Małe wojny i większe, gwałtowne wybuchy i fajerwerki – tak oto w skrócie wartkim tokiem akcji prowadzi Czytelnika autorka opowieści. Codzienność wcale nie jest tu oczywista, małe nieprawdy się nawarstwiają, a ułudy gromadzą i przesłaniają to, co najważniejsze.
Granica między rodzinną sielanką a koszmarem jest wyjątkowo płynna, niedojrzałość i dorosłość okazują się zaskakująco względne. Ale do głosu dochodzi również niezwykła wartość kobiecości - jej słabości i siły, a przede wszystkim przeróżne odcienie matczynej miłości.
Nic nie jest przesądzone, ale czy prawda faktycznie ma niezaprzeczalną wartość i musi zostać ogłoszona? Wszak „to, co przemilczane, nie znika, to musi gdzieś i kiedyś znaleźć ujście”...
Czterdziestoletni mężczyzna, pracujący i samodzielny, nie powinien mieszkać ze swoimi rodzicami. A już na pewno nie powinien wprowadzać do rodzinnego domu swojej świeżo poślubionej małżonki. Justyna będzie musiała zmierzyć się z niechętną teściową i jej nieustającą krytyką. Pytanie tylko: czy warto? I dla kogo? Patronat: Blog Pisaninka
Los wydaje się sprzyjać Matyldzie. Jest młoda (wciąż jeszcze), kochana (choć bez pierścionka na palcu), odnosi sukcesy zawodowe. Jej życie płynie bez większych wstrząsów, dokładnie tak, jak sobie zaplanowała. W pewnym momencie okazuje się jednak, że los przygotował dla niej niespodziankę. Oto nagle po koleżeńskim zjeździe stabilna życiowa konstrukcja zaczyna chwiać się w posadach: ukochany Paweł wyjeżdża na roczny kontrakt zagraniczny i zrywa kontakt, ona sama zaczyna cierpieć na dziwne dolegliwości żołądkowe, rzekoma przyjaciółka okazuje się być wrogiem, a zamiast awansu dostaje wypowiedzenie z pracy. Jakby tego było mało, w jej życiu pojawia się dawna miłość… Czy Matyldzie uda się na nowo ułożyć sobie życie?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?