Kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością i… gromada porzuconych czworonogów. Będziesz śmiać się przez łzy! Bo Agnieszka Krakowiak-Kondracka jak nikt inny opowiada historie z życia wzięte. Dowiodła tego w Jajku z niespodzianką i Cudzych jabłkach.
Pieczołowicie wznoszony przez lata szklany zamek Baśki rozpadł się z dnia na dzień niczym domek z kart. Andrzej, którego przysięgała kochać w zdrowiu i w chorobie, na dobre i na złe, póki śmierć ich nie rozłączy, odszedł do innej. Z litości zostawił Baśce dom na prowincji (mieli tam, z dala od stolicy, zbudować swoje szczęścia), ale przywłaszczył sobie wspólnie tworzony przez ostatnie lata projekt architektoniczny. Nie oponowała, nie miała siły. Samotna kobieta z wielkiego miasta uwięziona na odludziu, bez pracy i dochodów... Z rozpaczy zaczęła przygarniać psy – obolałe, porzucone, niekochane. A one odwdzięczały się z nawiązką, poza jednym – choć bardzo próbowała, nie potrafiła zdobyć zaufania największego i najgroźniejszego z nich, Baszira. A jednak wciąż wierzyła, że wszystko się ułoży... Gdyby tylko nie wypadek i ta przeklęta złamana noga!
Kto pomoże samotnej kobiecie na skraju bankructwa? Taka może liczyć co najwyżej na pomoc recydywisty! Kostek ma za sobą mroczną i tajemniczą przeszłość. Może właśnie dlatego jako jedyny potrafi zdobyć zaufanie Baszira? Czy uda mu się oswoić również Baśkę? Czy najzdolniejsza na roku pani architekt odzyska wiarę w siebie i zbuduje na nowo swoje „szklane gniazdo”?
Opowiadania Stanisława Lemaw subiektywnym wyborze Tomasza Lema, syna pisarzaOdkrywanie Lema nigdy się nie kończy. Do jego opowiadań zawsze można wracać i mieć pewność, że odnajdziemy w nich nowe wątki i pokusimy się o nowe interpretacje. To lektura pełna wiedzy i genialnych pomysłów, podtekstów filozoficznych, zmuszająca do zastanowienia, ale też w wielu fragmentach nadzwyczaj zabawna. Czytając teksty Lema nie sposób nie zadać sobie pytań, skąd pisarz czerpał inspiracje i czy jego inwencja twórcza miała jakiekolwiek granice?Niniejszy tom ma wyjątkowy charakter wyboru tekstów dokonał syn pisarza, Tomasz Lem. Obok opowiadań znanych z różnych cykli czytelnik odnajdzie tu także teksty, które nawet dla lemologów stanowią nie lada gratkę. Młodzieńcze powiadanie Ogród ciemności wcześniej ukazało się jedynie w prasie, a utwór Czarne i białe po raz pierwszy publikowany jest w książce Stanisława Lema.Pewien eklektyzm niniejszego zbioru spowodowany jest względami osobistymi. Na przykład bez Ogrodu ciemności moja przyszła matka nie zainteresowałaby się Stanisławem Lemem jako kandydatem na męża i nie mógłbym napisać tych kilku słów. Natomiast Czarne i białe to opis alegorycznego snu, który przyśnił się ojcu w Wiedniu w okresie, kiedy pożegnał się już z beletrystyką zaskakująco odległy od jego literackiego emploi. Pomiędzy tymi dwoma biegunami znalazły się opowiadania zarówno młodzieńczego jak i dojrzałego Lema. To oczywiście subiektywna ocena, ale odnoszę wrażenie, że w tym zestawieniu nawet utwory znane czytelnikowi ukazują swoje nowe, zaskakujące oblicze. Tomasz Lem
Dlaczego? Jak? Po co? Najtrudniejsze i najbardziej zaskakujące pytania, jakie mogą zadać dzieci – tym razem na temat ludzi i organizmu człowieka
Trzeci tom bestsellerowego cyklu Doroty Sumińskiej dla młodych czytelników
W tej książce czasem padają pytania bardzo poważne:
Skąd się wzięli ludzie?
Jak rodzi się człowiek?
Dlaczego ludzie się modlą?
Niektóre mogą wywołać uśmiech:
Co to jest choroba morska?
Skąd bierze się czkawka?
Skąd wziął się pępek?
Niewiele jest osób, które potrafią odpowiedzieć na wszystkie dziecięce pytania. Dorota Sumińska nie dość, że zna odpowiedzi, to jeszcze potrafi każdą z nich podbudować arcyciekawymi naukowymi faktami, a także, gdy trzeba, wprowadzić do niej przezabawne anegdoty. W ten sposób dzieci i rodzice biorą udział w porywającej lekcji biologii i przyrody, która nawet przez moment nie nudzi.
Podchwytliwe pytania, zaskakujące obserwacje i błyskotliwy humor. To idealna lektura dla dzieci, które lubią wiedzieć więcej. A także dla rodziców, którzy chcą przekazać swoim pociechom miłość i szacunek do przyrody.
Wydanie krytyczne dzieł Witolda Gombrowicza ukazuje się pod redakcją Włodzimierza Boleckiego oraz Jerzego Jarzębskiego i Zdzisława Łapińskiego.Tom IV Trans-Atlantyk opracował dr hab. Marian Bielecki z Uniwersytetu Wrocławskiego.Jedyny w swoim rodzaju utwór-wyzwanie, utwór-prowokacja, kapitalna rozprawa Gombrowicza z polskością, z podtrzymywanymi przez tradycję stereotypami narodowymi. Genialny humor i cudowny język, zadziwiające wykorzystanie przez pisarza form gawędy szlacheckiej, nie milknące pytania, które w każdym pokoleniu powinniśmy sobie zadawać.
Powieść o wielkiej historii i kobietach, które jako jedyne są w stanie się jej przeciwstawić
Brawurowy debiut literacki i hołd złożony kobiecej solidarności
Dziewcza Góra, niewielka wieś na Kaszubach. To właśnie tu, w domu wybudowanym za pieniądze z ubezpieczenia po zmarłym tragicznie mężu, Rozela wychowuje trzy córki. Najstarsza Gerta przypomina matkę, jest rzetelna i aż do przesady odpowiedzialna, średnia Truda, odwrotnie, umie korzystać z życia i łatwo daje się ponieść porywom serca, z kolei najmłodsza Ilda sporo myśli o śmierci i uwielbia prowokować wszystkich wokół.
W rozpisanej na wiele lat i głosów opowieści poznajemy losy kobiet – najpierw tragiczne wydarzenia wojenne, a potem czasy, gdy nastała nowa władza. Bohaterki, aby przetrwać, muszą nauczyć się nie okazywać uczuć. Nieczułość staje się ich tarczą przed przeciwnościami losu i złymi językami. Tam, gdzie inni by się załamali, Rozela i jej córki prą do przodu. Mimo pozornej nieczułości wszystkie są ze sobą bardzo związane, a rodzinny dom w Dziewczej Górze przyciąga je jak magnes. Nieważne, jak daleko wypuszczają się w świat, zawsze tu wracają po „nieczule czułe” wsparcie, miłość i bliskość.
Martyna Bunda stworzyła wciągającą sagę, która zadziwia nastrojem, kompozycją i świetnie odmalowanymi postaciami. Nieczułość to powieść o Polkach, a także o skomplikowanych ostatnich kilkudziesięciu latach polskiej historii. Bunda porusza ważne tematy i dotyka wciąż niezabliźnionych ran, robi to jednak nie po to, aby prowokować, ale by oddać hołd kobiecej solidarności, naszym matkom, babkom i ich wielkiej sile.
OPOWIEŚĆ GENIALNEGO NEUROCHIRURGA O ODCHODZENIU W ZGODZIE Z SOBĄ I ZE ŚWIATEMW INTERPRETACJI RADOSŁAWA KRZYŻOWSKIEGOPaul Kalanithi (19772015) jeden z najzdolniejszych amerykańskich neurochirurgów. W wieku 36 lat, gdy zaczęły się nim interesować najważniejsze instytuty badawcze i najbardziej prestiżowe kliniki, usłyszał diagnozę: IV stadium raka płuc. W jednej chwili Paul zmienia się z lekarza ratującego życie w pacjenta, który sam podejmuję walkę z chorobą. I zaczyna pisać.Jest w tej niezwykłej książce takie piękne zdanie: Bohater podjął decyzję, by nie odwracać wzroku od śmierci. To zdanie i ta książka są drogowskazem dla wszystkich, którzy znaleźli się w ekstremalnej życiowej sytuacji, a przy tym piękną opowieścią o miłości małżeńskiej w czasie największej próby śmiertelnej choroby. Jerzy StuhrWzruszające pożegnanie Paula z rodziną, do końca oddaną i kochającą, jest kwintesencją tego, jakim człowiekiem był i jak wiele możemy się od niego nauczyć w kwestii godnego przeżycia czasu, jaki nam pozostał. Jeszcze jeden oddech to szczera, wzruszająca historia wybitnego lekarza, który stanął twarzą w twarz ze śmiercią. Zapis determinacji i świadectwo walki. RzeczpospolitaGenialny neurochirurg pewnego dnia dowiaduje się, że jest w IV stadium raka płuc. Autor książki postanawia opisać swoją historię. Chociaż śmierć nie pozwala mu na dopisanie podsumowania, to te niedokończone zapiski nadal stanowią ponadczasową wartość dla czytelnika. Paul Kalanithi pisze do ostatniej chwili. Dzieląc się swoimi przemyśleniami i wątpliwościami, jednocześnie jest przykładem niezwykle silnego człowieka, do końca oddanego rodzinie i przyjaciołom. Takie historie pomagają docenić wartość życia. Newsweek
Constance jest bez zajęcia, więc trzeba jej coś znaleźć. I otrzymuje dość nietypowe zadanie. Aby je wypełnić wędruje od brzegów Sekwany do Morza Żółtego, po drodze docierając do najbardziej zapomnianych zakątków – jednak nic jej nie powstrzyma od wypełnienia powierzonej misji. Jedyny problem: personel, który ma nad nią czuwać, nie jest zbyt dobrze zorganizowany.
Ballada o pewnej panience
Nowa książka Szczepana Twardocha.
Wszystkie najważniejsze opowiadania.
I nic więcej nie trzeba już mówić. Reszty dowiecie się sami.
Spis treści:
1. Ballada o pewnej panience
2. Ballada o Jakubie Bieli
3. Ewa i duchy
4. Moje życie z Kim
5. W piwnicy
6. Gerd
7. Masara
8. Dwie przemiany Włodzimierza Kurczyka
9. Uderz mnie
10. Tak jest dobrze
11. Fade to: black
Niezwykła biografia opisująca najlepszy rok w życiu boskiej MM. Fascynujące uzupełnienie obrazu inteligentnej, wrażliwej kobiety, który znamy z opublikowanych sześć lat temu sensacyjnych Fragmentów, zbierających intymne zapiski jednej z największych gwiazd Hollywood.
Autorka ukazuje Marilyn Monroe przez pryzmat roku spędzonego w Nowym Jorku, gdzie aktorka uciekła w listopadzie 1954 roku, zostawiając daleko za sobą szaleństwa Hollywood i małżeństwo, które okazało się katastrofą. Zapierający dech w piersiach Manhattan pozwala Marilyn na zachowanie anonimowości, za którą tak tęskniła. Może biegać po Central Parku, wychodzić do klubów, godzinami oglądać obrazy w Metropolitan Museum of Art, spotykać się ze znajomymi.
To tutaj głupiutka Sugar z Pół żartem, pół serio pokazuje swoje nowe ja – poznaje Trumana Capote, zaczyna romansować z przyszłym mężem, Arthurem Millerem, poszerza grono przyjaciół i postanawia zrobić porządek ze swoją karierą, zrywając kontrakt z Fox Studios i zakładając własną wytwórnię.
Dla Marilyn to rok wolności, inspiracji, nowych wrażeń, szczęścia. Dla czytelników – jedyna w swoim rodzaju okazja, by przemierzyć ulice Nowego Jorku w towarzystwie boskiej MM!
Porywająca książka! Winder jest utalentowaną pisarką, a Monroe fascynującą i złożoną bohaterką. Fani aktorki z pewnością nie będą mogli się oderwać od tej książki.
Publishers Weekly
Pięknie napisana opowieść o roku z życia dzielnej kobiety o złożonej biografii, której takie cechy charakteru, jak inteligencja i ambicja, były przysłonięte przez jej ikoniczną urodę. Winder zabiera czytelników razem z Marilyn w fascynującą i intymną podróż, która niestety skończyła się zbyt szybko.
Kate Anderson Bower, autorka bestselleru o żonach amerykańskich prezydentów
Elizabeth Winder – amerykańska poetka i pisarka. Publikowała w „Chicago Review”, „Antioch Review” i „American Letters”. W Polsce ukazała się jej książka Sylvia Plath w Nowym Jorku. Lato 1953 (Marginesy, 2015).
Książka pisana życiem. Mądra i refleksyjna, radosna i zmysłowa, z odrobiną… showbiznesu i pysznego gotowania!
Roma Ligocka z każdą nową książką wchodzi w coraz bliższy i bardziej intymny kontakt z czytelnikami. Tym razem zaprasza w bardzo osobistą literacką podróż w zwykle mało dostępne rejony uczuć, wrażeń i nastrojów. Samotna podróż do Malagi, refleksje o przemijaniu, samotne święta, walka z chorobą i o godność chorego, trudna miłość do partnera. Pisząc o tych codziennych, czasem małych, a czasem bardzo poważnych sprawach, pisarka zawsze stara się o jedno – o to, aby czytelniczki odnalazły na kartach książki siebie: swoje losy, swoje historie i przede wszystkim tytułową radość życia. Bo właśnie radość życia jest tym, czego każdemu z nas potrzeba. Tylko tyle i aż tyle!
Ta proza, spokojna i namiętna zarazem, przykuwa uwagę ciepłem i życiową mądrością. Roma Ligocka w sposób szczególny przyjaźni się z czytelnikami, powierzając im swoje tajemnice. Potrafi też zaskakiwać. Radość życia to nie tylko wspaniała lekcja czerpania przyjemności z małych spraw, ale też garść anegdot ze świata showbiznesu i szczypta smakowitych przepisów kulinarnych.
Książka, która wyniosła Marlona Jamesa na szczyt i otworzyła mu drogę do Nagrody Bookera!
Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia buntu wznieconego na jamajskiej plantacji przez czarne kobiety. Epicka, mroczna, poruszająca. Jedna z najlepszych współczesnych powieści o niewolnictwie i drodze do wolności.
Lilit rodzi się jako niewolnica, ale nikt nie potrafi jej zniewolić. W jej żyłach płynie „krew Kromanti, co nigdy nie zna stanu niewolnego, zmieszana z białą krwią, co zawsze zna wolność, i gna w żyłach Lilit jak pożar lasu”. Inne niewolnice dostrzegają w dziewczynie obecność ciemnych, pradawnych mocy. Patrzą w zielone oczy tej „rogatej duszy” z podziwem i przerażeniem. Widzą w Lilit sprzymierzeńca w swojej sprawie – w zaciszu pobliskiej jaskini planują bowiem rewoltę przeciwko znienawidzonemu massa, nadzorcom i batowym. Z czasem jednak niepokorna czarna dziewczyna zaczyna stanowić zagrożenie dla pozostałych negra. Jej lojalność wobec białego massa może zaprzepaścić długie przygotowania...
Doskonale przełożona na język polski przez Roberta Sudóła Księga nocnych kobiet to popis niezwykłych umiejętności literackich Jamajczyka. James po mistrzowsku oddał terror, jaki panował na jamajskich plantacjach trzciny cukrowej na przełomie XVIII i XIX wieku. Stworzył galerię kobiecych postaci, które na długo pozostają w pamięci. To książka o cierpieniu, podeptanej godności, o żądzy zemsty, ale także o marzeniach, lojalności i miłości, która może rozkwitnąć nawet w najstraszniejszym miejscu na świecie.
Znany polskim czytelnikom z nowatorskiej narracji zastosowanej w nagrodzonej Bookerem Krótkiej historii siedmiu zabójstw Marlon James na kartach Księgi nocnych kobiet pokazuje, że równie dobrze – jeśli nie lepiej – radzi sobie z klasyczną opowieścią. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać, bo jak tłumaczy stara Homer: „Coś jeszcze ci powiem o czytaniu. Widzisz to? Za każdym razem jak to otwierasz, jesteś wolna”.
Narracja o wymiarze epickim… liryczna i hipnotyzująca, nawet w najbardziej brutalnych fragmentach.
The Independent
Księga nocnych kobiet to opowieść o niewolnictwie i rebelii i zarazem świadectwo ludzkiej dobroci serca. To napisana w specyficznym rytmie powieść o gwałcie i czułości. O uzdrowicielskiej mocy spojrzenia w morzu nienawistnych spojrzeń. Jakby jej autorem był daleki krewny Faulknera. To odważna książka. Odnosi się wrażenie, że tak jak wszystkie najlepsze, najbardziej niepokojące historie, czekała tylko na swoją szansę, żeby zostać w końcu opowiedzianą.
Colum McCann, irlandzki pisarz i dziennikarz
Narrator tej opowieści jest tak przekonujący, a opisy tak szczegółowe i wiarygodne, że nie sposób przejść obok niej obojętnie. To książka do pokochania. Trudno po nią sięgnąć i jeszcze trudniej odłożyć ją na bok. To lektura obowiązkowa.
Chicago Tribune
Szpiegowska historia II wojny światowej
Wiarygodna, ekscytująca i znakomicie napisana – „Daily Telegraph”
Przed drugą wojną światową szpiedzy i kryptolodzy nie odgrywali tak ważnej roli w żadnym konflikcie zbrojnym. Sir Max Hastings, jeden z najwybitniejszych żyjących historyków wojny, jako pierwszy opisał działania wywiadu brytyjskiego, amerykańskiego, niemieckiego, sowieckiego i japońskiego w jednej pasjonującej opowieści szpiegowskiej. Olbrzymi zasób wiedzy i wprawne pióro brytyjskiego mistrza pozwolą nareszcie poznać rzeczywiste oblicze wojny szpiegów, która zadecydowała o losach świata.
Dlaczego Niemcy ponieśli tak spektakularne porażki wywiadowcze, a Sowieci, mimo słabej kryptologii, odnosili takie sukcesy? Skąd brała się siła wywiadu Jej Królewskiej Mości, a skąd – słabość szpiegów cesarskiej Japonii? Czy Amerykanie w pełni wykorzystali swój potencjał?
Agenci brytyjskiego programu Double Cross, sowiecka „czerwona orkiestra”, kryptolodzy z Bletchley Park, Niemcy Canaris i Gehlen, oficerowie Armii Krajowej informujący o rakietach V, turecki szpieg Cicero, kryptolodzy Nimitza i japońscy agenci na Pacyfiku oraz niezliczona ilość innych postaci i wydarzeń. Tajna wojna 1939-1945 to setki relacji świadków, galeria najbarwniejszych postaci drugiej wojny i opowieść gromadząca historię wszystkich najciekawszych operacji szpiegowskich z tego okresu.
Często mówi się, że thrillery Iana Fleminga nie mają nic wspólnego z prawdziwym światem wywiadu. Kiedy jednak czytam współczesne sowieckie raporty i zapisy rozmów, a także wspomnienia oficerów wywiadu ZSRS z czasów wojny, uderza mnie, jak niesamowicie odzwierciedlają szalone, złowrogie, wymyślone dialogi tego rodzaju ludzi z Pozdrowień z Rosji Fleminga. A niektóre spiski uknute i zrealizowane przez NKWD i GRU okazywały się nie mniej fantastyczne niż te z jego powieści — Max Hastings (fragment wstępu)
Wciągająca niczym thriller szpiegowski. Hastings rozumie lepiej niż historycy przed nim, że opowieść o ludzkiej naturze jest nie mniej ważna niż opisy łamania szyfrów czy szpiegowskiej wirtuozerii. Niczym wytrawny powieściopisarz, potrafi zaakcentować wymowny szczegół —„Sunday Times”
Autor czuje się w tej dziedzinie jak ryba w wodzie, więc z dużą swobodą bombarduje czytelnika opiniami prowokującymi do przemyśleń i dyskusji. Hastings jest w życiowej formie — „The Times”
Fascynujące spojrzenie na mroczny świat szpiegostwa i brudne gry wojenne — „Washington Times”
Nominowana do Nagrody Bookera powieść kanadyjskiej pisarki, której talent zachwycił samą Alice Munro.
Ojciec opuścił nas dwukrotnie w ciągu jednego roku. Po raz pierwszy, aby zakończyć swoje małżeństwo, i po raz drugi, gdy odebrał sobie życie. Przyczyny rodzinnej tragedii, która stała się udziałem Marie Jiang, sięgają głęboko w przeszłość, a o ich odkryciu zadecyduje przypadek. Marie, nauczycielka matematyki w Vancouver, pochodzi z rodziny chińskich emigrantów. Wiele faktów z życia swoich bliskich pozna jednak dopiero dzięki obcej osobie – studentce z Pekinu, która uciekła do Kanady po masakrze na placu Tiananmen. Dowie się między innymi, że ojciec był studentem konserwatorium w Szanghaju. Dlaczego nigdy jej o tym nie opowiedział? Dlaczego w ich domu nie było fortepianu, na którym ponoć grał po mistrzowsku? Rodzinna historia, którą Marie powoli składa z okruchów wspomnień i świadectw różnych osób, okazuje się być kłębkiem skomplikowanych relacji uczuciowych i wielu dramatów, rozgrywających się w cieniu, ale i w bezpośrednim następstwie, totalitarnej polityki Mao Zedonga. Epicka i liryczna, zbudowana kunsztownie niczym sonaty Bacha, które pobrzmiewają na wielu jej stronach, melancholijna i pełna humoru oraz ciepła powieść Madeleine Thien jest uważana za jedno z najważniejszych wydarzeń 2016 roku.
Jestem zaskoczona przejrzystością jej stylu, łatwością, z jaką pisze, i swego rodzaju emocjonalną czystością.
Alice Munro
Madeleine Thien to poważna i utalentowana pisarska. Ze współczuciem i skrupulatną precyzją opisuje życie zwykłych ludzi kształtowane przez nadzwyczajne polityczne wydarzenia. Podobnie jak piękny i złożony utwór muzyczny narracja w tej powieści odkrywa z wolna kolejne warstwy, powracając co chwilę do centralnych motywów rodziny, pamięci i utraty.
Ma Jian
Jest to poruszające i niezwykłe wyobrażenie XX-wiecznej tragedii chińskiego narodu i zasługuje na to, żeby przypieczętować rangę Thien jako ważnej i przykuwającej uwagę autorki.
„The Guardian”
Elegijna i wielowymiarowa… Ta powieść to rasowy „page-turner”, literacka kondensacja XX-wiecznej historii Chin.
„The Sun Times”
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że lektura tej książki nasuwa silne skojarzenia z wielką rosyjską klasyką: Dostojewskim, Pasternakiem i Sołżenicynem… Sztuka opowiadania na mistrzowskim poziomie.
„The Vancouver Sun”
Madeleine Thien (ur. 1974) – kanadyjska pisarka o chińsko-malezyjskich korzeniach, autorka powieści i opowiadań. Laureatka wielu prestiżowych wyróżnień, m.in. Canadian Authors Association Award, Kiriyama Pacific Rim Book Prize. Jest uważana za najlepiej zapowiadającą się autorkę młodego pokolenia w Kanadzie, jej debiut zachwycił Alice Munro, która uznała Thien za „wyjątkową pisarkę”. Studiowała taniec współczesny i literaturę. Mieszka w Montrealu.
Wnikliwy i jak zawsze prowokacyjny portret amerykańskiego społeczeństwa pióra Philipa Rotha – mistrza współczesnej powieści.
Lata czterdzieste dwudziestego wieku, małe miasteczko na Środkowym Zachodzie. Lucy Nelson ma za sobą trudne dzieciństwo. W walce z uzależnieniem alkoholowym ojca, który ostatecznie trafił do więzienia, poniosła sromotną porażkę. Pomimo tego wciąż próbuje zmieniać mężczyzn wokół siebie, nawet jeśli może to doprowadzić do jej zguby.
Jednym z kolejnych „pacjentów” Lucy staje się mąż, Roy – człowiek niedojrzały i nieodpowiedzialny, życiowy nieudacznik. Czy Lucy wygra w tej nierównej walce?
Gdy była porządną dziewczyną (jedyna w karierze amerykańskiego pisarza książka z żeńską główną bohaterką) to fascynujące i przerażające zarazem studium małżeństwa, w którym dopatrywano się – co nie rzadkie u Rotha – wątków autobiograficznych. Autor Kompleksu Portnoya tym razem wyszydza prowincjonalną amerykańską pobożność i chorobliwy wręcz przymus czynienia dobra.
Czternaście ośmiotysięczników w 20 lat. Trzeci Polak, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum
Najwyższe szczyty i cena, jaką trzeba za nie zapłacić
Legendarny himalaista Piotr Pustelnik po raz pierwszy opowiada swą historię
Ta książka jest jak najlepsza powieść przygodowa. Dużo w niej zwrotów akcji, przypadkowych, a jak się później okaże przełomowych wydarzeń, radości, smutku, potyczek z przeznaczeniem i balansowania na granicy życia i śmierci.
Nic nie zapowiadało, że Piotr Pustelnik zostanie jednym z najbardziej szanowanych i najlepszych górskich zdobywców. Poważna choroba serca, nadopiekuńcza matka, wesołe, czasem też trudne dzieciństwo. Pasja i miłość do gór rodziły się powoli. Pierwszego kursu skałkowego nie ukończył, mimo to coraz mocniej wierzył, że wysokie góry, te najwyższe, są jego prawdziwym przeznaczeniem.
Swój pierwszy ośmiotysięcznik, Gaszerbrum II, zdobył w 1990 roku. Miał wówczas 39 lat. Droga na szczyty wszystkich czternastu ośmiotysięczników i zdobycie Korony Himalajów i Karakorum zabrały mu 20 lat.
Ta książka jest opowieścią o tej drodze. I o cenie, jaką trzeba było za to zapłacić. Pustelnik szczerze, a w wielu momentach po prostu pięknie opowiada o swej pasji i sukcesach, ale też o tym, co w drodze na szczyt poświęcił, a poświęcił wszystko. Jest w tej opowieści miejsce na radość i świętowanie, jest także paniczny, zwierzęcy strach, są wspaniali himalaiści, z którymi się wspinał: Wanda Rutkiewicz, Krzysztof Wielicki, Ryszard Pawłowski, Piotr Morawski i plejada wielu innych wybitnych zdobywców, jest także smutek po stracie kolejnych przyjaciół i partnerów od liny.
Dlaczego góry tak pociągają? Co pchało Pustelnika na najwyższe szczyty świata?
Jak twierdzi sam bohater, wytłumaczyć, dlaczego ludzie chodzą po górach, albo się nie da, albo nie potrzeba tego robić – ta książka jest jednak próbą odszukania odpowiedzi na to pytanie.
Piotr Pustelnik – jeden z najlepszych i najbardziej utytułowanych himalaistów, zdobywca Korony Himalajów i Karakorum. Mieszka w Łodzi, jest doktorem nauk technicznych, od maja 2016 roku jest prezesem Polskiego Związku Alpinizmu. Na „himalajskiej emeryturze” rozpoczyna właśnie nowy etap w realizacji własnych pasji – pragnie zostać polarnikiem.
Opowieści himalaisty wysłuchał Piotr Trybalski, dziennikarz i fotograf, autor książek i licznych publikacji prasowych, zdobywca nagrody Travel Photographer of the Year. Od wielu lat podróżuje, organizując wyprawy ekspedycyjne, warsztaty fotografii reporterskiej i krajobrazowej. Piotra Pustelnika spotkał w czasie pracy w portalu Onet.pl, gdzie relacjonował himalajskie wyprawy bohatera.
KONTYTYNUACJA POWIEŚCI TEGO LATA W ZAWROCIU i GÓRY ŚPIĄCYCH WĘŻY.
Jedna znała jego ciemną stronę, druga tylko jasną.
Pierwsza kochała go nad życie, ale oddała go drugiej bez walki.
Po latach chce go odzyskać, choć to tylko walka o jego duszę,
bo Świr nie żyje od dziesięciu lat.
Maska Arlekina to trzecia cześć uwielbianego przez czytelników cyklu o Zawrociu. Po dziesięciu latach od śmierci męża Matyldy ktoś stawia na jego grobie piękną marmurową rzeźbę garbatego anioła. Filip Just, nazywany przez przyjaciół Świrem, genialny mim, wizjoner i artysta, był jedną z najważniejszych osób w życiu Matyldy. Teraz ktoś jeszcze zgłasza do niego swoje prawa i w dodatku usiłuje udowodnić, że przeszłość wyglądała inaczej, niż Matyldzie się wydawało. Czego chce tak naprawdę? Co zdarzyło się dziesięć lat temu, tamtej nocy, kiedy Filip wypadł z okna na czwartym piętrze akademika? Czy to było samobójstwo, czy też ktoś mu pomógł? Co kryło się pod maską kochającego mężczyzny? Czy jego miłość do Matyldy była prawdziwa?
Mroczna i gorzka opowieść o miłości silniejszej niż śmierć. A także o poczuciu winy, duchowych ranach, których nie da się zaleczyć, o czarodziejce gorzałce i pięknej, pociągającej Pani Śmierci, która włóczy się po fabule, kusząc kolejnych bohaterów.
Historia, która poruszyła serca milionów czytelników
Międzynarodowy fenomen wydawniczy,
42 kraje. 61 tygodni na liście bestsellerów „New York Timesa”
Paul Kalanithi był jednym z najzdolniejszych amerykańskich neurochirurgów i ogromnym miłośnikiem poezji. W wieku 36 lat, po blisko 10-letniej pracy w charakterze neurochirurga i pod koniec wyczerpującej rezydentury, w momencie gdy Paulem zaczęły interesować się najważniejsze instytuty badawcze i najbardziej prestiżowe kliniki, młody lekarz usłyszał diagnozę IV stadium raka płuc.
W jednej chwili Paul zmienia się z lekarza ratującego życie w pacjenta, który sam podejmuje walkę z chorobą. I zaczyna pisać. Wytrwale, strona po stronie, niezależnie od trudności, jakie przynosiła postępująca choroba.
„Jeszcze jeden oddech” to szczera, wzruszająca historia wybitnego lekarza, który stanął twarzą w twarz ze śmiercią. Zapis determinacji i świadectwo walki.
Paul Kalanithi zmarł w marcu 2015 roku, niemal do ostatniej chwili pracując nad tekstem. Ta niedokończona książka doskonale oddaje ulotność naszego życia.
„Jeszcze jeden oddech” nadal bije rekordy popularności na całym świecie. Książka niemal natychmiast po wydaniu znalazła się na 1 miejscu listy bestsellerów „New York Timesa” i, mimo upływu kolejnych tygodni, już ponad sześćdziesięciu od premiery, nadal je zajmuje. W sumie prawa sprzedano do ponad 40 krajów, między innymi: Danii, Norwegii, Tajwanu, Izraela, Chin, Indonezji, Portugalii, Rosji.
„Jest w tej niezwykłej książce takie piękne zdanie: Bohater podjął decyzję, by nie odwracać wzroku od śmierci. To zdanie i ta książka są drogowskazem dla wszystkich, którzy znaleźli się w ekstremalnej życiowej sytuacji, a przy tym piękną opowieścią o miłości małżeńskiej w czasie największej próby – śmiertelnej choroby” – Jerzy Stuhr
„Poruszająca i mądra prawdziwa opowieść o rodzinie, medycynie i literaturze. Wyciska łzy i ogromnie inspiruje” — „The Washington Post”
„Ta książka w piękny i mądry sposób przekonuje nas, że każdego dnia konfrontujemy się ze śmiercią... Ale prawdziwe pytanie brzmi nie JAK DŁUGO, lecz JAK będziemy żyć – odpowiedzi na to pytanie nie znajdziemy w żadnym podręczniku...” – „Guardian”
Polska Jagiellonów oczami kobiet
Wielki powrót Anny Brzezińskiej – przełomowa książka o historii kreowanej przez mężczyzn, w której jednak najważniejszą rolę odgrywały kobiety
Regina jest prostą chłopką, dla której Kraków to obietnica lepszego bytu i zarobku. Dziewczyna zostaje przyjęta na służbę do mistrza Bartłomieja, uznanego słodownika, który, jak szybko się okazuje, oczekuje od niej oddania i posłuszeństwa nie tylko w kuchni… Wkrótce na świat przychodzi „potworek” – Regina nie umie myśleć inaczej o swojej córce karlicy. A jednak to właśnie Dosia trafia na królewski dwór. To jej oczami – postaci prawdziwej, która rzeczywiście przechadzała się po królewskich krużgankach, opiekunki, świadka wydarzeń, uczt, ślubów, spisków i gwałtów – podglądamy codzienne życie jagiellońskich królewien: Jadwigi, Izabeli, Zofii, Anny i Katarzyny.
Anna Brzezińska, ceniona pisarka i mediewistka, powraca z nową zaskakującą książką. Na przeszło ośmiuset stronach opisuje życie kobiet za czasów ostatnich Jagiellonów. Jej bohaterkami są nie tyko uprzywilejowane – jak mogłoby się zdawać – córki króla Zygmunta I Starego z małżeństw z Barbarą Zápolyą i Boną Sforzą, ale także bękarcice, mieszczki, kobiety z plebsu przyjmowane do pracy jako sługi, a traktowane jak niewolnice.
Córki Wawelu… zadziwiają rozmachem i drobiazgowością, jednocześnie pociągają barwną fabułą i plastycznością opisów. Brzezińska, jako wytrawna historyczka i znawczyni epoki, dba o szczegóły, powołuje się na źródła, a jako pisarka, tak ciekawie snuje opowieść, że jej książkę czytać można na równi jako dzieło historyczne i wciągającą powieść. To właśnie tu toczyła się historia: pomiędzy komnatami, na uliczkach, w spiżarniach i w ciemnych zaułkach Krakowa. Często miały na nią wpływ z pozoru mało znaczące wydarzenia, co Brzezińska potwierdza w dokumentach. Tylko tam, gdzie brakuje źródeł, pisarka wspomaga się wyobraźnią.
Słowem, to książka totalna, jakiej w polskiej literaturze historycznej jeszcze nie było.
Anna Brzezińska – ceniona pisarka i historyczka, trzykrotna laureatka Nagrody im. Janusza A. Zajdla, prestiżowego polskiego wyróżnienia w dziedzinie fantastyki, autorka powieści i opowiadań, współpracowniczka „Polityki” i felietonistka „Wysokich Obcasów Extra”. Gdy nie pisze, pielęgnuje ogród, w którym hoduje historyczne odmiany róż i jabłoni.
Czegoś takiego jeszcze nie było. Opowieść o renesansowej Polsce, Wawelu i jagiellońskich królewnach - z kobiecego punktu widzenia. A kobiety widzą więcej, bo widzą i kuchnię, i sypialnię, i skarbiec, i stajnię. Słyszą szepty w kuluarach, wyczuwają pismo nosem. To wszystko jest w tej książce, przeczytałem z zapartym tchem. - Wojciech Orliński, „Gazeta Wyborcza”
Fascynująca opowieść o zanikaniu polskiej kultury chłopskiej.
Najnowsza książka cenionego historyka literatury i kultury.
Toast na progu Andrzeja Mencwela to współczesna opowieść biograficzna. Jej głównym bohaterem jest zmarły przed kilku laty przyjaciel autora, który był światłym rolnikiem, dumnym ze swej zawodowej sprawności i gospodarczych osiągnięć. Był też jednym z ostatnich prawdziwych chłopów, uosobieniem stanowej godności i cnoty obywatelskiej. Wspomnienie o nim uprzytamnia autorowi, że w niedawno minionym czasie zeszli z tego świata inni jego sąsiedzi i sąsiadki, autentyczni w chłopskim człowieczeństwie, oryginalni w osobowych rysopisach, wypełniających kolejne rozdziały tej opowieści. Zaczynali samodzielnie gospodarzyć jeszcze przed wojną, przetrwali dzielnie i mądrze prawie półwiecze, w tym wojnę i okupację, oparli się presjom kolektywizacji i sprostali pierwszym wyzwaniom modernizacji. Wraz z ich odejściem w ostatnich dekadach zanikło też tradycyjne, wielofunkcyjne, rodzinne gospodarstwo chłopskie, będące materialną ostoją chłopstwa jako klasy społecznej. Była to w Polsce klasa najstarsza i najliczniejsza, odwiecznie wyzyskiwana, a utrzymująca swą pracą byt zbiorowy. „Żywią i bronią” - jak głosiło tradycyjne hasło demokratyczne.
Czy osamotnienie i śmierć przyjaciela, równoznaczne z końcem jego świetnego gospodarstwa, były nieuchronne? Czy zanik takiego sposobu istnienia, jaki stanowiło rodzinne gospodarstwo chłopskie, jest tożsamy z zanikiem chłopstwa jako wyraźnego stanu społecznego, zatem z końcem odrębnej kultury chłopskiej? Czy kultura polska musi ciągle opierać się na tradycji szlacheckiej, czy też winna oprzeć się na dziedzictwie chłopskim, będącym kulturą pracy i współpracy?
Oto pytania, które skrycie i jawnie, pośrednio i bezpośrednio inspirują tę opowieść, nasycając ją eseistyczną refleksją autora.
Andrzej Mencwel - historyk literatury i kultury polskiej, krytyk, eseista, publicysta. Autor m.in. Etos lewicy. Esej o narodzinach kulturalizmu polskiego (1990, 2006, Nagroda Ministra Edukacji Narodowej); Przedwiośnie czy potop. Studium postaw polskich w XX wieku (1996, Nagroda Pen Clubu Polskiego im. Jana Strzeleckiego); Wyobraźnia antropologiczna. Próby i studia (2006, nominacja do Nagrody Nike, Nagroda im. Jana Baudouina de Courtenay); Stanisław Brzozowski. Postawa krytyczna. Wiek XX (2014, Książka roku Magazynu „Nowe Książki”, Nagroda im. Kazimierza Wyki, nominacja do Nagrody Gdynia w dziedzinie eseistyki, nominacja do Nagrody im. Tadeusza Kotarbińskiego za wybitne dzieło humanistyczne, nominacja do Nagrody Historycznej im. Kazimierza Moczarskiego).
Stylu uczymy się od Francuzów, ideę hygge pokazują nam Duńczycy, a co by było, gdybyśmy zaczęli myśleć o szkole tak, jak robią to Finowie?
Fińskie szkoły od lat zajmują czołowe pozycje w międzynarodowych testach edukacyjnych PISA. Mali Finowie są świetni z matematyki i nauk przyrodniczych, a do tego czytają więcej niż ich rówieśnicy z innych krajów. Co jednak najbardziej intrygujące, uczniowie z Finlandii należą do grupy, która w ciągu roku poświęca na naukę najmniej czasu. Płatne korepetycje są zakazane, prac domowych prawie nie ma, a znaczną część sprawdzianów uczniowie oceniają sami. Brzmi jak edukacyjny raj?
Fińskie dzieci uczą się najlepiej to historia amerykańskiego nauczyciela, który – kompletnie wypalony – wyjechał do Finlandii, gdzie na nowo odnalazł sens swojej pracy, a dziś pomaga przenieść fenomen fińskiego cudu edukacyjnego w inne zakątki świata.
Możemy przygotować uczniów do egzaminów albo do życia. Wybieramy to drugie — mówią pedagodzy fińscy. Teraz również polscy rodzice i nauczyciele mogą poprowadzić dzieci ku największemu z sukcesów — ku szczęściu. Jak to osiągnąć? Timothy D. Walker mówi w swojej książce o zaufaniu, dzieleniu odpowiedzialności, budowaniu wspólnoty, uspokojeniu przestrzeni i wielu innych elementach, które na co dzień są pomijane lub traktowane marginalnie, mimo że znaczenie jest absolutnie kluczowe.
Z tej książki rodzice dowiedzą się, co mogą zmienić w domu, a nauczyciele — w klasie, żeby nasze dzieci uczyły się lepiej, chętniej i przyjemniej. Cisza, prostota, egalitaryzm i kontakt z przyrodą — to, co tak nam się podoba w kulturze krajów nordyckich, można przenieść do pokoi dziecinnych i szkolnych klas!
W Polsce od lat trwają dyskusje na temat kształtu naszego szkolnictwa, a ostatnio ich temperatura rośnie. Jeśli uważnie przyjrzymy się fenomenowi fińskiego cudu edukacyjnego, może się okazać, że i polskie dzieciaki nie będą już musiały wybierać pomiędzy szczęśliwym dzieciństwem a świadectwem z czerwonym paskiem.
Inspirująca lektura dla rodziców, dziadków i nauczycieli. Na naukę nigdy nie jest za późno!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?