Heinricha Heinego tłumaczono w Polsce chętnie i często, ale zazwyczaj przede wszystkim jako „poetę romantycznego”. Heine jako myśliciel, choć na filozofię niemiecką wywarł wpływ znaczący i długotrwały, był nad Wisłą długo ignorowany. Zapewne dlatego, że w tej roli sytuował się raczej w – niezbyt u nas popularnej – sceptycznej tradycji oświecenia, którego pojęcie, zdaniem Theodora W. Adorno, „przechował w stanie nierozwodnionym”. To jednak nie było oświecenie pierwotne, samo w sobie skłonne do pewnego dogmatyzmu, lecz raczej – jak je nazywa Peter Bürger – „drugie oświecenie”: oświecenie, które potrafi zdobyć się na rewizję własnych aksjomatów, dostrzegające złożoność świata i jego dialektyczny charakter. To dlatego Heine, choć diagnozuje w myśli niemieckiej śmierć chrześcijaństwa, a spinozyzm ogłasza „ukrytą religią Niemiec”, będzie kpił zarazem z fanatycznych i nieprzejednanych „mnichów ateizmu”.
Autor Szkoły romantycznej to przy tym także mistrz eseju filozoficznego i krytycznoliterackiego. A choć współcześni mu zawodowi myśliciele nierzadko go lekceważyli, to jego analizy i diagnozy zdumiewająco dobrze przetrwały próbę czasu. I trudno bez ich znajomości zrozumieć także Niemcy dzisiejsze.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?