W tej sferze znajdą dla siebie lekturę miłośnicy wiedzy duchowej. Książki o religii, buddyźmie, zen, o wierzeniach Dalekiego Wschodu, religie w kulturze popularnej Japonii. Buddyzm jest nie tylko praktykowany przez miliony ludzi na całym świecie, stanowi także inspirację dla tych, którzy pragną lepszego życia - czerpią z niego naukowcy, artyści i intelektualiści. Główne tradycje buddyzmu wniosły do świata bogatą mozaikę wiedzy oraz kultury duchowej i społecznej.
W książce tej autor przedstawia ścieżkę duchową z punktu widzenia nauk dzogczen. Omawia podstawę, ścieżkę i owoc praktyki dzogczen. Opisuje również, jak sam zdobywał wykształcenie i jak spotkał się ze swoim głównym nauczycielem, który ukazał mu prawdziwe znaczenie "bezpośredniego wprowadzenia do dzogczen".
Problematyka religijna zajmuje centralne miejsce w dziele Carla Gustava Junga. Prawie wszystkie jego prace, a zwłaszcza te z późnych lat życia, poświęcone są zjawisku religijności. To, co Jung rozumie przez pojęcie "religii" nie jest jednak związane z konkretnym wyznaniem: chodzi tu o - jak on sam powiada - "troskliwe i sumienne baczenie na to, co Rudolf Otto trafnie określił mianem numinosum". Definicja ta obejmuje wszystkie, także pierwotne, formy religijności, odpowiada bowiem respektowi i tolerancji, jakimi Jung darzył również religie niechrześcijańskie. Wielka zasługa Carla Gustava Junga polega na tym, że ujawnił on wspólne wyobrażenia pierwotne, jakie legły u podstaw różnych form religijności, i opisał je jako archetypowe treści duszy ludzkiej. Ze Wstępu
Kim jest Sri Sathya Sai Baba?
B Sri Sathya Sai Baba jest Awatarem naszych czasów. Awatar jest inkarnacją Boga posiadającym atrybuty: wszechobecność, wszechmoc, wszechwiedza i wszechmiłość.
Sai Baba nie zakłada żadnej nowej religii. Przypomina nam zamiast tego o zapomnianej wiedzy i obdarowuje nas nowym duchowym poznaniem i doświadczeniami.
Sai Baba ma w Indiach swój Aszram (miejsce pobytu świętej osoby). Przybywają tam ludzie z całego świata, aby otrzymać jego błogosławieństwo, uczyć się i wzrastać duchowo. Sai Baba rozwinął w Indiach nowy system szkolny i uniwersytecki, założył wiele społecznych instytucji i wybudował wielki szpital, w którym pacjenci są leczeni bezpłatnie.
Imię Sathya Sai Baba ma następujące znaczenie: Sai znaczy Boska Matka a Baba Boski Ojciec. Sathya natomiast znaczy Prawda, i właśnie Prawdę chce on urzeczywistnić na świecie.
Wprowadzenie
Z reguły mówię w języku telugu. Inkarnowałem się w tym regionie Indii, gdyż odznacza się on doskonałymi warunkami dla Mojego przyjścia.
Telugu jest harmonijnym, miękkim językiem, który stwarza idealne możliwości dla wyrażenia Mojej nauki. Moje posłanie jest proste i jasne. Przekazuje je wam z całą miłością, którą do was odczuwam.
Moje nauki są jednak często przekładane na angielski i dopiero potem na inne języki europejskie. Tracą przy tym w dużej części, czasami nawet całkowicie, blask Mojej miłości.
Bez niej Moje posłanie jest jak kwiat bez wody. Traci on najpierw swój blask, potem zapach, aż w końcu staje się całkiem niepozorny.
Tak jak zapach i blask są typowe dla róży i trudno by ją było bez tych cech rozpoznać, tak Moja nauka staje się pusta wskutek niedostatku bezpośredniego ciepła, które łatwo jest zatrącane przez wielokrotne tłumaczenia.
Aby Moja nauka mogła dotrzeć również do waszego kraju wraz z całą miłością, tak wam niezbędną, wybrałem formę dyktowania przez wewnętrzny głos.
Chciałem dać wam książkę, w której każdego dnia znajdziecie coś, co pomoże wam w drodze ku doskonałości. Dlatego możecie czytać ją codziennie i się nią radować. Możecie również używać jej jako księgi odpowiedzi. W tym celu musisz usiąść w spokojnym miejscu, sformułować jasne pytanie i otworzyć książkę. Strona, na którą najpierw padnie twój wzrok, przyniesie ci odpowiedź.
Stworzyłem tę książkę, by towarzyszyć ci Moją miłością przez cały rok.
Jest to Moja nauka dla ciebie, abyś mógł znaleźć szczęście i spełnienie, bo twoje szczęście jest Moim życiem.
Sathya Sai Baba
Książka ta jest jednym z nielicznych dokumentów opisujących życie jednej z najbardziej tajemniczych postaci Indii - Sai Baby z Shirdi. Dziennik ten w pełni oddaje moc płynącą z obecności Sai Baby - jego tajemniczych uwag, sposobu nauczania poprzez parabole i ponad wszystko jego ogromną miłość dla ludzkości. To wspaniała, inspirująca lektura.
Na początku lat osiemdziesiątych Sai Baba zwołał niewielką grupę wysoko rozwiniętych duchowo osób i polecił im, aby udali się w Himalaje, niedaleko słynnego ośrodka świątynnego Badrinath, i praktykowali tapas (wyrzeczenie) oraz najwyższą - wprowadzającą w trans - formę medytacji, która łączy adepta z Zasadą Atemiczną (Bogiem). Większość z owej jedenastki stanowili ludzie młodzi - liczyli sobie po około trzydzieści lat i pochodzili z zamożnych rodzin, lecz serca poświęcali życiu duchowemu. Sai dał im niewiarygodne naczynie, nazywane Akszaja Patra, co oznacza: nigdy nie wysychające, zawsze pełne. `
Shintoizm należy do religii naturalnych, wyrosłych na gruncie etnicznym, z warunków bytowania Japończyków. Dzieje jego sięgają 12 tysięcy lat w przeszłość, gdyż wiążą się one w nierozłączny sposób z dziejami cywilizacji i kultury japońskiej, których początki w dzisiejszym stanie wiedzy tak daleko da się prześledzić.
Oczywista rzecz, że „poszukiwanie samego początku” należy traktować jako konwencję i swoistą ambicję uczonych. Autor niniejszego zbioru artykułów koncentrował się niezmienne na najstarszych źródłach pisanych, kodyfikujących mitologię shintoizmu, ze zwróceniem szczególnej uwagi na zabytek znany pod tytułem „Kojiki”, a skompilowany w 712 roku n.e.
Książka jest poświęcona kultowi Manasy, bogini węży, opiewanej w poematach narracyjnych zwanych mangalami, które powstawały od XV do XIX wieku w Bengalu. Czczona we wsiach pod wieloma imionami i postaciami, bogini ta ma niewątpliwe związki z przedaryjskim kultem Bogini Matki. Autorka szczegółowo omawia mit o Manasie, dowodząc jego związku z wierzeniami szamańskimi.
Najstarsza chińska opowieść podróżnicza, spisana własnoręcznie na początku V w. n.e. przez mnicha buddyjskiego Fa-hiena, który przebył pieszo pustynie Azji Środkowej, góry Hindukuszu, północne i środkowe Indie, po czym udał się drogą morską na Cejlon i na Jawę, skąd wrócił do Chin kończąc podróż u wybrzeży Szantungu.
Druga relacja sporządzona została na podstawie prywatnych notatek Sung Juna, dostojnika na dworze Północnej Dynastii Wei, oraz zapisków mnicha buddyjskiego Huei-szenga, podróżujących w latach 518-522 do Udjany i Gandhary.
W odróżnieniu od większości krajów Azji, zdominowanych przez jedną religię, w Korei szamanizm, buddyzm, konfucjanizm i chrześcijaństwo przenikają się nawzajem jak rozkołysane fale ogromnego oceanu. Nadaje to niepowtarzalny koloryt społeczeństwu koreańskiemu, czasem trudny do zrozumienia i określenia. Te cztery główne, a i inne pomniejsze religie, wpływały na rozwój kultury koreańskiej na wszystkich poziomach, we wszystkich warstwach społecznych. Choć Koreańczyk zazwyczaj deklaruje przynależność do jednej religii, nie oznacza to, że pozostałe nie odgrywają żadnej roli w jego życiu. Wprost przeciwnie. Styka się z nimi na co dzień, przyjmuje jako coś naturalnego ich istnienie, często włącza się do ich praktyk. Nie ma chyba rodziny koreańskiej, która nie korzystałaby ani razu z usług szamanki. Pod jednym dachem mieszkają zgodnie wyznawcy różnych religii. Rywalizację o dusze wiernych można spotkać raczej w ramach sekt i odłamów jednego wyznania, niż między adeptami różnych religii. Nie obserwuje się żadnych praktyk dyskryminacyjnych, choć w przeszłości bywało z tym różnie. Wszystko to nieznane jest polskiemu czytelnikowi. Książka stawia sobie za cel przybliżenie mu tej problematyki.
Słownik niniejszy jest pierwszą publikacją w języku polskim omawiającą najważniejsze – zdaniem autorów – terminy i postacie mitologii hinduizmu, tzn. tej dominującej na obszarze Indii historycznych (Indie, Pakistan, Nepal, Cejlon) kultury (nie tylko religii w naszym dzisiejszym rozumieniu tego słowa), którą sami hindusi nazywają „odwieczną normą” (sanatanadharma). Istotną innowacją w porównaniu z innymi publikacjami tego typu są materiały mitologii lokalnej, przede wszystkim dwóch krain Indii o najbogatszej kulturze: Bengalu i Tamilnadu.
Mitologia indyjska, nie tylko hinduska, jest czymś całkowicie żywym, ściśle związanym z życiem codziennym: praktykami rytualnymi, pracami, troskami i radościami. Stanowi bardzo ważny element kultury współczesnej.
Untitled documentKsiążkaPodróż w pustcejest zapisem kilkunastu spotkań z zainteresowanymi praktyką zazen, wzbogaconych o refleksje z podróży, wiersze i nauki wygłoszone podczas odosobnień. Każdy z rozdziałów powstał w innym miejscu i czasie i każdy wprowadza odmienną atmosferę. Dzięki formie notatek z podróży nauki są różnorodne, a jednocześnie stanowią całość - sprawiają, że dostrzegamy uniwersalność pytań, które każdy z nas sobie zadaje. Książka ta oddaje żywą i autentyczną rozmowę, prowokuje do poszukiwania odpowiedzi na najważniejsze pytania, nie tylko dotyczące praktyki zen.
Ramajana to sanskrycki epos, którego zachowane wersje pochodzą z okresu od IV w. p.n.e. do II w. n.e. Jego autorstwo przypisuje się legendarnemu poecie Walmikiemu. Pierwotnie dzieło recytowane na dworach, z czasem nabrało wymowy religijnej, w miarę jak zaczęto głównego bohatera Ramę uważać za awatara (boską inkarnację) boga Wisznu. Szczególnego znaczenia nabrała parafraza Ramajany na język hindi dokonana przez R. Tulsidasa (Tulsiego) pt. Ramaćaritmanas (Jezioro czynów Ramy), powstała w XVI w. Dzięki niej Ramajana stała się świętą księgą hinduizmu, zwłaszcza dla wyznawców Kryszny, wisznuitów, ruchu bhakti i innych. Wywarła znaczący wpływ na literaturę i sztukę Indochin oraz Indonezji.
Autorka analizuje filozofię zen, czyniąc punktem wyjścia dla swoich rozważań tezę Kitaro Nishidy, że kluczem do rozumienia nauk mistrzów zen jest filozofia paradoksu. Wiele uwagi poświęca teorii i praktyce zen, a także etyce, wykraczającej poza dualizm dobra i zła. Przedstawia typologię sądów paradoksowych, które są charakterystyczną cechą koanów, oraz omawia najczęściej spotykane metafory i symbole.
Przedmowa
W tej tak aktualnej książce Sogjal Rinpocze mówi o tym, jak zrozumieć znaczenie życia, jak zaakceptować śmierć, jak pomagać umierającym i umarłym. Śmierć jest naturalną częścią życia i wcześniej czy później każdemu z nas przyjdzie stawić jej czoło. Moim zdaniem, póki żyjemy, możemy podejść do niej na dwa sposoby, ignorować ją bądź śmiało spojrzeć w oczy perspektywie własnej śmierci, i trzeźwo o niej myśląc, spróbować zmniejszyć cierpienia, jakie ze sobą przyniesie. Niezależnie jednak od tego, na co się zdecydujemy, nie zdołamy jej pokonać.
Jako buddysta, uważam śmierć za naturalny proces, rzeczywistość, i godzę się z tym, że będzie się ona pojawiać tak długo, jak długo żyję na Ziemi. Wiedząc, że nie mogę przed nią uciec, nie widzę powodów, dla których miałbym się nią zadręczać. Myślę o śmierci jak o zmianie starego, znoszonego ubrania, a nie jak o ostatecznym końcu. Jednak śmierć jest nieprzewidywalna: nie wiemy, kiedy przyjdzie ani jak to się stanie.
Mądrze więc byłoby przygotować się do niej, nim rzeczywiście nadejdzie. Oczywiście, większość z nas chciałaby umierać w spokoju, jednak równie oczywiste jest to, że nie możemy liczyć na łagodną śmierć, jeśli nasze życie było pełne przemocy, a umysł owładnięty gniewem, przywiązaniem czy strachem. Jeżeli chcemy dobrze umrzeć, musimy nauczyć się dobrze żyć; jeżeli liczymy na spokojną śmierć, musimy znaleźć spokój umysłu i pokój w życiu.
Czytając książkę "Tybetańska Księga Życia i Umierania", dowiecie się, że z buddyjskiego punktu widzenia doświadczenie śmierci jest niezwykle ważne. Choć zasadniczo miejsce i rodzaj odrodzenia zależą od sił karmy, może na nie wpłynąć stan umysłu umierającego. Tak więc w chwili śmierci, mimo różnorodności nagromadzonych karm, próba wzbudzenia prawego stanu umysłu może wzmocnić i ożywić karmę pozytywną, przynosząc szczęśliwe odrodzenie. W momencie śmierci mogą również pojawić się najgłębsze i najpożyteczniejsze doświadczenia wewnętrzne. Poprzez ustawiczne poznawanie procesu umierania w czasie medytacji doświadczony praktykujący może wykorzystać moment śmierci do osiągnięcia wielkiego duchowego spełnienia.
Dalajlama, 2 czerwca 1992 (z przedmowy do książki "Tybetańska Księga Życia i Umierania")
Życie i nauka mistrzów Dalekiego Wschodu tom I-III W 1894 roku jedenastu uczonych amerykańskich zorganizowało cicho i bez rozgłosu specjalną wyprawę doTybetu, Indii i Chin, aby przeprowadzić badania nad niezwykłymi osiągnięciami tamtejszych wtajemniczonych, Mistrzów, wszelkiego rodzaju „cudotwórców”, których oficjalna nauka traktowała jak pospolitych oszustów. Ekspedycja spędziła na Dalekim Wschodzie kilka lat. Będąc w ścisłych, osobistych kontaktach z Mistrzami badała w bezsporny, naukowy sposób ich dokonania. Członkowie wyprawy dostąpili zaszczytu poznania wielu dokumentów nie znanych na Zachodzie, dotyczących historii naszej planety i licznych cywilizacji istniejących uprzednio. Wszystkie te działania miały na celu przygotowanie ludzkości do wkroczenia w nadchodzącą nową erę. Życie i nauka mistrzów dalekiego wschodu TOM 1 Materiał tego tomu został wcześniej zaprezentowany jako Poznajemy mistrza Emila. Wizyta w Świątyni Milczenia. Gwiezdny plan. Stąpanie po wodzie. Wizyta w Świątyni Uzdrowień. Emil opowiada o Ameryce. Człowiek śniegu z Himalajów. Nowe światło z nauk Jezusa. Życie i nauka mistrzów dalekiego wschodu TOM 2 Wizyta w świątyni Wielkiego Krzyża Tau. Spotkanie z mistrzem Jezusem. Jezus opowiada o istocie piekła i naturze Boga. Tajemnica wibracji myślowych. Jezus nakarmią rzesze. Relacja z doświadczenia uzdrowienia. Jezus i Budda odwiedzają grupę. Życie i nauka mistrzów dalekiego wschodu TOM 3 Jeden z mistrzów opowiada o chrystusowej świadomości. Natura energii kosmicznej. Stworzenie światów i planet. Podróż do Lhasy. Wizyta w świątyni Pora-tat-Sanga. Wyjaśnienie tajemnicy lewitacji. Wątpiący staje się wyznawcą istnienia Jezusa.
Co można powiedzieć o Bogu lub absolucie? Kim jest Budda i Jezus, i co stanowi esencję ich przekazu? Kim jest człowiek i jaki sens ma ludzkie życie? Czy szczęście jest ostatecznym celem ludzkiego życia? Jak wytłumaczyć zło? Czy istnieje coś po śmierci? Na czym polega chrześcijańskie zbawienie a na czym buddyjskie? Jakie są wspólne punkty i różnice między tymi dwiema wielkimi drogami duchowymi? Na te i inne pytania, które zadają sobie ci wszyscy, którzy interesują się tajemnicą życia i ludzkiego przeznaczenia odpowiadają dwaj duchowi mistrzowie trwale zakorzenieni w swoich tradycjach religijnych, buddyjskiej i chrześcijańskiej.
Faza Księżyca, pozycja zajmowana przez Księżyc w znaku Zodiaku posiada przemożny wpływ na ludzkie życie. Wybór właściwego momentu postępowania częstokroć decyduje o sukcesie albo porażce. Autorzy wychowali się w środowisku, w którym wiedza ta pozostała przez stulecia żywa i jako pierwsi zaprezentowali ją milionom ludzi. W książce znajdziecie rady oraz porady dotyczące m.in.: Lecznictwa holistycznego, Zdrowego odżywiania się, Skutecznych sposobów wykonywania prac w gospodarstwie domowym, Pracy w ogrodzie i na polu - bez użycia chemii i nawozów sztucznych
Jiddu Krishnamurti, Dżiddu Krisznamurti, ur. 12 maja 1895 w Madanapalle (Indie), zm. 17 lutego 1986 w Ojai (Kalifornia) – filozof, według którego można osiągnąć pełną wolność poprzez uważną obserwację własnego umysłu. Sedno jego filozofii brzmi: „Prawda to kraina bez dróg. Żadna organizacja, żadna religia, żaden nauczyciel nie mogą do niej doprowadzić. Ludzie patrzą na świat przez pryzmat swoich myśli i swojej przeszłości. Tym samym jesteśmy niewolnikami myśli i czasu. Myśl jest zawsze ograniczona i nigdy nie odpowiada całkowicie rzeczywistości, prowadzi więc do cierpienia. Świadomość uczy odróżniania tego, co rzeczywiście jest, od tego co na ten temat myślimy i w konsekwencji do prawdziwej wewnętrznej wolności. Wszelkie autorytety, religie, ideologie powodują jedynie budowanie kolejnych fałszywych konstrukcji myślowych. Tylko świadomość i obserwacja pozwalają dostrzec ich iluzję.”
W osiemnastu dialogach rozmówcy poruszają następujące kwestie:
• Wiedza i przemiana człowieka
• Wiedza i konflikt w stosunkach międzyludzkich
• Czym jest porozumiewanie się z innymi?
• Co oznacza bycie odpowiedzialną istotą ludzką?
• Ład pojawia się wraz ze zrozumieniem naszego nieładu
• Natura i całkowite wykorzenienie strachu
• Rozumienie, niekontrolowanie, pragnienie
• Czy przyjemność przynosi szczęście?
• Smutek, pasja i piękno
• Sztuka słuchania
• Bycie zranionym i ranienie innych
• Miłość, seks i przyjemność
• Inny sposób życia
• Śmierć, życie i miłość są niepodzielne – natura nieśmiertelności
• Religia, władza i edukacja – część I
• Religia, autorytet i edukacja – część II
• Medytacja, właściwość uwagi, która przenika całe życie
• Medytacja i święty umysł
Jedność - błogosławieństwo przemieniające świadomość
Arjuna Ardagh jest założycielem Living Essence Foundation w Nevada City w Kalifornii, organizacji non profit poświęconej budzeniu świadomości w warunkach zwykłego życia. Jest autorem m.in. książek The Translucent Revolution, Relaxing into Clear Seeing, How About Now. Występuje w roli gospodarza w serii filmów DVD Awakening into Oneness i jest twórcą wielu płyt audio. Przemawia na międzynarodowych konferencjach, jest zapraszany do telewizji i radia, a jego teksty wydawane są w dwunastu krajach. Razem ze swą żoną,Norweżką Chameli Gad Ardagh, prowadzi seminaria „Głębsza miłość”. Mieszka z żoną i dwoma synami w Nevada City. Więcej informacji na stronach:
www.awakeningintooneness.org
www.livingessence.com
www.translucents.org
W dzisiejszym świecie coraz częściej bije się na alarm z powodu zmian klimatycznych, zanieczyszczeń środowiska naturalnego, a także terroryzmu i wojen, głodu, chorób itp. Wszystko to zagraża naszej planecie i naszemu przetrwaniu na niej. I coraz częściej mówi się o tym, że zaradzić temu może przemiana świadomości – jednostkowej i globalnej.
Temu właśnie ma służyć stworzony w Indiach przez Śri Bhagawana i jego żonę Ammę Uniwersytet Jedności. Przyjeżdżają tam ludzie z całego świata – nauczyciele duchowi różnych tradycji, politycy, biznesmeni, studenci, pary małżeńskie – wszyscy, którzy czują potrzebę zmiany własnego życia i otoczenia. Otrzymują tam Błogosławieństwo Jedności /znane na Wschodzie jako diksza/, które polega na potężnym przekazie energii - z wiarą, że wywoła to radykalne przebudzenie wspólnej świadomości, głębokie zrozumienie, że wszyscy jesteśmy Jednością. Uczą się również, jak dalej przekazywać Błogosławieństwo Jedności – i przekazują je innym po powrocie do swego normalnego życia.
Autor przytacza relacje wielu osób, które dzięki temu odzyskały wiarę w siebie, odnalazły sens istnienia i swoje miejsce w życiu, a także – w wymiarze materialnym – poprawiły swój status społeczny czy majątkowy. Takie jednostkowe zmiany są wstępem do nowej, pokojowej cywilizacji, pozostającej w harmonii z przyrodą, do świata, w którym każdy człowiek będzie czuł się szczęśliwy i bezpieczny.
Fragment książki
Rozdział l Brylantowe kolczyki
Gdy mój dobry przyjaciel Micki Karlholm napisał mi w e-mailu, że właśnie wrócił z Indii, gdzie odnalazł klucz do trwałego oświecenia, nie wiedziałem, co mu odpisać. Jak mogłem mu wytłumaczyć, że mnie to zupełnie nie interesuje?
Micki jest twórcą No-Mind Festival w Szwecji. Znam go od wielu lat. Jest jednym z najżyczliwszych i naj-uczciwszych ludzi, jakich kiedykolwiek spotkałem. Byłem więc zaskoczony i zarazem rozczarowany, widząc, że dał się wciągnąć w kolejny hinduski kult. Sądziłem, że obaj mamy już to za sobą.
Kilka dni później rozmawialiśmy przez telefon. Opowiedział mi, co mu się przydarzyło.
Przez dwanaście lat Micki był żonaty z Dunką. Mieli dzieci. Gdy byli małżeństwem, ciągle obiecywał, że kupi jej brylantowe kolczyki. „Poczekaj jeszcze trochę. Zarobię tyle pieniędzy, że dostaniesz te kolczyki. Zobaczysz". Czekała i czekała, aż w końcu się rozwiedli. Nie dostała kolczyków.
Micki powiedział mi, że kiedy był w Indiach, poddano go pewnemu procesowi, który zmienił coś w jego mózgu. Wyobraziłem sobie skalpele, rurki, druty, aparaturę i wątpliwe warunki higieniczne. Dzięki jednemu z tych procesów mógł na przykład odczuć całe cierpienie, jakie nieświadomie zadał innym ludziom. Micki poczuł ból złamanego serca - całe rozczarowanie, z jakim pozostawił swoją byłą żonę w Danii. Gdy powrócił z Indii do rodzinnej Szwecji, udał się prosto do jubilera i kupił dla niej brylantowe kolczyki. Pojechał, nie zatrzymując się, do Danii i zapukał do drzwi byłej żony. Najpierw ją przeprosił, a potem wręczył kolczyki.
„Micki - powiedziałem mu - teraz mnie to zainteresowało". Nie była to opowieść o wspaniałych przeżyciach w chwili oświecenia, oderwanych od zwykłego życia; nie była to kolejna obsesja na punkcie wyższych stanów świadomości. Była to opowieść o tym, jak mój przyjaciel Micki stał się bardziej przyzwoitym człowiekiem - a to właśnie mnie wtedy pasjonowało.
W tym czasie kończyłem bowiem zbieranie materiałów do swojej książki The Translucent Reuolution (Rewolucja przejrzystości), na pewno zbyt ambitnego opracowania na temat duchowości dwudziestego pierwszego wieku. Zbierałem te materiały aż przez trzy lata. Przeprowadziłem setki wywiadów i ostatecznie udało mi się ograniczyć miliony słów do publikacji liczącej, bagatela, 520 stron.
Książka ukazała się wczesnym latem 2005 roku i zaczął się zwykły cyrk wywiadów prasowych, pogadanek w księgarniach, występów w telewizji i w radiu. „Witajcie u nas na wsi w Wisconsin. Jest szósta rano, a nasz dzisiejszy gość to... Arhuh Aghaaaar. (Czy dobrze wymówiłem? Zresztą co tam, nieważne). Zatem, panie Ahaaaar, co to jest to trans... to przejrzyste coś? Czy to się wiąże z tym, co Tom Cruise robi w Los Angeles? To znaczy co pan sądzi o jego wybuchu złości na Oprah...? pomówmy może o tym".
Potrzebowałem odpoczynku. I jak to się często dzieje, Iciedy coś się zdarza niezależnie od naszej woli, stale natykałem się na to samo, o czym opowiedział mi potem Micki - coś, co zmieniało mózg. Wtedy nazywało się to „diksza". Dziś częściej używa się nazwy Błogosławieństwo Jedności. Nie wymagało to zabiegów chirurgicznych ani piszczącej aparatury. Dawca Błogosławieństwa Jedności na kilka minut kładł człowiekowi ręce na głowie, zapoczątkowując potężne przywracanie równowagi energetycznej w mózgu. Jedna z pierwszych osób z Zachodu, która się tego nauczyła, odwiozła kiedyś kogoś do naszego domu i potem została u nas na noc. W ten sposób moja żona i ja doznaliśmy naszego pierwszego Błogosławieństwa Jedności. Gdybyśmy wtedy doświadczyli błysków światła, czegoś w rodzaju wybuchów sztucznych ogni lub wizji wyzwolonych mistrzów, prawdopodobnie mniej by się to nam spodobało. Zostaliśmy jednak zanurzeni w błogiej ciszy, spokoju, bezmiernej przestrzeni i bezprzyczynowej miłości. Wiedzieliśmy, że ten stan jest istotą duchowej tęsknoty i praktyki. Był to powrót do owej Obecności, w mgnieniu oka, wystarczyło położenie ręki na głowie. Był to po prostu zapach domu. Potem wszędzie, dokądkolwiek pojechaliśmy, wciąż natykaliśmy się na osoby udzielające błogosławieństwa. Czy ci ludzie za nami jeździli?
Miara się dopełniła, gdy dostałem zaproszenie bezpośrednio z Uniwersytetu Jedności w Indiach, gdzie ich szkolono. Chyba założyciel uniwersytetu przeczytał Translucent Reuolution i książka mu się spodobała. Czy zechciałbym do nich przyjechać?
Przebudzenie do JednościSpis treści
Błogosławieństwo od Uniwersytetu Jedności 5
Słowo wstępne 9
Rozdział l
Brylantowe kolczyki 17
Rozdział 2
Złota kula 27
Rozdział 3
Czym jest Błogosławieństwo Jedności 53
Rozdział 4
Błogosławieństwo Jedności a mózg 71
Rozdział 5
Błogosławieństwo Jedności a ciało 91
Rozdział 6
Błogosławieństwo Jedności a związki 117
Rozdział 7
Błogosławieństwo Jedności a młodzież 141
Rozdział 8
Błogosławieństwo Jedności a sztuka 165
Rozdział 9
Błogosławieństwo Jedności a biznes 177
Rozdział 10
Błogosławieństwo Jedności a społeczeństwo 197
Rozdział 11
Błogosławieństwo Jedności
a wyższe stany świadomości 217
Rozdział 12
Błogosławieństwo Jedności a złoty wiek 243
Rozdział 13
Proces Jedności 261
Epilog 287
Podziękowania 291
Kontakty 295
O autorze.. 297
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?