Kalisz, którego nie ma. A Kalisz, that no longer exists. Miasto, którego nie ma
A Kalisz, that no longer exists
zapowiedź
-
Autor: Piotr Sobolewski
- ISBN: 9788377297889
- EAN: 9788377297889
- Oprawa: Twarda
- Wydawca: KSIĘŻY MŁYN DOM WYDAWNICZY MICHAŁ KOLIŃSKI
- Format: 21.5x21.5cm
- Język: polski
- Seria: Miasto, którego nie ma
- Liczba stron: 144
- Rok wydania: 2024
- Wysyłamy w ciągu: po 10.12.2024
-
Brak ocen
-
35,86złCena detaliczna: 59,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 35,86 zł
x
Kalisz – określany jako najstarsze miasto w Polsce, jedno z większych miast Królestwa Polskiego i stolica najbardziej na zachód wysuniętej rosyjskiej guberni. Jego znaczenie podkreślają budynek ratusza, bogate kamienice otaczające Rynek, teatr i dostojne pomniki – cara i ten upamiętniający zjazd nad Prosną monarchów z całej Europy. Kalisz – miasto o wielonarodowym, wielokulturowym i wielowyznaniowym charakterze. Ulicą kroczy Polak – katolik, który zapewne ma pilną sprawę do urzędującego w swoim pałacu biskupa, rosyjski wojskowy zmierzający do prawosławnego soboru, niemiecki fabrykant – ewangelik i wreszcie Żyd, który po drodze do synagogi wstąpi jeszcze do mykwy. Kalisz – miasto zamożnych obywateli i wystawnych willi. „Wenecja północy”, gdzie na każdym z kilkudziesięciu mostów trwa ożywiony ruch. Kaliszanie chętnie odpoczywają w pięknym parku, który zdobią budowle w stylu szwajcarskim, oranżerie, sprowadzone specjalnie z Berlina rzeźby. Spacerowicze wstępują tu na kawę do wyjątkowych cukierni lub fotografują się przy sztucznych ruinach czy dostojnym dębie. W okresie PRL-u w miejskiej przestrzeni pojawiają się nowe obiekty. Obszerna hala dworca PKS zachęca do podróży, a mieszkańcy mają nadzieję na udane zakupy w Spółdzielczym Domu Handlowym „Tęcza”. Elewacje niektórych budynków fabrycznych czy kontrowersyjny pomnik „utrwalaczy władzy ludowej” przypominają wszystkim o socjalistycznej codzienności. Choć „żywot” tych powojennych obiektów nie był zbyt długi, zdążyły one zapaść w pamięć mieszkańców. KALISZA sprzed lat już NIE MA. Zdmuchnął go wiatr historii i dziejowych przemian, wiele obiektów zniszczył niemiecki agresor na początku I wojny światowej, inne padły ofiarą przemian gospodarczych końca XX w. Pozostały fotografie. By powróciły nostalgiczne wspomnienia, wystarczy otworzyć ten album.