KATEGORIE [rozwiń]

Agnieszka Lisak

Okładka książki SIELANKOWANIE POD TATRAMI ŻYCIE CODZIENNE I NIECODZIENNE ZAKOPANEGO W XIX WIEKU

54,90 zł 30,19 zł


Partner wydania: Muzeum Tatrzańskie w ZakopanemZanim pod Tatrami zaczęli się regularnie pojawiać turyści, Zakopane zamieszkiwał lud na pół dziki, chytry i chciwy. Rafał Malczewski pisał zaś, że zmienna aura Zakopanego kładła zdrowego w bety, halny wiatr wytracał chorych na płuca, z silniejszych robił alkoholików.Jak więc doszło do tego, że to miejsce niebezpieczne dla kieszeni i groźne dla zdrowia stało się ulubionym celem turystycznym Polaków, a dla wielu artystów, pisarzy i kompozytorów domem?Agnieszka Lisak postanowiła znaleźć odpowiedź na to pytanie. Zmieniające się warunki życia, rozwijający się transport, dzięki któremu miejscowość zyskała łączność ze światem, a także coraz większa popularność wędrowania bez praktycznego celu, czyli turystyki. Na kartach tej książki nie brakuje też popularyzatorów Zakopanego. Nie tylko Tytusa Chałubińskiego, najbardziej znanego miłośnika Tatr, ale i księdza Stolarczyka, Sabały, Walerego Eljasza-Radzikowskiego czy Stanisława Barabasza. Ludzi, którzy rozsławili urok sielankowania pod Tatrami.
Okładka książki Miłość kobieta i małżeństwo w XIX wieku

39,00 zł 26,50 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

W książce autorka starała się przełamać stereotyp funkcjonujący na temat dziewiętnastego wieku jako epoki surowych, skostniałych obyczajów i pruderii. Stereotyp ten wynika z dość pobieżnego czytania przekazów z tamtych czasów. Powszechnie zapominamy o tym, że była to epoka podwójnej moralności - jednej dla kobiet, drugiej dla mężczyzn. Każdą z płci obowiązywał osobny kodeks obyczajowy. Ten stworzony dla kobiet wymagał od nich faktycznie przestrzegania surowych i często trudnych do zniesienia norm obyczajowych. Od kobiet z tak zwanych dobrych domów oczekiwano bezwzględnie czystości przed ślubem i wierności po zawarciu związku, ale z mężczyznami rzecz się miała zupełnie inaczej. Ci bez skrępowania mogli wymykać się nocą z domu czy też z nudnych "frakowych bali", by w męskim gronie gdzieś przy wódce rozpiąć kołnierzyki i odetchnąć swobodą. Pod nieobecność swoich żon panowie odwiedzali "lokale śpiewające", zachodzili z kwiatami do garderób aktorek czy wreszcie do domów publicznych. Warto o tych zjawiskach pamiętać, nim dziewiętnasty wiek w pośpiechu nazwiemy czasem surowych obyczajów, stawiając go za wzór współczesnym.
Okładka książki Życie towarzyskie w XIX wieku

39,00 zł 29,62 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Niby tak dużo już wiemy o życiu towarzyskim w XIX wieku, ale Agnieszka Lisak znów udowadnia, że pozory mylą. Zdziera puder z pięknych twarzyczek i zagląda pod spódnicę. Dokładnie tak, ale przy okazji zabiera czytelnika na pokazy iluzjonistów, by obejrzeli najnowsze osiągnięcia dziewiętnastowiecznej magii, na seanse spirytystyczne, na pokaz cudu natury w postaci braci syjamskich i baby z wąsami. Jest i strasznie, i śmiesznie. Bo taka już autorki natura, że lubi pośmiać się z przodków, a nieobecni jak zawsze nie mają racji. Jeszcze lepiej jednak, gdy można pośmiać się z nich razem z czytelnikiem.  
Okładka książki Miłość staropolska. Obyczaje, intrygi... Bellona

39,00 zł 29,62 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Autorka zaprasza czytelnika na chwilę do staropolskiej alkowy, gdzie działo się naprawdę wiele. Nasi pradziadowie podlegli tym samym słabościom i pragnieniom, co my: potrzebie miłości, bliskości drugiego człowieka, pożądaniu. Pod aksamitnym kubrakiem zdobionym drogimi kamieniami, pod pancerzem zbroi dokładnie tak sam biło i pękało z miłości serce jak pod wiejską koszulą czy współczesnym garniturem. W tej książce nie znajdą czytelnicy ani królów w koronie, ani wielkich magnatów w kontuszach. Nie będzie też nic o marsowych zwycięzcach, którym bliżej do pomników ze spiżu niż do żywego człowieka. Odnajdą za to zwykłych ludzi z ich namiętnościami - w sypialni, w nocnej koszuli, w plątaninie wątpliwości. W czasach staropolskich, podobnie jak i dziś, każda dziewczyna marzyła o wielkiej dozgonnej miłości. Śpiewano o niej piosenki, zaczytywano się w romansach, korzystano z porad wróżek. Niestety nie każdej pannie dane było wyjść za mąż z wielkiej miłości. O zamęściu bowiem decydowała zasadniczo wola rodziców, którzy z racji wieku i doświadczenia lepiej wiedzieli, kto będzie właściwym kandydatem do ręki córki. Dokonując wyboru, nie zawsze miano przy tym na względzie dobro dziecka.
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj