Jeśli interesujesz się polityką, albo studiujesz politologię znajdziesz w tym dziale informacje o współczesnym świecie. Obszerna literatura naukowa, różne publikacje i elementy wiedzy politologicznej, najważniejsze zagadnienia i pojęcia z politologii, kontrowersyjne książki polityczne, powieści polityczne, nauki polityczne. Najlepsze książki społeczno-polityczne, bestsellery polityczne, książki o polityce, które warto przeczytać - zapraszamy po lekturę na Dobreksiazki.pl
Powrót z Francji do powojennej komunistycznej Polski okaże się największym błędem Marii i jej córki Agaty, która zapłaci za tę decyzję szczególnie wysoką cenę.Bronek Basista potrzebuje pieniędzy na spłatę kredytu. Gdy okazuje się, że być może mógłby się starać o odszkodowanie za krzywdę rodziców, którzy przeżyli gehennę w komunistycznej Polsce, zaczyna interesować się historią własnej rodziny. Jego matka, Agata, urodziła się we Francji, dokąd babcia Maria wyemigrowała za chlebem. Po powojennych zmianach ustrojowych w Polsce, zaczadzone propagandą kobiety zdecydowały się reemigrować do ojczyzny. Jakież było ich zdziwienie, gdy zamiast oczekiwanego raju robotników, napotkały biedę i wszechobecne represje.Miłość za żelazną kurtyną to dramatyczna wielowątkowa opowieść o czasach stalinowskich, oparta na dokumentach i relacjach świadków.Maria uważała, że przecież Michał nie mógł się mylić. Uznała, że członkostwo w PPR nie było głosem akceptacji dla zbrodni funkcjonariuszy NKWD. Sprawa katyńska nie miała tu znaczenia. Chociaż widziała ekshumację polskich oficerów na kronice filmowej. I chociaż po wyjściu z kina nie zjadła obiadu, bo nie mogła nic przełknąć. Widok czaszek z otworami z tyłu prześladował ją, szczególnie w nocy. Przez kilka dni myślała tylko o tej zbrodni Sowietów.Komunizm jest wspaniały, tylko ludzie zawodzą powtarzała to jak mantrę, gdy nie rozumiała polityki Stalina.Agata wierzyła więc we wszystko, co mówiła jej matka i co potwierdzała Celina. Bo przecież tak myślał i ojciec. A on był wyrocznią, nie miało znaczenia, że już nie żył.Grażyna Wosińska, elblążanka i dziennikarka. Autorka Pożaru i szpiegów, pierwszej książki o Sprawie Elbląskiej, oraz Zbrodni czy wyrok na zdrajcy, jedynej publikacji o organizacji KUL Zakon Krzyżacki. Stypendystka Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego oraz Prezydenta Elbląga.
Prezentowany tom zawiera dziewięćdziesiąt trzy dokumenty i materiały ? wytworzone w okresie pomiędzy lipcem 1989 r. a grudniem 1990 r. ? o różnej proweniencji. Wśród nich znajdują się m.in.: dokumenty dyplomatyczne, instrukcje polityczne, opracowania, zapisy rozmów, wywiady, informacje, notatki, uwagi i propozycje resortu spraw zagranicznych, listy i telegramy, a także publikowane w wewnętrznych biuletynach sprawozdania z reakcji prasy zagranicznej. W toku kolejnych tur rokowań 2+4 Niemcy zobowiązały się do wyrzeczenia się roszczeń terytorialnych wobec innych państw, a także do niewysuwania ich w przyszłości (m.in. omawiano kwestie politycznych aspektów zjednoczenia obu państw niemieckich, przyszłego kształtu europejskich granic, przynależności Niemiec do struktur międzynarodowych czy wielkości ich armii). W kwestiach polskich uzgodniono, że zjednoczone państwo niemieckie potwierdzi istniejącą granicę w stosownej umowie ze stroną polską. Tom otwierają dokumenty dotyczące aktualnego stanu stosunków pomiędzy PRL a RFN z perspektywy polskiego MSZ w 1989 r. oraz wizyty w Bonn Michaiła Gorbaczowa, a zamykają listy premiera Tadeusza Mazowieckiego do premierów NRD Lothara de Maiziere?a oraz RFN Helmuta Kohla. W konsekwencji wydarzeń, jakie miały miejsce w okresie 1989?1990 w wymiarze stosunków Rzeczpospolitej Polskiej z Niemcami, możemy mówić o otwarciu nowego rozdziału. Jego kanwą stał się Traktat o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy podpisany 17 czerwca 1991 r. w Bonn przez premiera Jana K. Bieleckiego i kanclerza Helmuta Kohla; w tym samym roku powołano także Fundację ?Polsko-Niemieckie Pojednanie?. Stworzono solidną podstawę dla rozwoju współpracy w wielu płaszczyznach od kwestii politycznych i kulturalnych po ekonomiczne i polityczne.
Autorzy zajmują się zagadnieniami polityki przeciwdziałania starzeniu się społeczeństwa. Pokazują, jaki wpływ na dzietność mają konkretne działania z zakresu polityki fiskalnej, jaki jest ich koszt, jakie są wydatki państwa na poszczególne działania w ramach polityki imigracyjnej, ile kosztuje stymulowanie imigracji kompensacyjnej, tzn. uzupełniającej braki na rynku pracy. Pytają o najbardziej efektywną pod względem demograficznym i finansowym politykę przeciwdziałania starzeniu się populacji w Polsce i innych krajach Europy.
• W jaki sposób państwo może skutecznie pobudzać wzrost dzietności: za pomocą świadczeń wychowawczych, niższych podatków, finansowania przedszkoli i żłobków?
• Ile kosztuje przyjęcie cudzoziemca w Polsce?
• Która polityka – sprzyjająca wzrostowi dzietności czy imigracji – może przynieść długotrwały skutek demograficzny?
Prezentowane dane dotyczą polityki ludnościowej realizowanej w czterech krajach europejskich: Austrii, Francji, Polsce i Włoszech, różniących się pod względem stopnia zaawansowania procesu starzenia się populacji, poziomu płodności i imigracji, a także zakresu i form polityki ludnościowej. Książka jest wynikiem badań ekonomistów i demografów z Uniwersytetu Warszawskiego i Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. To lektura obowiązkowa dla naukowców, studentów i ekspertów zajmujących się demografią, ekonomią, socjologią i politologią.
******
Population Ageing and the Fiscal and Migration Policy
The authors present the impact of specific fiscal policy measures on fertility, their cost, the state’s expenditure on particular immigration policy measures and the cost of stimulating compensatory immigration filling shortages in the labour market. They ask about the most effective demographic and financial policy countering population ageing in Poland and other European countries.
Sokrates i państwo Richarda Krauta to jedna z najważniejszych pozycji we współczesnej literaturze naukowej poświęconej dialogom sokratycznym Platona. Autor, profesor filozofii na Northwestern University, stawia sobie w tej książce dwa cele: pierwszym z nich jest „uchwycenie teorii politycznej, na gruncie której Sokrates odrzuca w platońskim Kritonie sugestię ucieczki z więzienia”, a drugim – „umieszczenie tego dialogu w kontekście analizy ogólnej orientacji politycznej przypisywanej Sokratesowi (…) we wszystkich wczesnych dialogach Platona”.
Idea niniejszej ksiązki narodziła się o świcie.
Dokładnie w dwa poranki 2016 roku, które zmieniły bieg naszej historii.
Ten po ogłoszeniu wyników referendum o Brexicie oraz po wyborze Trumpa w Stanach Zjednoczonych. Konsekwencje obu wydarzeń są dla Europy porównywalne do tych, które nastąpiły po upadku komunizmu w 1989 roku, i które mocno naznaczyły moje pokolenie. Wprawdzie wydarzenia z 2016 roku nami wstrząsnęły, dziś uważam jednak , iż otwierają one dla Europy nowe możliwości. Nadszedł czas, by Europa wydoroślała. W następstwie wydarzeń z 1989 roku integracja europejska posuneła się znacząco naprzód. Dziś może i powinno być podobnie.
W niniejszej książce zabieram głos jako przekonany Europejczyk, choć nielubiący jej obecnego oblicza. Krytykuję kierunek, w którym zmierza Europa, ale bronię zawzięcie europejskiego marzenia i wspólnej przyszłości, jaka jest z nim powiązana. Nie jest to bezkrytyczna obrona Brukseli czy Unii Europejskiej. Ani - w żadnym razie - nie jest to pościg czy obława na przeciwników Europy. Nie zapuszczam się na ich terytoria, nie przejmuje ich argumentów. Staram się bez zacietrzewienia i ze zrozumieniem odnieść do ich poglądów. Doświadczenie uczy, że to bardziej skuteczny sposób, by im pomóc, i że wyborca, gdy ma wybierać kopię lub oryginał, w ostatecznym rozrachunku wybiera zawsze oryginał.
Enrico Letta
Analiza problemów polityki wsparcia nieformalnych opiekunów niesamodzielnych osób starszych: ryzyka socjalnego ponoszonego przez opiekunów oraz roli, jaką pełnią w opiece nad seniorami, a także ewolucji celów i rodzajów polityki wsparcia opiekunów. Autor na podstawie aktów prawnych i dokumentacji formułuje diagnozę mającą posłużyć wyznaczeniu kierunku zmian prawnych w zakresie polityki senioralnej. Pierwsza pogłębiona naukowo analiza tematu i systematyzacja wiedzy z dziedziny.
Tom 33. serii „Media początku XXI wieku” wydawanej we współpracy z Wydziałem Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Pluralizm i wolność mediów to podstawowe wartości, na których opiera się demokratyczny system medialny. Większość dotychczasowych polskich badań medioznawczych koncentrowała się na wolności mediów, ich prawnych gwarancjach, praktyce dziennikarskiej, granicach i zagrożeniach. Problemy związane z koniecznością zapewnienia pluralizmu opinii w mediach i różnorodności na rynku medialnym są jednak co najmniej równie ważne jak wolność mediów, gdyż ich brak lub znaczące ograniczenia stanowią realne zagrożenie dla demokracji. Dlatego dobrze się stało, że powstała publikacja, która podejmuje problem pluralizmu mediów i w mediach w różnych jego kontekstach, zawierająca zarówno wnikliwe rozważania teoretyczne, jak i wyniki najnowszych badań empirycznych. (...) Zaletą publikacji jest aktualność podejmowanych w niej wątków, prezentacja wyników badań własnych autorów oraz zwrócenie uwagi na złożoność i wieloaspektowość problemu pluralizmu medialnego.
Prof. nadzw. dr hab. Katarzyna Pokorna-Ignatowicz Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego
"13 lipca 2017 roku, po ponad ośmiu latach chińskiego aresztu i więzienia zmarł Liu Xiaobo - laureat Pokojowej Nagrody Nobla, pierwszy od czasów Carla von Ossietskyego - więźnia Hitlera - który po przyznaniu Nobla nie został wypuszczony na wolność i którego rodzinie nie pozwolono odebrać nagrody w jego imieniu. Zmarł ledwie miesiąc po ujawnieniu ostatniego stadium raka wątroby - choroby, która kilka lat wcześniej zabiła jego ojca. Dwa dni po śmierci Liu jego popioły w pośpiesznie urządzonym pogrzebie wrzucono do morza.
Liu Xiaobo nie był zwykłym dysydentem - był legendą protestów na Placu Tiananmen, jednym z czworga szlachetnych, dzięki którym tysiące studentów uniknęło śmierci, współautorem i spiritus movens wzorowanej na czechosłowackiej Karcie 77 chińskiej Karty 08, prezesem niezależnego Chińskiego PEN Clubu.
Liu Xiaobo łączył w sobie kilka wyjątkowych cech: przenikliwość, niesamowitą ciętość języka i literacki polot krytyka literackiego, doktora filologii chińskiej, eseisty i poety, który przeniósł swe narzędzia i umiejętności z literatury na pole polityki, wsparte analitycznym umysłem znawcy i pasjonata zachodniej filozofii, zmysłem organizacyjnym i charyzmą lidera. Wszystkie te talenty połączył z nieprzejednaną postawą moralną i wewnętrznym imperatywem mówienia prawdy.
Teksty Liu palą niczym rozżarzone żelazo. Zarzucano mu, że nie jest tak dogłębny jak np. Bao Tong, że inni powinni dostać Nobla, bo są bardziej radykalni, krytykowano zbytnią prozachodniość, a najbardziej chyba jego głęboko humanitarny, zadeklarowany antynacjonalizm, który w Chinach Ludowych, opętanych wzniecanym przez Partię wojowniczym patriotyzmem, służącym jej za mandat do sprawowania władzy i narzędzie do zawłaszczania państwa i ludzi, godził w rozdętą dumę narodową. Prawda jest jednak taka, że tak przenikliwego, ciętego i celnego krytyka społecznego nie widziały Chiny od czasu Lu Xuna".
Ze Wstępu tłumacza, Piotra Dubickiego
Liu Xiaobo (1955-2017) – był symbolem walki o przyszłe, demokratyczne, wolne Chiny. Spędził dwa lata w więzieniu za udział w studenckich protestach na Tiananmen, gdzie wynegocjował z wojskiem opuszczenie placu przez protestujących; był też wielkim wsparciem dla Matek z Tiananmen, organizacji założonej przez matki ofiar masakry 4 czerwca 1989; w 1996 roku skazano go na trzy lata reedukacji przez pracę między innymi za napisanie petycji w obronie Tybetańczyków. W grudniu 2009 roku został skazany na jedenaście lat więzienia za udział w pracach nad Kartą 08 – publicznym apelem o reformy polityczne, rządy prawa i demokratyzację w Chinach; 8 października 2010 otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla. Siedem lat później, 26 czerwca 2017 roku, media poinformowały, że został warunkowo zwolniony z więzienia i przewieziony do szpitala „w terminalnym stadium raka wątroby”. Zmarł 13 lipca 2017 roku, ostatnie słowa kierując do ukochanej żony, Liu Xia.
CENIONA REPORTERSKA PARA O PRZEŁOMOWYM ROKU ’68 W POLSCE I NA ŚWIECIE
Wielka reporterska opowieść o kluczowych wydarzeniach 1968 roku pary czołowych polskich reporterów, Ewy Winnickiej i Cezarego Łazarewicza. Dziesięć reporterskich historii opowiedzianych z perspektywy ludzi, na których życiu odcisnęły piętno wydarzenia ’68. Niekonwencjonalna opowieść idąca pod prąd stereotypowych narracji ukazana poprzez filtr oryginalnych ludzkich historii i zdarzeń z Polski i świata.
Będzie między innymi o początkach ruchu hippisowkiego w Polsce (Desant z Ameryki. Para nastolatków przyjeżdża z okolic San Francisco do Gliwic. Gliwicki dziadek chce, żeby rodzeństwo ucywilizowało się z dala od demoralizującego ruchu hippisowskiego. Niestety, mieszkanie dziadka staje się centrum wolnościowej rewolty obserwowanej z przerażeniem przez milicję.), historii morderstwo w Jicinie podczas operacji Dunaj, dziennikarzach i reżimie (jak Gomułka podzielił środowisko dziennikarzy. Jak powstawały teksty na zamówienie. Kto się oparł kłamstwu, kto uwierzył, o operze „Cisi i gęgacze”, która zmieniła Polskę i wielu innych tematów mistrzowsko potraktowanych przez pierwszoligowych reporterów. Reportażom będą towarzyszyły dokumenty epoki, materiały prasowe, raporty, oficjalne wypowiedzi polityków i ważnych postaci tamtego czasu
Pod koniec XX wieku, kiedy padały reżimy komunistyczne, a dyktatury słabły i zanikały, wydawało się, że na całym świecie demokracja święci triumfy. Lecz obecnie, na początku XXI wieku, widzimy, że w różnych rejonach planety wyłaniają się wcześniej niespotykane formy polityczne, w których praktyce wyborów powszechnych towarzyszą tendencje autorytarne i przeciwne pluralizmowi: współistnieją najbardziej fundamentalna zasada demokracji i to, co niesie groźbę zniszczenia demokracji. To wielki problem naszej epoki. Demokracje nieliberalne, populistyczne rządy, zmartwychwstały cezaryzm – nauki polityczne wciąż po omacku szukają nazwy dla trafnego określenia tego rozproszonego po całym świecie zjawiska. Mgliście przeczuwamy, że zachodzi potrzeba dookreślenia samego demokratycznego ideału, że trzeba nadać taką formę demokracji, żeby nie mogła obrócić się przeciwko sobie samej.
Niniejsza książka jest moim udziałem w tym przedsięwzięciu. Proponuje lepsze zrozumienie zjawisk, które wzbudzają intelektualne zmieszanie, bo jawią się jako zbiór sprzeczności nie do pogodzenia. Przede wszystkim chodzi o poszerzenie naszego pojmowania demokracji. Pierwotnie była ona rozumiana jako zaprowadzenie ustroju przedstawicielskiego, w którym parlament odzwierciedla interesy i aspiracje społeczeństwa, a środkami prowadzącymi do tego celu były wybory powszechne i pluralistyczna oferta polityczna. W tej perspektywie postęp demokracji polegał na zapewnianiu większej, lepszej reprezentatywności przedstawicieli społeczeństwa. Zgodnie z tym sposobem myślenia, w klasycznej teorii politycznej fundamentem żywotności demokracji była relacja przedstawiciele-reprezentowani. Relacja ta nadal jest ważna, ale teza o jej kluczowym znaczeniu była formułowana w sytuacji, gdy dominującą rolę w systemie odgrywały prawo i stanowiąca je władza legislacyjna. A to się zmieniło. W związku z trybem podejmowania decyzji, we współczesnym świecie wzrosło znaczenie władzy wykonawczej i rządzący stali się ważniejsi niż przedstawiciele ludu. Tak więc demokracja nie może już ograniczać się do legitymizacji poprzez wybory; taka legitymizacja nie daje nieobwarowanego żadnymi warunkami zezwolenia na rządzenie. Centralne znaczenie ma obecnie sposób sprawowania władzy. Nasze systemy polityczne są określane jako demokratyczne, bo są uświęcane poprzez wybory, ale obywatele czują, że są rządzeni demokratycznie tylko wtedy, kiedy rządzący w swoim działaniu spełniają jasno określone wymogi przejrzystości, odpowiedzialności, rozliczania się, odzwierciedlania zróżnicowania społecznego czy wsłuchiwania się w głos obywateli.
Z Przedmowy do polskiego wydania
Czym naprawdę są korporacje?
Czy Polska potrzebuje euro?
Jaką rolę w gospodarce odgrywa rodzina?
To zaledwie kilka z wielu pytań nurtujących współczesnych ekonomistów. Patriotyzm gospodarczy jest książką opartą na serii wykładów wygłoszonych przez Eryka Łona na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Autor zachęca w niej do refleksji nad rolą narodu oraz patriotycznych postaw w kształtowaniu gospodarki, co zdaje się szczególnie wartościowe z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Łon skupia się w szczególności na zagadnieniach rynku kapitałowego i bankowości, ale interesują go także prawo finansowe, polityka pieniężna i budżetowa oraz międzynarodowe stosunki finansowe. Specjalną wagę przykłada do pojęcia patriotyzmu gospodarczego i w tej książce wyjaśnia, na czym polegają patriotyczne postawy w kontekście ekonomicznym, oraz jaki korzystny wpływ mogą mieć na polską gospodarkę.
Placówka jest powieścią pozytywistyczną Bolesława Prusa należącą do kanonu literatury polskiej. Akcja powieści rozgrywa się na polskiej wsi końca XIX wieku i opowiada o losach chłopa Józefa Ślimaka i jego rodziny. Pomimo roztropności i pracowitości Ślimak nie jest w stanie stawić czoła przeobrażeniom, które zmieniają jego świat w następstwie rozwoju kapitalistycznego i polityki niemieckiego zaborcy. Autor opisuje w duchu naturalizmu trudne życie Ślimaków, sprowadzone przez nową dynamikę społeczną do codziennej walki o byt. W powieści pojawiają się również inni bohaterowie dramatu, który rozgrywa się na polskiej wsi. Dziedzic Władysław reprezentuje ziemiaństwo, Josel społeczność żydowską, proboszcz duchowieństwo, osadnicy niemieccy zaborców. Prus tworzy realistyczny i wielostronny obraz przemian zachodzących na polskich ziemiach. Dokumentalny niemal charakter studium Prusowskiego nie umniejsza jego literackiego charakteru. Geniusz autora polega na pogodzeniu naturalistycznych i realistycznych założeń powieści pozytywistycznej z fascynującą prozą, którą czyta się jednym tchem. Lektura dla klasy VIII i szkół średnich
Kapitalizm to nic innego, jak uporządkowany egoizm; najstraszliwsze uporządkowanie egoizmu wedle hierarchii ważności, po to, by robić pieniądze. Ze względu na brak jakiejkolwiek innej obowiązującej hierarchii ważności, ta jest po prostu niezbędna. Gdzie pieniądz nie porządkuje — jak na przykład w hierarchii urzędniczej lub akademickiej — tam rosną od razu nepotyzm i protekcja. Gdyby dziś zlikwidowano pieniądze, „władza tego, kto rozdaje zaszczyty” pozostałaby nietknięta. W czasie przewrotów i zamieszek wszędzie ustanawiał się jakiś rodzaj naturalnej gospodarki wszelkimi możliwymi protekcjami. Trzeba to powiedzieć, ponieważ niektórzy zdają się wierzyć, że wraz z usunięciem pieniądza zlikwidowany zostałby i egoizm. On jest jednak stary i wieczny niczym jego przeciwieństwo — uczucia społeczne. Pieniądz jest nie jego źródłem, lecz następstwem; a jednak nic nie wzmaga go do takiej potworności jak właśnie pieniądz i jego struktury. „Dziś jednostka, pozostająca w konflikcie z własnym sumieniem, może znaleźć wytchnienie w zasadach wspólnoty. Zamknięta w sobie i nastawiona na siebie wspólnota narodu nie daje już takiego wsparcia. To, co w przypadku Niemiec stało się szczególnie wyraźne — sytuacja moralna, która nie może już zaspokoić się sobą i szuka zaspokojenia w przeszłości, za sobą (rasa, naród, religia, dawna prostota i siła, dobra nieskażone) — to jest, na głębokim poziomie, duchowa sytuacja całej współczesnej Europy. Obserwować człowieka niemieckiego jako symptom tej ogólnej duchowej sytuacji — to podnieść problem cywilizacji”. *** Nacjonalizm jest tylko szczególnym przypadkiem pożądanej powszechnie tęsknoty za wiarą, inkorporującym pojęcia ogólne spowinowacone z katolicką wczesną scholastyką. Gdybyśmy zebrali razem wszystkie próby tej tęsknoty za wiarą sięgające po romantyzm, scholastykę, platońskie idee (próby zatrzymujące się w czasie, który upłynął), to nasza epoka charakteryzowałaby się duchowym romantyzmem. Ale pozytywizm dnia powszedniego nie bierze tych prób serio; one są literaturą. (Także socjalizm bierze on o tyle tylko na poważnie, o ile ten reprezentuje namacalne interesy). ROBERT MUSIL (1880-1942) Austriacki pisarz, eseista i filozof, autor powieści pt. Człowiek bez właściwości (Der Mann ohne Eigenschaften, 1930-1943). Z wykształcenia inżynier, znakomicie rozeznający się w naukach ścisłych, świetny diagnosta stanu intelektualnego i powikłań społecznych swojej epoki.
Poszukiwanie ładu to ostatni, piąty tom studium Order and History, będącego opus magnum w dorobku Erica Voegelina, jednego z najwybitniejszych dwudziestowiecznych filozofów polityki.Choć pracę nad Poszukiwaniem ładu przerwała śmierć autora, tom ten posiada samoistną wartość i można go potraktować zarówno jako zakończenie, jak i wstęp do całego Order and History. Szczególną uwagę w tej książce zwracają subtelne analizy o charakterze ściśle filozoficznym, uzupełniające bardziej historyczne rozważania Voegelina z wcześniejszych części studium. Analizy te mają fundamentalne znaczenie dla całego Order and History oraz świadczą o kierunku, w którym myśl filozofa rozwijała się w późnym okresie jego twórczości okresie ciągle niedostatecznie znanym w Polsce.
Pierwsza powieść Josepha Rotha, po raz pierwszy tłumaczona na język polski.
Wstęp: Bella Szwarcman-Czarnota
„Roth z precyzją dokumentalisty maluje Niemcy organizacji paramilitarnych Ludendorffa. Człowiek klasowy w sensie najbardziej typowym, Theodor, to również »ein Gottloser«, człowiek bez Boga: klasowość i zaprzeczenie wszelkich wartości transcendentnych w teraźniejszości to dwie strony tego samego medalu. […] Proces wytoczony Theodorowi jest nie tylko procesem faszyzmu, ale całego europejskiego biegu historii, począwszy od liberalno-narodowego przebudzenia wieku XIX; dlatego właśnie w oczach Rotha w pogrążonej Europie nie ma żadnej możliwości oporu czy sprzeciwu wobec barbarzyństwa. Zbiegiem okoliczności, który wydaje się symboliczny, pucz Ludendorffa i Hitlera przerywa w listopadzie 1923 roku publikację powieści, która opisywała jego początki; »Pajęczyna« urywa się gwałtownie na jednym z odcinków, na zakończeniu, które nie jest zamknięciem, lecz otwarciem na tragedię, jakby pęknięciem, które zaczyna się poszerzać aż do rozmiarów przepaści. Roth mógł się już tylko zastanawiać, czy całkowite zerwanie z historią Europy mogło znaleźć swoje odbicie w rewolucji październikowej”.
Claudio Magris, „Daleko, ale od czego? Joseph Roth i tradycja Żydów wschodnioeuropejskich”
Czy rządy PiS to dobra zmiana? Stefan Sękowski wskazuje, że tak naprawdę zwalczające się polityczne obozy działają tak samo i nie są zainteresowane budową demokratycznego państwa prawa, gospodarki opartej o samodzielną klasę średnią czy niezależnego społeczeństwa obywatelskiego. Korzenie tych patologii tkwią głęboko w myśleniu decydentów o polityce i błędach polskiej transformacji. Autor opisuje ich genezę, ale także daje odpowiedzi, jak wyjść ze szkodliwego dla Polski klinczu.
----------------------------------------
O książce: Rafał A. Ziemkiewicz (''Do Rzeczy''): Musimy wiele zmienić, żeby wszystko zostało po staremu - po lekturze "Żadnej zmiany" Stefana Sękowskiego zobaczycie Państwo, jak bardzo te sławne słowa pasują do rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jeden z najciekawszych publicystów młodszego pokolenia objaśnia je bardzo wnikliwie, pokazując głębokie uwarunkowania socjalne, ekonomiczne i historyczne bieżącej polityki. Książka tym cenniejsza, że pisana bez politycznych intencji, przez obiektywnego analityka, a nie działacza
partyjnego.
-------
Rafał Woś (''Polityka''): Stefan Sękowski podjął się trudnego zadania. Próbuje zachęcić polską prawicę do poważnej rozmowy o gospodarce. Innej niż bierne czekanie, że Morawiecki jakoś im to wszystko ogarnie. Trzymam za Stefana kciuki!
-------
Dr hab. Rafał Matyja: Czy możliwa jest dziś prawicowa publicystyka nawiązująca do koncepcji chrześcijańskiego liberała Dzielskiego i lewicowego anarchisty Abramowskiego? Postulująca wzmocnienie państwa, a zarazem nieufna wobec etatyzmu? Krytyczna wobec rządu PiS, ale rzetelnie referująca przesłanki jego działań? Sękowski pokazuje, że tak. Co więcej, nie przyjmuje perspektywy żadnego z walczących obozów. Ocenia działania polityków nie przez pryzmat wygranych wojen partyjnych, ale na podstawie społecznych efektów rządzenia.
„Tentamer albo zbrodnia Ikara“ – sam tytuł tłumaczy treść zawierającą problem wynarodowionego młodego człowieka, który wrócił do kraju jako repatriant na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych i ma trudności adaptacyjne. W powieści opisane są perypetie z wrastaniem w nowe środowisko, konflikty towarzyskie, przypadkowe romanse i spory na tle politycznym. Refleksja o przeszłości przeplata się z teraźniejszością. Wybuchowy temperament przysparza bohaterowi nieporozumień. Stąd też odwołanie do mitu o Dedalu i Ikarze, odwołanie do zbrodni nieposłuszeństwa wobec ojca. Reminisencje – mądry Dedal i narwaniec Ikar, który nie usłuchał rad ojcowskich, w konsekwencji spotkała go kara: roztrzaskał się o skały. Stąd – zbrodnia Ikara, jako przestroga dla Tentamera, a w rezultacie: akceptacja, pogodzenie się z losem i z tym, co zastał w nowej rzeczywistości.
Powieść Antonina Bajai mogłaby nosić wiele tytułów, na przykład: Koniec starych czasów w Zlínie albo Morawski Amarcord. To wspomnienia z tużpowojennego dzieciństwa, kiedy mieszkańcy Zlína witali wyzwolicieli chlebem i solą, na futbolowym boisku rozgrywało się karanie gestapowca, a przedstawiciele tak zwanej burżuazji wierzyli w powrót masarykowskiej republiki i prosperity spod znaku Bat`y. To dzieciństwo mogło nawet być szczęśliwe, gdyby nie żelazna kurtyna.
Wspomnienia wybitnego krakowskiego uczonego, związanego z Wydziałem Lekarskim UJ, który w 1922 roku osiągnął szczyt swojej kariery politycznej, zostając premierem II RP. W swej książce opisał on kulisy polityki polskiej w burzliwym okresie potwierdzania granic odrodzonego państwa, ustalania prawnych i politycznych warunków funkcjonowania w nim mniejszości narodowych, pogłębiania się konfliktów między stronnictwami i środowiskami ideowo-politycznymi, zwłaszcza obozami piłsudczykowskim i endeckim. Nowak ukazuje m.in. okoliczności zabójstwa prezydenta Gabriela Narutowicza (którego był świadkiem) i rządową reakcję na nie. Jego wspomnienia dają przede wszystkim wgląd w praktyczną politykę pierwszych lat II RP, ale nie stronią również od zarysowania jej kontekstu ideowego.
Paweł Jankowski - dyrektor Kancelarii Cywilnej Prezydenta RP na Uchodźstwie był bliskim przyjacielem obojga pisarzy.Dzieciństwo łączyło nas tylko kocimi łbami pobliskich ulic. Nie było wtedy innych jezdni. A nie znaliśmy się jeszcze. Co niedzielę matka prowadziła nas na sumę do kościoła Misjonarzy, gdzie zasiadaliśmy (wstawali i klęczeli) w ławkach prezbiterium. ... Dominus vobiscum... odwracał od ołtarza twarz surową, jak z brązu wyciętą, ks. Songin, jeden z tych jakich mało się już widuje wśród nieugiętych ludzi świata, jeżeli gdzie jeszcze są. Pawełek służył mu do mszy.Tu się właściwie zaczyna opowieść, bo Pawełek był synem kościelnego czy zakrystiana w tym biało-barokowym kościele: urodził się w tzw. murach pomisjonarskich. Wilno leżało na wzgórzach. My schodziliśmy do kościoła w dół, aż do ulicy Subocz, wówczas Sierockiej (był jakiś sierociniec w pobliżu). Ale z drugiej strony, za kościołem, pochyłość spadała dalej ogrodami pomisjonarskimi, chyba aż po rzekę Wilenkę. Widok stąd... mój ty Boże. Kiedyś, po upływie pół wieku, wyleciałem z Londynu o świcie na kontynent, i słońce, które wstało zapewne aż znad Norwegii, oświeciło nas z lewego boku, nad morzem, towarzyszyło do Belgii. Było coś zachwycającego, pamiętam, na wysokości dziewięciu tysięcy metrów widzieć lądy i morza w tym wczesnym oświetleniu. Napisałem o tym do Pawełka. A on mi odpisał, że dla niego najpiękniejszy widok na świecie był wiosną, z góry ponad rozkwitłe ogrody misjonarskie, gdy słońce padało od ulicy Bakszta, aż hen na drugą stronę, na domy i drzewa Zarzecza... Ja ten jego opis szczegółowy ukradłem i umieściłem w jednej z moich powieści..Józef Mackiewicz, Frazy ze scenariusza: Mój przyjaciel PawełekMatko Litwo. Ciebie moje wierszenie ucieszą. Krew i gniew przypomną.[...]Nad rzekami Babilonutameśmy majaczyli dziecinne sady, sosnytameśmy siedzieli i płakaliwypominając niebieski Niemenwypominając Wilię i Dźwinę...To nic.To dużo.To wszystko.Barbara Toporska, Dialog (fragment) z tomu Athene noctua
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?