Koktajl z paragrafów
-
Autor: Dubois Jacek
- ISBN: 9788325527242
- EAN: 9788325527242
- Oprawa: miękka
- Wydawca: C.H. Beck
- Format: 1250x1920x12mm
- Język: polski
- Seria: BIBLIOTEKA EDUKACJI PRAWNICZEJ
- Liczba stron: 218
- Rok wydania: 2011
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
35,26złCena detaliczna: 49,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 35,26 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Jacek Dubois – adwokat karnista z ponaddwudziestoletnią praktyką. Żartuje, że na salę sądową jest skazany genetycznie, a sztafeta z prawniczymi genami trwa już od czterech pokoleń. Uważa się za szczęściarza – wykonuje pasjonujący zawód, który nieustannie go fascynuje.
Oddajemy w Państwa ręce zbiór niezwykłych prawniczych opowieści – zawsze śmiesznych, choć czasem strasznych. To wykwintna lektura dla wszystkich chcących poczuć nastrój sali sądowej i poznać galerię ludzkich typów w najdziwniejszych sytuacjach, które –jak się okazuje – zdarzają się nie tylko w filmach.
Dla mecenasa Jacka Dubois sala sądowa to miejsce tętniące życiem. Dostrzega i opisuje zarówno rozgrywające się tam dramaty, jak i sceny żywcem wyjęte z komedii. Jego felietony to wypełnione dreszczykiem emocji zabawne, często celnie szydercze sądowe opowieści. Gorąco polecam.
Czesław Jaworski
Dotąd czytałem dzieciakom książki Autora. Teraz czytam „sam sobie”. Szczerze uśmiałem się zarówno z jego rozważań nad kondycją polskiej Temidy, jak i z niezliczonych przygód, nie tylko tych z sali sądowej. Przy okazji dowiedziałem się też czegoś optymistycznego – we Francji statystycznie 15% mężów nie jest biologicznymi ojcami przypisywanych im dzieci, w Polsce tylko 10%... Uff!
Robert Gwiazdowski
Lektura świetnych felietonów pióra Jacka Dubois rozbawiła mnie do łez. Czytając jak Temida funkcjonuje w ciągłym kalejdoskopie niedorzeczności i absurdów, zastanawiałem się jak to jest możliwe. Choć sam, przeglądając sprawy trafiające do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, mógłbym dostarczyć autorowi materiał na kilka następnych zbiorów. Śmiejmy się więc.. Z pełną świadomością, że to śmiech przez łzy…
Adam Bodnar