Dzisiaj będzie naprawdę wesoło. Wyjeżdżamy na piknik z panem i panią Bldurt.Jadę pierwszy! krzyknął pan Bldurt ze swojego auta. Znam drogę!Nie ma mowy powiedział tata. Nie mam ochoty wlec się za twoim gruchotem i wdychać tani olej, który do niego wlewasz!Ach, tak? krzyknął pan Bldurt.Tak! odpowiedział tata.No i niestety nie pojechaliśmy na ten piknik, bo tata i pan Bldurt ruszyli obaj jednocześnie i zderzyli się ze sobą, a naprawa samochodów potrwa co najmniej tydzień.Wyjątkowy wybór wiosennych opowiadań o Mikołajku.
Nie ma to jak zima z Mikołajkiem!
Rufus, który siedzi przy oknie, powiedział cicho:
- Pada śnieg! E, chłopaki, pada śnieg! Podajcie dalej.
Kiedy wyszliśmy ze szkoły, było fantastycznie! Przestało padać, ale wszystko było białe: ulica, dachy, drzewa i samochody.
- No to już chłopaki! Zaczynamy! – zawołał Euzebiusz.
Schylił się, nabrał w ręce śniegu, ulepił z niego kulę i bum! Rzucił nią w Gotfryda. Wtedy wszyscy porobiliśmy ze śniegu kule i zaczęła się niesamowita bitwa.
Mały urwis wraca z kolejną porcją przygód. Chłopaki przekupują Ananiasza - klasowego pupilka, razem buntują się przeciwko Rosołowi, a Kleofas awansuje z ostatniego na przedostatnie miejsce w klasie. Kumple, których Mikołajek wciąż na nowo przedstawia, bo nigdy nie pamięta, czy już to kiedyś zrobił, zawsze mają mnóstwo nowych pomysłów. A psocić można wszędzie: w salonie fryzjerskim, na basenie czy w fabryce czekolady. Będzie wesoło!
"Po podwieczorku (były bezy) pan Bléurt oznajmił, że nauczy mnie grać w warcaby. Pokazał mi, jak się gra, a ponieważ tata kazał, żebym był dobrze wychowany, nie powiedziałem mu, że już umiem. Zagraliśmy cztery partie, wygrałem wszystkie i pan Bléurt postanowił, że pobawimy się w chowanego."
Mikołajek, Joachim, Euzebiusz, Maksencjusz, Alcest, Ananiasz... To imiona najpopularniejszych łobuziaków w historii literatury dziecięcej. Ich przygody bawią polskich czytelników już od pół wieku!Przez lata książki ukazywały się w niezmienionej szacie graficznej - ten charakterystyczny kwadratowy format rozpoznawał każdy fan serii.Na pięćdziesiątą rocznicę pierwszego polskiego wydania przygotowaliśmy zupełnie nową edycję cyklu. Nieco większy format i nowe okładki kryją jednak te same przezabawne historie, które ciągle zdobywają nowych czytelników w różnym wieku, zachwycając kolejne pokolenia.Od 22 sierpnia w polskich kinach będzie można oglądać film zrealizowany na podstawie książki.
Mikołajek, Joachim, Euzebiusz, Maksencjusz, Alcest, Ananiasz... To imiona najpopularniejszych łobuziaków w historii literatury dziecięcej. Ich przygody bawią polskich czytelników już od pół wieku!Przez lata książki ukazywały się w niezmienionej szacie graficznej - ten charakterystyczny kwadratowy format rozpoznawał każdy fan serii.Na pięćdziesiątą rocznicę pierwszego polskiego wydania przygotowaliśmy zupełnie nową edycję cyklu. Nieco większy format i nowe okładki kryją jednak te same przezabawne historie, które ciągle zdobywają nowych czytelników w różnym wieku, zachwycając kolejne pokolenia.
Mikołajek, Joachim, Euzebiusz, Maksencjusz, Alcest, Ananiasz... To imiona najpopularniejszych łobuziaków w historii literatury dziecięcej. Ich przygody bawią polskich czytelników już od pół wieku!Przez lata książki ukazywały się w niezmienionej szacie graficznej - ten charakterystyczny kwadratowy format rozpoznawał każdy fan serii.Na pięćdziesiątą rocznicę pierwszego polskiego wydania przygotowaliśmy zupełnie nową edycję cyklu. Nieco większy format i nowe okładki kryją jednak te same przezabawne historie, które ciągle zdobywają nowych czytelników w różnym wieku, zachwycając kolejne pokolenia.
Mikołajek, Joachim, Euzebiusz, Maksencjusz, Alcest, Ananiasz... To imiona najpopularniejszych łobuziaków w historii literatury dziecięcej. Ich przygody bawią polskich czytelników już od pół wieku!Przez lata książki ukazywały się w niezmienionej szacie graficznej - ten charakterystyczny kwadratowy format rozpoznawał każdy fan serii.Na pięćdziesiątą rocznicę pierwszego polskiego wydania przygotowaliśmy zupełnie nową edycję cyklu. Nieco większy format i nowe okładki kryją jednak te same przezabawne historie, które ciągle zdobywają nowych czytelników w różnym wieku, zachwycając kolejne pokolenia.
Mikołajek nabiera kolorów!
Tym razem opowiadania o paczce kumpli Mikołajka pojawiły się niespodziewanie, odnalezione w szufladzie Goscinny'ego. Te nieznane przygody Sempé zilustrował kolorowymi rysunkami, dzięki czemu historie o Mikołajku nabierają prawdziwych rumieńców. Najsłynniejszy francuski uczeń ma dwie cechy - nigdy się nie zmienia i nigdy się nie starzeje. A pomysłów na przygody nigdy mu nie brakuje. Co obejrzą w telewizji u Kleofasa? Czy uda im się otworzyć własny cyrk? Przekonajcie się sami, bo Mikołajek długo nie usiedzi w jednym miejscu!
„Kiedy w szkole mam dobre stopnie, rodzice pozwalają mi czasem zadzwonić do Kleofasa, żeby zaprosił mnie do siebie na telewizję. Kłopot tylko, że Kleofas jest najgorszym uczniem w klasie i jego rodzice za karę często nie pozwalają mu oglądać telewizji, a wtedy ja - to niesprawiedliwe - też nie mogę oglądać. Rodzice Kleofasa naprawdę przesadzają, no bo co w końcu, kurczę blade!”
Wielki powrót Mikołajka!
Pierwsza porcja przygód Mikołajka to 80 niepublikowanych dotąd w Polsce opowiadań zilustrowanych charakterystyczną kreską Sempégo. Mały urwis z paczką swoich kumpli - Alcestem, który bez przerwy je, Gotfrydem, który ciągle ma nowe zabawki i Euzebiuszem, który lubi dawać chłopakom w nos - nie wiedzieć czemu, zawsze wkurzą swojego opiekuna, Rosoła. A przecież za każdym razem chcą jak najlepiej.
Arcydzieło duetu Goscinny-Sempé pokazuje, jak dorastać, żeby wciąż pozostać dzieckiem. Mikołajek to już klasyka, no bo co w końcu, kurczę blade!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?