W tym dziale znajdziecie fascynująca literaturę, która przekona was jak fascynująca i ciekawa jest historia i jak wiele możemy się nauczyć. Może zainteresujecie się wojną na Pacyfiku, o której ciekawie pisze Morison Samuel Eliot, albo może zaciekawią was powieści Adama Borowieckiego, które przedstawiają przygody w galaktykach kosmosu Junga i Ing. Zapraszamy równiez po powieści biograficzne, polityczne.
Rok 1922. Większość mieszkańców Zełwąg w pobliżu Mikołajek, stanowiących niezwykle zżytą społeczność, staje się Mormonami. Rok 1998. W podmrągowskich lasach ktoś podpala na kamieniach ofiarnych zabite zwierzęta. Anna Sołowiecka, dziennikarka „Głosu Mrągowa” chce dociec, kim jest sprawca i w jakim celu to robi. Jednocześnie próbuje rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci swojej przyjaciółki, mimo iż policja przyjęła wersję samobójstwa. Ma przeczucie, że obie sprawy coś łączy. W mieście pojawia się czarnoskóry Bernard Mulunda Mayingo Bajohr. Spotkanie z nim prowadzi do odtworzenia przedwojennej historii Zełwąg. Fakty zaczynają się ze sobą splatać. Niespodziewanie jednak dziennikarska dociekliwość staje się śmiertelnie niebezpieczna.
Być może istnieje podskórna tkanka świata wyznaczająca relacje ludzi i przedmiotów. A może to przypadek, że ścieżki murarza Jana i krawcowej Bożeny, początkowo oddalone, w pewnym momencie zbiegają się we wspólną drogę. Przyglądając się z bliska drobnym wydarzeniom, rzeczom i ludzkim zachowaniom Ján Púček wydobywa na powierzchnię sploty ludzkich historii.
Jan, działający podczas drugiej wojny światowej w antyfaszystowskim ruchu oporu, na ponad pięć lat staje się więźniem nazistowskich obozów koncentracyjnych i radzieckiego łagru. Nikt, nawet on sam, nie wierzy, że powrót do domu po wojnie będzie „nowym początkiem”, który rozpocznie się wraz z założeniem niewielkiej manufaktury odzieżowej.
Przez ucho igielne – trzecia z kolei (a pierwsza wydana w Polsce) książka Jána Púčeka, to nostalgicza, zabawna i jednocześnie smutna, opowieść o historii, rodzinie i domu.
Rodzinny sekret, wyznany przez nestora rodu Krzenieckich wywołuje zamieszanie w rodzinie. Starszy pan u schyłku życia postanawia rozliczyć się z przeszłością zaślepiony gniewem dawno temu zerwał wszelkie kontakty z jedyną siostrą. W ostatniej woli wyznaje ukochanemu wnukowi Adamowi swoją tajemnicę, prosząc, by w jego imieniu ponownie scalił rodzinę. Nakazuje mu odnalezienie Zuzanny, wnuczki i jedynej żyjącej krewnej jego siostry.Niespodziewanie otrzymany spadek oraz emocje związane z pozyskaniem nowej rodziny nie uśpią czujności i intuicji młodej kobiety. Wiedziona przeczuciem postanowi odkryć trudną prawdę. Cała sytuacja stanie się poważnym sprawdzianem dla rodzącego się wbrew zdrowemu rozsądkowi uczucia...
Ofiara została przyjęta!
Obisław, najmłodszy syn sołtysa Drewki, jako dziecko przeznaczony został do nauki profesji szamana. Profesji potrzebnej i poważanej wśród mieszkańców pogańskiej Osady Siedmiu Jezior, która pewnego dnia została zrównana z ziemią przez niosących misję chrystianizacyjną braci Zakonu Krzyżackiego. Obisław musiał odnaleźć się w nieznanym sobie świecie, którego porządku nie rozumiał, i w nowej religii, którą mu narzucono. Jako człowiek o wielu talentach potrafił wypracować sobie drogę do względnie bezpiecznego i szczęśliwego życia. Jednak każdego dnia coś mówiło mu, że nie taki los jest mu pisany. Czy bohaterowi udało się wypełnić swoje przeznaczenie?
Opowieść o ostatnim szamanie Pomorza jest opowieścią o końcu pełnego legend rozdziału w historii tej krainy, o którym nie wolno nam zapomnieć.
Ekspedycja zwinęła się. Zabrała wozy z dobytkiem, woły, krowy, owce i barany oraz brańców, i z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku ruszyła w stronę Gdańska.
Była osada, byli mieszkańcy, zostały zgliszcza i pustka. Nawet nazwa miała być wymazana z ludzkiej pamięci i wszystkich dokumentów.
Ale czy rzeczywiście nikt tam nie pozostał? Myli się ten, kto tak myśli. Został szczupły jasnowłosy chłopak. Zaledwie dziesięć wiosen liczący. Sam i z ogromną traumą.
Franciszek Szczęsny jest autorem powieści „W krainie gryfa”, „Na przekór”, „Gryfowy szaniec”, „Kamienista droga” i „Za mną same zgliszcza”. Trzy z nich wyróżnione zostały w konkursach literackich. Pisał również bajki dla dzieci, także w języku kaszubskim.
Znać rękę mistrza.
Gazeta Wyborcza
Pałac książąt Rohatyńskich w Arancewie, schyłek roku 1812. Ślepy los wiąże ze sobą dwóch napoleońskich żołnierzy. To hrabia Andrzej Rangułt, „młody bóg wojny, największy kawalerzysta Wielkiej Armii, faworyt cesarza” i porucznik Semen Hoszowski, syn popa, wykształcony, ale prostak. Obaj zmuszeni są podjąć morderczą wyprawę przez zimowy bezkres Rosji, by dostać się do domu Rangułta na Litwie. Bohaterowie, którzy od początku czuli wzajemną antypatię, teraz są na siebie skazani, wiedzą, że śmierć towarzysza oznacza koniec ich obu. Jest tu wszystko, czego szukamy w efektownej, wartkiej powieści: zniewaga, pojedynek, zuchwała kradzież, dramatyczna ucieczka, wielkie pieniądze, niespodziewana miłość.
Warunek – obok dyptyku Stankiewicz. Powrót – uważany jest za najlepsze dzieło Eustachego Rylskiego. Za tę ksiażkę autor był nominowany do Nagrody Literackiej Nike w 2006 roku.
Eustachy Rylski - ur. 1944, prozaik, dramaturg i scenarzysta. Zadebiutował w 1984 roku dyptykiem Stankiewicz. Powrót. Autor m.in. powieści Człowiek w cieniu (nagroda Mackiewicza), zbioru opowiadań Szara lotka oraz tomu esejów Po śniadaniu. Za Warunek nominowany do Nike i Angelusa. Tłumaczony m.in. na język francuski
Intrygujące rozgrywki polityczne na wschodniej granicy. I chociaż opisywana rzeczywistość jest całkowitą fikcją, to jednak tak prawdziwą, że słuchając zaczynasz się bać. Autor snuje wizję konfliktu, okrucieństwo wojny i chaos, jaki wywołuje wyłaniają się z niezwykłym wprost realizmem. Świetnie opisane, dynamiczne sceny batalistyczne przykuwają uwagę, realistyczne jest także odwzorowanie współczesnego pola walki. Dokładność opisywanych miejsc w pobliżu wschodniej granicy dodaje emocji. Czy jesteśmy przygotowani na inwazję państw ościennych? Wygodne życie, jakie prowadzimy korzystając z Internetu, kart bankowych, telefonów komórkowych, oddala wizję wojny, która w Stalowej Kurtynie bardzo mocno daje o sobie znać. Lepiej posłuchać, niż móc to wszystko naprawdę przeżyć.Nadzieja w męstwie, ratunek w zwycięstwie! Vladimir Wolff przedstawił śmiałą wizję współczesnego konfliktu zbrojnego rodem ze sztabowych map zimnowojennych strategów. Z tą tylko różnicą, że teraz Polacy znajdują się po drugiej stronie żelaznej kurtyny.
Gliwicka nekropolia od lat gości nie tylko zmarłych. Tajemniczy mężczyzna znany wszystkim jedynie jako Łazarz uczynił z niej swój dom. Kim jest: nędzarzem czy zapomnianym filozofem, żebrakiem czy złamanym przez wojnę bohaterem? Jaki mroczny sekret skrywa jego życiorys? Co sprawiło, że zamieszkał w mieście umarłych?
Miasto umarłych to książka o zwykłych ludziach, którzy - wtłoczeni w młyn wojny, okupacji i powojennego terroru - chcą, na przekór wszystkim i wszystkiemu, normalnie żyć. Autor łączy realizm w opisie ponurej codzienności lat czterdziestych z mistycyzmem i tajemnicą. Przedstawia losy bohaterów, które nikogo nie pozostawią obojętnym.
Kto kieruje ludzkimi żywotami? Jaka jest cena paktu z diabłem? I wreszcie: czy miłość może usprawiedliwić wszystko?
Sebastian Reńca, rocznik 1976. Jako prozaik debiutował w 2009 r. powieścią Ślady. Napisał również dwa zbiory opowiadań, Wiktoria o działaczach opozycji antykomunistycznej z lat 80. XX wieku oraz Spowiedź Parfena. Opowiadania katyńskie. W 2012 roku ukazała jego książka Skrzypek. Jeden z pokolenia niepokornych. Powieści Z cienia i Niewidzialni były nominowane do Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza. Pisze też słuchowiska radiowe.
Pierwszy tom westernowej serii o śmierci i zemście. W miasteczku pojawia się młody, sympatyczny mężczyzna. Sprzedaje dobrą whisky, chce kupić bydło, wynajmuje pokój w najlepszym hotelu.
Okazuje się jednak, że ma też inne plany. I że niektórzy mieszkańcy powinni częściej i uważniej oglądać się za siebie, gdy po zmroku wychodzą na ulicę. Bowiem i oni nie są tymi, za których się podają – statecznymi mieszczanami prowadzącymi spokojne biznesy. Przeszłość powraca.
Debiutancki album młodego rysownika i scenarzysty, Mikołaja Spionka, to pierwszy tom z planowanej trzyczęściowej brutalnej opowieści osadzonej w realiach Dzikiego Zachodu.
Zbeletryzowane wspomnienia Stefana Wasilewskiego Droga przez piekło obejmują losy jego rodziny w latach 1939-1942. Krótkie dzieciństwo autora we wsi Złotowo nad Szczarą, niedaleko Słonimia na Grodzieńszczyźnie, szybko minęło w towarzystwie dwóch braci i dwóch sióstr. Ojciec, żołnierz Wojska Polskiego i weteran wojny polsko-sowieckiej 1920 roku, nie wrócił do domu po zakończeniu kampanii wrześniowej 1939 roku (autor zobaczył go dopiero po powrocie do Polski w 1948 roku). Matka, wychowująca piątkę dzieci, musiała sama prowadzić duże gospodarstwo rolne, obejmujące 25 ha ziemi ornej i 10 ha łąk. Wasilewscy hodowali kilkadziesiąt krów, konie i trzodę chlewną.Po agresji Związku Sowieckiego na Polskę 17 IX 1939 roku Złotowo znalazło się pod okupacją imperium Stalina. Autor wiele uwagi poświęca opisowi polityki władz bolszewickich wobec miejscowej ludności. Jej celem było skłócenie zamieszkujących Kresy Wschodnie II RP Białorusinów, Ukraińców, Żydów z Polakami i wywołanie waśni narodowościowych.Rodzina Wasilewskich, zaliczana przez władze do wrogów ustroju sowieckiego, padła ofiarą pierwszej fali deportacji w lutym 1940 roku. Po trwającej kilka tygodni podróży pociągiem została wywieziona na Daleką Północ, do sowchozu Szunt Oziero w obwodzie archangielskim. Polaków zapędzono tam do ciężkiej pracy przy wyrębie lasu. Matka autora zajmowała się wywozem drewna nad rzekę Dźwinę, którą latem było ono spławiane do Kotłasu.Po zawarciu w lipcu 1941 roku układu między ZSRR i rządem polskim w Londynie rodzinie Wasilewskich udało się wyjechać z zesłania za kręgiem polarnym na południe, w poszukiwaniu Wojska Polskiego dowodzonego przez gen. W. Andersa. Po prawie rocznej podróży obfitującej w dramatyczne wydarzenia, niemal w ostatniej chwili, latem 1942 roku Wasilewskim udało się ewakuować do Persji.Dalsze losu autora i jego bliskich są tematem drugiego tomu wspomnień pt. Ocaleni z piekła (Warszawa 2015).
Anglia 1451 rokJasper i Edmund Tudorowie, przyrodni bracia Henryka VI Lancastera, wychowali się z dala od pałacu i dworskich intryg. Król sprowadza ich do Londynu, uznaje za prawowitych braci i obsypuje zaszczytami. Edmund żeni się z najbogatszą angielską arystokratką Małgorzatą Beaufort, a Jasper zarządza rodowymi włościami w Walii.Anglia coraz bardziej pogrąża się w chaosie. Ród Yorków rości sobie pretensje do tronu i wybucha wojna dwóch róż. Edmund, znany z bezwzględnej lojalności wobec Lancasterów, zostaje pojmany przez Edwarda Yorka i umiera w więzieniu.Jasper przejmuje opiekę nad jedynym synem Edmunda, Henrykiem. Teraz na nim spoczywa odpowiedzialność za losy rodu Tudorów. Trwa wojna, szala zwycięstwa przechyla się na stronę Yorków. Jeden fałszywy krok może prowadzić do zguby, dawni przyjaciele zmieniają strony i okazują się śmiertelnymi wrogami.Odwaga i determinacja Jaspera sprawiają, że po kilkunastu latach jego bratanek zasiądzie na tronie jako Henryk VII, dając początek dynastii Tudorów.
Beletryzowana powieść z serii political fiction o życiu braci Lecha i Jarosława Kaczyńskich. Bez wątpienia nieżyjący Lech Kaczyński, który wraz z żoną Marią oraz 94 najważniejszymi osobami w Państwie zginął tragicznie w wypadku samolotu pod Smoleńskiem, wywarł wielki wpływ na historię Polski. Jego brat Jarosław, z powodzeniem przewodzi partii Prawo i Sprawiedliwość, która w roku 2016 wygrała wybory.W książce czytelnik nie znajdzie niczego obraźliwego, skandalicznego czy nieprawdziwego o życiu tych dwóch ludzi. Dlaczego? Bo autorka uznała, że w Polsce nie ma obiektywnej, prawdziwej, ciepłej powieści o dzieciństwie i dorosłości braci Kaczyńskich, którzy byli nierozłączni aż do czasów licealnych. Potem ich drogi pozornie się rozchodzą.Powieść nabiera wtedy innego tempa. Bo i dorosłość, a w niej działalność polityczna braci jest nieco różna.Ludwika Preger, autorka wielu książek politycznych, bardzo ciepło pisze także o żonie Lecha Kaczyńskiego, Marii Kaczyńskiej, kobiecie niezwykle wyważonej i mądrej.Ostatnia część książki poświęcona jest katastrofie smoleńskiej i uroczystemu pogrzebowi pary prezydenckiej na Wawelu. Oczywiście wnikliwy czytelnik znajdzie też ocenę rządów czasów Donalda Tuska, osób z jego otoczenia, prezydentury Bronisława Komorowskiego i jego działań po śmierci Lecha Kaczyńskiego. Autorka w błyskotliwy sposób ukazuje również aktywizację życia politycznego Jarosława Kaczyńskiego, zwycięstwo w wyborach do Sejmu i Senatu ugrupowania PiS oraz walkę o pamięć Lecha Kaczyńskiego i przywrócenie mu należnego szacunku na arenie współczesnej polityki.
Utwór nieznanego autora, Pieśń o Rolandzie, jest najstarszym i najbardziej znanym średniowiecznym eposem rycerskim, klasycznym przykładem powstałego we Francji gatunku literackiego chansons de geste, czyli pieśni o bohaterskich czynach rycerzy. Utwór opisuje dzieje wyprawy wojennej cesarza Karola Wielkiego przeciw Saracenom w 778 roku.Wyprawa chrześcijańskiego władcy Franków ma na celu ostateczne wyzwolenie Hiszpanii spod dominacji Muzułmanów.W wyniku podstępu króla Saracenów Marsyla i francuskiego zdrajcy Ganelona, wojska nieprzyjaciół napadają w wąwozie Roncevaux na tylną straż armii Franków, dowodzoną przez Rolanda, hrabiego Bretanii, ukochanego rycerza Karola Wielkiego.W zaciętej bitwie giną Roland i wszyscy jego rycerze. Karol Wielki mści ich śmierć, ostatecznie tryumfując nad Muzułmanami w Hiszpanii.Pomimo że Pieśń o Rolandzie odbiega częściowo od prawdy historycznej w legendę, jest ona niezwykle cennym świadectwem ideałów średniowiecznej cywilizacji europejskiej. Zarówno Roland jak i Karol Wielki uosabiają etos rycerza ich czasów: są prawi, wierni Bogu, lojalni wobec siebie, z poświęceniem i odwagą stają do walki w obronie przyjaźni, wiary i honoru.Lektura dla szkół średnich.
Rok 1943. Kiedy sprzymierzeni na frontach II Wojny Światowej przełamują potęgę III Rzeszy, na Wołyniu dochodzi do eksterminacji Polaków. Stanisława Morowskiego spotyka osobista tragedia, a kolejne miesiące jego życia wypełnia nieustanna walka o przetrwanie. Dynamicznie rozwijająca się akcja książki ukazuje politykę niemieckich okupantów, bezwzględność ukraińskich nacjonalistów i dwulicowość sowieckich partyzantów. Tłem dla opisanych wydarzeń są urokliwe plenery, gdzie żyją ludzie przywiązani do tradycji i ziemi.
Powieść oparta na autentycznych wydarzeniach.
Zbiór opowiadań ze świataAlgorytmu wojny. Niezwykłe historie, echa wydarzeńz czasów po Dniu.Doskonały sposób, by dowiedzieć się więcej o uniwersum Michała Cholewy lubrozpocząć przygodę, która rozwija się wGambicie,Punkcie cięcia,ForcieorazInwicie.Co szmugluje frachtowiec ""Verona""? Jakie tajemnice Łeby odkrywa pozornie niegroźna awaria?Jak radzi sobie z odosobnieniem załoga wojskowej stacji łącznościowej? Do czego zmierza kult na pokładzie Arki?Czy ""Mephisto""przywiózłdo bazy Sheringhamzłe wieści?Sprawdź, czy bez żadnego wsparcia przetrwasz ciszę po katastrofie ludzkiej cywilizacji.
Wydanie krytyczne pod redakcją prof. Aleksandra Madydy.
Zygmunt Haupt to jeden z „wielkich nieodkrytych” polskich pisarzy XX wieku.
Styl Haupta jest natychmiast rozpoznawalny: rządzi nim wędrówka skojarzeń, kontrapunkt nastrojów i perspektyw widzenia świata. Pisarz opowiada o własnym dzieciństwie widzianym z perspektywy dorosłości – i zdarzeniach wieku dojrzałego, w których umie zachować bezpośredniość i świeżość postrzegania dziecka; kreśli portrety przyjaciół i członków rodziny, ale też ludzi spotkanych przypadkowo. Opowiada o zwyczajach małych społeczności wołyńskich: polskich i ukraińskich chłopów, Żydów, małomiasteczkowej inteligencji, właścicieli ziemskich i żołnierzy, przywołuje widziane malarskim okiem obrazy natury i kreślone w świetnym, perspektywicznym skrócie scenki rodzajowe, ale przede wszystkim zatrzymuje wzrok na postaciach, które go intrygują i poruszają – na ludziach zakochanych, walczących, ludziach u początku i u kresu życia. Wbrew zatem pozornej nieistotności tego, co w tych opowieściach pokazane, Haupta – erudytę i filozofa – interesują tematy najpoważniejsze, zaduma nad egzystencją człowieka: próbuje narysować kształt ludzkiego życia, splot różnych losów, wpatruje się w ich niejasną symbolikę, poszukując sensu.
prof. Jerzy Jarzębski
Splot myśli i rzeczy w prozie Zygmunta Haupta tworzy tkaninę tak gęstą, że władze rozumu stają się bezsilne i w dodatku najzupełniej zbędne. […] Pyszna pogańskość tego pisarstwa polega na tym, że przepadają w nim rozróżnienia. Wyobrażone i wyrażone splata się w materii języka, który, śmiem twierdzić, nie ma sobie równego w polskiej literaturze XX wieku.
Andrzej Stasiuk, fragment przedmowy
Pan Wołodyjowski jest trzecią powieścią historyczną wchodzącą w skład Trylogii Henryka Sienkiewicza, obok Ogniem i mieczem i Potopu. Akcja rozgrywa się w okresie wojen z Turcją w latach 1668-1673. Dramatyczne wydarzenia historyczne z dziejów Rzeczypospolitej, jak elekcja Michała Korybuta Wiśniowieckiego, obrona Kamieńca Podolskiego czy bitwa pod Chocimiem, przeplatają się z losami bohaterów powołanych do życia przez Henryka Sienkiewicza: Michała Wołodyjowskiego, Basi Wołodyjowskiej, Azji Tuhajbejowicza, Ewy Nowowiejskiej, Jana Onufrego Zagłoby, Adama Nowowiejskiego czy Hassling-Ketlinga of Elgina. Dzięki geniuszowi autora, postacie stały się w odczuciu czytelników autentyczne, a ich fascynujące losy znalazły ważne miejsce w sercach i w świadomości narodowej Polaków. Pan Wołodyjowski, wydany w 1888 roku, odegrał ważną rolę w kształtowaniu się postaw patriotycznych w końcowym okresie zaborów i w odrodzeniu się niepodległej Polski.Lektura dla szkół średnich
Są oskarżenia, przed którymi nie można się obronićPolska, końcówka lat 60. Nina Molska rozpoczyna pracę w TVP. Jej przełożoną zostaje żarliwa ideolożka i aparatczyk, Lidia Kowal. Między kobietami szybko pojawia się niepokojące napięcie, dotyczące nie tylko kwestii ideologicznych, ale nieżyjącej już, tajemniczej Loli, ciotki Niny, z którą Lidia pozostawała kiedyś w bliskich kontaktach. Gdy partia komunistyczna bada grunt pod wielką czystkę, Nina niespodziewanie znajdzie się na samej górze listy wrogów ojczyzny, Lidia zaś stanie przed wyborem między lojalnością wobec idei a wiernością dawnej miłości.
Patrząc na Polski Kontyngent Wojskowy w Iraku, można dojść do wniosku, że jego obraz w zbiorowej pamięci wygląda podobnie, jak wyglądał obraz pierwszej wojny światowej pod koniec drugiej. Tak naprawdę nikt, poza uczestnikami już o niej nie pamiętał. O służbie w kontyngencie wydano kilka wspomnień.
W tym kontekście należy docenić wysiłek włożony w popularyzowanie tematyki misji irackiej przez autora, Władysława Zdanowicza, który stworzył postać szeregowego Leńczyka, głównego bohateracyklu„Misjonarze z Dywanowa”. Sądzę, że ta powieść ma największe szanse dotarcia do masowego odbiorcy. Autor skorzystał ze ścieżki wytyczonej wcześniej przez „Przygody dobrego wojaka Szwejka” Haszka, „08/15” Kirsta czy „Paragraf 22” Hellera. W polskiej literaturze wojennej jedynie „kapral Szczapa”, czyli Kazik Mondralski, postać stworzona przez Karola Lilienfelda-Krzewskiego w książce „Kaprala I Brygady Piłsudskiego Szczapy poglądy na rzeczy rozmaite”, może się uważać za, w jakiejś mierze, prekursora Leńczyka. Oczywiście, Leńczyk różni się od Szwejka, kaprala Szczapy, bombardiera Kowalskiego czy kapitana Yossariana. Z czystym sumieniem można go jednak postawić z nimi w jednym szeregu. Tak jak oni, on również „odstaje” w jakiś sposób od otoczenia.
Główną zaletą „Misjonarzy z Dywanowa” i efektem mrówczej pracy autora są opisy sytuacji i charakterystyki bohaterów (w różnych stopniach wojskowych) opracowane na podstawie relacji zebranych od wielu uczestników misji. Dzięki temu książka jest chętnie czytana przez weteranów, którzy odnajdują w niej zarówno „klimat” panujący w bazie, jak i anegdoty z codziennego życia. Z kolei czytelnicy, którzy mają, jak mówiono, „przerwę w życiorysie” w postaci odbywania zasadniczej służby wojskowej, również odnajdą się w opisach życia koszarowego oraz nieformalnych zależności wewnątrz wojska. Co prawda, niektórzy mogą kręcić nosem na sposób przedstawienia przez autora części kadry oficerskiej, ale należy pamiętać, że książka została napisana na podstawie relacji, które z założenia nie są obiektywne, a po drugie, ta książka nie jest dokumentem ale ma bawić i zaciekawiać. Teraz otrzymamy nowy tom kolejnych przygód członków plutonu rotacyjno-dyspozycyjnego i nic więcej nie zdradzą, ale zapewniam, że warto po nią sięgnąć. Jedno powiem, że zabawa jest przednia…
We wrześniu 1939 roku nie doszło do wojny. Wybuchła dopiero dwa lata później, ze zdwojoną siłą.Alternatywna historia z czasów II wojny światowej.Książka ""Kryptonim Burza"" teraz także w wersji audio. Posłuchajcie, co wydarzyło się w 1941 roku i jakie miało to skutki dla Polski i Polaków. Pomysłowa, przemyślana fabuła obfituje w niezwykłe zwroty akcji. Dobrze znane fakty łączą się tu z wyimaginowanymi działaniami wywiadów i opisami bitew, które - choć nigdy się nie wydarzyły - są bardzo sugestywne.""Kryptonim Burza"" to nagranie, w którym usłyszymy o napaści Związku Radzieckiego na Polskę. Nie w 1939 roku, ale dwa lata później. Siła tego ataku będzie ogromna, ale Polacy nie pozostaną Rosjanom winni. Doskonale wyszkolone jednostki wezmą udział w wielu bitwach. Czy odeprą atak? I jak będzie przebiegała walka?Nowy audiobook Vladimira Wolffa obfituje w ostre walki wywiadów i spektakularne bitwy. Czy tym razem to armia radziecka będzie potrzebowała cudu? Cudu nad Wołgą.Miłośnicy militariów i historii alternatywnej z pewnością polubią cykl ""Odległe rubieże"", w ramach którego ukazał się audiobook ""Kryptonim Burza"". To nie tylko znakomita rozrywka, Vladimir Wolff w swojej opowieści skłania słuchaczy do zastanowienia się, czy zarówno wojna, jak i powojenna Europa musiały przybrać taki kształt, jaki znamy.Audiobook ukazał się w interpretacji Mirosława Baki.Polecamy także inne utwory autora w wersji audio. Dostępne są między innymi takie tytuły jak: ""Stalowa kurtyna"", ""Czerwona Apokalipsa"" czy ""Piaski Armagedonu"".
Krew, śmierć, łzy i mordercza pogoń zdeterminowanego w rozpaczy człowieka.Kiedy nad osadą Jaszy budzi się kolejny letni dzień, wydaje się, że nic nie może zakłócić ciszy poranka. Młody mężczyzna kieruje wzrok ku ożywającej po nocnym uśpieniu puszczy i ściska w dłoni łuk. Za chwilę wejdzie pomiędzy drzewa w poszukiwaniu dorodnej sarny, borsuka lub kuropatwy. W chacie czeka na niego pogrążona we śnie rodzinaKiedy Jasza przystaje, by nacieszyć oczy widokiem domostw, zamiast ukojenia czuje narastający niepokój. Chce wrócić, jednak okazuje się, że jego osadę nawiedzili wieleccy łowcy niewolnikówŁowcy niewolników to epicka opowieść z historią XI wieku w tle.Grzegorz Kochman miłośnik okresu wczesnego średniowiecza oraz historii początków polskiej państwowości, interesujący się życiem codziennym, obyczajami, kulturą materialną i duchową dawnych Słowian i wikingów. Dzięki temu na kartach powieści doskonale łączy fabułę z historycznymi detalami. Autor publikacji z zakresu historii regionalnej środkowego Nadodrza.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?