Rok 1873 - początek La Belle Époque. Ład i pokój w Europie wydają się ustanowione na zawsze. Jak w tych spokojnych czasach żyją bohaterowie pierwszych części powieści? Jakie mają plany, marzenia, możliwości? Czy są szczęśliwi? A może zwyczajnie nudzą się, żyjąc z dnia na dzień? W końcu to osoby należące do uprzywilejowanej warstwy społecznej... Bez obawy! Tu życie aż kipi! W mnogości przedstawionych z doskonałym wyczuciem dramatycznym scen odnajdujemy fascynujący klimat dawnych dni. Czyny szlachetne i podłe, niechęć i pożądanie, śmiech i łzy, stracone nadzieje i uśmiech fortuny, narodziny i śmierć, rozpacz i nadzieja - tworzą tu wielobarwną mozaikę, w której piękno szczegółów harmonijnie splata się z obrazem całości w szeroką epicką opowieść. Autorka nie ogranicza się do prostego opisu zdarzeń, ale od czasu do czasu skłania swoich bohaterów do filozoficznych refleksji. Szczególną przyjemność sprawia obserwowanie, jak zmieniają się w czasie postacie już znane - czeka tu nas niejedna niespodzianka! Doda Około-Kułak, autorka powieści ,,Księga motyli"" i ,,Ptaszyna"" (Świat Książki), sztuki ,,Siostrzyczki biorą wszystko"" (w repertuarze teatru Bagatela w Krakowie), debiutowała opowiadaniem ,,Mgła"" w tygodniku ,,Przekrój"". W 2013 nakładem Wydawnictwa Novae Res ukazał się I tom ,,Pozłacanego rogu"".
Komisarz Marek Kohun musi zmierzyć się nie tylko z powstającym, brutalnym w swoich działaniach, gangiem narkotykowym, intrygą uknutą przeciwko niemu przez służby specjalne, ale również z dręczącymi go demonami.Realistyczny obraz rzeczywistości pracy policyjnej, działania służb specjalnych, funkcjonowania ruchu AA i terapii dla osób uzależnionych, zmysł psychologicznej obserwacji - to tylko niektóre mocne strony tej wciągającej od pierwszych stron powieści.Piotr Mańkowski, debiutant, stworzył bardzo ciekawy portret człowieka niemalże idealnego. Niemalże, bo ma on jedną poważną rysę - alkoholizm.Autor, były oficer służb specjalnych, oparł częściowo fabułę powieści na własnych doświadczeniach i przeżyciach. Jest ona jednak literacką fikcją, a ewentualne podobieństwa do zdarzeń i osób są przypadkowe i niezamierzone.
Wojna, intryga i demony przeszłości, przed którymi nie ma ucieczki. Aby powrócić do tych, których kochasz, musisz postawić na szali swoje życie.
Rok 1981, Arktyka.
Na stacji naukowo-badawczej śmierć ponosi jeden z uczestników wyprawy.
Z czasem okazuje się, że nie był to wypadek, a morderstwo. Podejmowane przez szefa misji próby ustalenia sprawcy kończą się fiaskiem…
W oddalonej o tysiące kilometrów Polsce rządni władzy oficerowie zawiązują spisek mający na celu obalenie dotychczasowych przywódców. Zostaje wprowadzony stan wojenny, sytuacja wymyka się spod kontroli. Zbrojny konflikt wylewa się poza granice Polski, co grozi destabilizacją całego bloku wschodniego…
Tymczasem nad Arktyką szaleje burza śnieżna. Dochodzi do zniszczenia radiowęzła i stacja zostaje odcięta od świata. Atmosfera gęstnieje z każdą chwilą…
Co łączy zagadkowe morderstwo z odległą przeszłością?
Czy jego rozwikłanie będzie końcem koszmaru, a może tylko… jego początkiem?
Dariusz Pawłowski, urodzony 25.05.1972 roku w Warszawie, gdzie mieszka do tej pory. Z wykształcenia ekonomista, przez wiele lat związany z sektorem IT, w którym pracował jako programista baz danych. Jedną z największych pasji w jego życiu są podróże; zwiedził już Bliski Wschód, Afrykę, Azję Centralną i Kaukaz. Czynnie uprawia kolarstwo górskie i biegi przełajowe.
Przyjaciele z małego miasteczka pod Warszawą zdali maturę, ale nie mają ochoty na dojrzałość, jakiej się od nich wymaga. Zamiast ,,układać sobie życie"", chaotycznie poszukują pomysłu na siebie pośród barwnej ferajny osiedlowych kumpli. Książki, filmy, muzyka czy piłka nożna wzbudziły w nich odruchowe pragnienia przeżycia czegoś równie wyjątkowego i intensywnego jak literacka przygoda albo wielki mecz. Tymczasem rzeczywistość nie spełnia oczekiwań. Wyjątkowa jest przyjaźń z ,,kumplami z piaskownicy"", miłość, napędzane używkami jajcarsko-radosne imprezy i wypady. Byle się działo, a przynajmniej na chwilę oszuka się los - to ich recepta na wewnętrzny, braterski świat. Bunt nie wynika tu jednak z żadnych wielkich idei. Jest jak narkotyk; mimo ceny bardziej kuszący od tandetnych, pospolitych przepisów na ,,szczęśliwego człowieka"".,,Urodzeni blokersi"" to opowieść o ludziach, którzy gorączkowo poszukiwali odpowiedzi.Jan Gieka, rocznik 1976. Dorastał w małym miasteczku, gdzie związane z transformacją ustrojową przemiany społeczno-ekonomiczne pozbawiły wielu ludzi szans na stabilną przyszłość w swojej małej ojczyźnie. Dlatego obecnie mieszka w Warszawie. Pisze prozę, wiersze i piosenki. ,,Urodzeni blokersi"" to jego debiut powieściowy, a zarazem pierwsza część dylogii o wchodzeniu w dorosłe życie. Przedstawione tu zdarzenia, rozgrywające się na przełomie kilku ostatnich dekad, stanowią przyczynek do refleksji na temat ludzkiego życia w szybko zmieniających się czasach.
W Indiach, zagubione w głębi gór Karakorum znajduje się niewielkie osiedle, którego mieszkańcy pozbawieni łączności ze światem wiodą prymitywne życie. W jednej z rodzin żyje Rama, 8-letni chłopiec, posiadający zadatki zdolności paranormalnych, z których zarówno on sam, jak i otoczenie jeszcze nie zdaje sobie sprawy. Pewnego dnia do osiedla przybywa buddyjski mnich, poszukujący szczególnie uzdolnionych dzieci, którym jego klasztor może zapewnić wykształcenie, a zarazem rozwinąć ich niezwykłe zdolności. Jest on świadkiem, jak Rama porozumiewa się z wężem i wydaje mu polecenia przy pomocy myśli. Mnichowi udaje się przekonać chłopca i jego rodziców, aby oddali go na naukę do klasztoru.Rama ocknął się z odrętwienia, w jakie wprawił go wysiłek i głęboko odetchnął.- Królu wężów, dziękuję ci! Jutro przyjdzie tu człowiek, którego obraz ci przekazałem. Wiesz, jak go osądziłem, zbadasz barwę jego myśli i w zależności od tego, jaka ona będzie, wyrok wykonasz... albo... nie wykonasz.Ręka Achmeda zdecydowanym ruchem chwyciła karabin, za chwilę muszka widoczna przez szczerbinkę celownika zawisła na karku oddalającego się Ramy, a palec na spuście zaczął się powoli kurczyć. Zanim jednak całkiem się skurczył, Achmed usłyszał za plecami przenikliwy syk. Gwałtownie obrócił się, posyłając jednocześnie kulę w niebo, i zamarł; na wysokości jego piersi w odległości jednego kroku kołysał się łeb okularnika, w którego zimnych ślepiach odczytał swój los.
Edward Pukin - autor powieści „Kanalie”, zrażony indolencją i wszechwładnym nepotyzmem istniejącym w organach państwa, realnie kontynuuje swoją walkę z patologiami władzy, której orężem staje się twórczość literacka, a jej efektem kolejna książka. Tym razem jest to powieść sensacyjna - „Lęgowisko zła”.
Edi, otoczony pajęczyną zależności i interesów, łączącą skorumpowanych urzędników, jest bez szans w walce z jego ciemiężycielami. I chociaż ratuje dom rodzinny, to jednak ostatecznie przegrywa z mocą układu. W poczuciu bezsilności odstępuje od bezpośrednich starć ze swoimi ciemiężcami na sali sądowej i stosuje inny sposób walki. Decyduje się na opisanie zdarzeń w formie powieści, którą zamierza opublikować. W ten sposób stara się ujawnić to, co dzieje się w Polsce na styku władzy z biznesem oraz mechanizmy zachodzące w tworzących się mafijnych układach.
Wieś, południe kraju, połowa lat sześćdziesiątych XX wieku. Na świat przychodzi Joachim. Pięć lat później rodzi się Hubert. Surowa dyscyplina w domu i ogrom prac w gospodarstwie rolnym każą Joachimowi Kamieniowi szukać ucieczki od nienawidzonych robót w polu czy wokół chałupy. Wobec poleceń ojca Joachim jest ciągle niesubordynowany, omija wszelkie obowiązki jak tylko może i na ile okoliczności pozwalają. Obaj bracia dorastają, a niechęć starszego do młodszego rośnie z każdym dniem. Podpatrując i podsłuchując matkę, Joachim wpada na genialny – jego zdaniem – pomysł.
„Abel, brat mój” to oparta na biblijnym wątku opowieść o nikczemności, która bezlitośnie depcze tradycję i obwieszcza tryumf zła.
Ogrody działkowe pojawiły się w Europie przed ponad dwustu laty jako pomoc charytatywna dla najbiedniejszych rodzin miejskich. W czasach pierwszej i drugiej wojny światowej, okresie kryzysu lat 30-tych oraz w ciężkich latach powojennych uprawa działki dawała mieszkańcom miast europejskich szansę przetrwania. W Polsce w powojennych dekadach dla kilku milionów działkowiczów i ich rodzin, osób mieszkających przeważnie w wielkomiejskich blokach, własna działka była rzadką możliwością cieszenia się prywatnym ogródkiem, jako że szanse na własny dom były niewielkie (tolerowane z niechęcią przez władze indywidualne budownictwo dotyczyło wówczas co najwyżej terenów pozamiejskich). W roku 2007 na terenie Polski spośród 5000 ogrodów ponad 4600 było zlokalizowanych w centrach miast, uzupełniały niedobory terenów rekreacyjno-wypoczynkowych, ułatwiały przepływ powietrza, przyczyniały się do redukcji zanieczyszczeń, dostarczały tlen i korzystnie zmieniały mikroklimat. Idea ogrodów działkowych jest znana w Polsce od ponad stu lat. Początkowo ogrody działkowe lokalizowano, podobnie jak w innych krajach europejskich, w dzielnicach podmiejskich lub na przedmieściach miast. W ciągu kolejnych dekad, z powodu stopniowego rozrostu miast, ogrody położone niegdyś peryferyjnie znalazły się na obszarach bardzo atrakcyjnych, poszukiwanych na rynku nieruchomości i wysoko cenionych. Jest zatem tak, że z jednej strony zapisy prawne teoretycznie chronią ogrody działkowe przed zabudową (jak inne miejskie tereny zieleni), z drugiej zaś presja inwestycyjna jest tak silna, że wielu miejskim rodzinnym ogrodom działkowym grozi likwidacja. Mamy więc do czynienia z zagrożeniem zrównoważonego rozwoju obszaru zurbanizowanego, i to w kilku wymiarach: obniżenia jakości środowiska zamieszkania, zubożenia terenu rekreacji w pobliżu zespołów mieszkaniowych; utrudnienia promocji zdrowego trybu życia, aktywnego wypoczynku; likwidacji bogatego siedliska flory i fauny o wysokiej bioróżnorodności; utraty symbolu tożsamości, części historii miasta i jego tradycji, miejsca ważnego dla spotkań lokalnej społeczności; pozbawienia źródła tanich owoców i warzyw dla rodzin niezamożnych. Autorka przedstawia zarys historii ogrodów działkowych jako część historii społeczeństw wielkomiejskich Europy i Polski w XIX i XX wieku. Omawiając znaczenie ogrodów działkowych dla poprawy warunków zdrowotnych współczesnych miast polskich, zwraca uwagę na potrzebę konsekwentnej ochrony ogrodów jako integralnego elementu systemu zieleni miejskiej. Jest zdania, że biorąc pod uwagę zapotrzebowanie społeczne i oczekiwania współczesnych mieszkańców miast, w strategii zrównoważonego rozwoju przestrzennego należy uwzględniać trwałą obecność rodzinnych ogrodów działkowych w tkance miejskiej. Ogrodów traktowanych jako otwarte, powszechnie dostępne tereny zieleni miejskiej połączonych z terenami sportu i wypoczynku, parkami leśnymi, stymulującymi aktywny wypoczynek codzienny i świąteczny całej społeczności lokalnej.
Lata osiemdziesiąte, Polska Republika Ludowa. Cinkciarz o imieniu Marek handluje obcymi walutami na Pomorzu.Powieść w szczegółach opisuje oszustwa, które pozwalały waluciarzom na dostatnie życie, gdyż ich dzienny zarobek mógł kilkakrotnie przewyższać ówczesną miesięczną pensję robotnika. Cinkciarze stanowili swoistą kastę, mającą wpływy, mogącą wszystko załatwić w czasach, kiedy oficjalnie brakowało prawie wszystkiego, a rarytasy były dostępne dla wybranych w pewexach. Książka ta pokazuje, że pomysłowość cinkciarzy nie znała granic i była wprost proporcjonalna do chciwości oszukiwanych przez nich ludzi.Akcja powieści oparta jest na prawdziwych wydarzeniach.
,,Międzyczas"" jest nie tylko kolejną książką o kobietach i dla kobiet, która wzrusza i bawi, ale także książką, która zaskakuje i pozostaje na długo w pamięci. W opinii czytelniczek zmusza do refleksji i kusi, aby spróbować przenieść rozwiązania z życia bohaterów książki do własnego.Każdy z nas ma w życiu takie chwile, kiedy nie radzi sobie i chciałby zniknąć lub być zawieszonym w czasie. A gdyby to pragnienie było tak silne, że stało się faktem?Bohaterka książki, przytłoczona ilością trudnych i przerastających ją problemów, trafia do Międzyczasu - tajemniczego świata, gdzie nic nie jest takie, jakie się wydaje.Próbując znaleźć odpowiedź, dlaczego znalazła się w tym miejscu i wydostać się z niego, spotyka wiele ciekawych osób oraz poznaje ich historie - zabawne, zaskakujące, a czasem trudne i pogmatwane. Ze wszystkich sił chce pomóc innym odnaleźć samych siebie, a przy okazji pomaga sobie.,,Międzyczas"" to zabawna, pełna ciepła opowieść, której nie zapomina się wraz z przeczytaniem ostatniej strony.Książka na pewno będzie ciekawą propozycją dla osób przeżywających trudne chwile, szukających pocieszenia i chwili zapomnienia, a także chcących znaleźć odpowiedzi na kilka życiowych pytań.
OD NIENAWIŚCI DO MIŁOŚCI TYLKO JEDEN KROK Karolina przerywa studia medyczne w USA i wraca do Polski, aby wziąć ślub ze swoim narzeczonym. Z konieczności Alicja poznaje brata narzeczonego siostry, Wiktora, bogatego faceta z Waszyngtonu, przypisując mu zbytnią dumę i próżność. Kiedy dowiaduje się, że mężczyzna próbował doprowadzić do zerwania zaręczyn Karoliny i Maćka, jej niechęć osiąga apogeum. Jednak w trakcie organizacji wesela siostry, życie Ali obraca się do góry nogami i zmusza do zamiany szarego kostiumu pani prawnik na letnią sukienkę. Co z tego wyniknie?
„Diety oczami naukowców” prezentuje proste sposoby pozwalające przestawić się na zdrowy styl życia i odchudzanie uczynić skuteczniejszym, co jest szczególnie trudne w epoce spełniania zachcianek. Książka bazuje na najnowszych badaniach przeprowadzonych przez specjalistów z Polski i ze świata. Opisuje również diety stosowane przez naszych praprzodków sprzed milionów lat i diety odchudzające stosowane przez nasze prababcie i babcie – często współcześnie zapomniane. Omawia czynniki sprzyjające otyłości, trendy obowiązujące w dietetyce oraz wskazuje na diety przyszłości. W publikacji uwzględniono też antydiety, których najlepiej wystrzegać się, ponieważ grożą poważnymi chorobami, a w niektórych przypadkach nawet śmiercią. Celem niniejszej książki jest propagowanie naukowo popartej wiedzy na temat żywienia i odchudzania w ramach walki z plagą otyłości, szerzącą się wśród coraz większej liczby ludności. Krystyna Monk (ur. 1972) z wykształcenia jest historykiem, a z zawodu dziennikarką. Od wielu lat zajmuje się tematyką medyczną. Opisuje wyniki i kontrowersje w badaniach naukowych przeprowadzanych przez naukowców z całego świata.
Książka Zespół dziecka maltretowanego - skutki wtórne adresowana jest do studentów pedagogiki, psychologii i socjologii, pracowników służb socjalnych oraz osób zawodowo zajmujących się działalnością pomocową. Z pewnością zainteresuje również wszystkich, w których otoczeniu znajduje się osoba uzależniona od narkotyków. Publikacja dotyczy skutków wtórnych zespołu dziecka maltretowanego. Pokazuje, z jakimi konsekwencjami dla dorosłego człowieka wiąże się bycie ofiarą krzywdzenia w dzieciństwie. Przekazując wiedzę teoretyczną z zakresu zjawiska ZDM, niedostosowania społecznego, uzależnienia od narkotyków i autoagresji, książka przede wszystkim stanowi studium przypadku. Opowiada, bez upiększeń, historię człowieka z jego marzeniami i ograniczeniami. Można gdybać, nikt nie wie, co byłoby, gdybym miał inną rodzinę, nie mówię, że byłbym lepszym człowiekiem. Los tak chciał. Trzeba to przyjąć, bo przeszłości już nie zmienię. Ale czemu ja? Katarzyna Nanowska-Ryczko - absolwentka Pedagogiki Resocjalizacyjnej i Podyplomowego Studium Prawa Karnego Wykonawczego na Uniwersytecie Wrocławskim, zawodowy kurator sądowy wykonujący orzeczenia w sprawach karnych, autorka artykułów naukowych podnoszących tematykę samookaleczeń, interwencji kryzysowej w sytuacji samobójstw oraz zachowań autodestrukcyjnych, a także problematyki z obszaru pracy kuratorów sądowych, mediator w sprawach karnych, cywilnych i rodzinnych. Pracowała jako pracownik dydaktyczny Dolnośląskiej Szkoły Wyższej i wychowawca w Pogotowiu Opiekuńczym. Zainteresowania naukowe autorki obejmują pedagogikę resocjalizacyjną oraz komunikację społeczną.
Nesko w dniu swoich urodzin traci całą rodzinę. Znajdując pośród zgliszczy spalonej wioski martwą matkę i ojca, czuje, że jego świat się zawalił. W tej dramatycznej dla niego sytuacji z pomocą przychodzą mu wysokie elfy, przygarniając chłopca. Nesko, żyjąc wśród elfów poznaje ich zwyczaje i staje się jednym z nich. Powoli dochodzą pogłoski o zbliżającej się wojnie. Coraz więcej osób mówi o powrocie Veliretha – czarnoksiężnika z południa, który werbuje legiony strasznych kreatur, aby zniszczyć dobre rasy. Nesko w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa godzi się na przyjęcie karkołomnej misji…
„Arion – ścieżka wybrańca” to powieść o przyjaźni, miłości, poświęceniu i wielkiemu wyzwaniu na ziemiach spowitego wojną kontynentu Ev Xalqlar. Czy ścieżka przeznaczenia powiedzie wybrańca ku zwycięstwu, czy też dokona się groźba dawnej przepowiedni?
Jakub Strzałkowiec, urodzony w 1994 roku w Łukowie. Rozpoczyna studia na Wydziale Latynoamerykańskim Uniwersytetu Warszawskiego. Amator wędkarstwa i rysunku. Interesuje się fantastyką – jego idolami są m.in. Tolkien, Rowling czy Martin.
Po rozpadzie związku Natalia usiłuje ułożyć sobie życie na nowo. Wychodzi za mąż i całkowicie poświęca się pracy oraz domowi, ale po kilku latach dochodzi do wniosku, że jest rozczarowana i zmęczona małżeństwem z człowiekiem, który stanowi całkowite jej przeciwieństwo. Gdy jej mąż nieoczekiwanie oznajmia, że wyjeżdża za granicę w celach zarobkowych i zostawia pod opieką żony szesnastoletnią siostrzenicę, monotonne życie Natalii wywraca się do góry nogami. Musi poradzić sobie ze zbuntowaną nastolatką i z jej dylematami wynikającymi z trudnego wieku dojrzewania. Jednak problemy Natalii zaczynają się dopiero wówczas, gdy któregoś wieczoru do jej drzwi zapuka dawny narzeczony, z którym rozstała się w przykrych okolicznościach, a którego wbrew samej sobie cały czas skrycie darzy nieszczęśliwą miłością.
Maria Izabela Karpowicz ma 62 lata. W 1974 roku ukończyła Wydział Poligrafii na Politechnice Warszawskiej. W wieku 39 lat zachorowała na SM, rok później wykryto u niej nowotwór. Postanowiła podzielić się swoimi przeżyciami z innymi chorymi. Chce pokazać, że świat nie zamknął się przed nią z chwilą ogłoszenia wyroku ma pani stwardnienie rozsiane czy też ma pani nowotwór złośliwy. Nadal żyje pełnią życia. W przerwach między leczeniem zwiedziła Stany Zjednoczone, Rygę, Pragę, Dortmund, Paryż, Rzym, Barcelonę i Londyn. Jej kolejne podróże świadczą o chęci realizowania swoich marzeń. Jak mówi Pani Maria: Najważniejsza jest chęć do działania.
Rok 1919. Władysław K. - młody porucznik, po pogromie ludności polskiej, w którym zamordowana zostaje jego ukochana Elżbieta Drożyńska, dezerteruje z wojska i z grupą wiernych towarzyszy wymierza sprawiedliwość na własną rękę. Prowadząc własną wojnę, staje się legendą Kresów. Powieść splata losy wielu barwnych postaci tamtych lat. Klimt jest weteranem, byłym carskim szpiegiem, zabijającym bez wahania, wykonującym do końca każde zadanie. Joanna Heleńska, Janka Niewiadomska, Teresa Brylska to kobiety, dla których obowiązek służby Polsce jest ważniejszy niż ich marzenia, ale niekoniecznie silniejszy niż miłość. Los postawił ich przed najtrudniejszym wyzwaniem. W cieniu rozgrywającej się w oddali Bitwy Warszawskiej dostają do wykonania zadanie, które ma zapobiec połączeniu armii bolszewickich. Mają zostać bohaterami i zginąć lub zamilknąć na wieki. Pamięć o tej historii nie może przetrwać. ,,Was było milion diabłów i aniołów"" to książka o ludziach tamtych czasów. O kalejdoskopie, w którym to, co prawdziwe przeplata się z bajaniem i legendą, w którym mieszają się przyjaźń z nienawiścią, miłość ze strachem, odwaga z tchórzostwem, życie ze śmiercią, a diabły z aniołami.
Pewnej burzliwej nocy do Piotra Wolskiego przybywa młoda Rosjanka - Nadia Prokotov. Mężczyzna zaskoczony porą niecodziennej wizyty każe jej się wynosić. Jednak słowa, które słyszy przez zamknięte drzwi sprawiają, że zaczyna on rozumieć, jak wiele ich łączy. Stare niedokończone rzeczy, o których Piotr wolałby zapomnieć, powracają za sprawą najbliższej mu osoby - jego syna. Następne kilkanaście minut rozmowy determinują dalsze życie Piotra.
Życie zaczyna się od papierosa i kawy oraz mocnej herbaty w palarni. W cenie, i to jakiej, jest papieros, kawa i herbata, rarytasem jest czekolada, cukierek czy ciastko. Kto ma ten towar jest bogaczem, kto nie ma, zrobi wszystko, aby go zdobyć. Tam rządzą takie zasady. To nie opis życia więziennego. Tak swój pobyt w szpitalu psychiatrycznym wspomina autor ukrywający się pod pseudonimem Ryszard Drzazgowski. Jak sam mówi, choroby psychiczne są przez nasze społeczeństwo wciąż traktowane jak wstydliwe znamię, które rzutuje na życie chorego i jego rodziny. Wstrząsające opisy kolejnych pobytów w oddziałach zamkniętych szpitali psychiatrycznych, sposób w jaki przez personel traktowani są chorzy, poczucie bezradności, osamotnienia, strach i upokorzenie dają wyobrażenie o tym, co było udziałem autora i zapewne tysięcy innych chorych.
,,Pan na ogrodach"" to kobieca opowieść o miłości Ewy, filigranowej blondynki w wieku dojrzałym, do sporo młodszego od siebie mężczyzny, w scenerii kwitnących ogrodów Budapesztu. Optymistyczna historia dla wszystkich, którzy chcą znaleźć choćby na krótko swoje szczęście, poczuć jego smak i zapach oraz zachować je w pamięci do końca. Ewa, siedząc na leżaku, wyobrażała sobie Jerzego na stoku, gdy w największym pędzie szusuje zakosami w dół, a jego oczy pełne nieba śmieją się bezgłośnie. Chwilami nawet zdawało jej się, że widzi jego sylwetkę, gdy przystaje, by sprawdzić, czy Ewa za nim nadąża. Dostrzega ją i macha kijkiem na znak, że czeka na nią, a gdy Ewa podjeżdża do niego, dostaje błękitnego całusa.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?