Książki o religiach pierwotnych i świata starożytnego: mitologia, wierzenia pierwotne i pogańskie z całego świata, wiedza i wierzenia Słowian, tajemnicza wiedza i rytuały słowiańskich przodków o kapłanach, światyniach, kultach, obrzędach, magii, wróżbach, czarach w życiu naszych pogańskich przodków. Wierzenia, kalendarze, zwyczaje. Tutaj przeczytasz o czasach swobodnego pogaństwa, ogarniającego całe społeczeństwo.
"Dotychczasowa dyskusja naukowa na temat religii pogańskich Słowian wskazuje, że wiele ze starosłowiańskich teonimów i epitetów uchodzi za nazwy niejasne. Próby wyjaśnienia etymologii nazw bóstw słowiańskich oraz ich genezy (irańskiej bądź innej niesłowiańskiej) podejmowane były przez wielu autorów, ich rezultaty trzeba jednak ocenić jako niezadowalające. Wydaje się, iż główny problem dotyczy metodologii badań etymologicznych. Wielokrotnie daje się zauważyć słabość niektórych analiz i interpretacji etymologicznych, prowadząca do błędnych wniosków. Na przykład wiele uwagi przykłada się w literaturze do kwestii silnych irańsko-prasłowiańskich związków w zakresie wierzeń religijnych, odzwierciedlonych jakoby w nazewnictwie mitologicznym. W świetle ostatnich badań struktura formalna i semantyka słowiańskich teonimów, takich jak Perun, Weles, Dażdbog, Swarożyc, Simargł lub Chors, pozostaje nadal nierozwiązanym problemem badawczym."
(fragment Streszczenia)
Ta książka ma, jak zresztą chyba każda, swoją historię. Powstawała, albo raczej – dojrzewała we mnie, bardzo długo. Moje zainteresowania wierzeniami Greków zrodziły się jeszcze w trakcie studiów uniwersyteckich, a utwierdziły pod wpływem lektury wspaniałej książki Jane Harrison, Themis. A Study of the Social Origins of Greek Religion (Cambridge 1912), którą pochłaniałem z wypiekami na twarzy w jednej z czytelni Uniwersytetu Cambridge w czasie mojego pierwszego studyjnego pobytu za granicą w roku 1971. Ale długo ta problematyka mnie onieśmielała i ograniczałem się tylko do lektur, nie mając odwagi sam przystąpić do badań, a już w każdym razie nie do publikacji wyników moich poszukiwań i przemyśleń. Ostatecznie jednak po blisko ćwierć wieku te moje zainteresowania zaowocowały książką o Religijności starożytnych Greków, która ukazała się w roku 1994. Książkę tę przygotowywałem głównie w czasie moich dwóch kolejnych staży naukowych na Uniwersytecie w Bonn i tam, w czytelni Seminar für Alte Geschichte, po raz pierwszy czytałem fascynujące dzieło wielkiego Waltera Friedricha Otta, Dionysos. Mythos und Kultus (w wydaniu z 1960 roku; polski przekład pióra Jerzego Korpantego, ukazał się w warszawskim wydawnictwie Sub Lupa w roku 2016). Wtedy doszedłem do przekonania, że Dionizos to kluczowa, najważniejsza postać w wierzeniach greckich i bóstwo, które stało się przedmiotem głębokiej myśli religijnej, prawdziwej i nader subtelnej teologii, a ta z kolei wywarła ogromny wpływ na całość teologicznej myśli europejskiej, to znaczy oczywiście – teologii chrześcijańskiej. Czytelnik łatwo zauważy, że jest to właśnie główna teza tej książki.
Ale lektura książki Otta wywołała we mnie reakcję podobną jak przy czytaniu pracy Jane Harrison: poczułem się głęboko onieśmielony tak wielkością autora i jego dzieła, jak i ciężarem problematyki. Uznałem, że nigdy nie będę w stanie zdobyć się na taką wypowiedź na temat Dionizosa, jaką zawiera w sobie niewielka objętościowo, genialna książka wielkiego myśliciela i religioznawcy, jednego z najwybitniejszych filologów klasycznych XX wieku. To pozostaje aktualne – nie mam zamiaru porównywać się z Walterem F. Ottem.
Mimo to próbowałem zajmować się kultem dionizyjskim, publikując drobne, mniej lub bardziej przyczynkarskie studia i artykuły. Były to właśnie „próby” (zamierzałem nawet użyć tego słowa w tytule mojej obecnej książki, ale pomyślałem, że ten w moim zamierzeniu wyraz skromności, może być z pewnych – chyba zrozumiałych – powodów uznany za wyraz zarozumiałości…). Problematyka dionizyjska stała się też tematem moich rozmaitych wykładów i seminariów uniwersyteckich (z ogromnym sentymentem wspominam uczestników mojego rocznego seminarium sprzed lat, poświęconego Papirusowi z Derveni), a także tematem rozmów i domowych mini-wykładów w towarzystwie moich przyjaciół. To im zawdzięczam, że ostatecznie zdobyłem się na napisanie tych szkiców...
Włodzimierz Lengauer, fragment Słowa wstępnego
Pochodzenie eposu bohaterskiego jest próbą uchwycenia procesu wyodrębniania się literatury z pierwotnej dziedziny mitu. Opierając się na ogromnym materiale faktograficznym, obejmującym najstarsze formy eposu Paleoazjatów Syberii, Aborygenów australijskich, Melanezyjczyków oraz późniejsze dzieła tureckie, fińskie czy indyjskie, autor próbuje dokonać syntezy folkloru narracyjnego i zbadać kryjące się za zmianami typologicznymi zasady konstrukcji eposu. Mieletinski próbuje odnieść się do głównych motywów epickich, takich jak: kwestia herosa kulturowego, boga-stwórcy, trickstera, bohatera zbiorowego, szamana; mity kradzieży, poszukiwań i odzyskania skarbu; wątki walki z wrogami, zdobycia ognia. Autor widzi w nich punkt wyjścia kształtowania dalszych, już religijnych czy literackich wytworów. Praca ze względu na same walory faktograficzne może przy tym pełnić funkcję podręcznika eposu, stanowiąc przy okazji modelowy przykład zastosowania złożenia metod historycznych i komparatystycznych do badań nad mitem, którego to złożenia brak w polskiej literaturze przedmiotu.
Wierzenia Słowian z czasów przedchrześcijańskich ze względu na niedostatek przekazów i zabytków w dużym stopniu pozostają dla nas zagadką przeszłości. Naukowcy zajmujacy się tym tematem, zamiast odkrywać prawdę, często negowali znaczenie tego, co udało się zachować. Nie wiadomo, czy po prostu błądzili, czy też pisali na polityczne zamówienie, wpisujac się w germanofilski trend deprecjonowania wszystkiego co słowiańskie. Do dziś w Polsce w oficjalnym obiegu panuje przekonanie, że mitologia Słowian była uboga i wtórna, wierzenia prymitywne, a kultura zacofana. Nic bardziej mylnego!
„Wiara Słowian” - najnowsza książka Tomasza J. Kosińskiego (autora poczytnych książek „Rodowód Słowian”, „Runy słowiańskie” czy „Bogowie Słowian”), traktuje o kapłanach, światyniach, kultach, obrzędach, magii, wróżbach, czarach w życiu naszych pogańskich przodków. Autor pisze, że dla nich „wiarą było także poczucie wspólnoty, emocjonalne sacrum, doświadczenie więzi z Wszechświatem i naturą, bóstwami i przodkami. Odkrywanie prawdy o dziejach i tradycji przedchrześcijańskiej Słowiańszczyzny to nie obciach, jak niektórym wmówiono i nadal się wmawia. To nasze bogate dziedzictwo, z którego czerpali garściami inni. Warto się nad nim pochylić, a każdy, kto to zrobi świadomie i wnikliwie, zrozumie, kim jesteśmy i jak wielka, pozytywna energia ukryta jest w wiedzy i wierze Słowian”.
Książka zawiera liczne ilustracje, schematy i obszerną bibliografię.
Traktat dotyczący roli religii w powstaniu i podtrzymywaniu kultury. Kunsztowna analiza dowodzi, że pojawienie się świętości musiało nastąpić wraz z zaistnieniem języka, koniecznego dla przetrwania społeczeństwa ludzkiego, w którym kod językowy zastępuje kod genetyczny.
In this brilliant reworking of Lewis Spence's seminal Myths and Legends of the North American Indians, Jon E. Lewis puts the work in context with an extensive new introductory essay and additional commentary throughout the book on the history of Native Americans, their language and lifestyle, culture and religion/mythology. He includes examples of myths from tribes omitted by Spence, a guide to tribes and their myths by region, a basic Lakota (Sioux) glossary, guides to key pronunciations and a bibliography.
Trudno jest w kilku słowach opisać potężne dzieło, z którego na przestrzeni wieków korzystali wielcy intelektualiści, znani jako Worthsmith, co można tłumaczyć następująco – „ci, którzy pracują ze słowem”. Znaleźli się wśród nich: Friedrich Schiller, Voltaire, Adolf Berthold Ludwig Grimme, Denis Diderot, Johann Wolfgang von Goethe, Heinrich von Kleist, George Gordon Byron, Adam Smith, Shelly Kagan czy Friedrich Nietzsche, jak również znani kompozytorzy: Ludwig van Beethoven, Jean-Philippe Rameau włączył Zaratustrę do swojej opery Zoroastre, Wolfgang Amadeusz Mozart w Czarodziejskim flecie i Richard Strauss w symfonii Tak mówił Zaratustra.
Z całą pewnością Święta Awesta należy do niepowtarzalnych w skali światowej pereł literatury filozoficznej i tego, co dziś określa się mianem literatury religijnej.
Mówi o wierze, tradycji i obyczajach naszych przodków, stanowiących nasze materialne i niematerialne dziedzictwo.
To na jej podstawie został sporządzony sławny, przechowywany się w Muzeum Brytyjskim w Londynie Cylinder Cyrusa, który stał się pierwowzorem znanej wszystkim Deklaracji Praw Człowieka.
Na ponadczasowość Świętej Awesty i tym samym natchnienie wskazuje praktyczne wykorzystanie jej porad na przestrzeni historii, a znane większości ludziom określenia, wskazują na to, co powinno być traktowane jako świętość, a co nie.
Ciężko byłoby poruszać się człowiekowi i światu bez mądrości. Zaratustra w swoich poetyckich hymnach, stanowiących podstawę Świętej Awesty, refleksjonuje i wyjaśnia, na czym polega mądrość, a czyni opierając się na Objawieniu się jemu źródła Mądrości, którym jest Ahura Mazda, nazwany przez Zaratustrę Dobroczynnym Duchem i Przyjacielem człowieka.
Ta Księga czyni wyraźny kontrast pomiędzy religijnością a duchowością człowieka, podkreślając wyższość dobrego myślenia, dobrego mówienia i dobrych czynów.
Na czym polega wyjątkowość Świętej Awesty?
Zachęca do rozwoju wewnętrznego, umysłu i sprawiedliwości. Buduje i wspomaga społeczeństwo, udziela wskazówek, które mogą być wszechstronnie wykorzystane, na przykład w prowadzeniu handlu. Zawiera informacje z zakresu medycyny i zdrowego żywienia, życia rodzinnego, praktykowania wiary, osobistej godności, walki o sprawiedliwość oraz wielu innych zagadnień. Wypowiada się na temat dbałości o przyrodę i zachęca do troszczenia się o nią. Jest jasna i zrozumiała dla każdego człowieka.
Nie nawołuje do przemocy i wyzyskiwania, w zamian proponuje trzeźwe podejście do wielu sytuacji życiowych. Poucza władców i rządzących, aby nie uciskali ludzi prawami, których sami nie przestrzegają. Niczego nie narzuca, a zachęca, aby jej rady zastosować w życiu osobistym.
Mam nadzieję, że każdy poznawszy jej treść, wyniesie wiele osobistych korzyści.
Ratu
Strażnik wiary i tradycji Zoroastrian Słowiańskich
Kolejna pozycja na temat słowińskich podań i wierzeń autora książki W kręgu upiorów i wilkołaków Diabeł i czarownica są postaciami, które przywołujemy po dziś dzień. Nie zawsze jednak mamy świadomość, jakie znaczenie odgrywają w naszej kulturze. Profesor Bohdan Baranowski wyjaśnia, jak na przestrzeni wieków kształtował się wizerunek diabła i czarownicy. Korzystając ze źródeł zarówno pisanych, jak i przekazów tradycji ustnej, pozyskanych w bezpośrednich rozmowach, autor stopniowo rozwiązuje zagadkę kiedy, skąd i dlaczego te postacie pojawiły się w kulturze. Ujawnia, jak ewoluowały, jaki stosunek do niej miał Kościół kiedyś oraz jakie stanowisko zajmuje współcześnie. W książce nie brakuje barwnych powiedzeń, przyśpiewek, przesądów oraz autentycznych historii, w które uwikłane były czarownice i diabły. Z perspektywy minionych lat próbuje racjonalnie wyjaśnić przyczyny przypisywania tym postaciom takich, a nie innych mocy. Pożegnanie z diabłem i czarownicą to bowiem nie tylko opowieść o zabobonach i wierzeniach, ale zarazem bogate w treść źródło cennych informacji na temat kultury, tej dawnej, jak i zupełnie współczesnej.
Jedna z najważniejszych książek na temat słowiańskiej demonologii!
Strzygonie, zmory, południce, latawce, kikimory, leśne duchy, wąpierze, przypadki polowań na czarownice w kraju nad Wisłą – zostały tu opisane szczegółowo, okiem prawdziwego znawcy tematu.
Autor w sposób rzetelny i przejrzysty poddaje analizie demoniczne istoty, występujące w mitologii słowiańskiej, a także opisuje wierzenia, które przywędrowały do miast za sprawą zabobonnych mieszkańców wsi.
Ta książka to wyjątkowe i kompletne źródło wiedzy na temat słowiańskich wierzeń i podań, stanowiące inspiracje zarówno dla badaczy tematu, jak i twórców gier, filmów czy fanów fantastyki.
Słowianie wierzyli, że bogowie sterują kosmosem i naturą, żywiołami takimi jak światło, woda, ogień, odpowiadają za rytm dobowy i zmieniające się pory roku. Autor szeroko opisuje poszczególnych bogów: jak ich przedstawiano w źródłach pisanych i w sztuce, jakie mieli cechy i atrybuty, jak wyglądał ich kult w różnych odłamach Słowiańszczyzny. Sporo miejsca poświęcono demonom i istotom mitycznym, takim jak wilkołaki, wampiry i strzygi.
Tomasz Kosiński, autor książek „Rodowód Słowian”, „Słowiańskie skarby”, Runy słowiańskie”, wydaje w Bellonie kolejną publikację pt. „Bogowie Słowian”. Przedstawia w niej panteon słowiańskich bogów, bóstw i bohaterów-herosów, zarówno z ziem polskich, jak i Pomorza, Połabia, Czech, Rusi i Bałkanów.
WYJĄTKOWA OKAZJA! Dwie przełomowe książki najwybitniejszego obok Grahama Hancocka kontrowersyjnego badacza najdawniejszych dziejów ludzkości podważającego naszą wizję przeszłości. Bogowie Edenu Przełomowe dowody istnienia nieznanej cywilizacji Egiptu i rasy Starszych Bogów, która ją stworzyła! Andrew Collins przedstawia nowe fakty dotyczące tajemniczych początków ludzkiej cywilizacji.GRAHAM HANCOCK Pochodzenie bogów–ciąg dalszy Bogów Edenu Przełomowe odkrycie archeologiczne ostatnich lat i jego kontrowersyjna interpretacja! Czy biblijny Ogród Edenu odnaleziono w okolicach Göbekli Tepe, najstarszego i najbardziej tajemniczego megalitycznego kompleksu świata? Kompleks Göbekli Tepe bramą do gwiazd i biblijnego miejsca stworzenia człowieka!
Pierwszą część Symmachii cesarstwa rzymskiego z Bogiem chrześcijan (IV-VI wiek) zatytułowaną „Niezwykła przemiana” - narodziny nowej epoki Autor poświęcił refleksjom na temat szeroko pojętej genezy sojuszu Imperium Romanum z Bogiem chrześcijan i istotnym przemianom, które naznaczyły ów czas przełomu. W drugiej części, którą stanowi niniejszy tom, zajął się z jednej strony instytucjami eklezjalnymi, a z drugiej wysiłkami władców, aby zachować sojusz z Bogiem, zagrożony w ich głębokim przekonaniu różnorakimi rozłamami wewnątrzkościelnymi, na czele z wielkimi sporami teologicznymi: kontrowersją ariańską, nestoriańską i monofizycką.
„Praca prof. Sławomira Bralewskiego jest pozycją ważną [...]. To opracowanie dobrze przemyślane, poparte wieloletnimi, osobistymi badaniami Autora w tym zakresie. Stanowi więc owoc jego naukowej dojrzałości. Książka jest zwięzłą, logiczną całością, która daje dobrą orientację, zarówno merytoryczną, jak i bibliograficzną, w polskim i zagranicznym dorobku dotyczącym historii wczesnego Bizancjum. [...] Tezy Autora mają z jednej strony znamiona nowatorstwa, z drugiej zaś dojrzałości badawczej. Mogą zatem stanowić ważne i głębokie źródło inspiracji do dalszych badań.
dr hab. Piotr Kochanek, prof. KUL
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Spis treści:
Od autora / 7
1. ZAGADNIENIA WPROWADZAJĄCE / 9
1.1. Ramy chronologiczno-terytorialne i cel pracy / 11
1.2. Zakres merytoryczny / 18
2. STAN BADAŃ NAD OBRZĘDOWOŚCIĄ WCZESNOŚREDNIOWIECZNYCH POMORZAN NA TLE DYSKUSJI NAD RELIGIĄ POGAŃSKĄ SŁOWIAN ZACHODNICH / 23
3. MOŻLIWOŚCI POZNAWCZE ARCHEOLOGII W BADANIACH NAD KULTURĄ DUCHOWĄ WCZESNOŚREDNIOWIECZNYCH SPOŁECZNOŚCI POGAŃSKICH / 51
4. MIEJSCA SPRAWOWANIA PRAKTYK KULTOWYCH W ŚWIETLE ŹRÓDEŁ ARCHEOLOGICZNYCH / 75
4.1. Morfologia ośrodków kultu pogańskiego / 77
4.2. Ośrodek kultu jako antropogeniczna przestrzeń kontaktu z sacrum / 89
4.3. Sanktuaria w świecie natury / 92
4.4. Fenomen grodów kultowych / 107
4.5. Budynki o funkcjach sakralno-obrzędowych / 121
4.6. Przestrzeń nekropoliczna / 131
5. PLASTYKA FIGURALNA / 151
5.1. Rzeźby i reliefy / 153
5.2. Wyobrażenia zminiaturyzowane / 179
6. OFIARY / 205
6.1. Ofiary z ludzi / 208
6.2. Ofiary ze zwierząt / 215
6.3. Ofiary zakładzinowe / 221
6.4. Wota akwatyczne / 230
6.5. Skarby / 233
7. AMULETY I PRZEDMIOTY APOTROPAICZNE / 243
8. OBRZĘDOWOŚĆ RELIGIJNA POMORZAN WCZESNEGO ŚREDNIOWIECZA W ŚWIETLE ŹRÓDEŁ ARCHEOLOGICZNYCH / 297
8.1. Organizacja przestrzeni sakralnych na tle przemian społeczno-politycznych / 299
8.2. Przejawy myślenia religijno-magicznego i jego realizacje / 315
Aneks 1. Wczesnośredniowieczne pochówki łodziowe z obszaru Pomorza / 365
Aneks 2. Depozyty szkieletów zwierzęcych zarejestrowane na obszarze Słowiańszczyzny Zachodniej / 369
Bibliografia / 381
Indeks nazw miejscowych / 485
Indeks postaci nadprzyrodzonych / 491
Ritual practices of the Pomeranians in the Early Middle Ages. An archaeological study. Contents / 493
Od czwartego wieku istniało wśród chrześcijan przekonanie nie tylko o przełomie, jaki dokonał się w świecie wraz z objawieniem się Jezusa Chrystusa, ale i o tym związanym z panowaniem cesarza Konstantyna Wielkiego. Pisano o „niezwykłej” czy „cudownej przemianie”, która zdarzyła się światu na mocy zrządzenia Bożego, a doprowadziła do ponie¬chania zarówno poprzedniej religii, jak i rodzimych tradycji. W przekonaniu chrześcijan doszło do niej na skutek sojuszu cesarza Konstantyna I z Najwyższym Bogiem, który był dla niego nie tylko opiekunem, ale i sprzymierzeńcem.
Niniejsza książka poświęcona jest niektórym aspektom owego szczególnego aliansu – symmachii, w której wymiar militarny odgrywał istotną, a na samym początku wręcz dominującą rolę. Stanowi pierwszą część dwutomowej rozprawy i zawiera refleksje na temat szeroko pojętej genezy sojuszu Imperium Romanum z Bogiem chrześcijan. Znajdują się w niej rozważania na temat poszukiwania Najwyższego Boga przez Konstantyna, ideologii zwycięstwa, którą kierowali się władcy, czy też narodzin monastycyzmu traktowanego jako nowy, charakterystyczny dla epoki przełomu, sposób umiłowania mądrości, czyli rodzaj nowej filozofii, która zastąpić miała filozofię właściwą poprzedniej epoce.
„Rzeczona publikacja ma charakter pracy naukowej z zakresu historii antyku chrześcijań¬skiego. (...) S. Bralewski poświęcił powyższym zagadnieniom wiele lat pracy i w tym czasie ugruntował swą pozycję cenionego badacza z zakresu starożytności chrześcijańskiej. Temat rozprawy ma charakter internacjonalny i interdyscyplinarny (...) jest dobrze wybrany i wskazuje na dążenie Autora do przedstawienia swemu czytelnikowi oryginalnego ujęcia badanej od dawna problematyki. (...) książka ta ma duże szanse spotkać się ze znacznym zainteresowaniem zarówno znawców przedmiotu, jak i tzw. miłośników antyku, co rokuje tej publikacji znaczne powodzenie na rynku księgarskim.”
dr hab. Piotr Kochanek, prof. KUL
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Epoka wikingów nie należała wyłącznie do mężczyzn, a ówczesne kobiety nie zajmowały się jedynie gospodarstwem i opieką nad dziećmi. Najnowsze badania nad światem Północy pokazują, że skandynawskie kobiety odgrywały kluczową rolę także „poza progiem” domostwa, a ich wyjątkowe predyspozycje niejednokrotnie sprawiały, że stawały się ważnymi postaciami na szerokiej arenie społecznej. Niniejsza książka pokazuje kobiety w wielu różnych rolach, między innymi jako uzdolnione prządki i tkaczki, a także jako specjalistki od działań magicznych, posiadające moc kształtowania ludzkiego losu. Oprócz szczegółowych dyskusji nad praktykami rytualnymi, wiele uwagi poświęcone zostało złożonym okolicznościom, w których kobiety sięgały po broń. Korzystając ze źródeł archeologicznych oraz literatury staronordyckiej, podjęta została próba udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy w świecie Północy faktycznie istniały wojowniczki, które z własnej woli uczestniczyły w działaniach militarnych. Rozważania podjęte w tym tomie uzupełniają interdyscyplinarne studia dotyczące wojny, śmierci i zaświatów, przyczyniając się do pokazania świata wikingów w prawdziwie wszechstronny sposób.
Kompleks Göbekli Tepe bramą do gwiazd i biblijnego miejsca stworzenia
człowieka!
Tajemniczy kompleks kamiennych świątyń w Göbekli Tepe w południowej
Turcji stanowi jedno z największych wyzwań dla współczesnej
archeologii. Zbudowany 12 000 lat temu składa się z dziwnych
budowli i ustawionych w kręgi 15-tonowych T-kształtnych
monolitów.
ANDREW COLLINS to najwybitniejszy obok Grahama Hancocka
kontrowersyjny badacz najdawniejszych dziejów ludzkości, podważający
naszą wizję przeszłości. Autor tłumaczonych na ponad
20 języków bestsellerów, pisarz z listy Top 30 najpopularniejszych
autorów „Timesa”.
W przełomowym dziele Bogowie Edenu wysunął sensacyjną hipotezę
o Starszych Bogach – prehistorycznej rasie upadłych aniołów
i jej znaczeniu dla początków cywilizacji.
W Pochodzeniu bogów Andrew Collins kontynuuje swoje poszukiwania
w Göbekli Tepe. Przedstawia szczegółowe plany, architekturę
oraz niezwykłe reliefy ludzi i zwierząt z epoki lodowcowej,
odkryte w tym megalitycznym kompleksie. Udowadnia, że został
wzniesiony w odpowiedzi na globalny kataklizm: biblijny potop.
Wyjaśnia, że służył jako mapa świata niebios, brama do gwiazd,
w tym do miejsca stworzenia pierwszego człowieka. I identyfikuje
jego budowniczych jako Czuwających z K sięgi Henocha, biblijnych
Nefilim i sumeryjskich bogów Anunnaki.
Ujawniając fundamentalną rolę Göbekli Tepe w powstaniu współczesnej
cywilizacji, dowodzi, że miejsce to było powiązane z tajemnicami,
które Adam przekazał swojemu synowi Setowi, założycielowi
anielskiej rasy Setytów. W poszukiwaniu legendarnej
Jaskini Skarbów Adama autor odkrywa Ogród Edenu i szczątki
Drzewa Życia w okolicach Göbekli Tepe...
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?