W tym dziale znajdziecie fascynująca literaturę, która przekona was jak fascynująca i ciekawa jest historia i jak wiele możemy się nauczyć. Może zainteresujecie się wojną na Pacyfiku, o której ciekawie pisze Morison Samuel Eliot, albo może zaciekawią was powieści Adama Borowieckiego, które przedstawiają przygody w galaktykach kosmosu Junga i Ing. Zapraszamy równiez po powieści biograficzne, polityczne.
Darko Cvijetić w nietypowy dla powieści bliski poezji sposób opowiada o dramacie, który rozegrał się w Bośni i Hercegowinie. Wojna na Bałkanach pogrzebała świat, jaki do tej pory znaliśmy, co symbolicznie autor przedstawia na przykładzie losów mieszkańców dwóch sąsiadujących ze sobą wieżowców w Prijedorze, mieście, które nazywa "dziurą w świecie znaną ze zbrodniarzy wojennych, obozów i malarzy". Na początku historii cofa się do lat 70. XX wieku, pokazuje życie robotników, ich wspólnie przeżywane radości i smutki, po to, by jeszcze dobitniej podkreślić tragedię sąsiadów, którzy podczas wojny stanęli po dwóch stronach konfliktu. Nagle ze znajomych, przyjaciół, a nawet członków rodziny stali się wrogami, strzelali do siebie, zamykali się w obozach jenieckich, a później uczestniczyli w wymianach ciał poległych, rozpoznając się na zdjęciach z dzieciństwa. Cvijetić nie tylko reprezentuje sumienie czasu i miejsca, ale także nie boi się zapłacić ceny odkupienia zarówno za ofiary, jak i zbrodniarzy.
Żywoty cezarów (De vita Caesarum) to zbiór biografii pierwszych dwunastu jedynowładców imperium rzymskiego, rządzących nim od połowy I wieku przed naszą erą do roku 96 naszej ery. Bohaterami dzieła Swetoniusza są kolejno: dyktator Juliusz Cezar oraz cesarze - Oktawian August, Tyberiusz, Kaligula, Klaudiusz, Neron, Galba, Oton, Witeliusz, Wespazjan, Tytus i Domicjan. Każda z biografii podaje informacje o ich życiu i działalności, ułożone tematycznie: Swetoniusz pisze o pochodzeniu, sprawowanych urzędach, czynach wojennych, cechach charakteru, wyglądzie zewnętrznym oraz okolicznościach śmierci każdego z władców. Szczególnie dużo miejsca poświęca sprawom dotyczącym ich kręgu rodzinnego i dworskiego, chętnie powtarza skandaliczne plotki krążące o tym środowisku, relacjonuje rozmaite anegdoty, z autentycznym przekonaniem spisuje wiadomości o wyjątkowych znakach - na niebie i ziemi - zapowiadających przyszłość. Wobec zaginięcia w późniejszych wiekach większości dzieł łacińskiej biografistyki Żywoty cezarów, przynoszące masę informacji - choć o różnej wartości - stały się interesującym źródłem dla poznania życia panującej elity we wczesnym okresie istnienia imperium rzymskiego. Co najmniej do kresu epoki starożytnej cieszyły się ogromną popularnością: były czytane, a nawet naśladowane i kontynuowane. W czasach najnowszych zaś stały się nie tylko materiałem dla historyków badających dzieje cesarskiego Rzymu, ale i bezcenną kopalnią inspiracji, wiadomości i anegdot dla twórców dzieł malarskich, literackich i filmowych, spośród których najsłynniejszym stał się zapewne serial telewizyjny Ja, Klaudiusz, oparty na powieści Roberta Gravesa - tłumacza De vita Caesarum na język angielski. Nową edycję Żywotów cezarów wzbogacają ilustracje, indeks oraz tablice genealogiczne.
Poruszająca fabuła wojenna. Rok 1943. Na przeciwległych krańcach Europy dwie młode kobiety zmagają się z trudami wojny nie wiedząc, że kochają tego samego mężczyznę. Anglia. Pomimo cudzoziemskiego pochodzenia i faktu, że jest kobietą, Vee Katchatourian zostaje pilotem RAF. Determinacja często skłania ją do brawury. W czasie awaryjnego lądowania poznaje mężczyznę, Stefana Bergela a to przypadkowe spotkanie odmieni jej życie. Poznań (Posen). W okupowanej Polsce Eva Hartman lawiruje, jak potrafi w kontaktach z oficerami SS wykorzystuje pozycję volksdeutscha, a w tajemnicy pomaga AK i używa spolszczonej wersji imienia jest Ewą. Jej ukochany Stefan Bergel zaginął, a ona wie tylko, że na początku wojny został pojmany przez Sowietów. Szukając go, Ewa nawiązuje romans z oficerem SS... Ewa i Vee nie wiedzą, że Stefan zbiegł z niewoli wykorzystując okazję, której do końca życia nie będzie potrafił sobie wybaczyć. A teraz ma tylko jeden cel: obnażyć prawdę o zbrodni katyńskiej. Nie wie, że narazi obie kobiety na wielkie niebezpieczeństwo. Trzy życia odmieni w ułamku chwili jedna niewłaściwa decyzja. Powieść historyczna w najlepszym wydaniu.
W roku 58 p.n.e. legiony rzymskie pod wodzą Gajusza Juliusza Cezara rozpoczęły podbój terytorium rozciągającego się od Oceanu Atlantyckiego i Pirenejów po Ren i Morze Północne, a zamieszkanego głównie przez celtyckie plemiona Gallów. Walki trwały do roku 51 p.n.e. Opisał je - w formie corocznych relacji - sam Cezar. Nie jest to więc przekaz w pełni obiektywny: ukazuje przebieg wydarzeń z punktu widzenia wodza jednej ze stron - strony zwycięskiej. Cezar przedstawia działania swoje i podległych mu dowódców w korzystnym świetle, jednakże relacjonuje je dokładnie i szczegółowo, dzięki czemu jego tekst stał się dla historyków najważniejszym źródłem dla poznania dziejów podboju Galii przez coraz potężniejsze państwo rzymskie. A ponieważ Cezar był też bacznym obserwatorem o szerokich zainteresowaniach, toteż zawarł w swym dziele również cenne informacje o plemionach zamieszkujących Galię, ich przywódcach, strukturze społecznej, zwyczajach, wierzeniach. Co więcej, ten wybitny polityk i bezwzględny wódz okazał się być również dobrym autorem: pisał komunikatywnie, a jego jasny, precyzyjny i pozbawiony krasomówczej przesady styl chwalił już Cyceron. Obecna publikacja stanowi pierwszą część Corpus Caesarianum - kompletu relacji o wojnach toczonych przez Cezara - w przekładzie i niezwykle drobiazgowym opracowaniu profesora Eugeniusza Konika i Wandy Nowosielskiej. Zawiera m.in. obszerny wstęp z życiorysem Cezara i charakterystyką jego spuścizny literackiej oraz opisem struktury armii rzymskiej. Tom uzupełniają: mapa teatru działań wojennych w Galii, ilustracje oraz indeks.
Gdańsk 45. Działania zbrojne prezentuje historyczno-militarne aspekty walk o Gdańsk w 1945 r. na tle ofensywnej operacji wschodniopomorskiej Armii Czerwonej. W pracy wykorzystano wiele niepublikowanych, a często nieznanych dotąd polskim naukowcom dokumentów obu stron koniktu. Jednym z ważniejszych celów badań i powodów przygotowania tej publikacji, wykorzystującej nowe, bogate źródła i poszerzoną narrację, było poddanie prezentowanych zdarzeń pod osąd współczesnych odbiorców.Współwydawcami książki są: Wydawnictwo Region i Muzeum Stutthof w Sztutowie.
"Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie" - ostrzegały słowa umieszczone nad wejściem do piekieł w dziele Dantego. Zdanie to mogłoby widnieć na słupach granicznych kraju, którym rządził Stalin. Ofiarą psychopaty, którego w równym stopniu fascynowała władza, co terror i ludzkie cierpienie, padły miliony bezbronnych i niewinnych ludzi. Umierali z głodu, znikali na zawsze w łagrach albo byli mordowani, by zaspokoić żądzę krwi Stalina.W swojej wybitnej, wstrząsającej książce Jrg Baberowski prowadzi czytelnika w paranoiczny świat sowieckiego dyktatora i tworzy nieznane perspektywy, pozwalające na nowo odczytać przyczyny stalinowskich zbrodni. Jest to jednocześnie książka wymagająca, gdyż autor każe nam śledzić setki dokumentów, listów, donosów, raportów, wspomnień i relacji świadków, byśmy spróbowali sami - porzucając intelektualny komfort niewiedzy - zrozumieć "logikę terroru".Ta wyjątkowa książka jest wstrząsająca nawet dla tych, którzy myśleli, że po przerażającej do szpiku kości lekturze utworów Sołżenicyna i Szałamowa nic ich już nie zszokuje . []System stalinowski był absolutnie zdominowany przez terror. Ale czy można zrozumieć terror? Skąd wzięła się owa przemoc, którą ówczesna władza rozpowszechniła w całym wielonarodowościowym imperium sowieckim? Jakich dokonała spustoszeń? Być może odpowiedź na te i wiele innych pytań znajdziemy w tej książce []."Die Zeit"Jrg Baberowski (ur. w 1961) - profesor historii Europy Wschodniej na Uniwersytecie Humboldta w Berlinie. Autor licznych publikacji na temat historii Rosji i Związku Sowieckiego.
Wnikliwe studium opętania władzą, rzucające nowe światło na postać włoskiego dyktatora.Wizerunek Mussoliniego i Hitlera, a także stworzonych przez nich reżimów zlał się ze sobą do tego stopnia, że twórca faszyzmu zniknął w cieniu Fhrera, uznany za jego nieudane wcielenie albo wręcz komiczną kopię. Tymczasem to właśnie władza Mussoliniego miała o wiele bardziej totalny charakter, a stworzony przez niego system był całkowicie zależny od jednego, owładniętego manią wielkości dyktatora.Można sobie wyobrazić ideologię nazistowską, jej zbrodnie i rytuały bez Hitlera. Komunistyczny terror istniał zarówno przed, jak i po Stalinie. Trudno jednak wyobrazić sobie faszyzm bez Mussoliniego - twórcy mitologii, stanowiącego jednocześnie jej ucieleśnienie.Zbrodniarze, którzy znajdowali się w bliskim otoczeniu Hitlera - Gring, Goebbels, Himmler, i wielu innych - mieli własny charakter, ściśle określony zakres władzy, a czasem nawet cieszyli się osobistymi sukcesami. Stalin przeprowadzał kolejne czystki na szczytach władzy i niszczył prawdziwych albo urojonych rywali, ale w dniu jego śmierci nadal żył Beria i wielu mu podobnych. Tymczasem całe otoczenie Mussoliniego stanowiło jedynie blade tło dla dyktatora, który sprawował pełnię władzy i bez namysłu wprowadzał w życie najmroczniejsze wizje, jakie podsuwała mu wyobraźnia. Mussolini sam obsadzał najwyższe stanowiska w państwie i wymieniał urzędników na każdym szczeblu, mógł wedle uznania zmieniać konstytucję i dla kaprysu wywoływał wojny, okupione hekatombą ofiar."Mussolini" Grana Hgga to wnikliwe studium opętania władzą, rzucające nowe światło na postać włoskiego dyktatora.Stworzony przez Grana Hgga obraz faszyzmu zdaje się skrywać wiele złowieszczych podobieństw do wielu zjawisk, które mają miejsce we współczesnej Europie."Dagens Nyheter"Gran Hgg (ur. 1947) - szwedzki pisarz i wybitny publicysta, autor kilkudziesięciu książek poświęconych historii, historii literatury, a także powieści. Absolwent uczelni wyższych w Sztokholmie i Uppsali oraz wykładowca na Uniwersytecie w Sztokholmie.
Wyklęci przez komunę Żołnierze Niezłomni, ścigani jak wilki... 1 marca 1951 roku komuniści zamordowali członków IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Razem z prezesem ppłk Łukaszem Cieplińskim zginęło sześciu jego współpracowników. "Obława na Wyklętych" prezentuje kilkanaście spraw prowadzonych przez Urząd Bezpieczeństwa i władze komunistyczne przeciwko Żołnierzom Wyklętym. Opisuje, jak PRL-owskie organy ścigania rozpracowywały oddziały i poszczególnych członków podziemia niepodległościowego. Na podstawie akt, wspomnień oraz korespondencji ukazuje przebieg brutalnych śledztw i marionetkowych procesów kończonych kuriozalnymi wyrokami, m.in. Łukasza Cieplińskiego, Hieronima Dekutowskiego, Mieczysława Dziemieszkiewicza, Augusta Emila Fieldorfa, Witolda Pileckiego, Jana Rodowicza, Danuty Siedzikówny, Zygmunta Szendzielarza czy Antoniego Żubryda. Bohaterom tym za działalność niepodległościową przyszło zapłacić cenę najwyższą. 38-letni Ciepliński wiedział, że zostanie bez pogrzebu wrzucony w tajemnicy do jakiegoś bezimiennego dołu. Dlatego przed śmiercią połknął medalik z Matką Boską. Do dziś nie udało sie odnaleźć jego szczątków. Nawet w III RP pozostał wyklęty, ale jego idea przetrwała. Idea Żołnierza Niezniszczalnego, Niezłomnego. Tadeusz M. Płużański - publicysta historyczny, pisarz. Autor licznych opracowań na temat Żołnierzy Wyklętych oraz ich prześladowców. Prezes Fundacji "Łączka" opiekującej się kwaterą na warszawskich Powązkach. Jej celem jest przywracanie pamięci o wyklętych przez komunistów Żołnierzach Niezłomnych. Członek Rady Fundacji Reduta Dobrego Imienia - Polska Liga przeciw Zniesławieniom. Jeden z pomysłodawców i prezes Społecznego Trybunału Narodowego ogłaszającego karę infamii (pozbawienia dobrego imienia) wobec komunistycznych zbrodniarzy.
Feliks Koneczny swoją pierwszą z szeregu popularyzatorskich prac poświęcił dziedzinie, która była dla niego szczególnie ważna - historii Śląska. Prowadząc opowieść od czasów najdawniejszych aż do jemu współczesnych ukazywał nigdy nieprzerwaną łączność tej dzielnicy z ogólnopolską historią. Publikacja rozeszła się w olbrzymim jak na ówczesne realia nakładzie i była wielokrotnie wznawiana, przyczyniając się walnie do rozbudzenia polskości na Śląsku.
PIERWSZA KSIĄŻKA NAWIĄZUJĄCA DO PORAŻKI MISJI NATO W AFGANISTANIE. Wojna to stan umysłu, w którym przemoc, strach, nienawiść i ból rezonują równie namacalnie jak radość, spokój i przyjaźń w świecie, który na co dzień nas otacza. To odwrotność normalności, antyteza harmonii. Marcin Szymański spędził w Afganistanie ponad rok. Dowodził grupą bojową i pracował jako doradca wojskowy z afgańskimi oficerami. W swoich dziennikach prezentuje wielopoziomowe spektrum wojny w Hindukuszu. Dynamikę zmagań z Talibami relacjonuje z perspektywy żołnierza, lidera i bacznego obserwatora ludzkich zachowań. Dziennik stanowi nasycony osobistymi refleksjami autentyczny obraz. To przekaz, który pomaga zrozumieć co tak naprawdę się wydarzyło. Zdecydowanie lektura dla tych, którzy nie tylko oczekują barwnej relacji, ale również pragną zrozumieć, jak doszło do fiaska kampanii NATO w Afganistanie.
In 1918, Ernest Hemingway went to war. He volunteered for ambulance service in Italy, was wounded and twice decorated.
Out of his experience came A Farewell to Arms. Hemingway's description of war is unforgettable. He recreates the fear, the comradeship, the courage of his young American volunteer, and the men and women he meets in Italy, with total conviction.
But A Farewell to Arms is not only a novel of war. In it Hemingway has also created a love story of immense drama and uncompromising passion. 'In these troubled times Hemingway's clarity, spirituality and sense of hard reality in the midst of confusion is very helpful' Sunday Telegraph
Alicja Urbanik-Kopeć przygląda się dziewiętnastowiecznemu rynkowi matrymonialnemu, na którym liczyły się posag, weksle i cenne pamiątki rodzinne, nierzadko pomagające narzeczonemu w spłacie długów. Szczególnie uważnie analizuje sytuację kobiet - młodych robotnic, mężatek, starych panien oraz wdów, których samodzielność finansowa stopniowo wzrastała, lecz ciężar społecznych oczekiwań pozostawał ten sam.Matrymonium to barwny opis kolejnych etapów związku: od poszukiwań partnera za pomocą anonsów aż po małżeństwo, które zapewniało kobiecie bezpieczeństwo finansowe oraz złudzenie życiowego sukcesu. Czy jednak biznes małżeński naprawdę był najlepszym z rozwiązań?Korzystając z oryginalnych świadectw epoki - artykułów prasowych, pamiętników, powieści i poradników - autorka przybliża system prawno-społeczny panujący na aż do dwudziestolecia międzywojennego. Zza ciasnych ram tego systemu wyłania się pasjonujący obraz kobiet, które próbowały kształtować własne życie: miłosne, rodzinne i finansowe."Kobiety z końca XIX wieku i pierwszych dekad wieku XX uratowane od widma panieństwa, od życia bezcelowego i próżnego. Tyle czasu i papieru poświęcono, żeby utrzymywać dorastające dziewczęta w przeświadczeniu, że zamążpójście to cel sam w sobie, droga najwłaściwsza, a ściślej biorąc - jedyna, jeśli tylko chce się być szczęśliwą i spełnioną. Czemu aż tyle? Czemu tak gorliwie do tego przekonywano? Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, zwykle chodzi o pieniądze. O tym Alicja Urbanik-Kopeć w swojej najnowszej książce pisze fascynująco, rozliczając precyzyjnie i bezlitośnie instytucję małżeństwa, a także zbudowane wokół niej mity." Zofia Fabjanowska, redaktorka działu kultury "Zwierciadła"
Prawdziwa historia ciotecznej babki autorki, Helene Podlaski, która przewodziła grupie dziewięciu kobiet w ruchu oporu, które uciekły z niemieckiego obozu pracy i przez dziesięć dni przedzierały się przez linię frontu, aby wrócić do Paryża. Dziewięć, niespełna trzydziestoletnich agentek, które we Francji czynnie uczestniczyły w akcjach ruchu oporu, m.in. przemycały broń i ukrywały żydowskie dzieci, zostało aresztowanych przez francuska policję. Były torturowane przez gestapo i deportowane do Niemiec. Kobiety zaprzyjaźniły się i w ostatnich dniach wojny, podczas marszu śmierci, dokonały brawurowej ucieczki. Przedarły się przez linię frontu i wróciły z Niemiec do Paryża.
Przemilczana i zapomniana historia w cieniu II wojny światowej. Jest rok 1947. W małym miasteczku na Podlasiu sześciu milicjantów odpiera ataki bandy Obucha na posterunek. Przeciwko sobie stają ci, dla których odradzająca się Polska miała być wspólnym domem. Poruszająca i stawiająca niewygodne pytania o Żołnierzy Wyklętych opowieść autora bestsellerowego Dzieciństwa w pasiakach. Bogdan Bartnikowski – ur. w 1932 r. w Warszawie. W czasie Powstania Warszawskiego, po opanowaniu przez oddziały RONA (Rosyjska Wyzwoleńcza Armia Ludowa) dzielnicy Ochota, wraz z matką został wypędzony z domu i skierowany do obozu przejściowego w Pruszkowie, skąd 12 sierpnia 1944 r. obydwoje zostali wywiezieni do KL Auschwitz-Birkenau. W obozie został zarejestrowany jako więzień 192731. W Birkenau przebywał najpierw w bloku dziecięcym obozu kobiecego, następnie w sektorze B11a obozu męskiego, gdzie byli więzieni chłopcy z Warszawy. 11 stycznia 1945 r. został razem z matką wysłany do Berlina-Blankenburga (komando robocze obozu Sachsenhausen), gdzie do wyzwolenia w dniu 22 kwietnia 1945 r. pracował przy odgruzowywaniu miasta. Po wyzwoleniu powrócił z matką do Warszawy. W Powstaniu Warszawskim stracił ojca. Przerwaną przez wojnę naukę kontynuował w Państwowym Gimnazjum i Liceum im. Stefana Batorego. Po odbyciu służby wojskowej pracował jako dziennikarz. Bogdan Bartnikowski, mając w pamięci przeżycia z okresu okupacji i uwięzienia w obozach koncentracyjnych, napisał i wydał książki o losach polskich dzieci w latach wojny: zbiór opowiadań Dzieciństwo w pasiakach (1969, 1972, 1989) oraz powieści Daleka droga (1971), Powrót nad Wisłę (1972) i Dni długie jak lata (1989). Obecnie jest na emeryturze. Pracuje społecznie w Związku Literatów Polskich i Związku Powstańców Warszawskich. Został odznaczony Krzyżem Oświęcimskim, Krzyżem Kawalerskim i Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Teodor Jeske-Choiński kreśli niezwykle żywe i barwne portrety wybranych ludzi odrodzenia na tle epoki w której żyli. Książka nie tylko dla miłośników historii i Italii, ale dla każdego, kto ceni sobie świetny styl i intrygujące, często zaskakujące koleje losów tych najbardziej znanych, jak i tych zapomnianych ludzi.
Michał Anioł Buonarotti – co go naprawdę odróżniało od innych artystów epoki?
Dlaczego Machiavelli nie stosował w swoim życiu tych mądrości życiowych, jakich uczył księcia, czyli nieznane oblicze słynnego autora Księcia.
Słynny Wawrzyniec de Medici – symbol Florencji, uznawany za „Wspaniałego”, a w rzeczywistości…?
Ze śmierci którego katolickiego kapłana cieszyli się żydzi, bo strasznie przeszkadzał ich zyskom z lichwy?
Kim była królowa mody określana „słońcem renesansu”?
Kto i dlaczego zyskał przydomek „kondotiera literackiego”?
Portret najszlachetniejszej kobiety renesansu.
Jak vendetta obrażonej miłości jednej kobiety zniszczyła dzieło rodu Estów strącając je z wyżyn potęgi do zaledwie drobnego państewka?
Niniejsze wydanie przygotowano z 1916 roku, które ukazało się nakładem Kasy Przezorności i Pomocy Warszawskich Pomocników Księgarstwa.
Poprawione wydanie popularnej i poszukiwanej na rynku antykwarycznym książki z serii Historyczne Bitwy. Marcin Gawęda opisuje losy kampanii 1660 r., ważnego epizodu wojny polsko-rosyjskiej z lat 1654-1667. Główny ciężar walk prowadzonych na obszarach Litwy, Białorusi spoczywał na armii litewskiej, ale wzięła w nich również udział dywizja koronna hetmana Stefana Czarnieckiego. Kulminacyjnymi punktami były dwie bitwy: a) pod Połonką 28 czerwca 1660 r. starcie zakończone zwycięstwem wojsk polsko-litewskich i klęską księcia Iwana Chowańskiego b) nad Basią 8 października nierozstrzygnięty bój wojsk hetmanów Czarnieckiego, Sapiehy i Paca z oddziałami księcia Jurija Dołgorukiego.
Publikacja opowiada o przyjaźni człowieka ze zwierzętami. Scenerią tej relacji zostały polskie dwory, pałace i zamki, gdzie zwierzęta żyły, pełniąc rolę ulubieńców, domowników, pełnoprawnych mieszkańców, towarzyszy codzienności, którym na wiele pozwalano, otaczając je troską i okazując wielkie przywiązanie. To prawdziwe historie zwierząt, które ukochały swe miejsce, były zżyte z właścicielami i innymi zwierzętami zamieszkującymi małe dwory i wielkie rezydencje.W dawnych siedzibach ziemiańskich i arystokratycznych, a nierzadko na dworach królewskich, mieszkało, bądź po prostu przebywało, mnóstwo zwierząt. Najbardziej ulubione były psy, ale były też kotki faworytki, umiłowane konie, kanarki, były też oswojone niedźwiedzie, które umiały otwierać drzwi i wchodziły nawet do salonu. Nie brakowało ukochanych sarenek, króliczków, papug Były zwierzęta o statusie faworytów, znane w całej Rzeczpospolitej. Pies Kiopek, pupil króla Stanisława Augusta, był nie tylko portretowany, pisano o nim nawet wiersze. Wydra Jana Chryzostoma Paska również zyskała literacką sławę, a kotek Filuś na dworze Czartoryskich poleciał balonem
W domu niewoli jest jednym z najwybitniejszych w polskiej i światowej literaturze świadectw stalinowskich zbrodni. Autorka opisuje swoją ciernistą drogę wojenną - od aresztowania w pierwszych miesiącach sowieckiej okupacji polskich kresów, poprzez przesłuchania, tułaczkę po stalinowskich więzieniach, wywózkę do okrytego czarną sławą łagru w Workucie, niełatwą drogę wiodącą przez radzieckie kołchozy aż po amnestię i drogę do Armii gen. Władysława Andersa. Autorka daje obraz swojego doświadczenia, ale także losów licznych towarzyszek niedoli, kobiet różnych narodowości, które w bestialskich warunkach potrafiły zachować człowieczeństwo lub poddały się upodleniu. Autorka maluje wstrząsający portret zniewolonych ludzi, a równocześnie obnaża niewyobrażalne okrucieństwo oprawców i ich metody. Dzieło Beaty Obertyńskiej, napisane przez historię, krzywdę i cierpienie kobiet, daje obraz nieludzkiego systemu sowieckiego więziennictwa, jaki przekazali również Gustaw Herling-Grudziński w Innym świecie czy Aleksander Sołżenicyn w Archipelagu Gułag.
1. Ludzie skarżą się również na choroby i przedwczesną śmierć. Złoszczą się na to, że nie przyszli na świat jak bogowie. Mówią też, że na podstawie tego co widzą, można udowodnić, że człowiek nie został stworzony przez Opatrzność, ponieważ takie stworzenie wyglądałoby zupełnie inaczej.
2. A co z tym, kiedy wykażę, że wszystko zostało dobrze przygotowane, gdy człowiek choruje, a jego drogi życiowe często są skracane? Bóg przecież widział, że stworzona przez niego istota poszłaby dobrowolnie na śmierć, aby pokonać śmierć i rozkład natury i dlatego stworzył ją ułomną, aby przez śmierć mogła sobie zapewnić rozkład tego, co jest w niej z natury.
3. Gdyby człowiek posiadał taką moc, żeby choroba i słabość nie miały do niego dostępu, wtedy i śmierć nie wyrządziłaby mu nic złego, ponieważ ona jest jedynie następstwem choroby. Ale jak dana istota nie powinna ulegać śmierci przed czasem, który jest jej wyznaczony? Oni życzą sobie, aby człowiek umierał dopiero po skończeniu stu lat.
4. Jak więc powinno to się u nich zgadzać wobec takich wielu sprzeczności? Aby ktoś nie umarł przed ukończeniem stu lat, musiałby być nieśmiertelny, a w tym przypadku śmierć jest w ogóle wykluczona.
5. Ale co to znaczy pozostać nieczułym na choroby i wpływy zewnętrzne? Co jest w człowieku, składającym się z kości, ścięgien i wnętrzności tak mocne, że nie może ulec słabości czy śmierci?
(fragment O człowieku, dziele Bożym. IV O słabości człowieka)
Obóz koncentracyjny Auschwitz, marzec 1942 roku. Dwudziestopięcioletnia przedszkolanka Magda Hellinger trafia do KL Auschwitz wraz z jedną z pierwszych grup Żydów. „Naziści znali moje imię” to jej historia, oparta na wspomnieniach i wynikach badań prowadzonych po wojnie przez jej córkę. Esesmani szybko dochodzą do wniosku, że wyznaczanie spośród więźniów osób do zarządzania barakami mieszkalnymi pomaga w kierowaniu obozem i zdejmuje z nich część odpowiedzialności. Magda zostaje Blockälteste budzącego grozę, znanego z eksperymentów medycznych Bloku 10. Przyjmuje tę rolę, chcąc przetrwać. Pełni rolę nadzorcy, lecz po wojnie część kobiet twierdzi, że czasem starała się im też pomagać. „Lektura obowiązkowa, która zmusza do zastanowienia.” Ariana Neumann
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?