Jest to jedno z najbardziej tajemniczych przedstawień Maryi. Wielu naukowców usiłowało rozwikłać zagadki związane z tym wizerunkiem. Niestety, nie udało im się odpowiedzieć na wszystkie pytania. Cudowny wizerunek Matki Bożej z meksykańskiego Guadalupe, patronki Ameryki Łacińskiej, wciąż skrywa wiele tajemnic. Według tradycji powstał on w niezwykłych okolicznościach w 1531 roku. Szało się to za sprawą nawróconego na chrześcijaństwo Indianina.Wydarzenie, które miało miejsce pięć wieków temu na północ od miasta Meksyk, to najstarsze, oficjalnie uznane przez Kościół katolicki objawienie Najświętszej Maryi Panny. Nigdy wcześniej ani później nie było w historii Kościoła katolickiego tak wielu nawróceń w tak krótkim czasie, jak w Ameryce Środkowej po zdarzeniach, które rozegrały się w ciągu kilku zimowych dni obok wzgórza Tepeyac.Każdego roku do sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe w północnej części miasta Meksyk przybywa około 20 milionów pielgrzymów. Liczba ta znacznie przewyższa wszystkich pątników przybywających w tym samym czasie do trzech najpopularniejszych europejskich sanktuariów maryjnych: Fatimy, Lourdes i Jasnej Góry. W czym zatem tkwi tak wielka siła Guadalupe?
Dziś, kiedy wejdziemy na wzgórze, nazywane Wysokim Zamkiem, i spojrzymy na panoramę miasta, ujrzymy zwieńczone krzyżami liczne wieże kościołów i cerkwi. Krzyż to jeden z symboli chrześcijaństwa, ale nie jedyny. Gdybym miał wskazać symbol religijny bliższy temu miastu, byłby to statek, tak często przedstawiany na ścianach katakumb przez starożytnych chrześcijan.
Lwów to prawdziwa Arka Noego. Przez wieki mieszkali tu Polacy, Rusini, Niemcy, Ormianie, Włosi, Wołosi, Grecy, Węgrzy, Tatarzy, Żydzi, Karaimi. Wszyscy oni tworzyli to miasto. Każdy wnosił coś nowego. Każda kultura je wzbogacała. Najlepiej o tym świadczy nazwa miasta, inaczej wymawiana przez każdy z narodów. Polacy mówią Lwów; Ukraińcy - Lwiw, Rosjanie i Ormianie - Lwów, Niemcy - Lemberg, Żydzi - Lemberik, a po grecku i łacinie to Leopolis. Wszyscy tworzyliśmy, budowaliśmy to miasto.
Ze „Wstępu ” autora
Do Wilna od zawsze się pielgrzymowało. Ostra Brama to niekwestionowany symbol miasta, gdzie niejeden pokutnik uzyskał łaski, klękając przed obliczem Matki Boskiej Ostrobramskiej. Zaświadczają o tym liczne wota umieszczone na ścianach kaplicy. A duchowość Wilna niewątpliwie wzbogacona została przez s. Faustynę Kowalską, która mieszkała tu dwukrotnie. Tu zaczęła pisać swój Dzienniczek i tu namalowany został pierwszy obraz Jezu, ufam Tobie.
Ze „Wstępu” autora
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?