Jessica nie może przestać myśleć o miłości swojego życia, Jakobie. Dlaczego zniknął tak nagle, bez wyjaśnień, zostawiając tylko króciutki list? Przepraszam. Nie mogę powiedzieć dlaczego. Nie szukaj mnie. Nie nienawidź. Nie daje jej to spokoju. Mimo sukcesów w pracy, nie potrafi cieszyć się życiem. Mijają lata, Jessica zawiera nowe przyjaźnie, buduje nowe związki. Ale nie może zapomnieć o Jakobie.Kiedy umiera jej babcia Viola, Jessica musi oderwać się od własnych problemów. Postanawia spędzić kilka miesięcy w domu Violi na południu Szwecji. Babcia pozostawiła po sobie pamiętnik, w którym opisała swoje życie w latach pięćdziesiątych w Szwecji oraz dramatyczne wydarzenia, które zmusiły ją do dokonania wyborów mających wpływ na całą rodzinę. Jessica uświadamia sobie, że zarówno babcia, jak i ona sama, nigdy nie żyły pełnią życia.Pół życia jest powieścią o miłości, tajemnicach i kłamstwach. Mats Strandberg kreśli fascynującą podróż w czasie i przestrzeni. Poznajemy dawną Szwecję, w której stereotypy i konwencje zmuszały ludzi do podejmowania tragicznych decyzji. I teraźniejszość, która ma wprawdzie zupełnie inne oblicze, jednak wiele osób nadal boi się być sobą. Połączenie tych dwóch światów będzie miało niespodziewane konsekwencje dla Jessiki oraz dla tych, których kocha.Pół życia trafia prosto w serce. Wyjątkowa historia miłosna, saga rodzinna i czerwona nić tajemnicy zostały splecione razem, tworząc powieść, której nie sposób się oprzeć. Camilla LckbergMats Strandberg, jest współautorem trylogii dla młodzieży Engelsfors, którą tworzą Krąg, Ogień i Klucz, ten ostatni został nominowany do Augustpriset i na jego podstawie powstał doskonale przyjęty film. Jest także autorem znakomicie przyjętego horroru Przeklęty prom, który w 2017 roku ukazał się nakładem wydawnictwa Marginesy.
Czy czeka pani na pana Belliviera?
Helena Folasadu powinna oczywiście zaprzeczyć. Nie zna mężczyzny, który zadał jej to pytanie, nie zna pana Belliviera i z całą pewnością na niego nie czeka. Jednak pod wpływem impulsu potwierdza. Trafia do niemal pustego biurowca, w którym ma przekierowywać zaszyfrowane mejle. Każdego dnia, gdy wychodzi z pracy, czeka na nią bukiet kwiatów. Ale nawet tak niewinny prezent ma swoje konsekwencje i wkrótce Helena zostaje wciągnięta w życie i dramaty innych ludzi, nawiązuje nieoczekiwane przyjaźnie. Ale wciąż pozostaje tajemnica: kim jest monsieur B.? Dziennikarka na własną rękę rozpoczyna poszukiwania.
Mancebo prowadzi mały sklep kolonialny. Całymi dniami siedzi przed wejściem i obserwuje barwne życie ulicy. Wszystko toczy się swoim rytmem, aż do pewnego wieczoru, gdy do zamkniętego już sklepu puka nieznajoma kobieta i powierza Mancebo osobliwą misję: prosi, by szpiegował jej męża. Nagle sprzedawca zostaje prywatnym detektywem. Staje się uważny, ciekawy i wkrótce uświadamia sobie, jakie życie potrafi być niejednoznaczne. Zaczyna kwestionować wszystko, co uważał dotąd za oczywiste.
Misje Heleny i Mancebo nakładają się na siebie, a Miasto Światła odkrywa przed nimi tajemnice, o których istnieniu żadne z nich nie miało dotąd pojęcia...
Britta Röstlund to Szwedka mieszkająca od piętnastu lat w Paryżu, gdzie pracuje jako dziennikarka freelancerka. Kiedy wyjeżdżała, nie znała francuskiego, i język nie wydawał się jej szczególnie piękny, choć zewsząd słyszała, że piękniejszych nie ma. Powoli poznała i miasto, i ludzi. I postanowiła zostać. Pisze o wszystkim, poczynając od paryskich targów mody po sytuację polityczną we Francji. Powieścią U stóp Montmartre debiutuje jako pisarka.
Louisa „Lu” Brant, nowa prokuratorka okręgowa, ma ogromne ambicje. Kiedy dostaje kontrowersyjną sprawę, w którą zamieszany jest cierpiący na zaburzenia psychiczne włóczęga, pragnie uniknąć pułapek, jakie na nią czyhają i zapewnić sobie polityczny sukces.
Jednak w trakcie przygotowań do procesu, natrafia na wątki dotyczące własnej rodziny: oskarżonym jest dawny znajomy jej brata, AJ.
Kiedy Lu miała dziesięć lat, AJ ocalił przyjaciela kosztem życia innego człowieka. Ława przysięgłych oczyściła wtedy osiemnastolatka ze wszystkich zarzutów. Działał w obronie koniecznej. Sprawiedliwości stało się zadość.
Ale czy na pewno wszystko w tej sprawie jest jasne? Może krążące wówczas pogłoski o gwałcie dokonanym na siostrze ofiary nie były zemstą odrzuconej nastolatki? Może prawo nie chroni ofiar, tylko tych uprzywilejowanych?
Pogrążając się coraz głębiej w przeszłości, Lu musi stawić czoło coraz bardziej zaskakującym odkryciom. Prawo, które stanowiło do tej pory fundament jej życia, okazuje się zawodne i nie może udzielić odpowiedzi na wszystkie jej pytania. Lu po raz pierwszy uświadamia sobie, że być może wolałaby nie znać całej prawdy. I że decyzja, którą będzie musiała podjąć, będzie najtrudniejszą w jej życiu.
Ta powieść rozwala system. Powinniście od razu zabrać się do czytania.
Stephen King
Jej powieści to nie tylko intryga, każda z nich jest także poruszającą wyprawą w głąb ludzkich dusz. To po prostu jedna z najlepszych autorek kryminałów.
Tess Gerritsen
Laura Lippman to jedna z moich ulubionych autorek. Czytając jej powieści, zapominam o całym świecie. Jej proza sprawia, że zaczynam marzyć o życiu pełnym ekscytacji i zagrożeń.
Mindy Kaling
To jedna z najlepszych i najbardziej osobistych powieści Laury Lippman. Wszystkie jej książki są doskonale przemyślane, wciągające, pokrzepiające i mądre, ona zaś jest jedną z kluczowych pisarek naszych czasów, a jej dwadzieścia powieść przypomina, dlaczego tak jest.
„Washington Post”
Laura Lippman jest jedną z najlepszych i najsławniejszych twórczyń literatury kryminalnej. Mroczny klimat, postaci o pogmatwanych psychikach i życiorysach oraz misternie spleciona fabuła przyniosły jej książkom wszystkie najbardziej prestiżowe nagrody gatunku: Edgar Award, Agatha Award, Anthony, Barry i Shamus Award. To, co ukryte (Marginesy 2017) doczekało się ekranizacji. W filmie w reżyserii Amy Berg zagrały m.in. Diane Lane i Dakota Fanning.
Mossmarken – kraina lasów i mokradeł. Miejsce odludne – osnute mgłą przestrzenie, pochyłe sosny i grzęzawiska.W dawnych czasach składano tu bóstwom ofiary ze zwierząt i ludzi. Dziś mówi się, że miejsce domaga się kolejnych ofiar, a seria tajemniczych zniknięć zdaje się to potwierdzać.
Nathalie wynajmuje mały domek w pobliżu mokradeł; prowadzi badania i pisze pracę doktorską na temat bagien. Jednak prawdziwy powód jej pobytu jest inny, ona sama zaś ukrywa mroczny sekret...
Pewnego wieczoru na mokradłach nagle załamuje się pogoda, po czym gwałtownie ulega poprawie, a okolicę zasnuwa gęsta mgła. A gdy na trzęsawisku odnalezione zostają zwłoki, Nathalie musi cofnąć się w przeszłość – rozdrapać niezabliźnione rany z dzieciństwa. Przy okazji toczącego się śledztwa poznaje Mayę Linde, zatrudnioną w policji fotografkę. Obie kobiety, choć każda szuka czegoś innego, odkryją szokującą prawdę. Lub coś, co może się nią wydawać.
Ponieważ istnieją miejsca, których zmarli nigdy nie opuszczają.
Jeden z najlepszych i najbardziej wciągających debiutów ostatnich lat.
Lotta Olsson, „Dagens Nyheter”
Sugestywnie buduje w czytelniku napięcie, które nie puszcza do ostatnich stron.
Maria Näslund, „Gothenburg Post”
Debiut Susanne Jansson jest nie tylko niesamowity. Jest przerażający.
Mats Dahlberg, „New Wermlands Newspaper”
Niesamowity debiut. Świetne postaci, mroczne i wiarygodne. Myślę, że Susanne Jansson będzie bestsellerową autorką przez wiele lat.
Nisse Scherman, magazyn DAST
Susanne Jansson mieszka pod Göteborgiem. Przez dwadzieścia lat pracowała jako dziennikarka i fotografka. Torfowisko to jej debiut literacki, który ukaże się w 22 krajach, a w Szwecji osiągnął status bestsellera
Tom Mara jest błyskotliwym, pewnym siebie i odnoszącym spore sukcesy archeologiem, szefem wykopalisk na Krecie. I od lat jest niewidomy. Stracił wzrok jako osiemnastolatek podczas trzęsienia ziemi. Ma jednak doskonały słuch, węch i niezwykle wrażliwy dotyk. Wykształcił pamięć niemal absolutną – pamięta dokładnie każdy kamień, a na podstawie zapachu powietrza i kąta padania promieni słonecznych na twarz jest w stanie podać dokładną lokalizację.
I uważa, że ma rzeczywistość pod kontrolą.
Aż na terenie wykopalisk ktoś znajduje ciała polskich turystów. Chwilę później ginie pies asystentki, a Tom zaczyna dostawać esemesy z zagadkami – jeśli ich nie odgadnie, asystentka także zginie. Mara podejmuje niebezpieczną grę. Wie, że przeciwnik nie cofnie się przed niczym.
„Bardzo trudno było mi sobie wyobrazić, jak to jest żyć bez wzroku. Poczynając od spraw codziennych, a kończąc na takich szczegółach, jak czy pod powiekami widać jakieś odcienie szarości, czy może – tak jak w przypadku osób widzących, kiedy zamkną oczy – pomarańcz
i czerwień. Najwięcej czasu w pracy nad książką spędziłam właśnie próbując sobie wyobrazić, jak zachowałabym się w konkretnej sytuacji nie widząc. I czytając – obłożyłam się literaturą o osobach niewidomych” – mówi Marta Guzowska.
Gdy rzeczywistość zaczyna płatać figle, Tom gubi się w domysłach. Ktoś chce go wrobić
w kradzieże? Postradał rozum i wszystko mu się wydaje? A może to część misternego planu, w którym stawką jest jego życie?
Skąd pomysł na takiego bohatera? – opowiada autorka:
„Pomysł na ślepego archeologa narodził się dosłownie w ułamku sekundy. Rozmawiałam kiedyś z przyjaciółką przy lunchu i nagle – naprawdę nie wiem, dlaczego – przypomniałam sobie nowelkę Kima Stanleya Robinsona, którą kiedyś czytałam we wkładce do czasopisma „Fantastyka”. To było jeszcze w czasach, kiedy „Fantastyka”, stara wersja tego pisma, publikowała arcydzieła światowej fantastyki, chyba nie do końca legalnie… W każdym razie nowelka nazywała się Ślepy geometra, pamiętałam z niej tylko tytuł. Pomyślałam wtedy:
a gdyby tak ślepy nie geometra, ale archeolog? Wykopałam ten numer „Fantastyki” spod ziemi, musiałam przeprowadzić prawdziwą pracę detektywistyczną, żeby ustalić, kiedy nowelka została opublikowana. Przeczytałam ją, nie miała nic wspólnego z moim pomysłem, ale ziarno zostało już zasiane”.
W swoim nowym thrillerze psychologicznym Marta Guzowska stworzyła bohatera, który musi zmierzyć się z samym sobą – okazuje się, że łatwiej jest pokonać zagrożenia z zewnątrz niż zaakceptować własne słabości. Co jest prawdą, a co fikcją? - autorka do końca utrzymuje czytelnika w niepewności i świetnie buduje napięcie!
Marta Guzowska (ur. 1967) – od ponad dwudziestu lat jest archeologiem. Pracowała w Troi, w najbardziej prestiżowych wykopaliskach świata. Autostopem zjeździła całą Turcję, wyspy greckie i pół basenu Morza Śródziemnego. Mieszkała w wielu miejscach na świecie, nie zawsze bezpiecznych. W Turcji przeżyła trzęsienie ziemi, w Izraelu drugą intifadę. Ponad rok spędziła w Atenach, mieszkała też w Heidelbergu, Tybindze, Freibergu, Kopenhadze, Tel Awiwie, Budapeszcie i na Krecie. Od dziewięciu lat żyje z rodziną w Wiedniu i tam pisze swoje książki.
Współprowadzi portal „Zbrodnicze siostrzyczki" i wraz ze współautorkami napisała książkę Mordercze miasta. Laureatka Nagrody Wielkiego Kalibru w 2013 za debiut literacki – Ofiarę Polikseny, wyróżniona też nominacją do tej nagrody za Głowę Niobe i Chciwość. Jej kolejne książki spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem: Głowa Niobe (2013), Wszyscy ludzie przez cały czas (2015), Czarne światło (2016), Chciwość (2016) i Reguła nr 1 (Marginesy 2017).
Czy mózg można wytrenować? Czy potrafimy uaktywnić jego części, których zazwyczaj nie używamy? Jak właściwie działa mózg? Kaja Nordengen w przyjazny, humorystyczny sposób odkrywa tajemnice tego niezwykłego narządu.
Twój mózg sprawia, że jesteś tym, kim jesteś. To on umożliwia ci komunikację z innymi ludźmi – od prostej wymiany zdań do rozumienia ironii i czytania między wierszami. Dzięki mózgowi mamy uczucia i osobowość. Mózg pamięta wydarzenia z dzieciństwa, uczy się, zakochuje i interpretuje skomplikowane wzory. Ale ten sam mózg nagradza uzależnienie i może namówić cię do podjęcia złych decyzji.
Kaję Nordengen mózg fascynował zawsze. Badania nad komunikacją między komórkami nerwowymi w mózgu prowadziła równolegle ze studiami medycznymi. Odkąd obroniła pracę doktorską, dzieli się swoim zachwytem nad mózgiem, prowadząc wykłady i szkolenia. W książce opowiada o tym, jak działa mózg – tajemniczy narząd, który jest tobą.
Książka o mózgu podbiła serca Norwegów, od wielu tygodni gości na najwyższych pozycjach list bestsellerów. Prawa do przekładu nabyły wydawnictwa z kilkunastu krajów.
Kaja Nordengen (ur. 1987) jest lekarzem specjalizującym się w neurologii oraz wykładowcą na Uniwersytecie w Oslo.
Wielka powieść europejska, przełom w literaturze, powieść-katedra o idealnych proporcjach i epickim, pełnym kunsztownych detali wykonaniu, książka, która przeżyje nas wszystkich.Wyznaję zachwyca czytelników i krytyków.To trzymające w napięciu do ostatniej strony wyznanie miłosne i spowiedź człowieka starającego się przeniknąć istotę zła w świecie i sobie samym. Historia chłopca dorastającego samotnie wśród książek, który musi zmierzyć się z rodzinnymi tajemnicami. Za sprawą osiemnastowiecznych skrzypiec zagłębia się w mroki dziejów hiszpańskiej inkwizycji i piekła dwudziestowiecznej Europy.Cabr, którego pasją jest muzyka, skomponował tę powieść jak symfonię, z częstymi zmianami nastroju, tempa i głosu narracji. Bogactwo wątków, postaci, pomysłów literackich oszałamia i wzbudza zachwyt.Wyznaję podbija Europę!
Długo oczekiwana kontynuacja “Shantaram” – brawurowej powieści inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami, która stała się światową legendą. Strach jest jak wilk na łańcuchu. Staje się groźny dopiero gdy go uwolnisz. Smutek ulatuje w otchłani zapomnienia. Gniew można zabić uśmiechem. Tylko nadzieja wiecznie trwa… Miliony czytelników zafascynowały losy australijskiego uciekiniera, który pracował dla bombajskiej mafii fałszerzy dokumentów. Minęły dwa lata od dramatycznych wydarzeń opisanych w „Shantaram”. Lin stracił dwie najważniejsze osoby w swoim życiu – przewodnika duchowego Khaderbhai i miłość życia, Karlę, która została poślubiona przez hinduskiego potentata medialnego. Po kolejnej szmuglerskiej akcji wraca do miasta, które zmieniła się nie do poznania – za bardzo i za szybko. Wielu jego przyjaciół wyjechało, nowi przywódcy mafijnej siatki prześcigają się w coraz brutalniejszych interesach, a osławiony święty człowiek kwestionuje wszystko, czego Lin się nauczył o życiu i miłości. Teraz musi znaleźć swoje miejsce w mieście zła, które żyje według zupełnie nowych zasad. Nie może opuścić Island City – Karla i fatalna obietnica, którą kiedyś złożył, nie pozwolą mu na to.
Szwecja, rok 1940.
Georg krótko po ślubie zostaje powołany do wojska, żeby bronić granicy z Finlandią. Trafia do jednostki, gdzie musi zmierzyć się z sięgającą minus czterdziestu stopni temperaturą i sadystycznym dowódcą. Wydarzenia w obozie doprowadzają do buntu i rozlewu krwi, a Georg zostaje internowany na podstawie fałszywego oskarżenia.
Pozostawiona samotnie w Malmö Kerstin, żona Georga, zaprzyjaźnia się z tajemniczą Violą. Pomimo dzielących ich różnic, zaprzyjaźniają się i wkrótce zawiązuje się między nimi namiętny romans. Viola czasem znika bez słowa. Jej drugie życie okazuje się dużo bardziej złożone i stanowi zagrożenie dla wszystkich.
Gdy Georg wraca do domu, dręczą go wspomnienia z wojny. Próbuje odnaleźć się w swoim dotychczasowym życiu, ale nie jest mu łatwo. Marzy o zemście, a Kerstin nie potrafi pogodzić się z przykrym finałem jej związku z Violą. Wkrótce również odkrywa, że ktoś ją śledzi. Ktoś, kto wie o jej zakazanej miłości i kto grozi, że wyjawi prawdę. Żeby uratować małżeństwo i żyć dalej, Kerstin i Georg muszą rozliczyć się ze swoją przeszłością.
Znakomita opowieść o drugiej wojny światowej – o przyjaźni, miłości, buncie i zdradzie – a także o tym, jak wojna potrafi zmienić neutralny kraj.
Marie Bennett urodziła się w 1969 roku w Malmö, 1969. Studiowała historię sztuki na uniwersytecie w Lund i Dziennikarstwa w City University w Anglii. Mieszkała w Paryżu, w Kalifornii i Madrycie, a w końcu osiadła w Londynie, gdzie znalazła na pracę w mediach i gdzie mieszka ze swoją rodziną od osiemnastu lat. Hotel Angleterre to jej pierwsza powieść, której napisanie zajęło jej cztery lata. Pracuje obecnie nad drugą powieścią, której akcja dzieje się w innym, równie ekscytującym okresie historycznym.
Irena Jarocka była niezwykła. Nie tylko koncertowała u boku takich gwiazd jak Charles Aznavour, Mireille Mathieu, Michel Sardou, Enrico Macias czy Michael Bolton, w Polsce zaś z zespołami Polanie, Czerwone Gitary i Budka Suflera, ale też cechowało ją wyjątkowo dobre serce. Włączyła się w działalność organizacji Echo International, promującej zdrowie kobiety. Wszyscy, którzy ją znali, mówią, że nie było lepszego człowieka.Mariola Pryzwan kreśli portret Ireny Jarockiej stworzony na podstawie wspomnień jej bliskich i znajomych.Mariola Pryzwan urodziła się w 1963 roku w Ostrowi Mazowieckiej. Jest nauczycielem-bibliotekarzem, publicystką, biografistką. Ze wspomnień złożyła biografie m.in. Anny German, Zbigniewa Cybulskiego, Haliny Poświatowskiej, Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Władysława Broniewskiego, Marii Dąbrowskiej, Marii Kownackiej, Anny Jantar; z wypowiedzi samych bohaterów książki: Anna German o sobie i Cybulski o sobie.
Trudno uwierzyć, że ta historia zaczęła się tak niedawno, w latach dwudziestych XX wieku. Nie ma już takich miejsc i nie ma już takich ludzi.
To mocna proza – powieść o pionierach przybyłych do Palestyny na początku wieku. Baruch, wnuk Mirkina, który przez całe dzieciństwo i młodość żył w cieniu wspaniałego dziadka, opowiada o mężczyznach w pocie czoła harujących w zupełnie innych warunkach, uczących się tej ziemi od nowa, z nadludzkim wysiłkiem osuszających i przekształcających bagno w ziemię uprawną i miejsce do życia. To epos o rolnikach i postaciach niezwykłych – każdy z nich to ekscentryk, owiany legendą jeszcze za życia.
Nie sposób zapomnieć osnutych legendą zdarzeń: przyjścia na świat i uroczystości obrzezania Abrahama, pierwszego dziecka urodzonego na Ziemi Obiecanej, historii o zdziczeniu perskiego kota imieniem Bułhakow, makabrycznej opowieści o krwiożerczej hienie, o założeniu cmentarza, który „wzbudza zawiść we wszystkich oprócz tych, którzy byli na nim pogrzebani”.
Trzydziestoletni dziś Baruch jest zamożnym człowiekiem, właścicielem ziemi, na której znajduje się cmentarz. To on relacjonuje dzieje swojego dziadka, który wraz z dwoma przyjaciółmi przybył z Rosji do Palestyny, by budować nową społeczność. Mirkin poślubił piękną i odważną pionierkę, Fejge Lewin, ale do końca życia prześladowało go jednak obsesyjne wspomnienie kobiety, którą pozostawił w Rosji.
Meir Shalev (ur. 1948) – izraelski pisarz, publicysta, satyryk. Syn jerozolimskiego poety Icchaka Shaleva. Urodził się w Izraelu, w rolniczej osadzie Nahalal, gdzie spędził młodość. Studiował psychologię na Uniwersytecie Hebrajskim, później pracował jako redaktor programów radiowych i telewizyjnych. Uczestniczył w wojnie sześciodniowej. Od tego czasu działa aktywnie na rzecz wycofania się Izraela z terenów okupowanych.
Mając 34 lata, ukończył swoją pierwszą książkę, Chaim i potwór jerozolimski (1982). Znany jest głównie z utworów dla dzieci i młodzieży oraz jako komentator i felietonista weekendowego wydania dziennika „Jedi’ot Acharonot”. W Polsce ukazały się trzy jego powieści: Rosyjski romans, Chłopiec i gołąb oraz autobiograficzna Moja babcia z Rosji i jej odkurzacz z Ameryki. Jego utwory przetłumaczono na ponad 20 języków.
Shantaram to zdumiewająca historia młodego Australijczyka, który porzucony przez żonę znalazł pocieszenie w heroinie. Z czasem zaczął napadać na banki (ubrany zawsze w garnitur okradał tylko ubezpieczone firmy, przez co media zwały go rabusiem-dżentelmenem). Schwytany, skazany na dwadzieścia lat, w biały dzień uciekł z więzienia i przedostał się do Indii. Ukrywał się w slumsach, gdzie leczył biedaków, był żołnierzem bombajskiej mafii, walczył z Armią Czerwoną w Afganistanie. „Jakby tego było mało, jest jeszcze Karla – femme fatale, jakich mało w literaturze, i zagadka w tle – pisze polecający książkę Marcin Meller. I dodaje: – Shantaram to przypadek ciężkiego uzależnienia: jeżeli przeczytasz kilka pierwszych stron, jesteś stracony dla bliskich i pracy na nadchodzący czas. Nigdy w życiu nie kupiłem tak wielu egzemplarzy książki na prezenty dla przyjaciół. Wszyscy są wdzięczni”. Shantaram znaczy „boży pokój”. To imię nadali bohaterowi książki jego hinduscy przyjaciele, zamykając w nim całą autobiograficzną historię opowiedzianą w tej książce: historię odnalezienia prawdy o sobie w Indiach. Ta droga do „bożego pokoju” wiodła przez tak dramatyczne wydarzenia. Ciemne interesy, handel narkotykami, fałszerstwa, przemyt, handel bronią, gangsterskie porachunki – a zarazem romantyczna miłość, głębokie przyjaźnie, poszukiwanie mentora, poznawanie filozofii Wschodu. To właśnie Shantaram. Gregory David Roberts – jeden z najpopularniejszych współczesnych pisarzy australijskich, urodził się w 1952 roku w Melbourne (jako Gregory John Peter Smith), w 1978 został skazany na dwadzieścia lat za napady z bronią w ręku. Dwa lata później w biały dzień brawurowo uciekł z więzienia o zaostrzonym rygorze w Pentridge Prison i stał się jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców Australii. Przez blisko dziesięć lat ukrywał się w Bombaju. Początkowo mieszkał w slumsach, gdzie pracował jako lekarz ubogich. W tym samym czasie nawiązał pierwsze kontakty mafią. Wskutek intrygi trafił do ciężkiego bombajskiego więzienia Arthur Road. Wykupiony przez zaprzyjaźnionego z nim szefa mafii, stał się jego oddanym żołnierzem. W 1990 roku we Frankfurcie został złapany za przemyt heroiny i niezwłocznie przekazany do Australii, gdzie kazano go na sześć lat więzienia. Po kolejnej udanej ucieczce zgłosił się dobrowolnie do więzienia, by „odsiedzieć swoje i wrócić do rodziny”. To właśnie podczas odbywania kary zaczął pisać Shantaram. W najbliższym czasie nakładem wydawnictwa Marginesy ukaże się kolejna książka Robertsa Cień wiatru.
W końcu! Sarah Britton – nazywana „królową zdrowych blogów” – przedstawia sto przepysznych roślinnych przepisów.
Książka twórczyni kultowego bloga My New Roots, z potrawami kuchni roślinnej – w tym także wegańskiej, często bezglutenowej. Proste, ale i nieco bardziej skomplikowane przepisy podane w przystępny sposób, ilustrowane są pięknymi zdjęciami. Jej kuchnia podporządkowana jest zmianom pór roku. Tym blogiem inspiruje się m.in. twórczyni świetnie przyjętej książki Jadłonomia czy prowadząca bloga Whiteplate, a także inne popularne polskie blogerki kulinarne. Dla wielu My New Roots to biblia kulinarna.
My New Roots to przykład na to, w jaki sposób dobre i świadome jedzenie może wpływać na jakość życia. Widać, że Sarah szanuje swoje ciało i chce dla niego jak najlepiej. Prowadzi bloga po to, żeby inspirować czytelników do podejmowania lepszych decyzji żywieniowych w codziennym życiu. Odżywa się wszystkim, co zdrowe, nigdy nie liczy kalorii, a jej przepisy wyglądają i smakują fantastycznie.
My New Roots to książka skierowana do wszystkich, zarówno tych zainteresowanych zdrowym odżywianiem, jak i tych, którzy po prostu lubią zjeść coś pysznego.
Sarah Britton, z wykształcenia jest specjalistką od dietetyki holistycznej i terapeutycznej. Poza tym jest fotografką i pisarką. Za My New Roots w 2014 roku otrzymała nagrodę dla najlepszego bloga o jedzeniu. Prowadzi seminaria i warsztaty żywieniowe w Ameryce Północnej i Europie, brała udział w licznych projektach kulinarnych, w tym w Noma’s Test Kitchen. Mieszka w Kopenhadze z mężem i synem.
Służbowa kolacja z koleżanką z redakcji „Czasopisma”, Júlią, miała być dla błyskotliwego dziennikarza z redakcji muzycznej szansą na oderwanie się od czarnych myśli po pogrzebie przyjaciela, a tymczasem wszystko – potrawy, obsługa, towarzystwo, a przede wszystkim niefortunnie wybrany lokal, sprzysięgły się, by ten nostalgiczny wieczór stał się dla bohatera prawdziwym koszmarem. Miquel Gensana to wielki nieudacznik. Z żadną kobietą mu nie wyszło (ostatnia była skrzypaczką), dzieci nie spłodził – na nim kończy się ród – chciał być artystą, ale nie starczyło talentu. Nie zapobiegł bankructwu firmy i stracił dom rodzinny, w którym teraz jest modna restauracja. Do tej właśnie restauracji zaprosiła go koleżanka na wieczór wspomnieniowy. Jak święty Piotr trzykrotnie się zaparł, że to był kiedyś jego dom, ale wspomnienia nasuwały się same.
Miquel staje przed trybunałem pamięci, by wystawić rachunek dwustuletniej rodzinnej historii i rozliczyć powojenną Hiszpanię, a przy okazji samego siebie, z doznanych krzywd, popełnionych błędów i niespełnionej miłości. A do tego większa niż w innych powieściach Cabré obecność muzyki pozwala wyciszyć traumę z czasów partyzantki miejskiej i przeboleć utratę wielkiego domu, którego pomieszczeń nie potrafią zliczyć nawet sami mieszkańcy.
Jaume Cabré urodził się w Barcelonie w 1947 roku. Od lat uznaje się go za najwybitniejszego pisarza katalońskiego. Jest autorem wielu powieści, zbiorów opowiadań, esejów literackich oraz scenariuszy filmowych i telewizyjnych. Należy do Instytutu Studiów Katalońskich, a jego utwory, wysoko oceniane przez czytelników i krytyków, były wielokrotnie nagradzane, filmowane i tłumaczone. Ukazały się w ponad 25 krajach. Nakładem Wydawnictwa Marginesy ukazały się jego powieści: Wyznaję (2013), Głosy Pamano (2014) i Jaśnie pan (2015).
Tak sam autor pisze o swoich opowiadaniach: Niech czytelnik wejdzie ze mną tam, gdzie sam chciałem być choć przez chwilę. Do neogotyckiego zameczku Zygmunta Krasińskiego w Opinogórze, do pokoiku pięknej kierowniczki poczty w zapadłej wsi na Wileńszczyźnie, do olsztyńskiego teatru, gdzie wielki Thomas Mann wygłosił odczyt, którego nigdy nie wygłosił. A także na podwórko mojego dzieciństwa przy ulicy Sienkiewicza w Olsztynku na Mazurach oraz do wielu innych domów, ludzkich wnętrz i charakterów.
Każde z tych opowiadań ma swoje źródło w przeżyciach, fascynacjach, natrętnych myślach, zasłyszanych historiach. Moi bohaterowie są postaciami autentycznymi – to znaczy istnieją, istnieli lub mogli istnieć naprawdę. Czas też jest prawdziwy, bo przecież „czasu opowieści” nie dotyczą trywialne prawa przemijania. Wytworny koneser sztuki zamknięty w sycylijskiej samotni, chora kobieta nawiązująca romans z rozpaczy, spiker radiowy przekraczający granicę między rozumem a wyobraźnią oraz inni ludzie z tych kartek – wszyscy stanowią przykład i próbę naszego własnego ścierania się z losem. Cieszyłbym się, gdyby ukłuli, a jeśli nie, to chociaż pogłaskali. O tym są te opowiadania. I jeszcze o tym, o czym mówi się od wieków i będzie się mówić do końca – że świat nieustannie olśniewa, ponosi, przeraża, a ludzie zaskakują.
Najbardziej kontrowersyjna książka Jürgena Thorwalda.
Zanim ginekologia stała się tym, co znamy dziś, trwał horror.
Lekarze, czy jak ich nazywano 'rzeźnicy', prześcigali się, kto szybciej wytnie macicę, odbierze poród kleszczami czy usunie torbiel. Z biegiem czasu okazało się, że wzbudzające zachwyt operacje chirurgiczne i sprawne posługiwanie się skalpelem bardziej służyły sławie ginekologów niż zdrowiu pacjentek, które zbyt często kończyły na cmentarzu. Gdy pojawiali się lekarze chcący ulżyć pacjentkom, stawali się tematem kpin, tracili prawo wykonywania zawodu, a nawet trafiali przed sąd. Innych chciano wieszać. Konserwatyści wołali, że kobieta ma rodzić w bólu, bo tak napisano w Biblii. I że badanie lekarskie powinno być przyzwoite. Prekursorom nowoczesnej diagnostyki nie było łatwo.
Jürgen Thorwald opisuje tych, dzięki którym udało się zmniejszyć śmiertelność rodzących, a także tych, dzięki którym badanie lekarskie nie kończyło się powikłaniami i stanem zapalnym, oraz tych, dzięki którym mamy dziś całą gamę środków antykoncepcyjnych.
Thorwald znów serwuje fascynującą opowieść o historii medycyny. Z niezwykłą precyzją opisuje rozwój metod i narzędzi chirurgicznych niezbędnych do leczenia najbardziej intymnej części ciała kobiety. Autor niejednokrotnie przełamuje wstydliwe tabu i odkrywa pilnie strzeżone tajemnice.
Jürgen Thorwald (1915–2006) – niemiecki pisarz, dziennikarz i historyk, szczególnie znany z książek opisujących historię medycyny sądowej i II wojny światowej. Autor takich bestsellerów jak Stulecie chirurgów, Triumf chirurgów, Dawna medycyna, jej tajemnice i potęga, Stulecie detektywów, Godzina detektywów, Pacjenci czy Męska plaga.
Kolejna po 'Seksbombach PRL-u' bogato ilustrowana opowieść Krzysztofa Tomasika o kinie, seksie i PRL-u snuta poprzez biografie gwiazd polskiego filmu. Tym razem bohaterki – Ewa Krzyżewska, Halina Kowalska, Anna Chodakowska, Marzena Trybała, Ewa Sałacka i Maria Probosz – reprezentują typ dużo odważniejszy seksualnie, bardziej demoniczny. Po części jest to związane z latami, na które przypadają ich największe sukcesy – w latach 70. i 80. możliwe było bowiem silniejsze akcentowanie seksualności w filmach.
Z opowieści wyłonią się różne modele symbolu seksu, ponieważ każda z opisywanych aktorek reprezentowała inny typ erotyzmu, począwszy od najbardziej tajemniczej femme fatale (Ewa Krzyżewska), przez atrakcyjną zalotną blondynkę, specjalistkę od komedii (Halina Kowalska), gwiazdę teatru Hanuszkiewicza i Grzegorzewskiego, która w filmie grała kobiety demoniczne i prostytutki (Anna Chodakowska), często obsadzaną w rolach kostiumowych aktorkę o kształtach klasycznej seksbomby (Marzena Trybała), aż do ekscentrycznej Ewy Sałackiej oraz Marii Probosz, odtwarzającej w latach 80. role współczesnych dziewczyn zatracających się w miłości, seksie i nałogach, która w życiu prywatnym powtórzyła tę drogę.
Z jaką łatwością spada się ze szczytów władzy na dno piekła zniesławienia! Jak szybko pełnia życia może stać się igraszką śmierci!Podczas gdy burboński dwór bez króla w Barcelonie roku 1799 przygotowuje się do uroczystego powitania nie tylko nowego roku, ale i nowego wieku, ciąg niefortunnych wydarzeń splecie ze sobą losy młodziutkiego poety i romantyka z losami wszechwładnego sędziego Massó, prezesa Sądu Królewskiego w Barcelonie, człowieka ogarniętego obsesją władzy, zafascynowanego astronomią, a także, na nieszczęście dla siebie, urodą młodych kobiet.Jaśnie pan wiernie odtwarza klimat epoki i powołuje do życia wiele postaci, wplątanych w sieć namiętności i intryg, korupcji politycznej i walki o władzę.Jaume Cabr (ur. 1947) pozycję jednego z największych współczesnych pisarzy europejskich osiągnął dzięki takim tytułom jak Głosy Pamano (2004) czy Wyznaję (2012) ta druga powieść stała się prawdziwym wydarzeniem literackim w ostatnim czasie. Cabr ma w dorobku scenariusze filmowe i telewizyjne.Jaśnie pan to przełomowa powieść w karierze literackiej katalońskiego pisarza, pierwsza przyjęta z entuzjazmem przez czytelników i z uznaniem przez krytykę. Dzięki niej Jaume Cabr (1947) otrzymał Hiszpańską Nagrodę Literacką oraz szereg nagród katalońskich, jak Premi Joan Crexells, Crtica Serra d'Or, nagrodę czytelników pisma El Temps i nagrodę Prudenci Bertrana, przyznawaną przez czytelników i krytyków.
Maria Skłodowska-Curie i skandal obyczajowy?W 1910 roku romans niedawno owdowiałej Marii Curie i Paula Langevina wstrząsnął Francją. Ona - laureatka Nagrody Nobla. On - wybitny fizyk, ale mężczyzna żonaty i ojciec czworga dzieci.Skandal - podsycany przez nacjonalistyczną prasę, która opublikowała prywatne listy Marii - przerodził się w ogólnonarodową awanturę, stał się przyczyną ulicznych demonstracji i kilku pojedynków. Niektórzy postulowali o wyrzucenie Marii z Francji. Inni - jak choćby Albert Einstein - bronili ją przed nagonką. Komisja noblowska, gdy Marii Skłodowskiej-Curie przyznano drugą Nagrodę Nobla, zasugerowała, by laureatka nie pojawiła się na uroczystości...Jean Perrin, świadek i uczestnik tamtych zajść, także wybitny fizyk i laureat Nagrody Nobla, wspomina po latach minione zdarzenia, a te dają mu podstawę do rozważań o wyjątkowości ludzkich losów i - jakże aktualnej - refleksji o granicach ingerencji opinii publicznej w intymne życie sławnych ludzi. Opowiada o swojej przyjaźni z rodziną Curie, o tragicznej śmierci Piotra pod kołami powozu oraz wsparciu, jakiego udzielał zarówno Marii, jak i Paulowi, w trudnych chwilach.Powieść Macieja Karpińskiego nie tylko opisuje ten dramatyczny i mało znany epizod z życia sławnej uczonej, ale i opowiada o wielkiej, namiętnej miłości.
David HewsonCmentarz tajemnicPrzeł. Dariusz ŻukowskiAutor serii kryminalnej Dochodzenie w kolejnej misternej odsłonie.Na starodawnym cmentarzu na wyspie San Michele ekshumowano ciało młodej dziewczyny i wyrwano jej z rąk jakiś przedmiot. Tak rozpoczyna się niezwykła historia.Młody naukowiec Daniel Forster znalazł pracę na lato - przyjeżdża do Wenecji, aby skatalogować bibliotekę kolekcjonera sztuki. Gdy pracodawca wysyła go, by od pewnego drobnego złodziejaszka kupił kradzione skrzypce, rozpoczyna się seria oszustw, intryg i morderstw. Daniel zostaje wciągnięty w orbitę wydarzeń związanych z policyjnym dochodzeniem, w którym przeplatają się wątki pięknej kobiety, tajemniczego weneckiego pałacu i zaginionego arcydzieła koncertowego z 1733 roku. Dwie rozdzielone wiekami, lecz przeplatające się historie o namiętności, zdradzie i niebezpieczeństwie przenoszą czytelnika między światem gęstej od intryg Wenecji ery Vivaldiego a brutalną rzeczywistością współczesnych detektywów. Od muzycznego geniuszu po morderczą chciwość - David Hewson nieubłaganie zwiększa napięcie, zmierzając do finałowej, oszałamiającej niespodzianki.Hewson jest obdarzony onieśmielającym talentem, [...] bez żadnego wysiłku mnoży kolejne sensacje.Jeffery DeaverDavid Hewson (ur. 1952) - bestsellerowy brytyjski pisarz znany na całym świecie z doskonale skonstruowanych powieści i znakomitych pomysłów fabularnych. W wieku siedemnastu lat porzucił naukę i zaczął pracę w lokalnej gazecie w północnej Anglii, później współpracował z ,,The Times"" czy ,,The Independent"". Zadebiutował w 1986 roku i od tego czasu opublikował kilkanaście książek. Jest autorem między innymi trzech powieści napisanych na podstawie duńskiego serialu The Killing - znanego w Polsce pod tytułem Dochodzenie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?