Kiedy jako ludzkość niebezpiecznie zmierzamy na skraj przepaści, coraz głośniej wybrzmiewa w nas nagląca potrzeba odpowiedzi na nieustannie mnożące się kryzysy. Być może problem nie tkwi w braku odpowiedzi, lecz w tym, że nie zadaliśmy jeszcze właściwych pytań. Byo Akómolf osadzony w jorubijskiej tradycji swoich przodków, materialnym feminizmie, myśli dekolonialnej oraz posthumanistycznej przedstawia zaskakujące, nieraz wywrotowe czy sprzeczne z intuicją spojrzenie na otaczający nas społeczno-polityczny chaos. Jego niedająca się zaszufladkować twórczość pokazuje, że to, jak odpowiadamy na kryzys, może być częścią kryzysu, a sposób, w jaki myślimy o świecie, reprodukuje dokładnie tę samą rzeczywistość, której zmiany pragniemy. Powinniśmy, jeśli mogę zasugerować nam pewien kierunek, zwrócić wzrok ku dzikim ostępom po drugiej stronie muru. Nie żeby czerpać z nich nadzieję na przyszłość ani wiarę, że wszystko będzie dobrze. Mam tu na myśli dziwniejszą podróż w czasie, która czas rozsadza, świadoma, że przeszłość dopiero nadejdzie. [fragment książki]
Ta mała książka jest o najstarszej relacji, którą człowiek rozwinął z innym zwierzęciem pierwotnej więzi międzygatunkowej, tak starej lub nawet starszej niż jakakolwiek inna praktyka, którą można określić mianem ludzkiej. Mówi również o roli tej relacji w wyniszczającym życie późnym kapitalizmie. W miarę jak stajemy się coraz bardziej opętane wizją siebie jako dobroczynnych wybawicielek psów, coraz częściej okazuje się, że to psy ratują nas. Ale przed czym? I ku czemu? Poprzez namysł nad adopcją, pracą, żywieniem i treningiem Margret Grebowicz rozważa społeczne jako z gruntu więcej-niż-ludzkie i dowodzi, że przyszłość należy do psów oraz ludzi, których psy ciągną za sobą.
Mohammed el-Kurd jest palestyńskim poetą, dziennikarzem i aktywistą z okupowanej Wschodniej Jerozolimy. Napisana w tradycji literatury palestyńskiego ruchu oporu i twórczości Ghassana Kanafaniego, Rifka" opisuje zarazem cykliczny i nieustający horror Nakby i izraelskiej okupacji, jak i równie nieustępliwą naturę palestyńskiego oporu trwającego aż do pełnego zwycięstwa. Słowa, które Mohammed gromadzi w swoich wierszach, nie pochodzą z książek ani ze słowników. Wyrywa je z chmur, wykraja ze swoich kości, wydobywa z legend, opowieści i z inskrypcji na historycznych kamieniach Jerozolimy. Zbiera je z zagięć w gąsienicach czołgów i z dymu historii. Ta książka jest przepełniona gniewem przenikliwym, walecznym, inspirującym gniewem który odpływa i przypływa, by osiąść między słowami, rozsunąć je i wynieść daleko poza strony tej książki.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?