Tako rzecze Ithlinne, elfia wieszczka i uzdrowicielka: Drżyjcie, albowiem nadchodzi Niszczyciel Narodów. Stratują waszą ziemię i sznurem ją podzielą. Miasta wasze zostaną zburzone i pozbawione mieszkańców. Nietoperz i kruk w domach waszych zamieszkają, drzewo straci liść, zgnije owoc i zgorzknieje ziarno. Zaprawdę powiadam wam, oto nadchodzi czas miecza i topora, wiek wilczej pamięci...
Oto nowy Sapkowski i nowy wiedźmin. Mistrz polskiej fantastyki znowu zaskakuje. Sezon burz nie opowiada bowiem o młodzieńczych latach białowłosego zabójcy potworów ani o jego losach po śmierci/nieśmierci kończącej ostatni tom sagi.Nigdy nie mów nigdy! W powieści pojawiają się osoby doskonale czytelnikom znane, jak wierny druh Geralta bard i poeta Jaskier oraz jego ukochana, zwodnicza czarodziejka Yennefer, ale na scenę wkraczają też dosłownie i w przenośni postaci z zupełnie innych bajek. Ludzie, nieludzie i magiczną sztuką wyhodowane bestie. Opowieść zaczyna się wedle reguł gatunku: od trzęsienia ziemi, a potem napięcie rośnie. Wiedźmin stacza morderczą walkę z drapieżnikiem, który żyje tylko po to, żeby zabijać, wdaje się w bójkę z rosłymi, niezbyt sympatycznymi strażniczkami miejskimi, staje przed sądem, traci swe słynne miecze i przeżywa burzliwy romans z rudowłosą pięknością, zwaną Koral. A w tle toczą się królewskie i czarodziejskie intrygi. Pobrzmiewają pioruny i szaleją burze. I tak przez 404 strony porywającej lektury.
Jesienne Ekwinokcjum tegoż dziwnego roku przyniosło rozmaite znaki na niebie i na ziemi, które jakoweś klęski niechybnie zwiastowały.Tuż przed północą zerwała się straszliwa zawierucha, zadął potępieńczy wicher, a pędzone po niebie chmury przybrały fantastyczne kształty, wśród których najczęściej powtarzały się sylwetki galopujących koni i jednorożców. Lelki dzikimi głosami wyśpiewywały konajączkę, zaskowyczała beann'shie, zwiastunka rychłej i gwałtownej śmierci. A gdy przecwałował Dziki Gon i rozwiały się chmury, ludzie zobaczyli księżyc malejący, jak zwykle w czas Zrównania. Ale tej nocy księżyc miał barwę krwi.W świątyni bogini Melitele trzy osoby śnią ten sam sen.
Ciri wpatruje się w wypukły relief przedstawiający ogromnego łuskowatego węża. Gad, zwinąwszy się w kształt ósemki, wgryzł się zębiskami we własny ogon.To pradawny wąż Uroboros.Symbolizuje nieskończoność i sam jest nieskończonością. Jest wiecznym odchodzeniem i wiecznym powracaniem. Jest czymś, co nie ma ani początku, ani końca.A to, że Uroboros gryzie swój ogon, oznacza, że koło jest zamknięte.Ciri, córko Pavetty! Wjedź w portal, podążaj drogą wiodącą na spotkanie przeznaczenia! Koło się zamknęło myśli Ciri, zamykając oczy. Jadę, Geralt! Nie zostawię cię samego!Coś się kończy, coś się zaczyna.W każdym momencie czasu kryje się wieczność.
Oto nowy Sapkowski i nowy wiedźmin. Mistrz polskiej fantastyki znowu zaskakuje. Sezon burz nie opowiada bowiem o młodzieńczych latach białowłosego zabójcy potworów ani o jego losach po śmierci/nieśmierci kończącej ostatni tom sagi.Nigdy nie mów nigdy! W powieści pojawiają się osoby doskonale czytelnikom znane, jak wierny druh Geralta bard i poeta Jaskier oraz jego ukochana, zwodnicza czarodziejka Yennefer, ale na scenę wkraczają też dosłownie i w przenośni postaci z zupełnie innych bajek. Ludzie, nieludzie i magiczną sztuką wyhodowane bestie. Opowieść zaczyna się wedle reguł gatunku: od trzęsienia ziemi, a potem napięcie rośnie. Wiedźmin stacza morderczą walkę z drapieżnikiem, który żyje tylko po to, żeby zabijać, wdaje się w bójkę z rosłymi, niezbyt sympatycznymi strażniczkami miejskimi, staje przed sądem, traci swe słynne miecze i przeżywa burzliwy romans z rudowłosą pięknością, zwaną Koral. A w tle toczą się królewskie i czarodziejskie intrygi. Pobrzmiewają pioruny i szaleją burze. I tak przez 404 strony porywającej lektury.
Pakiet filmowy "Wiedźmin" to prawdziwa uczta dla ducha i oka! Przed Tobą osiem tomów kultowego cyklu fantasy Andrzeja Sapkowskiego w nowej szacie graficznej, nawiązującej do oprawy wizualnej serialu Netflixa. Wygląd okładek odświeżono z myślą o fanach zarówno mistrzowskiej sagi, jak i serialowej adaptacji.
Minimalistyczny design pakietu "Wiedźmin" podkreśla potęgę wyobraźni, która kryje się między okładkami. Oprawy poszczególnych książek utrzymane są w kolorze klasycznej, eleganckiej czerni. Ozdobione serialowymi, wypukłymi grafikami w odcieniach szarości oraz srebrnymi literami prezentują się szlachetnie. Budzą podziw i przywodzą na myśl wielkość. A "Saga o Wiedźminie" Andrzeja Sapkowskiego jest dziełem wielkim, monumentalnym i uwielbianym przez czytelników na świecie. Fantastyka najwyższej próby zasługuje na wyjątkowe wydanie.
Pakiet filmowy "Wiedźmin" doskonale prezentuje się na półce. Dlatego można go potraktować jako efektowną dekorację pokoju. Twojego lub osoby, którą zechcesz nim obdarować. Tak, zbiór ten jest wprost wymarzonym prezentem dla miłośnika serii!
Stojąc dumnie na wiedźmińskim regale, będzie swoistą wizytówką właściciela i przyciągnie wzrok gości. "O! To jest prawdziwy fan Geralta z Rivii!" - pomyśli każdy zaraz po przekroczeniu progu pomieszczenia.
Uwadze nie umknie również odręczny podpis pisarza, widoczny po złączeniu grzbietów poszczególnych książek. Z pewnością wywoła nutę zazdrości w obserwujących. Wygląda jak autograf złożony specjalnie dla posiadacza zbioru.
Filmowy pakiet "Wiedźmin" zawiera pełną "Sagę o Wiedźminie" oraz tomy opowiadań. Znajdziesz tu wszystkie przygody białowłosego mutanta, łowcy potworów przemierzającego fenomenalnie skonstruowane uniwersum fantasy. Świat, w którym za każdym rogiem czają się magiczne stwory. W którym losy bohaterów dotykają uniwersalnych prawd, bliskich czytelnikowi.
Wszystko zaczęło się od opowiadań o Białym Wilku, które Andrzej Sapkowski publikował na łamach czasopisma "Fantastyka". Mniejsze formy z czasem nabrały objętości. Przerodziły się w obszerniejsze historie, czerpiące ze słowiańskich legend, podań i baśni.
Fenomen serii "Wiedźmin" tkwi w zbilansowanym połączeniu kilku wybornych składników. Doskonale skonstruowanych, wyrazistych postaci, dynamicznej akcji, błyskotliwych dialogów, inteligentnego humoru oraz wspomnianych już ponadczasowych tematów.
Ta fantastyczna mieszanka sprawia, że opowieść zawarta w pakiecie filmowym "Wiedźmin" rozbudza wyobraźnię. I zmusza do myślenia, nadając czytelniczym doświadczeniom nową, lepszą jakość.
Doskonale o tym wie każdy entuzjasta cyklu. Czytając jednak książki z tego wydania, oprócz dostarczenia pokarmu dla duszy, do syta nakarmi również oczy.
W skład pakietu filmowego "Wiedźmin" wchodzą:
"Ostatnie życzenie",
"Miecz przeznaczenia",
"Sezon burz",
"Krew elfów",
"Chrzest ognia",
"Czas pogardy",
"Wieża Jaskółki",
"Pani Jeziora".
Andrzej Sapkowski to jeden znajlepszych polskich pisarzy Fantasy.W pakiecie znajduje się 8 powieści SapkowskiegoWiedźmin: Ostatnie życzenie, Miecz przeznaczenia, Sezonburz, Krew elfów, Chrzest ognia, Czas pogardy, Wieża Jaskółki, PaniJeziora.
Nicolas Hunt kieruje tajnym projektem rządowym, badającym komercyjne zastosowania telepatii. Rezultaty tych badań zmienią nieodwracalnie nie tylko jego życie, ale także losy całego świata. Trwa międzynarodowy kryzys, wybuchają Wojny Monadalne, superkomputery rządzące giełdą popadają w obłęd. Niewiarygodne odkrycie, na pozór sprzeczne z prawami fizyki, może zniszczyć ludzkość lub otworzyć jej drogę do gwiazd.
W zniewolonym świecie myśl jest największym zagrożeniem. System wyłapuje i odpowiednio ocenia nasze myśli. Myśl, co chcesz, ale nie daj się na tym przyłapać!
Trzeci tom po ""Krwi elfów"" i ""Czasie pogardy"" sagi o wiedźminie - mistrzu miecza i fachowcu czarostwa strzegącym moralnej i biologicznej równowagi w czarownym świecie fantasy. Cztery królestwa ogarnia wojenne szaleństwo. Piękna Filippa Eilhardt powołuje tajną lożę czarodziejek. Wiedźmina dręczą sny...
Po tamtej stronie komputera trwa wirtualny świat. Dla wielu jest miejscem codziennej pracy i skarbnicą rozrywek. Dla wtajemniczonych to arena bezwzględnej walki o życie. Powieść roku 1995, za którą autor został uhonorowany nagrodą im. Janusza Zajdla.
Kasandra czeka. Lśni gładkim, niemal lustrzanym pancerzem. Silos jest wyłożony stalową powłoką, skręconą ze sferycznych, chromowanych segmentów. Głowica ma pięć metrów średnicy. Paraboloidalna w kształcie, przechodzi w wielkie, wielorybie, połyskliwe cielsko, biegnące w dół na dziesięć, może piętnaście pięter. Wielkie stalowe łapy wychodzące ze ścian silosu, jak łapy pająka, trzymają w pionie korpus rakiety, gotowe puścić ją w momencie startu.
ŻMIJA, najbardziej oczekiwana książka roku 2009!Andrzej Sapkowski, jeden z najlepszych i najpopularniejszych polskich pisarzy współczesnych (ponad dwa miliony sprzedanych egzemplarzy, tłumaczenia na prawie wszystkie języki świata, liczne adaptacje komiksowe, filmowe i radiowe, gra komputerowa i wiele prestiżowych nagród) lubi czytelnika zaskakiwać. I tak też czyni tym razem. W swojej najnowszej powieści nie nawiązuje do żadnego z popularnych nurtów fantastyki, nie wraca też do wykreowanego przez siebie wiedźmińskiego never-never landu ani do klimatów bliskiego fantasy Średniowiecza. SAPKOWSKI jak zwykle uwodzi nas wspaniałym językiem, mistrzowsko tworzonym nastrojem, dbałością o szczegóły i wartką, wciągającą akcją. Linie fabuły misternie splatają się i rozplatają, prowadząc do konsekwentnego, a jednak zaskakującego zakończenia. AFGANISTAN - tutaj od wieków ścierały się krwawo armie kolejnych władców dążących do władzy nad światem. Tu walczyli i ginęli najeźdźcy z Macedonii, Wielkiej Brytanii i Rosji. A umierających obserwowały z ukrycia zimne oczy z czarną, pionową źrenicą. Oczy złotej żmii, która jest i której nie ma. ŻMIJA to nowy świat, to zupełnie nowa formuła literacka, zadziwiające połączenie fantasy i realistycznej powieści wojennej...ŻMIJA jest piękna i złowroga... AFGANISTAN, SIÓDMY ROK PANOWANIA Aleksandra Wielkiego. W zapomnianej przez bogów krainie giną najdzielniejsi synowie Macedonii.ALEKSANDROS HO TRITOS HO MAKEDON. 27 LIPCA 1880.W trakcie drugiej wojny angielsko-afgańskiej, 66. pułk piechoty traci w bitwie pod Mainwandem 64 procent swego stanu.GOD SAVE THE QUEEN!15 LUTEGO 1989.Kres sowieckiej interwencji w Afganistanie. Zginęło ponad 13 tysięcy żołnierzy ZSRR. DA ZDRAWSTWUJET SOWIETSKIJ SOJUZ! ROK 2009.Znowu tu są. Nie szurawi i nie Amerykanie. To jacyś inni, zesłani przez szajtana niewierni Oby wygubił ich Allah.LA ILAHA ILL-ALLAH?
Reynevan, główny bohater tomów Narrentum i Boży wojownicy, nadal ma kłopoty, ciągle ktoś dybie na jego życie bądź przedstawia mu propozycję nie do odrzucenia. Prześladują go prozaiczni agenci wywiadu oraz siły nieczyste, wcale nie ukrywające swej diabelskiej proweniencji. Ale Reynevan żyje przecież w okrutnych i niebezpiecznych czasach. Na Śląsku i w Czechach, gdy przez ziemie te przetaczały się krucjaty i husyckie wyprawy odwetowe. Gdy nie znano słowa: ""Litość"" i z imieniem Boga na ustach wyrzynano tysiące niewinnych. Reinmar wierzy w religijną odnowę, staje po stronie zwolenników Husa, nawet gdy ci dokonują niewiarygodnych zbrodni. Cel uświęca środki. Reynevan chce pomścić śmierć brata. On, medyk i zielarz, idealista i bezinteresowny obrońca chorych i cierpiących, musi wcielić się w rolę husyckiego szpiega, dywersanta, zabójcy i bezlitosnego mściciela.
Rok nastał Pański 1427. Pamiętacie, co przyniósł? Wiosną wonczas ogłosił papież Marcin V bullę Salvatoris omnium, w której konieczność kolejnej krucjaty przeciw Czechom kacerzom proklamował. W miejsce Orsiniego, który leciwy był i haniebnie nieudolny, obwołał papa Marcin kardynałem i legatem Henryka Beauforta. Beaufort aktywnie bardzo sprawy się ujął. Wnet krucjatę postanowiono, która mieczem i ogniem husyckich apostatów pokarać miała. A co, pytacie, na to Boży bojownicy?
Koniec świata w Roku Pańskim 1420 nie nastąpił. Nie nastały Dni Kary i Pomsty poprzedzające nadejście Królestwa Bożego. Świat nie zginął i nie spłonął. Przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło. Zwłaszcza Reinmarowi z Bielawy, zwanemu także Reynevanem, zielarzowi i uczonemu medykowi, spokrewnionemu z wieloma możnymi ówczesnego świata. Młodzieniec ów, zakochawszy się w pięknej i obdarzonej temperamentem żonie śląskiego rycerza, przeżywa niezapomniane chwile miłosnych uniesień. Do czasu, kiedy wyłamując drzwi, wdzierają się do komnaty krewniacy zdradzanego małżonka. I w tym momencie Reynevanowi przestaje być wesoło. Komentując Reynevanową skłonność do zakochiwania się, Zawisza Czarny, ""rycerz bez skazy i zmazy"", stwierdził: ""Oj, nie umrzesz ty, chłopaczku, śmiercią naturalną!"" Zawiszę, wz
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?