Na skrzydłach wyobraźni. Walka człowieka i ewolucji z grawitacją MARZENIA O LATANIU Marzycie czasem, że potraficie latać niczym ptak? Szybowanie bez trudu ponad wierzchołkami drzew, wznoszenie się i opadanie, zabawa i uniki w trzecim wymiarze. Kiedy w Anglii wystukuję na klawiaturze niniejsze wyrazy, te "lecą" do chmury, gotowe "wylądować" w amerykańskim komputerze. Mogę "polecieć" wirtualnie z Oksfordu do Australii, patrząc po drodze na usytuowane "w dole" Alpy i Himalaje. Nie wiem, czy maszyny antygrawitacyjne rodem z fantastyki naukowej staną się kiedykolwiek rzeczywistością. Wątpię i nie chcę nawet snuć dalszych rozważań na ten temat. Książka, trzymając się naukowych faktów, przedstawia sposoby na pokonanie grawitacji, choć dosłownie uciec przed nią się nie da. Jak nam, ludziom, udało się z naszą technologią, i zwierzętom, z ich uwarunkowaniami biologicznymi, poradzić sobie z problemem oderwania się od stabilnego podłoża: z ucieczką, nawet jeśli tylko na jakiś czas lub częściowo, przed tyranią grawitacji? Jakie benefity w świecie natury niesie latanie? Nic dziwnego, że niektórzy spośród największych umysłów w dziejach ludzkości, zwłaszcza Leonardo da Vinci, pragnęli wzbić się w powietrze niczym ptak i projektowali maszyny, które miały pomóc im urzeczywistnić owo pragnienie. Pozostały prototypami, bo też nie mogło być w większości przypadków inaczej, co nie oznaczało porzucenia marzeń o lataniu. Podtytuł książki Walka człowieka i ewolucji z grawitacją, jak można się spodziewać, zapowiada treść książki - opisy najrozmaitszych sposobów pokonania grawitacji, odkrytych na przestrzeni wieków przez ludzi i w ciągu milionów lat przez zwierzęta. od autora
Richard Dawkins miał piętnaście lat, gdy sam wyrósł z religii. Napisał tę książkę, by pomóc tym wszystkim, którzy podobnie jak on w tym wieku mają coraz więcej wątpliwości, ale obawiając się reakcji rodziny, środowiska, nie chcąc zrywać z tradycją albo urazić najbliższych i wreszcie wciąż wątpiąc, nie podejmują tego ostatecznego kroku. Tymczasem Dawkins pokazuje, że w Boga (czy w bogów) wierzyć nie należy, bo prawdopodobieństwo, że takie istoty istnieją jest znikomo małe, a już z zupełną pewnością nie one stworzyły świat, w którym żyjemy, a też wierzyć nie warto, bo po pierwsze nie z religii pochodzi nasza moralność (i w żadnych świętych księgach nie znajdziemy przepisu na to, by być dobrym człowiekiem), a po drugie świat bez bogów i bez kleru jest piękniejszy i lepszy. A przede wszystkim prawdziwy!.
Wyrastając z Boga to zatem przewodnik dla wszystkich, którzy chcą… dorosnąć. W sześciu rozdziałach części pierwszej wspólnie z autorem przyglądamy się temu, dlaczego religie – i ich święte księgi, czyli oczywiście też Biblia – nie mogą być dla nas wzorcem dobra, moralności i zwykłej ludzkiej przyzwoitości, w sześciu składających się na część drugą zaś Richard Dawkins wyjaśnia, dlaczego jedynie niereligijne myślenie, a przede wszystkim nauka, mogą pomóc zrozumieć nam, jak świat powstał i jak działa. A ta wiedza jest warunkiem, by świat ten uczynić lepszym.
Richard Dawkins oraz Yan Wong proponują nam oszałamiającą, wielowątkową i jedyną w swoim rodzaju podróż w przeszłość do źródeł życia na Ziemi.Pierwsze wydanie jednej z najgłośniejszych książek twórcy Samolubnego genu uwzględnia najnowsze odkrycia biologii molekularnej i prowadzi nas przez kolejne szczeble ewolucyjnej drabiny: coraz głębiej i głębiej w przeszłość naszego gatunku i wszystkich gatunków na naszej planecie aż do osobliwości zwanej początkiem dziedziczenia. Fascynująca podróż!Fabułę stanowi opis pielgrzymki, w której wszystkie współczesne zwierzęta podążają w przeszłość, aż do powstania życia. Do grupy wędrowców przyłączają się nowe gatunki i rodziny zwierząt, na temat których Dawkins przytacza różne ciekawostki. Korzystając z wyników badań genetycznych i dowodów paleontologicznych, próbuje odtworzyć prawdopodobną postać ostatniego wspólnego przodka. Autor wplata do opowieści również wątki osobiste dotyczące swojego dzieciństwa i czasów uniwersyteckich.Pasjonująca encyklopedia ewolucji w formie antologii interesujących opowieści.
W ten czy inny sposób wszystkie moje książki poświęcone są tej samej historii o niemal nieograniczonym potencjale, jaki niesie darwinowska zasada doboru naturalnego, o ile tylko raz uruchomiony proces samoreplikacji ma szansę rozwijać się na przestrzeni dostatecznie długiego czasu.
„Rzeka genów” jest dla mnie dalszym ciągiem misji, której się podjąłem. Doprowadzam tu całą opowieść do pozaziemskiej kulminacji, łącznie z rozważaniami na temat zaszczepienia fenomenu samoreplikacji wśród miriadów atomów przestrzeni kosmicznej.
R. Dawkins, fragment Wstępu
Magic takes many forms. The ancient Egyptians explained the night by suggesting that the goddess Nut swallowed the sun. The Vikings believed a rainbow was the gods' bridge to earth.
These are magical, extraordinary tales. But there is another kind of magic, and it lies in the exhilaration of discovering the real answers to these questions. It is the magic of reality - science.
Packed with inspiring explanations of space, time and evolution, laced with humour and clever thought experiments, The Magic of Reality explores a stunningly wide range of natural phenomena. What is stuff made of? How old is the universe? What causes tsunamis? Who was the first man, or woman? This is a page-turning, inspirational detective story that not only mines all the sciences for its clues but primes the reader to think like a scientist too. Richard Dawkins elucidates the wonders of the natural world to all ages with his inimitable clarity and exuberance in a text that will enlighten and inform for generations to come.
The God Delusion caused a sensation when it was published in 2006. Within weeks it became the most hotly debated topic, with Dawkins himself branded as either saint or sinner for presenting his hard-hitting, impassioned rebuttal of religion of all types.
His argument could hardly be more topical. While Europe is becoming increasingly secularized, the rise of religious fundamentalism, whether in the Middle East or Middle America, is dramatically and dangerously dividing opinion around the world. In America, and elsewhere, a vigorous dispute between 'intelligent design' and Darwinism is seriously undermining and restricting the teaching of science. In many countries religious dogma from medieval times still serves to abuse basic human rights such as women's and gay rights. And all from a belief in a God whose existence lacks evidence of any kind.
Dawkins attacks God in all his forms. He eviscerates the major arguments for religion and demonstrates the supreme improbability of a supreme being. He shows how religion fuels war, foments bigotry and abuses children.
The God Delusion is a brilliantly argued, fascinating polemic that will be required reading for anyone interested in this most emotional and important subject.
Stworzyły nas geny. To one są motorem ewolucji. Jesteśmy - podobnie jak rośliny i zwierzęta - maszynami przetrwania powołanymi do życia przez geny. Oto przesłanie - jakże okrutne! -najsłynniejszej książki Richarda Dawkinsa.""Samolubny gen"" ukazał się po raz pierwszy w roku 1976 (wyd. pol. 1996, 2000) i od razu wywołał falę poruszenia wśród specjalistów-biologów i zwykłych czytelników. Intelektualnie rygorystyczna, a przecież napisana przystępnym językiem książka o życiu z punktu widzenia ustaleń genetyki powszechnie uważana jest za arcydzieło pisarstwa naukowego, zaś wynikające z niej konkluzje pozostają dziś równie istotne, jak w dniu ukazania się pierwszego wydania. Niniejsza edycja, autorsko przejrzana, oparta na jubileuszowym wydaniu brytyjskim z okazji trzydziestolecia pierwszego wydania (2006), zawiera nowe Wprowadzenie autora.Richard Dawkins - Profesor w katedrze Public Understanding of Science na Uniwersytecie Oksfordzkim; zoolog, etolog, ewolucjonista. Członek wielu towarzystw naukowych, laureat licznych nagród i wyróżnień, doktor h. c. wielu uniwersytetów; popularyzator nauki. Czytelnikowi polskiemu znany jest także z innych bestsellerowych książek: ""Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwa"", ""Rozplatanie tęczy"", ""Fenotyp rozszerzony"".
W „Bogu urojonym” Dawkins nie pisze (przynajmniej nie bezpośrednio) o biologii. "Bohaterem" jego książki jest religia i relacje między nauką a wiarą. Dawkins z całą mocą swojej wiedzy, talentu i intelektu wprost i bezpośrednio odrzuca religię i wszelkie jej roszczenia (między innymi, a może przede wszystkim, urojenie teistów, że to religia jest źródłem moralności). Zaczyna od tego, że ukazuje fałsz założeń logicznych wierzeń religijnych, a potem między innymi pisze o ewolucyjnych korzeniach teizmu. Dawkins nie oszczędza bogów we wszelkich ich postaciach - kieruje ostrze swej krytyki zarówno przeciw cierpiącemu na obsesję seksualną krwawemu tyranowi Starego Testamentu, jak i przeciw znacznie łagodniejszemu (acz wciąż nielogicznemu) "Boskiemu Zegarmistrzowi", odkryciu oświeceniowych myślicieli. Rozpoczyna swą krytykę od logicznej wiwisekcji najczęściej przywoływanych argumentów za istnieniem Boga i na ich podstawie wykazuje, że jakakolwiek Istota Najwyższa jest bytem w najwyższym stopniu nieprawdopodobnym. W kolejnych rozdziałach możemy przeczytać o tym, w jaki sposób religia - a raczej wszelkie religie (rozróżnienie między krzyżem, gwiazdą Dawida a półksiężycem ma dla Dawkinsa znaczenie drugorzędne) staje się obfitą pożywką dla wojen, niewyczerpanym źródłem bigoterii i dyskryminacji oraz narzędziem upośledzenia dzieci. Fascynującą lekturę stanowią rozdziały, w których Dawkins - tym razem jako biolog - poddaje miażdżącej krytyce dorobek nowych kreacjonistów, czyli (pseudo)naukowe ataki na ewolucjonizm. Wniosek Dawkinsa jest jednoznaczny - religia (której kreacjonizm i różne teorie "inteligentnego projektu" są nieodrodnymi dziećmi) jest nie tylko nielogiczna. Jest szkodliwa, czasem wręcz śmiertelnie niebezpieczna, a obowiązkiem uczonego i humanisty jest zwrócić na ten fakt uwagę. Religie dość już narobiły zła, konkluduje Richard Dawkins, pora by wreszcie nauka zajęła należne jej miejsce.
Should we believe in God? In this new book, written for a new generation, the brilliant science writer and author of The God Delusion, explains why we shouldn’t.
Should we believe in God? Do we need God in order to explain the existence of the universe? Do we need God in order to be good? In twelve chapters that address some of the most profound questions human beings confront, Dawkins marshals science, philosophy and comparative religion to interrogate the hypocrisies of all the religious systems and explain to readers of all ages how life emerged without a Creator, how evolution works and how our world came into being.
For anyone hoping to grapple with the meaning of life and what to believe, Outgrowing God is a challenging, thrilling and revelatory read.
Dawkins jest wspaniałym pisarzem, wielkim rzecznikiem rozsądku i niewyczerpanym źródłem wiedzy.
New Republic
Jaką książkę mógłby napisać kapłan diabła o tym niezgrabnym, marnotrawnym, nieudolnym i przerażająco okrutnym dziele natury!
Karol Darwin
Sztuka zaraźliwego entuzjazmu
Kim tak naprawdę jest Richard Dawkins? Genialnym naukowcem czy religijnym szarlatanem? Jego kolejne tezy budzą mnóstwo skrajnych emocji, od zachwytu po zagorzałą krytykę. Jedno jest pewne - to znakomity orator i doskonały pisarz. Teksty wychodzące spod jego pióra są uznawane za wybitne i nawet najwięksi przeciwnicy przyznają, że argumentacja, jaką stosuje, jest niebezpiecznie przekonująca...
Możesz kochać Dawkinsa albo go nienawidzić, nie wolno Ci jednak przejść obojętnie obok tej książki. Jest ona imponującym wycinkiem naszego wszechświata, doskonale przeanalizowanym i odkrytym na nowo. To zebrane w jednej książce najlepsze i najbardziej przełomowe z esejów Dawkinsa: na temat pseudonauki, determinizmu, memetyki, religii, terroryzmu i wielu innych. To także poruszający hołd złożony przyjaciołom i polemistom.
Przyjrzyj się z bliska myśleniu i pasji jednego z największych intelektualistów naszych czasów. Poznaj jego trzeźwe poglądy na rzeczywistość oraz refleksje, które sprawią, że spojrzysz na wiele spraw we własnym życiu z zupełnie nowej perspektywy.Lubię pielęgnować w sobie przekonanie, że większość z tego, co piszę, jest utrzymana w pogodnym, a nawet żartobliwym tonie. Tam, gdzie okazuję pasję, jest się czym pasjonować. Gdy wpadam w gniew, mam nadzieję, że jest to gniew kontrolowany. Kiedy pojawia się smutek, staram się, żeby nie przerodził się w rozpacz i nie zabił nadziei na przyszłość. Niemniej nauka jest dla mnie w większości przypadków źródłem ogromnej radości i mam nadzieję, że to widać w niniejszej książce.
Richard Dawkins, ze wstępu
With an introduction and new commentary by the author, subjects range from evolution and Darwinian natural selection to the role of scientist as prophet, whether science is itself a religion, the probability of alien life in other worlds, and the beauties, cruelties and oddities of earthly life in this one.
„Barbarzyńcy stoją u bram”, jak pisał John Brockman we wstępie do książki Nauka a kreacjonizm. Trudno w to uwierzyć, ale prawie wszędzie na świecie z roku na rok zmniejsza się stopień akceptacji teorii ewolucji i coraz powszechniej daje się słyszeć głosy, że to „tylko teoria”. Świadomie lub nie (choć bardzo często z pełną premedytacją) ludzie mylą różne znaczenia słowa „teoria” i zapominają – lub nie chcą wiedzieć – że ewolucja jest teorią w takim samym znaczeniu jak teoria heliocentryczna czy teoria grawitacji. Ewolucja jest faktem.
Takie niepokojące zjawiska obserwujemy nie tylko w państwach zacofanych i islamskich teokracjach, ale nawet w krajach najbardziej rozwiniętych i cywilizowanych. Tę niechlubną statystykę otwierają Stany Zjednoczone, gdzie dwie piąte mieszkańców pod wpływem indoktrynacji fundamentalistycznych kościołów uważa, że człowiek powstał „na obraz i podobieństwo Boga” dziesięć tysięcy lat temu, ale inne kraje, w tym również i Polska, niewiele im ustępują. U nas na pytanie „Czy człowiek powstał w obecnej postaci przed kilkoma tysiącami lat?” twierdząco odpowiada ponad jedna trzecia ankietowanych – to umieszcza Polskę na ostatnim miejscu w Europie. Co gorsza, prawie wszędzie przybywa ludzi, którzy nie chcą lub nie potrafią przyjąć do wiadomości, że życie ewoluowało na Ziemi od miliardów lat, a wspólny przodek człowieka i szympansa żył w Afryce parę milionów lat temu. Teorię ewolucji atakują państwa i Kościoły, papieże i kardynałowie, ajatollahowie i rabini. Sprzymierza się przeciw niej fundamentalistyczna prawica z radykalną lewicą…
W imię źle pojmowanej wolności słowa i przekonań (a czasem, co zakrawa na jeszcze większą ironię, również w imię swobody badań naukowych) żąda się – w USA, Wielkiej Brytanii, w Rosji, ale także i w Polsce – wprowadzenia do szkół alternatywnych rzekomo „teorii” pochodzenia życia, z powszechnie promowaną koncepcją Inteligentnego Projektu na czele. Warto dodać, że w naszym kraju po ostatniej, wprowadzonej w 2017 roku reformie edukacji ewolucja praktycznie zniknęła z programów nauczania w szkole podstawowej i średniej.
Obowiązkiem człowieka myślącego jest opór wobec tej fali obskurantyzmu, a mało kto potrafi jak Richard Dawkins, autor światowych bestsellerów, w tym słynnego Samolubnego genu i nie mniej głośnego Boga urojonego, wywiązać się z tego zobowiązania z niekwestionowaną intelektualną kompetencją i werwą oraz równym im literackim talentem.
584 to chyba pierwsza w literaturze popularnonaukowej próba zgromadzenia w jednej publikacji wszystkich – w tym momencie już nieodpartych – dowodów i świadectw potwierdzających, że ewolucja, choć nadal skrywa liczne tajemnice, jest na pewno czymś o wiele, wiele więcej niż „tylko teorią”. Cóż, ktoś, kto nie wierzy w teorię grawitacji, powinien wyskoczyć przez okno z X piętra, a kto nie wierzy w teorię ewolucji… powinien przeczytać najnowszą książkę Richarda Dawkinsa.
W ""Bogu urojonym"" Dawkins nie pisze (przynajmniej nie bezpośrednio) o biologii. ""Bohaterem"" jego książki jest religia i relacje między nauką a religią. Dawkins z całą mocą swojej wiedzy, talentu i intelektu wprost i bezpośrednio odrzuca religię i wszelkie jej roszczenia. Zaczyna od tego, że ukazuje fałsz założeń logicznych wierzeń religijnych, a potem - między innymi - pisze o ewolucyjnych korzeniach teizmu.Konkluzja książki jest jednoznaczna - religie są nie tylko fałszywe i szkodliwe. Są, a przynajmniej mogą być i często bywają niebezpieczne!
Sztuka zaraźliwego entuzjazmu Kim tak naprawdę jest Richard Dawkins? Genialnym naukowcem czy religijnym szarlatanem? Jego kolejne tezy budzą mnóstwo skrajnych emocji, od zachwytu po zagorzałą krytykę. Jedno jest pewne - to znakomity orator i doskonały pisarz. Teksty wychodzące spod jego pióra są uznawane za wybitne i nawet najwięksi przeciwnicy przyznają, że argumentacja, jaką stosuje, jest niebezpiecznie przekonująca… Możesz kochać Dawkinsa albo go nienawidzić, nie wolno Ci jednak przejść obojętnie obok tej książki. Jest ona imponującym wycinkiem naszego wszechświata, doskonale przeanalizowanym i odkrytym na nowo. To zebrane w jednej książce najlepsze i najbardziej przełomowe z esejów Dawkinsa: na temat pseudonauki, determinizmu, memetyki, religii, terroryzmu i wielu innych. To także poruszający hołd złożony przyjaciołom i polemistom. Przyjrzyj się z bliska myśleniu i pasji jednego z największych intelektualistów naszych czasów. Poznaj jego trzeźwe poglądy na rzeczywistość oraz refleksje, które sprawią, że spojrzysz na wiele spraw we własnym życiu z zupełnie nowej perspektywy.
W Bogu urojonym Dawkins nie pisze (przynajmniej nie bezpośrednio) o biologii. ?Bohaterem? jego książki jest religia i relacje między nauką a religią. Dawkins z całą mocą swojej wiedzy, talentu i intelektu wprost i bezpośrednio odrzuca religię i wszelkie jej roszczenia.
Zaczyna od tego, że ukazuje fałsz założeń logicznych wierzeń religijnych, a potem ? między innymi ? pisze o ewolucyjnych korzeniach teizmu. Dawkins nie oszczędza bogów we wszelkich ich postaciach ? kieruje ostrze swej krytyki zarówno przeciw cierpiącemu na obsesję seksualną krwawemu tyranowi Starego Testamentu, jak i przeciw znacznie łagodniejszemu (acz wciąż nielogicznemu) ?Boskiemu Zegarmistrzowi?, ?odkryciu" oświeceniowych myślicieli. Rozpoczyna swą krytykę od logicznej wiwisekcji najczęściej przywoływanych argumentów za istnieniem Boga i na ich podstawie wykazuje, że jakakolwiek Istota Najwyższa jest bytem w najwyższym stopniu nieprawdopodobnym. W kolejnych rozdziałach możemy przeczytać o tym, w jaki sposób religia ? a raczej wszelkie religie (rozróżnienie między krzyżem, gwiazdą Dawida a półksiężycem ma dla Dawkinsa znaczenie drugorzędne) ? staje się obfitą pożywką dla wojen, niewyczerpanym źródłem bigoterii
i dyskryminacji oraz narzędziem upośledzenia dzieci. Fascynującą lekturę stanowią rozdziały, w których Dawkins ? tym razem jako biolog ? poddaje miażdżącej krytyce dorobek nowych kreacjonistów, czyli (pseudo)naukowe ataki na ewolucjonizm. Wniosek Dawkinsa jest jednoznaczny ? religia (której kreacjonizm i różne teorie ?inteligentnego projektu? są nieodrodnymi dziećmi) jest nie tylko nielogiczna. Jest szkodliwa, czasem wręcz śmiertelnie niebezpieczna, a obowiązkiem uczonego i humanisty jest zwrócić
na ten fakt uwagę. Religie dość już narobiły zła, konkluduje Richard Dawkins, pora by wreszcie nauka zajęła należne jej miejsce.
RICHARD DAWKINS, zwany też „księciem ewolucjonizmu” – a czasem „rottweilerem Darwina” – jest jednym z najwybitniejszych współczesnych biologów i jednym z najlepszych popularyzatorów nauki. Jest twórcą kilku programów telewizyjnych, autorem setek artykułów i kilkunastu książek, tłumaczonych na dziesiątki języków i czytanych przez miliony ludzi na całym świecie.
Do tej pory jednak Dawkins swoje książki – nawet te popularnonaukowe – kierował do dorosłych czytelników. Magia rzeczywistości to w jego dorobku coś zupełnie nowego, po raz pierwszy bowiem autor Samolubnego genu i Boga urojonego zwraca się do młodego czytelnika, którego z całą mocą swego talentu pragnie przekonać do najwspanialszej magii, magii natury, a więc magii rzeczywistości właśnie, oraz do najwspanialszego osiągnięcia człowieka, z którym żadne cudy, mitologie i religie nie mogą się równać: do NAUKI i naukowego wyjaśniania świata.
W tym trudnym przedsięwzięciu (młodzi ludzie na całym świecie są najbardziej wymagającymi czytelnikami) profesorowi Dawkinsowi pomaga Dave McKean, jeden z najwyżej cenionych współczesnych grafików, współautor książek wydawanych z tak znanymi pisarzami jak Stephen King, Neil Gaiman czy Ray Bradbury, autor setek albumów i komiksów, tysięcy okładek, kilku własnych filmów, a także twórca postaci do dwóch filmów o Harrym Potterze.
"W Bogu urojonym Dawkins demaskuje i z pasją odrzuca religię we wszystkich jej postaciach, a czyni to z typowym dla siebie talentem, erudycją, intelektualną przekorą i poczuciem humoru. To świetnie napisany i doskonale uargumentowany wywód; lektura, po którą winien sięgnąć każdy, kogo interesuje temat religii i wiary oraz roli, jaką pełnią w społeczeństwie."
Synopsis
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?