Przywrócić Pamięć. Ze wspomnień skauta-legjonisty
-
Autor: Aleksander Hauke-Nowak
- ISBN: 9788380952553
- EAN: 9788380952553
- Oprawa: oprawa: twarda
- Wydawca: Impuls
- Format: 12x17 cm
- Język: polski
- Seria: PRZYWRÓCIĆ PAMIĘĆ
- Liczba stron: 136
- Rok wydania: 2018
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
15,84złCena detaliczna: 24,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 15,84 zł
x
Seria wydawnicza Przywrócić Pamięć ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 19111939.
Reprint z 1935 r. książki Ze wspomnień skauta-legjonisty.
Pierwsze wydanie tej broszury ukazało się w 1917 r. nakładem autora w Warszawie. Zarówno ze względu na treść wspomnień, ujętych pod wspólnym tytułem Z pamiętnika Strzelca, jak i na okres okupacji niemieckiej, musiał być to druk nielegalny. Pomoc techniczną przy wydaniu broszury okazała mi księgarnia warszawska Piotra Borkowskiego. Na treść Z pamiętnika Strzelca złożyło się 7 artykułów, zawierających wspomnienia osobiste od lipca 1914 r., to znaczy od wyjazdu z Warszawy na kurs instruktorski Polskich Drużyn Strzeleckich w Nowym Sączu, aż po lipiec 1915 r. to znaczy do bitwy pod Tarłowem. Kolejno są to więc bezpośrednie przeżycia i wrażenia uczestnika kursu podoficerskiego w Nowym Sączu, żołnierza pierwszej kompanji kadrowej i wreszcie sierżanta 3 kompanji, III bataljonu, 1 pułku brygady Józefa Piłsudskiego, z wiosennej ofensywy roku 1915 w Królestwie. Czas napisania tych artykułów jest różny. Niektóre powstały natychmiast pod bezpośredniem wrażeniem na polu bitwy, lub w chwilach odpoczynku w rezerwie, inne pisane w szpitalach Pragi, Wiednia i Kamieńska, inne wreszcie pisane dopiero po roku w miejscach mej pracy konspiracyjnej w P. O. W. Bezpośrednio po napisaniu drukowane były poszczególne wspomnienia w różnych dziennikach i czasopismach: w Nowej Reformie, Naprzodzie, Głosie Narodu, Wiedeńskim Kurjerze Polskim, piotrkowskich Wiadomościach Polskich, warszawskim Widnokręgu. Skromnym celem który sobie autor postawił przy pisaniu tych wspomnień było bezpośrednie chwytanie wrażeń i przeżyć niemal na gorącym uczynku, utrwalenie ich bezpośredniości dla przyszłych historyków, oraz rozpowszechnienie dla propagandy w owych trudnych czasach czynu legjonowego. Tą myślą kierowany wydałem pierwsze wydanie w niewielkiej stosunkowo ilości, które rozeszły się szybko i dziś broszura ta stała się unikatem wydawniczym. Wobec częstych zapytań i poszukiwań pierwszego wydania przez historyków i zbieraczy źródeł, przygotowałem do druku wydanie drugie, wiążąc je z Jubileuszowym Zlotem Harcerstwa w lipcu 1935 r. w Spale. Z tej racji drugie wydanie uzupełniam na początku dwoma wspomnieniami z czasów tajnego skautingu w Warszawie. Są to opisy wycieczek skautowych I Drużyny Skautowej im. Romualda Traugutta w Warszawie w latach 1913 i 1914 r., do której należałem od początku jej założenia w roku 1911, pełniąc kolejno funkcje zastępowego i plutonowego. Te wspomnienia skautowe drukowane dotychczas jedynie w warszawskim Skaucie, uległy w niniejszem wydaniu najpoważniejszym poprawkom i przeróbkom, gdyż styl i sposób ujęcia tematu przez ucznia klasy 6 realnej był zbyt surowy i nieporadny, pomimo poprawienia jeszcze takim potrosze pozostał. W dalszych artykułach, które weszły z pierwszego wydania poczyniłem tylko niewielkie poprawki stylu i pisowni. Na zakończenie niniejszego wydania dodaję dwa artykuły napisane w Poznaniu w 1920 r. i tam drukowane w jednodniówkach.
[Fragment]
Reprint z 1935 r. książki Ze wspomnień skauta-legjonisty.
Pierwsze wydanie tej broszury ukazało się w 1917 r. nakładem autora w Warszawie. Zarówno ze względu na treść wspomnień, ujętych pod wspólnym tytułem Z pamiętnika Strzelca, jak i na okres okupacji niemieckiej, musiał być to druk nielegalny. Pomoc techniczną przy wydaniu broszury okazała mi księgarnia warszawska Piotra Borkowskiego. Na treść Z pamiętnika Strzelca złożyło się 7 artykułów, zawierających wspomnienia osobiste od lipca 1914 r., to znaczy od wyjazdu z Warszawy na kurs instruktorski Polskich Drużyn Strzeleckich w Nowym Sączu, aż po lipiec 1915 r. to znaczy do bitwy pod Tarłowem. Kolejno są to więc bezpośrednie przeżycia i wrażenia uczestnika kursu podoficerskiego w Nowym Sączu, żołnierza pierwszej kompanji kadrowej i wreszcie sierżanta 3 kompanji, III bataljonu, 1 pułku brygady Józefa Piłsudskiego, z wiosennej ofensywy roku 1915 w Królestwie. Czas napisania tych artykułów jest różny. Niektóre powstały natychmiast pod bezpośredniem wrażeniem na polu bitwy, lub w chwilach odpoczynku w rezerwie, inne pisane w szpitalach Pragi, Wiednia i Kamieńska, inne wreszcie pisane dopiero po roku w miejscach mej pracy konspiracyjnej w P. O. W. Bezpośrednio po napisaniu drukowane były poszczególne wspomnienia w różnych dziennikach i czasopismach: w Nowej Reformie, Naprzodzie, Głosie Narodu, Wiedeńskim Kurjerze Polskim, piotrkowskich Wiadomościach Polskich, warszawskim Widnokręgu. Skromnym celem który sobie autor postawił przy pisaniu tych wspomnień było bezpośrednie chwytanie wrażeń i przeżyć niemal na gorącym uczynku, utrwalenie ich bezpośredniości dla przyszłych historyków, oraz rozpowszechnienie dla propagandy w owych trudnych czasach czynu legjonowego. Tą myślą kierowany wydałem pierwsze wydanie w niewielkiej stosunkowo ilości, które rozeszły się szybko i dziś broszura ta stała się unikatem wydawniczym. Wobec częstych zapytań i poszukiwań pierwszego wydania przez historyków i zbieraczy źródeł, przygotowałem do druku wydanie drugie, wiążąc je z Jubileuszowym Zlotem Harcerstwa w lipcu 1935 r. w Spale. Z tej racji drugie wydanie uzupełniam na początku dwoma wspomnieniami z czasów tajnego skautingu w Warszawie. Są to opisy wycieczek skautowych I Drużyny Skautowej im. Romualda Traugutta w Warszawie w latach 1913 i 1914 r., do której należałem od początku jej założenia w roku 1911, pełniąc kolejno funkcje zastępowego i plutonowego. Te wspomnienia skautowe drukowane dotychczas jedynie w warszawskim Skaucie, uległy w niniejszem wydaniu najpoważniejszym poprawkom i przeróbkom, gdyż styl i sposób ujęcia tematu przez ucznia klasy 6 realnej był zbyt surowy i nieporadny, pomimo poprawienia jeszcze takim potrosze pozostał. W dalszych artykułach, które weszły z pierwszego wydania poczyniłem tylko niewielkie poprawki stylu i pisowni. Na zakończenie niniejszego wydania dodaję dwa artykuły napisane w Poznaniu w 1920 r. i tam drukowane w jednodniówkach.
[Fragment]