Kawa, kawa, kawa...Co ona takiego w sobie ma? Czemu zawdzięcza swój triumfalny marsz przez cały świat?Elitarny niegdyś napój królów i filozofów szybko wzbudził powszechne zainteresowanie. Produkcja kawy na skalę przemysłową zdemokratyzowała wprawdzie jej spożycie, ale i sproblematyzowała przy okazji jej jakość.Nie wystarczy kawę znać z widzenia... warto poznać jej rodowód - historię ziarenka od korzenia młodego kawowca aż po aromatyczną filiżankę. Nie ma takiego sposobu przyrządzania kawy, w którym jakość samego ziarna nie grałaby pierwszych skrzypiec.Królowa Saby delektowała się kawą dobrą z natury.Współczesny konsument czuje się często nieco zagubiony w mnożących się na rynku rozmaitościach kawowych... Jak dokonać dobrego wyboru? Jakie kryteria przyjąć? Jak przeprowadzić prosty test jakości?Jakie alternatywne i niekonwencjonalne zastosowania ma kawa? Jak odkryć na nowo kawowy Raj Utracony?A zatem, tajemnicza kawo, zapraszamy pod lupę. Już czas...I Ty możesz poczuć się jak prawdziwy kiper kawy!Drogi Czytelniku, i Ty możesz stać się kawowym detektywem! Spróbuj samodzielnie w domu przetestować kawę ekologiczną i przemysłową. Kupując w sklepie po jednym opakowaniu każdej z nich, zwróć uwagę na to, by były one tego samego gatunku (najlepiej 100% arabica). Następnie przygotuj dwie równe filiżanki i nasyp do jednej z nich 7 gramów zmielonej kawy ekologicznej, a do drugiej tyle samo kawy przemysłowej. Zaparz obie wodą z czajnika o temperaturze około 95°C i pozostaw je na kilka godzin (nawet na całą noc). Teraz nadchodzi chwila prawdy. Spróbuj każdej z kaw (tylko nie krzyw się, że już zimna). W ten sposób można lepiej wysmakować zmiany, które zaszły w napoju po wystygnięciu i utlenieniu.Każdy amator kawy po zapoznaniu się z książką Sary Woźny Tajemnice kawy wzbogaci swoją wiedzę o tym szlachetnym napoju.Kordian Tarasiewicz
"Pod osłoną nieba", najsłynniejsza powieść Paula Bowlesa, jednego z najwybitniejszych pisarzy amerykańskich XX wieku, jest historią niemal mistycznej wędrówki pary małżeńskiej przez Saharę, a jednocześnie metaforą ludzkiego losu.
Mąż poszukuje natchnienia, żona – nadziei na ocalenie rozpadającego się małżeństwa. Wspaniała książka o miłości i wyobcowaniu, o duchowym bankructwie, o ludziach pozbawionych korzeni, o „chorych na duszy”. Powieść, uważana za dzieło inspirujące ruch bitników, natychmiast po wydaniu stała się bestsellerem, a w 1990 roku została zekranizowana przez Bernarda Bertolucciego.
Ożywiłam siedmiu nieboszczyków w ciągu jednej nocy. To był rekord, nawet jak dla mnie. Edward, bezlitosny zabójca, rywal Anity Blake i jej osobliwy przyjaciel, zamierza się ustatkować, ale na jego terenie, w Santa Fe w Nowym Meksyku, dochodzi do serii okrutnych zbrodni i okaleczeń. Anita Blake, egzekutorka, nigdy dotąd nie widziała, aby Edward, zwany przez wampiry Śmiercią, bał się czegokolwiek. Jednak w Nowym Meksyku jest coś, co zdołało wzbudzić lęk nawet tak wytrawnego zbójcy jak Edward. Chcąc nie chcąc, Anita Blake musi spłacić wobec niego zaciągnięty dług i pospieszyć mu z pomocą na obce terytorium, na teren będący domeną innej Mistrzyni Miasta, której metody działania są równie dwuznaczne i perfidne jak pokrętne plany Jean-Claude''a, wampirzego kochanka Anity Blake.
Etiopia - ziemia obiecana, kolebka ludzkości, biblijny Eden...Wacław Korabiewicz trafił dwukrotnie do ""krainy zaczarowanej baśni"", jak zwykł mawiać o Etiopii. W pierwszym spotkaniu wystąpił w roli lekarza, a w Afryce to wyzwanie tylko dla śmiałków o mocnych nerwach. Po kilku latach powrócił ogarnięty pasją badacza. Jego opowieść znakomicie wprowadza w mistyczny świat tej perły Rogu Afryki. Każdym słowem ożywia jej barwy, zapachy i smaki. Rozwikłuje tajemnice ukryte w bezcennych skarbach historii i kultury. A jest ich całe mnóstwo - od starożytnego cesarskiego miasta Gonder nieopodal gór Semien, przez wykuty w skałach kompleks sakralny w Lalibeli, aż do Aksum z Arką Przymierza, którą, według legendy, przywiózł z Jerozolimy Menelik I, syn króla Salomona i królowej Saby.Słońce na ambach to niepowtarzalna podróż po świecie bajecznych krajobrazów Etiopii, gdzie panuje wszędobylski uśmiech i ujmujące spojrzenie najpiękniejszych i najdzielniejszych ludzi Afryki.
Warszawa, wojenna zawierucha. Troje dzieci - Ruth, Edek i Frania - musi nauczyć się przeżyć na własną rękę. Ich ojciec uwięziony jest w obozie, a matkę wywieziono do Niemiec. Pewnego dnia pośród gruzów i ruin spotykają Janka, sierotę, którego największym skarbem jest nożyk do papieru w kształcie małego, srebrnego mieczyka. Kiedy dzieci wyruszają w podróż po Europie, by odnaleźć rodziców, srebrny miecz staje się dla nich talizmanem i symbolem nadziei.Ta oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść o polskiej rodzinie Balickich doczekała się adaptacji telewizyjnej, zrealizowanej dwukrotnie przez BBC.Książka należy do kanonu literatury dziecięcej.Serraillier zaczął pisać Srebrny miecz w roku 1951, sześć lat po zakończeniu wojny. Ze względu na obowiązki szkolne nad nową powieścią pracował przez pięć kolejnych wakacji. Książka ukazała się w 1956 roku i odniosła światowy sukces. Porusza nie tylko trudny temat okupacji, ale też mówi o najważniejszych wartościach: przyjaźni, odwadze, nadziei, uczciwości. A także o tym, że największą wartością jawi się rodzina - czy to w krajobrazie zburzonej Warszawy, powojennych Niemiec czy to szwajcarskich Alp.
Kiedy sielskie życie przeplata się z diabelskim...U stóp słynnej z sabatów Łysej Góry Joanna Zalewska wiedzie nie zawsze przykładny żywot matki, żony i nauczycielki gimnazjum.Mimo swoich problemów małżeńskich i wybryków dorosłych już dzieci Aśka nie popada w depresję, bo sama również potrafi nieźle namieszać. Mierzy się z samotnością i pokusami czyhającymi na słomianą wdówkę, w której otoczeniu kręcą się nietuzinkowi faceci. Udziela sąsiedzkiej pomocy, wspiera ciężarną przyjaciółkę. Wciąż z pasją uczy polskiego, czerpiąc z tego dużą satysfakcję. Ponadto zapisuje się na kurs instruktorów teatralnych. Brzmi poważnie, ale na ogół jest zabawnie.Właściwie nadal sielsko (bo pejzaże piękne), czasami bardziej diabelsko (bo tutejsze ""scyzoryki"" to raczej nie anioły). Jest więc przemoc w rodzinie, miłość i przebaczenie oraz okrutna zemsta.A dokąd zmierza ta historia, dowiecie się, sięgając po tę książkę.Kontynuacja powieści Sielsko i diabelsko, o której mogliśmy przeczytać:""Współczesna powieść obyczajowa, która nie ma kategorii ""typowo kobiecej powieści"". Jej uniwersalność bez wątpienia może i powinna trafić do każdego odbiorcy, również tego płci męskiej. Każdy w powieści Sielsko i diabelsko odkryje swoje marzenia i pragnienia, dostrzeże losy bohaterów, które nagle w którymś momencie będzie mógł skojarzyć z własnymi przeżyciami. (...)Ważne jest to, że Sielsko i diabelsko nie tylko mile was zaskoczy, ale jeszcze sprawi, że będziecie chcieli podzielić się wrażeniami z kimś bliskim i w rzeczy samej dobrze zrobicie. Bo naprawdę warto!""Artur G. Kamiński, IK Imperium kobiet
Ewa Siwicka, znana dziennikarka TVP Poznań, przeprowadziła na antenie cykl rozmów z luminarzami polskiej kultury – reżyserami, aktorami, muzykami, kompozytorami. Różne gatunki twórczości, różne pokolenia, style i osobowości. Wszystkich – kobiety i mężczyzn, młodych i dojrzałych – połączyło jedno: zostawili swój ślad w dziedzictwie narodowym, a w wielu wypadkach – europejskim i światowym. Ślad znacznie trwalszy niż odlewy w Alei Gwiazd w Międzyzdrojach. Dlatego znaleźli się najpierw w programie, a teraz w książce. Ewa i jej goście mają też jedną wspólną cechę – szczerość. Bo innych rozmów chyba nie warto prowadzić.
Gdzie leży miasto Arkham?
Jak powstał „Uniwersytet Miskatonic”?
W którym opowiadaniu jedną z postaci jest kot Lovecrafta?
Gdzie po raz pierwszy pojawia się księga Necronomicon?
Jak ma na imię narrator W górach szaleństwa?
H.P. Lovecraft, uznany mistrz horroru, zostawił po sobie niezwykle obfitą spuściznę. Niedoścignione w bogactwie wyobraźni i wykorzystanej wiedzy, jego przerażające opowieści stanowią błyskotliwą odpowiedź na świat, w którym uważano go za odludka. Dzięki tej przełomowej książce, zawierającej najbardziej znane utwory Samotnika z Providence, po raz pierwszy opatrzone komentarzami badacza życia i twórczości Lovecrafta, S.T. Joshiego, czytelnicy wreszcie dostają możliwość prawdziwego docenienia wielkości geniuszu Lovecrafta.
Adnotacje S.T. Joshiego rzucają światło na najbardziej niejasne odniesienia w utworach Lovecrafta, począwszy od chemikaliów przywołanych w Koszmarze w Dunwich po definicję jednego z jego ulubionych epitetów: eldritch. Czytelnicy dowiedzą się, które z opowiadań są całkowitym wymysłem pisarza, a w których zawarł fragmenty własnych życiowych doświadczeń, jak choćby "hałasy w Moodus" czy "ogród bogów".
Bogato ilustrowana, ta wybitna książka pozwala nam choć na chwilę zbliżyć się do przerażającego świata fantasmagorii Lovecrafta, a jednocześnie pomnaża radość z lektury opowiadań mistrza literatury grozy.
Wspomnienia wychowanków szkoły Anny Goldman ""O swoich losach mówią ludzie dziś starzy, dawni uczniowie warszawskiej szkoły, przed wojną powszechnej, w czasie niemieckiej okupacji w zdumiewający sposób dorosłej z nimi do gimnazjum i liceum. Większość relacji dotyczy wydarzeń czasu wojny i Powstania, siłą rzeczy najmocniej odciśniętych w pamięci"". Ta mała prywatna szkoła, powstała dzięki Pani Przełożonej Annie Goldmanównie i innym nauczycielkom, zapewniła średnie wykształcenie kilku tysiącom dziewcząt i chłopców, którzy bawili się po dziecinnemu i jednocześnie wstępowali do organizacji harcerskich, uczyli się zasad konspiracji, służby łączności i wywiadu, brali udział w małym sabotażu i uczyli się strzelać, walczyli i ginęli w Powstaniu Warszawskim. Ci zwykli ludzie piszą o tym, czego sami doświadczyli. O początkach ""Zawiszy"", organizacji najmłodszych harcerzy, o walce na Ochocie, w Śródmieściu i na Powiślu. Wstrząsający jest też dziennik łączniczki w ""Reducie Kaliska"". Są tu niezwykłe wspomnienia kobiety, która ratowała rodzinę na Zieleniaku, gotując posiłki generałowi Kamińskiemu, dowódcy zbrodniczej brygady RONA. Jest też powojenna historia dziewczyny, która angielskiego dziennikarza zawiozła do leśnego oddziału WiN-u. Autorom tych opowieści zależało, by przedstawić swoje przeżycia bez patosu i upiększeń. I to im się udało.
Pierdziołkomania trwa!!!Czy wystarczyło spaść ze stołka i zamówić trumnę, by podbić serca dzieci i dorosłych? Okazuje się, że tak! Dostajemy tysiące maili i listów z zapytaniem, co nowego u ich ulubieńca. Wiemy tyle, że wyleciał zwiedzać kolorowe chmury. A co więcej? Czytajcie książkę.Będziecie mieli szansę pośpiewania z Mistrzem ulubionych Jadą, jadą misie, Panie Janie, niech Pan wstanie, czy Za górami za lasami, za dolinami...Zobaczycie, co zrobił bociek, gdy poszła żabka do zimnego zdroju...Zapytacie ptaszka na drzewie, gdzie leży szczęście człowieka. Przemknie wam Edziu, co jedzie na śledziu. Dowiecie się, jaki jest prosty sposób na rozwiązanie problemu łysych. I co się dzieje z naszymi marzeniami.
Już tak wielu miłośników przygody z różnych krain świata wyruszyło w głąb syberyjskiej tajgi, zainspirowanych tą książką lub filmem Akiry Kurosawy na jej podstawie. Teraz Ty wybierzesz się w zaczarowaną wyprawę, by pewnej mrocznej nocy, w bezkresnym lesie spotkać niezwykłego bohatera – Dersu Uzałę.
Dersu – leśny mędrzec, myśliwy i tropiciel – to postać magiczna. Trudno dojść, na ile rzeczywista, a na ile wyidealizowana, czy może nawet „zlepiona” z wielu osobowości. Jest tak, ponieważ pozostawiła po sobie tylko pamięć swego przyjaciela Władimira Arsenjewa – oficera, topografa i badacza rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Dzięki jego talentowi pisarskiemu możemy dziś zachwycać się animistyczną filozofią Uzały.
„Odkrycie, że człowiek pierwotny może być dobry, a nawet lepszy niż człowiek cywilizowany, okazuje się głównym odkryciem podróżnika Arsenjewa. Dobroć Dersu godzi ludzi różnej rasy, różnego poziomu kultury i wykształcenia”. (prof. Jacek Kurczewski)
Akcja tej wyjątkowej powieści z kluczem rozgrywa się na tle wydarzeń z lat 2001 - 2002, ataku terrorystycznego na Nowy Jork, sprawy arcybiskupa Paetza czy sporów o Radio Maryja.
Choć bohaterem głównym jest ksiądz, rozdarcia, pasje, marzenia, które się w nim kłębią, są udziałem każdego z nas.
W swojej książce Hawking opowiada o najważniejszych odkryciach teoretycznych od czasu opublikowania,,Krótkiej historii czasu"".Przedstawia własne próby rozwikłania tajemnic kosmosu - od supergrawitacji do supersymetrii, od teorii kwantówdo teorii M, od holografii do dualności. Jego fascynująca intelektualna przygoda to usiłowanie połączenia ogólnejteorii względności Einsteina z ideą Feynmana wielu możliwych historii wszechświata, tak aby otrzymać jednolitąteorię opisującą wszystkie zdarzenia w nim następujące.
Święty i błazen – to książka o niecodziennej relacji Jana Góry z Janem Pawłem II. Ukazuje się tuż przed kanonizacją polskiego Papieża.
Błazen żył na dworze i miał przywilej mówienia królowi prawdy bez cenzury i ogródek. Ale są też inne skojarzenia. Błazen to tyle, co wariat. Człowiek, który się błaźni czyli kompromituje. To ktoś, którego genialny życiowy plan zakończył się klapą.
Jan Góra pozwalał sobie przy Papieżu na zachowania i działania, o których inni baliby się nawet pomyśleć. Niektórzy określiliby je jako nieodpowiednie albo gorszące. A papież, gdy Góra wsadzał jego rękę do wiaderka z silikonem protetycznym po to, aby uzyskać odlew jego dłoni dla potomnych, stukał się widelcem w czoło i mówił do obecnego kardynała Dziwisza: „Stasiu, po co z tym facetem zaczęliśmy się zadawać” i ponownie zapraszał ojca Górę i wspomagał jego projekty, plany, wizje...
Ale kto nie będzie widział okładki, dla niego tytuł będzie odnosił się tylko do Jana Góry. I słusznie. Dla jednych jest on bowiem świętym. Bo cuda, których dokonał - stworzenie Miasteczka Nadziei w spacyfikowanej przez Niemców wsi Jamna czy gromadzenie co roku stu tysięcy Młodzieży na polach lednickich po „Rybą” - są tylko domeną świętych. I tylko święci, tak jak on, potrafią kochać i płonąć. Dla innych pozostanie hochsztaplerem, który dokonuje sztuczek cyrkowo-diabelskich, sztuczek... błazeńskich.
Jan Grzegorczyk, autor bestselerowej trylogii o księżach Przypadki księdza Grosera zna ojca Jana od niepamiętnych czasów. Nie pozwala mu uciekać od niewygodnych pytań. Wręcz oskarżeń. Ale i tak nie do końca ufa swemu rozmówcy. Powołuje w książce licznych świadków życia ojca Jana. Ile w ich relacjach wyłania się świętego, a ile błazna?
PUBLICZNA SPOWIEDŹ WIELKIEGO GRZESZNIKA, KTÓRY PRAGNIE ZOSTAĆ ŚWIĘTYM
Święty i błazen – niepowtarzalna w swej szczerości opowieść dominikańskiego wizjonera.
Jan Góra, który co roku przyciąga na pola Lednicy pod Rybę 100 tysięcy ludzi, dla jednych jest charyzmatykiem, dla innych błaznem i hochsztaplerem pożerającym swoich współpracowników.
Nad Lednicą, u źródeł chrzcielnych Polski, ojciec Jan wypełnia wypaloną przez PRL i współczesne media wyobraźnię młodych chrześcijańskimi symbolami. Góra to żywioł, budując swój teatr, rani i sam jest raniony. Zdążając do celu, idzie na skróty. Jego nielegalne metody działania wykańczają biskupów i przełożonych. „Zostawcie go, to co robi jest Boże!”, usprawiedliwiają go obrońcy. Czy rzeczywiście chroni go „niebiański immunitet”?
Dopóki żył Jan Paweł II, Góra miał w nim potężne wsparcie. Papież mu wyznaczał zadania i błogosławił. Po jego śmierci postawiono mu zarzut, że się wypalił i nie potrafi żyć w epoce po „21:37”.
Józef Tischner pytany, co sądzi o Janie Górze, odpowiedział krótko: „Jeden taki musi być”.
Prowadzący sąd nad Janem Górą Grzegorczyk nie ogranicza się do przesłuchiwania oskarżonego. Co chwila wzywa świadków jego życia. Nie ma innego wyjścia – Góra albo zostanie wyniesiony na ołtarze albo spłonie na stosie.
„Nie dziwię się, że Góra zdecydował się na tę spowiedź. Przed Grzegorczykiem nawet
puszki z konserwami same się otwierają”.
Aleksander Rozenfeld
Jan Góra pozwalał sobie przy Papieżu na zachowania i działania, o których inni baliby się nawet pomyśleć. Niektórzy określiliby je jako nieodpowiednie albo gorszące.
A Papież, gdy Góra wsadzał jego rękę do wiaderka z silikonem protetycznym po to, aby uzyskać
odlew jego dłoni dla potomnych, stukał się widelcem w czoło i mówił do księdza Dziwisza:
„Stasiu, po co z tym facetem zaczęliśmy się zadawać?”, i ponownie zapraszał ojca Górę, i wspomagał jego projekty, plany, wizje...
***
— Podobno kiedy ojciec wstąpił do zakonu, to na brzydkie słowo mdlał jak św. Stanisław Kostka, a teraz sam ojciec wyznał Marii Okońskiej, że przeklinanie jest ojca grzechem głównym...
— Tak, Jasiu, stwardniałem… Język z budowy dociera i rozbudza. Nie można pieszczotliwie kłaść cegły. A ja kładłem jej niemało. Ofiary są, niestety. Żal mój jest także. Ale czy zdołam się poprawić, jak obiecałem Marysi Okońskiej, to zależy od łaski, o którą proszę codziennie.
(Fragmenty książki
Ludzie z Nocnej Straży przygotowują się na spotkanie z wielkim chłodem i żywymi trupami, które mu towarzyszą. Do inwazji na północ, której świeżo wykutą koronę nosi Robb Stark, szykuje się jednak horda głodnych, dzikich ludzi władających magią nawiedzanego pustkowia. Siostry Robba zaginęły, nie żyją albo w każdej chwili mogą zginąć na rozkaz króla Joffreya z rodu Lannisterów. A za morzem ostatnia z Targaryenów wychowuje smoki, które wykluły się na pogrzebowym stosie jej męża, gotowa pomścić śmierć ojca, ostatniego ze smoczych królów zasiadających na Żelaznym Tronie...
Ludzie z Nocnej Straży przygotowują się na spotkanie z wielkim chłodem i żywymi trupami, które mu towarzyszą. Do inwazji na północ, której świeżo wykutą koronę nosi Robb Stark, szykuje się jednak horda głodnych, dzikich ludzi władających magią nawiedzanego pustkowia. Siostry Robba zaginęły, nie żyją albo w każdej chwili mogą zginąć na rozkaz króla Joffreya z rodu Lannisterów. A za morzem ostatnia z Targaryenów wychowuje smoki, które wykluły się na pogrzebowym stosie jej męża, gotowa pomścić śmierć ojca, ostatniego ze smoczych królów zasiadających na Żelaznym Tronie...
Kim jest Eliasz Prawojciec? Futurystyczną bronią zagłady czy też zwykłym, staroświeckim mesjaszem? Reinkarnacja gwiazdora porno czy zmutowanym rewolucjonistą na miarę wieku informacji? Człowiek, który budzi się w Central Parku, w sercu Nowego Jorku, nie ma żadnych wspomnień - jedynym śladem jego przeszłości jest tajemniczy napis OJCZE, WYBACZ IM, B na plecach - i równie dobrze może okazać się każdym z powyższych. Przygarnięty, a następnie wygnany przez grupę bojowników walczących z bezduszną Kultporacją Vitessa, Prawojciec staje się obcy w jeszcze bardziej obcym kraju. Kierując się treścią zagadkowych wiadomości pozostawianych przez Śmierdziela Krętacza, ścigany przez morderczych agentów Vitessy, wyrusza w surrealistyczną odyseję śladami własnej przeszłości. Podczas swej wędrówki, przemierza Stany Zjednoczone przypominające teraz olbrzymi park rozrywki zrodzony z wizji Walta Disneya, Huntera S. Thompsona i Hieronima Boscha. W tej podróży towarzyszy mu galeria niezapomnianych postaci - Aretha Nightingale, były futbolista, a obecnie drag queen, Kaczor Dooley i Ubba Dubba - holograficzne postacie z kreskówek, w niewytłumaczalny sposób powołane do życia - i Kokomo, dziewczyna o eterycznej urodzie, której historia jest równie zagadkowa, co przeszłość Prawojca. Zanesville to powieść komiczna i poruszająca jednocześnie, okrutna, błyskotliwa satyra, ale także wciągająca opowieść przygodowa i uniwersalna historia miłosna. To z pewnością jeden z najbardziej twórczych, brawurowych i zabawnych debiutów ostatniej dekady.
Błyskotliwa książka, od której niepodobna się oderwać. Dlaczego narody przegrywają odpowiada na pytania trapiące specjalistów od stuleci: dlaczego niektóre narody są bogate, a inne biedne, dlaczego tak je różnicują majętność i ubóstwo, zdrowie i choroba, dostatek i głód?Co o tym decyduje? Kultura, klimat, położenie geograficzne? A może niewiedza, jak uprawiać politykę?Prosta odpowiedź brzmi: nie. Żaden z tych czynników nie jest determinantą wyznaczającą los społeczności, gdyby bowiem tak było, czym wyjaśnić to, że Botswana stała się jednym z najszybciej rozwijających się krajów świata, podczas gdy inne afrykańskie narody, takie jak Zimbabwe, Kongo, Sierra Leone grzęzną w bagnie nędzy i przemocy?Daron Acemoglu i James Robinson przekonująco dowodzą, że u podstaw gospodarczego sukcesu leżą tworzone przez ludzi instytucje polityczne i gospodarcze (oraz ich brak). Korea, by sięgnąć po jeden z najbardziej fascynujących przykładów, to kraj jednolity ludnościowo, a przecież mieszkańcy Korei Północnej należą do najuboższych na świecie, podczas gdy ich rodacy z Korei Południowych -- do najbogatszych. Na południu powstało społeczeństwo pełne zachęt do poczynań gospodarczych, nagradzając innowacje i pozwalające każdemu na wykorzystanie gospodarczych sposobności. Zainicjowany tak sukces gospodarczy stabilnie się utrzymywał, gdyż państwo działało w sposób przewidywalny dla rzesz obywateli i odpowiedzialny względem nich. Tymczasem Koreańczycy na północy skazani zostali na całe dekady głodu, represji politycznych i funkcjonowania w ramach zupełnie odmiennych instytucji gospodarczych, bez żadnych widoków na zmianę. Za różnicę między obu Koreami odpowiada polityka, która zadecydowała o tak odmiennych trajektoriach rozwoju instytucjonalnego.Argumentację swą Acemoglu i Robinson wspierają niezwykle bogatym, zebranym w trakcie piętnastoletnich badań materiałem historycznym, sięgającym od cesarstwa rzymskiego, przez miasta-państwa Majów, średniowieczną Wenecję, Związek Sowiecki, Amerykę Łacińską, Anglię, Europę kontynentalną, Stany Zjednoczone i Afrykę, i na tej podstawie budują nową teorię ekonomii politycznej, która podejmuje wielkie kwestie współczesne, jak na przykład:- Chiny zbudowały wielką autorytarną machinę wzrostu gospodarczego. Czy wzrost ten zachowa swą dotychczasową dynamikę i czy w efekcie Chiny zdominują Zachód?- Czy Ameryka ma już najlepsze dni za sobą? Czy od koła pomyślności, w którym dążenia elit, by maksymalizować władzę, napotykają na opór, przechodzimy do błędnego koła, w którym mniejszość nieustannie się wzbogaca i potężnieje?- Jaki jest najlepszy sposób na to, by miliardom ludzi na świecie pomóc wyrwać się z nędzy i budować pomyślność? Czy jest nim większa filantropia ze strony bogatych państw Zachodu? Czy też przyswojenie sobie trudnej lekcji Acemoglu i Robinsona i postawienie na wzajemne oddziaływanie włączających instytucji politycznych i gospodarczych?Dlaczego narody przegrywają to książka, która zmieni wasze spojrzenie na świat i sposób jego rozumienia.
Przy wejściu do praskiego getta wznosi się pomnik, którego nie odważyli się zniszczyć ani naziści, ani Rosjanie. To posąg Maharala, największego kabalisty wszystkich czasów, tego, który z błota stworzył Golema, byt na ludzkie podobieństwo…
Pod koniec XVI wieku getto w Pradze znów płonęło i spływało krwią podczas kolejnego pogromu. Wnuczka Maharala, gdy zamordowano i poćwiartowano na jej oczach męża, zaczęła prosić dziadka, by stworzył siłę zdolną uratować Żydów od zagłady. Kabała, tajemna droga do mądrości, powiada, że człowiek cnotliwy może – na równi z Bogiem – stworzyć życie jedynie dzięki sile Słowa.
Maharal, po usilnych błaganiach ukochanej wnuczki i kobiet z getta, zgodził się stworzyć Golema, istotę z błota, mającą niezwykłą siłę. Czy jednak stosowanie siły może naprawdę doprowadzić do pokoju? W ożywionym tchnieniem Maharala Golemie ożywają także uczucia. A kiedy uświadomi sobie swoją kondycję – zwróci się przeciwko tym, którzy wydobyli go z nicości.
W tej fascynującej powieści, przesyconej erudycją i emocjami, Marek Halter przenosi czytelnika do świata Żydów Europy środkowej okresu renesansu, ówczesnych odkryć astronomicznych i wojen religijnych. Łącząc fikcję z rzeczywistością i z najbardziej współczesnymi problemami, zapoznaje nas z tajemnicami Kabały, z opowieściami i legendami, przekazanymi ludzkości przez naród żydowski.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?