Jeśli interesujesz się polityką, albo studiujesz politologię znajdziesz w tym dziale informacje o współczesnym świecie. Obszerna literatura naukowa, różne publikacje i elementy wiedzy politologicznej, najważniejsze zagadnienia i pojęcia z politologii, kontrowersyjne książki polityczne, powieści polityczne, nauki polityczne. Najlepsze książki społeczno-polityczne, bestsellery polityczne, książki o polityce, które warto przeczytać - zapraszamy po lekturę na Dobreksiazki.pl
Barry Eisler, cieszący się wielkim powodzeniem autor bestsellerowych powieści sensacyjnych, w swojej najnowszej książce pokazuje w jak wielkim stopniu nasze życie może podlegać obecnie elektronicznej inwigilacji. Czerpie przy tym ze swoich osobistych doświadczeń pracownika operacyjnego CIA oraz specjalisty od najnowocześniejszych technik komputerowych. Wartka akcja i pełnokrwiści bohaterowie o pogłębionej charakterystyce psychologicznej sprawiają, że ta książka jest czymś więcej, niż tylko thrillerem politycznym. Jej dodatkową zaletą jest zamieszczona w przypisach obszerna lista linków do stron internetowych, na których można znaleźć obszerne informacje na temat metod działania amerykańskich tajnych służb oraz działalności aktywistów broniących praw obywatelskich. Ta tematyka jest obecnie coraz bardziej aktualna także w naszym kraju, gdzie Wielki Brat próbuje coraz ściślej kontrolować życie wszystkich obywateli.
Rozprawa stanowi autorską, oryginalną, interdyscyplinarną analizę motywacji konkretnych osób z konkretnych organizacji społeczeństwa obywatelskiego współczesnej Łodzi. Konceptualizuje najgłębsze pokłady społecznej wrażliwości i obywatelskiej odpowiedzialności, które determinują jakość naszego życia w przestrzeni publicznej.
Prof.zw. dr hab. Zbigniew Rau
Wielowymiarowość idei społeczeństwa obywatelskiego oraz występująca w jej ramach immanentna łączność pomiędzy teorią i sferą praxis czyni zeń przedmiot interesujących dociekań teoretycznych i badań empirycznych, interesujących tak dla filozofa polityki, prawnika, jak i socjologa i psychologa. Wieloaspektowość ta sprawia równocześnie, że dla opisu tego, właściwego zachodniej tradycji, fenomenu niewystarczające staje się instrumentarium z każdej ze wspomnianych wyżej dziedzin nauki. By móc się z nim rozprawić i wyjść poza wąskie prawnicze tylko, filozoficzne czy socjologiczne jego analizowanie sięgnąć należy do narzędzi, które dostarczają wszystkie wspomniane dziedziny. Zabieg taki, przyznać należy od razu, jest tyleż kuszący, co niebezpieczny, wskazuje na niebywałą odwagę Autorki, która postanowiła sprostać temu metodologicznemu wyzwaniu. Efekt jej dociekań jest więcej niż zadowalający, stanowiąc unikalną i co najważniejsze niebywale inspirującą intelektualnie próbę empirycznej analizy społeczeństwa obywatelskiego przy odwołaniu do filozoficznego dziedzictwa Vaclava Havla i Jana Pawła II – dwóch wielkich XX-wiecznych obrońców ludzkiej wolności.
dr hab. Tomasz Tulejski, prof. UŁ
Największym zwycięstwem cenzury PRL-u było wmówienie zainteresowanym, że właściwie nie istnieje – choć przenikała wszystkie aspekty życia.
Profesor Romek ujawnia, że cenzorzy znali prawdę o Katyniu „od zawsze”. Zostali wyedukowani do oceny treści pod kątem poszukiwania aluzji.
„Gdyby nie było cenzorów, – zapewnia Grzegorz Królikiewicz - nie doszedłbym do żadnych rezultatów! Oni, durnie, nawet nie wiedzieli, jak krzepią mnie swoją obecnością”.
Poeta, Ernest Bryll, zmieniał tekst w śpiewogrze „Po górach, po chmurach” żeby udobruchać Gomułkę, rzucającego kałamarzami w urzędników. Powodem był donos sugerujący, że monolog diabła jest aluzją do jego osoby.
Cenzura potrafiła wychwycić kolizję seksuologii z polityką. Zbigniewowi Lwu-Starowiczowi zdjęto artykuł pod tytułem „Miłość francuska” z uwagi na wizytę w Polsce prezydenta Francji Charlesa de Gaulle’a.
Krakowski cenzor wspomina, jak udało mu się wywieźć na Zachód i opublikować tajne zapisy oraz instrukcje dla cenzorów.
Dyrektor opolskiej delegatury Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk opowiada o próbach pogodzenia wiary w Boga i pracy dla komunistycznego systemu.
21 rozmówców Błażeja Torańskiego: dziennikarzy, reżyserów, grafików, kompozytorów i estradowców odsłania kulisy swoich kontaktów z cenzurą. Ujawniają mechanizmy, dzięki którym władza potrafiła skutecznie zmusić twórców do trudnych ustępstw, a wielu nawet do współpracy.
Projekt dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Książka Bartosza Jastrzębskiego Ostatnie królestwo. Szkice teologiczno-polityczne to zbiór esejów, dotyczących tradycji myśli konserwatywnej (polskiej i obcej). Autor przybliża Czytelnikowi tę tradycję żywym, plastycznym językiem, odległym zarówno od beznamiętnego tonu właściwego rozprawom naukowym, jak i pobieżności części współczesnej publicystyki. Znajdziemy tu teksty poświęcone między innymi Henrykowi Rzewuskiemu, Marianowi Zdziechowskiemu czy Adolfowi Bocheńskiemu, ale też Platonowi, Josephowi de Maistre czy Rogerowi Scrutonowi. Kompozycja zbioru zachowuje głęboką i przemyślaną logikę: wychodząc od bieżących problemów, sporów, płomiennych debat politycznych współczesności, przechodzi Jastrzębski do ukazania ich istotnych związków z fundamentalnymi i prastarymi kwestiami etycznymi, filozoficznymi, a w końcu też teologicznymi. Sugestywnie ukazuje, iż nasza (zwłaszcza polityczna) powszedniość, z pozoru tak odległa od zagadnień rozważanych przez starożytnych myślicieli, tkwi swymi korzeniami głęboko w odwiecznym namyśle nad kondycją człowieka i społeczności, wśród której żyje.
Bartosz Jastrzębski z pasją i polemicznym żarem, przybliża nam nieprzemijalną wartość i aktualność konserwatywnego oglądu świata, dochodząc finalnie do oryginalnej propozycji światopoglądowej, wobec której z pewnością nie można pozostać obojętnym.
Młody Palestyńczyk – Ahmad – żyje ze świadomością, że nie jest w stanie wygrać z logiką okrutnej wojny. Dorasta w środowisku przesiąkniętym strachem przed utratą domu, pracy albo życia. Najgorsza jest jednak obawa o bliskich. Nie wiadomo, co przyniesie jutro. W dwunaste urodziny Ahmad staje twarzą w twarz z najgorszymi widmami. Siostra traci życie, ojciec z jego winy trafia do więzienia, izraelskie wojsko konfiskuje dom, a ukochany brat pała żądzą zemsty, która może go doprowadzić tylko do zguby. Ahmad musi się zaopiekować skrzywdzoną rodziną i odnaleźć lepszą przyszłość dla siebie. Obdarowany cudownym umysłem, zdolnym przełamać wszelkie matematyczne granice, chce dać nadzieję sobie, swoim bliskim i udręczonej ojczyźnie.
Napisana z rozmachem opowieść o rodzinie, miłości i przyjaźni, której tłem jest konflikt, od pół wieku wyniszczający krainę drzew migdałowych.
Znakomita powieść!
Książka przetłumaczona na kilkanaście języków.
Setki tysięcy poruszonych czytelników na całym świecie!
Teoria kozła ofiarnego należy do najbardziej obiegowych wyjaśnień antysemityzmu: w tej perspektywie Żydzi byliby ofiarami przebłagalnymi za całą zbiorowość znajdującą się w kryzysie. Teoria, która upatruje źródeł przemocy wobec Żydów w kryzysach, pomija fakt, że był antysemityzm bez sytuacji kryzysowych i kryzysy bez antysemityzmu. Idea, zgodnie z którą Żydzi służyliby jako ofiary przebłagalne z powodu swojej „inności”, nie daje się obronić; różnica nie jest bowiem przyczyną nienawiści, lecz jej skutkiem.
Teoria kozła ofiarnego to obrona katów. Mechanizm ów przemienia przestępców w ofiary popędu, nad którym nie panują. Wbrew temu, co głosi ta koncepcja antysemityzmu, mordercy wiedzą, co robią. I dlatego możemy analizować racje, które doprowadziły zwykłych ludzi do popełnienia niewyobrażalnych zbrodni.
Do teorii kozła ofiarnego odwoływali się tacy wielcy myśliciele, jak Durkheim, Freud, Braudel, Sartre czy René Girard, którzy na jej gruncie próbowali wyjaśnić zjawisko przemocy wobec Żydów. Łączy ich jedno – że interpretują antysemityzm jako przejaw irracjonalności człowieka. Odsłaniając ułomności stanowisk teoretycznych tego rodzaju, Guillaume Erner pokazuje zarazem ograniczenia pewnego sposobu uprawiania nauk społecznych. Skoro bowiem socjologia może wyjaśnić antysemityzm, to antysemityzm może nam pomóc zrozumieć socjologię.
Guillaume Erner wykłada socjologię na paryskim wydziale nauk politycznych (Sciences-Po).
Książka dotyczy problematyki ważnej z teoretycznego i empirycznego punktu widzenia - ostatnie lata obfitują w wydarzenia społeczno-polityczne o znamionach protestu, a których jednoczesnym kontekstem i podmiotem są miasta. I choć, jak słusznie zauważa Autor, sam protest jest fenomenem wpisanym w życie społeczne jako takie, to treść i formy współczesnych protestów są tak dynamiczne i zróżnicowane, że potrzeba prac badawczych, które by ten ważny aspekt życia społecznego opisały i pozwoliły zrozumieć jego mechanizmy oraz konsekwencje. Książka Macieja Kowalewskiego w istotny sposób odpowiada na tę potrzebę.
Z recenzji dr hab. Marty Smagacz-Poziemskiej (UJ)
Książka Macieja Kowalewskiego wpisuje się w nurt rozważań dotyczących zachowań zbiorowych w przestrzeni publicznej. Autor podjął ryzykowną, ale udaną próbę opisu i wyjaśnienia zjawiska protestu miejskiego w kategoriach analiz socjologicznych. W swoich zniuansowanych, wielopoziomowych i pełnych interesujących konkluzji analizach Maciej Kowalewski umiejętnie porusza się w gąszczu wieloznacznych pojęć dotyczących ruchów społecznych, społeczeństwa obywatelskiego, partycypacji, samoorganizacji, sfery publicznej czy przestrzeni publicznej (...).W narracyjnym zamierzeniu autora miała to być próba wykazania związku protestu i podmiotowości politycznej mieszkańców miast. To przedsięwzięcie należy uznać jako w pełni udane.
Z recenzji dr hab. Wojciecha Misztala (UMCS)
Na terenie opuszczonej fabryki w Nowej Soli policja znajduje ciało bezdomnego. Sekcja zwłok wykazuje, że mężczyzna zapił się na śmierć.
W tym czasie w warszawskiej restauracji minister spraw wewnętrznych spotyka się z prezesem Narodowego Banku Polskiego. Przy ośmiorniczkach popijanych wykwintnym koniakiem omawiają interes, który przyniesie im niewyobrażalne pieniądze.
Śmiercią bezdomnego zaczyna interesować się dziennikarz Andrzej Sokół. Pomaga mu życiowa partnerka, Sara Bednarz, na co dzień funkcjonariuszka ABW. Pozornie nieistotna sprawa szybko przeradza się w śledztwo zakrojone na niespotykaną dotąd skalę.
Sokół i Sara Bednarz stają się zagrożeniem dla grupy Aksamit - stworzonej przez kilku polityków partii rządzącej - która nie cofnie się przed niczym, aby przekręt stulecia doprowadzić do samego końca.
Choć Bliski Wschód nie słynie z tolerancji religijnej, na jego terenie od wieków żyją wyznawcy fascynujących i niecodziennych religii. Jedni uznają greckich proroków za wcielenie Boga, inni czczą Lucyfera pod postacią pawia, jeszcze inni wierzą, że dzięki reinkarnacji mogą żyć nieprzerwanie od tysięcy lat. Religie te są ostatnim śladem wielkich imperiów Starożytności: Persji, Babilonii i Egiptu faraonów. Przez lata ich wyznawcy opanowali sztukę przetrwania w świecie ciągłych najazdów obcych i przymusu asymilacji. Dzisiaj na Bliskim Wschodzie opanowanym wojenną zawieruchą muszą się jednak oni zmierzyć z większymi niż do tej pory zagrożeniami.Spadkobiercy zapomnianych królestw to zapis podróży do odległych, często niedostępnych miejsc, w których wyznawcy tych tajemniczych religii wciąż walczą o przetrwanie. W Iraku Russel mieszka wśród Mandejczyków i Jazydów, w Iranie odwiedza Zoroastrian, w Egipcie natomiast zgłębia tradycje Koptów. Poznaje ich historie, uczestniczy w obrzędach i stara się zrozumieć niebezpieczeństwa, jakie na nich czyhają. Na początku XX wieku w islamie, religii niegdyś znanej z tolerancji, pojawiły się bojownicze sekty ekstremistów. To właśnie ich działalność oraz wciąż odczuwalne skutki inwazji państw Zachodu najbardziej zagrażają dziś mniejszościom religijnym. W miarę jak coraz więcej młodych wyznawców ucieka na Zachód w poszukiwaniu wolności i pracy, religie te stają jednak przed groźbą całkowitego zniknięcia.Czerpiąc wiedzę z podróży i badań archiwalnych, Russel przedstawia przeszłość, teraźniejszość i niepewną przyszłość wyjątkowych religii Bliskiego Wschodu.
Praca ta ma dwa ściśle ze sobą związane cele. Po pierwsze, wbrew interpretacjom sprowadzającym myśl Benjamina do koncepcji Gershoma Scholema, Theodora Adorno czy Bertolta Brechta, próbuje dotrzeć do autora stawiającego opór takim odczytaniem. Porzucenie kanonicznych interpretacji daje nie tylko szansę na lepsze zrozumienie tej filozofii, ale przede wszystkim umożliwia odkrycie pisarza radykalnie przeformułowującego utarte sposoby myślenia o polityce i historii. Wynika z tego drugi cel. Przeczytany na nowo Benjamin staje się przewodnikiem w walce o zatrzymanie historii. Zadanie to polega na krytyce takiej historiografii, która utrzymuje bezalternatywną wizję zarówno aktualnego świata, jak i jego przeszłości. Należy zatem tworzyć inną, mniejszościową historiografię, w której ciemiężone i ciemiężeni, zamiast stanowić anonimowy element uprzednio przygotowanych konstrukcji, zyskują konkretne oblicza. Przesunięta w ten sposób perspektywa daje nie tylko lepszy ogląd przeszłości, ale przede wszystkim – odzyskując wyparte ze społecznej pamięci rewolucję i oddolne tradycje – służy odbudowaniu podmiotowości klas, które uciskane są dzisiaj.
Po odkryciu nowego gazu, na którym teraz opierał się cały przemysł światowy, Rosja została skazana na zapomnienie i izolację – złoża cudownego surowca zaczynały się dokładnie tuż za jej granicami. Kraj pogrążył się w wojnie domowej. Waregowie – uznający siebie za spadkobierców imperialnej przeszłości – toczą walki z Chazarami, wyznawcami liberalnych wartości. Bratobójczej walce w bierności i milczeniu przygląda się półpogańska, rdzenna ludność Rosji. Na tym tle rozgrywa się historia kilku mężczyzn i kobiet, których losy mają otworzyć nowy rozdział w dziejach kraju.
ŻD to futurystyczna, lecz niezwykle aktualna wizja Rosji, targanej odwiecznym konfliktem wewnętrznym, w której historia po raz kolejny zatacza koło.
Tom Idee, wartości, słowa w życiu publicznym i reklamie jest zbiorem artykułów badaczy zajmujących się problematyką dyskursu publicznego w aspekcie lingwistycznym, etycznym i socjologicznym. […] Z prezentowanych prac wyłania się obraz dyskursu publicznego i reklamowego jako komunikacyjnego bytu, w którym nadawcy za pomocą środków werbalnych i niewerbalnych prezentują określone idee i wartości oraz starają się do nich przekonać swoich odbiorców.
Jedna z najlepiej sprzedających się książek wszech czasów – ponad 200 milionów sprzedanych egzemplarzy!
„Była to najlepsza i najgorsza z epok, wiek rozumu i wiek szaleństwa, czas wiary i czas zwątpienia, okres światła i okres mroków, wiosna pięknych nadziei i zima rozpaczy” – tak rozpoczyna swą niezwykłą Opowieść o dwóch miastach Charles Dickens.
Paryż i Londyn w przededniu Wielkiej Rewolucji Francuskiej. W tym burzliwym okresie splatają się losy młodego francuskiego arystokraty, starego lekarza więzionego niesprawiedliwie przez osiemnaście lat w Bastylii, jego córki i angielskiego prawnika. Dramatyczna, przejmująca historia.
Znakomita powieść Charlesa Dickensa, najwybitniejszego przedstawiciela angielskiej powieści społeczno-obyczajowej drugiej połowy XIX wieku.
Laureat Nagrody Pulitzera.
Kwiecień 1975, ogarnięty chaosem Sajgon, ostatnie chwile przed wkroczeniem oddziałów Północy. Generał armii południowowietnamskiej popija whisky w swojej willi i z pomocą zaufanego kapitana sporządza listę tych, którym będzie dane wejść na pokład ostatniego samolotu odlatującego z kraju. Generał i jego rodacy zaczynają nowe życie w Los Angeles, nie zdając sobie sprawy, że są obserwowani: kapitan, narrator opowieści, okazuje się podwójnym agentem. „Jestem szpiegiem, śpiochem, kretem, człowiekiem o dwóch twarzach” – Sympatyk, jak sam o sobie mówi, jest synem Wietnamki i Francuza; po ukończeniu amerykańskiego uniwersytetu wrócił do Wietnamu, by walczyć za sprawę komunizmu. Jeszcze długo po upadku Sajgonu będzie donosić swoim mocodawcom z Wietkongu o każdym ruchu generała. Kiedy jednak jego lojalność zostanie zakwestionowana, zrobi coś, co będzie go prześladować do końca życia.
W powieści znajduje odbicie wiele osobistych przeżyć Nguyena. Autor, urodzony w 1971 roku w Wietnamie, w 1975 roku znalazł się w Stanach Zjednoczonych jako uchodźca, wcześniej przebywszy prawie 200 kilometrów, by z matką i bratem dostać się do najbliższego portu. Podobnie jak bohaterowie powieści, Nguyen i jego bliscy osiedlili się w Kalifornii. Tworząc postać głównego bohatera, czerpał z doświadczeń dorastającego w Ameryce uchodźcy. Komitet nagrody Pulitzera określił „Sympatyka” jako „złożoną historię imigranta, opowiedzianą gorzkim, konfesyjnym tonem człowieka o dwóch umysłach, mającego dwie ojczyzny: Wietnam i Stany Zjednoczone.
Ta książka nie ma pretensji naukowych, ani publicystycznych, ani dziennikarskich. Ma pretensje literackie. Mimo to nie jest ani beletrystyką, ani literackim esejem. Jest ona pamfletem na komunizm, zamierzonym przejaskrawieniem istniejącej rzeczywistości. Uważam komunizm za najgorszą plagę jaka spotkała ludzkość i żywię głęboką nadzieję, że książka ta odzwierciedla moje uczucia w odpowiednim stopniu. Czy znaczy to, że pamflet wykrzywia prawdę? Ani trochę. Komunizm jest zjawiskiem, wobec którego obiektywizm, jako metoda wyjaśniająca, jest śmieszny w swej nieporadności. Uważam, że pamflet jest jedyną — przynajmniej na razie — metodą prawidłowego wyjaśniania komunizmu. Moim zdaniem, książka moja jest prawdziwsza od setek obiektywnych rozpraw i pewny jestem, że miliony ludzi zgodzą się ze mną.
Życie w komunizmie jest piekłem, ale nie dla wszystkich. Jest piekłem dla ludzi dobrej woli. Dla uczciwych. Dla rozsądnych. Dla chcących pracować z pożytkiem dla siebie i dla innych. Dla przedsiębiorczych. Dla tych, którzy chcą coś zrobić lepiej, wydajniej, ładniej. Dla tych, którzy chcą rozwijać, wzbogacać, pomnażać. Dla wrażliwych. Dla prostolinijnych i skromnych. Natomiast dobrze prosperują w komunizmie głupcy nie dostrzegający własnej marności i śmieszności. Doskonale powodzi się służalcom, oportunistom i konformistom; wiedzie im się tym lepiej, że mogą nie robić nic, albowiem i tak nie sądzą, że należy coś robić w zamian za serwilizm — czują się zwolnieni z wszelkiej odpowiedzialności co wzmaga ich znakomite samopoczucie.
Leopold Tyrmand
Książka Jürgena Rotha osadza wydarzenia z 10 kwietnia 2010 roku w szerszym kontekście rosyjskiej historii, wewnętrznych i zewnętrznych wojen prowadzonych przez Putina, a także powiązań między rosyjską mafią a biznesem.
Roth alarmuje, że choć od tragedii smoleńskiej minęło już ponad sześć lat, do tej pory nie została przeprowadzona wyważona ocena jej przyczyn. Każda krytyka oficjalnych raportów na temat okoliczności katastrofy była deprecjonowana jako teoria spiskowa i wytwór fantazji niezrównoważonych polityków. Z trudną do wytłumaczenia zaciekłością wyciszano wszelkie kwestie wskazujące na to, że w Smoleńsku mogło dojść do zamachu. Groteską jest przedstawianie oficjalnych rosyjskich ustaleń jako szczególnie poważnych czy wiarygodnych, co choćby w kontekście katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego MH-17 na Ukrainie lub aneksji Półwyspu Krymskiego jest wyjątkowo cyniczne.
Po zmianie sytuacji politycznej w Polsce autor postanowił przedstawić opinii publicznej kolejną – po Tajnych aktach S – publikację, w której rozszerza swój punkt widzenia na katastrofę smoleńską. Aby umożliwić czytelnikowi dokonanie samodzielnej oceny faktów, cytuje w całości raport Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) wraz z załącznikami.
W Miedwiediowie, wyimaginowanym zakarpackim miasteczku na granicy z Węgrami, kilka osób z miejscowej elity pod pretekstem ufundowania miastu fontanny buduje tunel pod granicą, którym chcą przeprowadzić wszystkich Ukraińców na Węgry, czyli do Unii Europejskiej. W ten sposób ma wreszcie dojść do integracji Ukrainy z Europą. Ale czy ta eurointegracja faktycznie przyniesie korzyści? Czy Ukraińcy tego chcą? I komu naprawdę na tym zależy?
Satyra na ukraińska teraźniejszość, oparta na wnikliwej obserwacji i analizie postaw ludzkich. Ta stosunkowo nieduża (w sensie fizycznym) książka mówi więcej o mentalności współczesnych Ukraińców niż poważne teksty publicystyczne, a na pewno mówi inaczej: w konwencji powieści łotrzykowskiej, miejscami na granicy slapstickowej komedii, miejscami ckliwego romansu, z elementami czarnego humoru. Autor pokazuje niuanse zjawisk, które tylko z oddali wydają się czarno - białe, przez co pomaga nam lepiej rozumieć współczesną ukraińską tożsamość. Czytelnicy niezainteresowani problemami Ukrainy znajdą tu po prostu lekko opowiedzianą historię z nieoczekiwanym zakończeniem.
Ateny, lata 70’ XX wieku. Dwie dziewięciolatki poznają się wkrótce po upadku Junty czarnych pułkowników. Anna jest córką inteligentów o lewicowych poglądach, którzy wyjechali do Paryża w obawie przed represjami. Maria wraz z konserwatywnymi rodzicami przyjechała z drugiej strony globu, ze skolonizowanej Afryki. Ich burzliwą przyjaźń przerywa drastyczne wydarzenie. Jak długo uda im się czerpać radość, bazując na wspomnieniach i nostalgii za minionymi czasami, kiedy spotkają się po latach?
Toksyczna przyjaźń przez 25 lat przeplata się z politycznym życiem, posyłając czytelnika w wyjątkową podróż do nie tak odległej greckiej rzeczywistości. Powieść Amandy Michalopoulou opowiada o Grecji po upadku reżimu, „dyktaturze” kobiecej przyjaźni, mrocznych obszarach ludzkiej duszy jak zazdrość czy odrzucenie, młodzieńczym buncie oraz relacjach, które prześladują nas przez całe życie.
Bohaterem tej książki, łączącej cechy powieści biograficznej i eseju historycznego, jest Aleksiej Fieodosjewicz Wangenheim — jedna z licznych ofiar stalinowskiego Wielkiego Terroru 1937–1938. Choć pochodził z osiedlonej na Ukrainie rodziny szlacheckiej, zaakceptował idee rewolucji październikowej i z entuzjazmem pracował na rzecz ZSRR. W 1929 r. został pierwszym szefem państwowej Służby Hydrometeorologicznej, która na terenie całego ogromnego kraju dokonywała pomiarów odgrywających zasadniczą rolę w ustalaniu prognoz pogody, co z kolei miało wpływ na planowanie w rolnictwie. Niektóre z jego koncepcji — np. pomysł wykorzystania energii słonecznej i wiatrowej – znacznie wybiegały w przyszłość. Za swoją wiedzę i pracę dla wspólnego dobra Wangenheim jednak nie doczekał się nagrody – przeciwnie, ósmego stycznia 1934 r. został aresztowany. Ktoś przecież musiał ponieść odpowiedzialność za klęskę kolektywizacji wsi i meteorolog rzekomo fałszujący przepowiednie pogody był idealnym kandydatem na kozła ofiarnego. Zarzucono mu działalność kontrrewolucyjną i skazano na dziesięć lat „reedukacji przez pracę” w łagrze na Wyspach Sołowieckich. Pomimo tej jawnej niesprawiedliwości Aleksiej nie stracił wiary w partię, rewolucję i Stalina, oczekując, że pewnego dnia błąd zostanie naprawiony. Pisał o tym w listach do żony, córeczkę zaś starał się edukować za pomocą pieczołowicie wykonanych rysunków przedstawiających np. figury geometryczne, zjawiska przyrody i zwierzęta, a także zielników, w których umieszczał i opisywał rozmaite gatunki północnej flory. Niestety, nie będzie mu dane ponownie spotkać się z rodziną, a tajemnica jego śmierci zostanie wyjaśniona dopiero po sześćdziesięciu latach…
Publikacja podejmująca całościowo problem międzynarodowej ochrony praw dziecka. Autorka prezentuje prawa i pozycję dziecka w historii, analizuje proces instytucjonalizacji ochrony praw dziecka, uwzględnia zagadnienie przemocy wobec dzieci oraz zjawisko dzieci ulicy. Omawia Konwencję Praw Dziecka, przybliża działalność instytucji działających na rzecz dzieci, ocenia ochronę praw dziecka w poszczególnych regionach świata.Książka niezbędna dla wykładowców i studentów kierunków związanych z ochroną praw człowieka. Niezwykle przydatna dla pracowników instytucji i organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną praw dziecka na co dzień.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?