KATEGORIE [rozwiń]

Eseje, publicystyka

41,77 zł
59,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 59,00 zł

31,99 zł
55,55 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 31,99 zł

38,04 zł
59,90 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 36,30 zł

18,69 zł
32,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 18,56 zł

37,58 zł
59,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 37,58 zł

37,58 zł
59,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 37,58 zł

28,78 zł
49,90 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,29 zł

28,44 zł
45,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,93 zł

30,68 zł
59,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 32,86 zł

27,59 zł
49,90 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,59 zł

37,95 zł
65,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 37,95 zł
Okładka książki Jak działa architektura

59,00 zł 34,50 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 34,50 zł

Jedyna taka książka na polskim rynku. Fascynująca opowieść o tym, jak powstaje architektura i jak ją rozumieć. Witold Rybczyński odpowiada na najbardziej podstawowe pytania dotyczące architektury. Jakie idee stoją za powstaniem słynnych realizacji? Jakie są kulisy konkursów architektonicznych? Jak różni architekci odnoszą się do krajobrazu i otoczenia, w którym mają stanąć projektowane przez nich budynki? Co można wyczytać z planów i co wynika z doboru konkretnych materiałów budowlanych? Jak współczesna architektura odnosi się do przeszłości? Czym w architekturze jest smak? Co architektura naszych czasów mówi o nas samych? W błyskotliwym eseju autor analizuje dziesiątki konkretnych budynków i przytacza wypowiedzi samych architektów - od Le Corbusiera i Miesa van der Rohe po Renzo Piano i Franka Gehry'ego. Bogato ilustrowana książka jest znakomitym wprowadzeniem do architektury nie tylko dla adeptów tej dziedziny, ale również dla tych, którzy chcieliby lepiej rozumieć otaczający nas świat.
Okładka książki Mes voyages avec Herodote

54,50 zł 41,27 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 41,27 zł

Literatura popularna w języku francuskim przeznaczona do utrwalania nauki języka.
Okładka książki Dzień na ziemi. Proza podróżna

39,90 zł 28,64 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,64 zł

Dzień na ziemi. Proza podróżna składa się z trzech, ściśle ze sobą związanych części. Pierwsza zawiera spory kawał powieści, napisany tuż po podróży do Ameryki Południowej. Część druga składa się z esejów o różnych miastach świata (Jaipur, Brasilia, Xilitla, Montalcino, Amsterdam, Toledo, Praga, San Juan). Trzecia wreszcie to zdjęcia, zrobione w trakcie wielogodzinnych wędrówek po najosobliwszych zakamarkach. Wszystkie trzy części -- fikcja, esej, fotografia -- dotyczą bycia-gdzie-indziej, które zwykle nazywamy podróżowaniem. Ale pokazują one także trzy różne sposoby układania się ze światem. Jest to książka na wskroś prywatna, bo mówi o własnych doświadczeniach, przeżytych i wymyślonych, ale jest to także opowieść o tym jak człowiek (jeden, konkretny) postrzega świat zmysłami i jak stara się zakomunikować to innym. Michał Paweł Markowski to amator podróżowania, gotowania i fotografowania, szef katedry literatury polskiej na University of Illinois w Chicago, autor i edytor kilkudziesięciu książek o literaturze i filozofii, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Literatury im. Josepha Conrada, laureat Nagrody im. Kościelskich oraz Nagrody im. Kazimierza Wyki za pisarstwo eseistyczne. Mieszka w Chicago i Krakowie.
Okładka książki Poza wiarą.Islamskie peregrynacje do nawóconych...

54,90 zł 29,54 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 29,54 zł

Siedemnaście lat po napisaniu "Among the Believers" (1981) V.S. Naipaul, powieściopisarz, eseista, laureat nagrody Nobla, wraca do Indonezji, Iranu, Pakistanu i Malezji – krajów, w których potomkowie muzułmańskich konwertytów stworzyli jedyną w swoim rodzaju kulturę, łączącą wiarę w Proroka z elementami rdzennych tradycji i wierzeń. W trakcie pięciomiesięcznej podróży Naipaul obserwuje zwłaszcza wpływ islamskiego fundamentalizmu na życie społeczne i polityczne, ale przygląda się także temu, jak religijność kształtuje ludzkie losy. Zachowując reporterską bezstronność, opisuje spotkania z ocalałym bojownikiem brygad śmierci z wojny irańsko-irackiej, młodym intelektualistą szkolonym na marksistowskiego partyzanta czy starym małżeństwem, wspominającym lata utraconej rodowej potęgi. Ta mozaika ludzkich losów staje się punktem wyjścia do niezwykłej analizy kultury. "Wyśmienicie napisana, pełna przenikliwych spostrzeżeń." „The New York Times” "Siła tej książki leży w niezwykłej umiejętności opowiadania, którą posiadł Naipaul, umiejętności stworzenia panoramy z indywidualnych portretów." „The Boston Globe” "Niezwykłe dokonanie […]. Kolejny przykład wybitnego talentu autora." „The Independent”
Okładka książki Myślenie pytaniami

34,50 zł 24,77 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 24,77 zł

Wszyscy codziennie zadajemy sobie pytania ? od "W co mam się ubrać?" do "Co powinnam zrobić ze swoim życiem?". Marilee Adams dowodzi, że rodzaj zadawanych pytań może mieć przemożny wpływ na szacunek do samego siebie, stosunki z ludźmi oraz karierę. Wprowadza pojęcie "Myślenie Pytaniami" (QuestionThinking, QT), łatwy do stosowania system służący do zmieniania sposobu myślenia, działania oraz osiąganych wyników. Marilee uświadamia nam, jak za pomocą pytań możemy kontrolować swoje myśli. Bo oto możemy świadomie wpływać na przyszłość, obmyślając takie pytania, które najskuteczniej doprowadzą do celu. Na tym właśnie zasadza się znakomity coaching. Podobnie działają wielcy przywódcy, którzy otwierają przed nami wizje przyszłości. Książka doskonali umiejętność słuchania bez wydawania sądów oraz umiejętność dziękowania za sugestie. Marilee Adams nazwałaby to słuchaniem uczącego się. Są to umiejętności bezcenne dla wszystkich coachów, liderów i menedżerów.
Okładka książki Sztuka wojenna

19,90 zł 11,53 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 11,53 zł

Klasyczny traktat chiński SUN TZU - ""Sztuka wojny"" w nowym przekładzie i opracowaniu Roberta Stillera. Uzupełniony dodatkowymi traktatami Wu Qi - ""Sztuka wojenna"", Sima Qian - ""Z żywota mistrza Sun Zi"" oraz Tan Daoji - ""Trzydzieści sześć podstępów"". A do tego jeszcze rozważania tłumacza o chińskiej pisowni i wymowie a także wnikliwy esej o chińskim mistrzu i jego traktacie oraz o implikacjach i odniesieniach do współczesności. Niewątpliwie jedyne na polskim rynku tak niezwykłe opracowanie.
Okładka książki Religia bez Boga

34,00 zł 21,01 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,01 zł

Ronald Dworkin (1931-2013) był amerykańsko-brytyjskim filozofem prawa znanym z antypozytywistycznej koncepcji pierwszeństwa zasad prawnych przed normami prawnymi. W tej książce, ostatniej, choć zamierzonej jako początek rozległych badań, i wydanej pośmiertnie, nieco podobnie podchodzi do kwestii religii: doświadczenie ,,świętości"" jest warunkiem wiary w Boga. O tyle ateista i teista mogą być religijni. Religijnego ateistę cechuje postawa religijna, która nie musi implikować wiary w określonego czy nawet osobowego Boga. Dworkin spogląda za Kantem na ,,prawo moralne we mnie i niebo gwiaździste nade mną"", poszukując w sobie sensu życia, a w kosmosie wzniosłego piękna. Kto uznaje istnienie jednego i drugiego (sensu i piękna), przybiera postawę religijną. Ten koncyliacyjny pogląd, dziś tak potrzebny w obliczu wojen religijnych prowadzonych na ogół przez wiernych w imię obrony ich Boga, ma także daleko idące konsekwencje prawne, rewiduje bowiem rozumienie religijności w prawodawstwie. Pozwala na przykład zwolnić ateistę z obowiązku odbycia służby wojskowej z powodów sumienia tak samo jak wyznawcę jakiejś religii teistycznej. Propozycje Dworkina zawarte w tej niewielkiej książeczce są więc fundamentalne, a jego pogląd, że ,,religia jest głębsza od Boga"", może skłonić obie strony konfliktu do rozmowy ponad podziałami.
Okładka książki Świat ludzkiej nadziei

39,90 zł 25,45 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,45 zł

Słowo „nadzieja” zrosło się na trwałe z postacią i dziełem ks. Józefa Tischnera. Mówiono o nim, że jest „chodzącą nadzieją”, a dobra aura, którą roztaczał wokół siebie, znajdowała też odbicie w jego tekstach, nawet tych najbardziej krytycznych. Pierwszym zbiorem takich tekstów był tom esejów „Świat ludzkiej nadziei”. Znalazł się w nim, m.in. słynny szkic o „chochole sarmackiej melancholii” (interpretowany jako tekst o polskiej skłonności do rozpamiętywania klęsk i czynienia z nich powodu do chwały), rozważania o wolności i wychowaniu (czy można nauczyć wartości chrześcijańskich, tak jak się uczy dobrych nawyków), refleksje na temat obrazu Boga w filozofii współczesnej, a także spostrzeżenia dotyczące napięć między chrześcijaństwem a światem współczesnym. Czy nadzieja, którą proponuje chrześcijaństwo, jest do pogodzenia z „nadziejami” obecnymi w tym świecie? Tischner twierdził, że jest to możliwe. Książka pozwala lepiej zrozumieć nie tylko jego filozofię, ale też nasze współczesne dyskusje o przyszłości Polski, Kościoła i świata.
Okładka książki Gdyby mi została tylko godzina życia

34,90 zł 21,84 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,84 zł

„Gdyby mi została godzina życia, tylko jedna godzina dokładnie, nieubłaganie, co bym z nią zrobił? jakie wykonać czynności? o czym myśleć, co odczuwać, czego chcieć? jaki ślad za sobą zostawić? spadł na mnie ten bardzo stary, ale i całkiem świeży problem ostatniej godziny, wziął się z otchłani wieków, wyłonił się dziś rano”. Każdy z nas z pewnością flirtował z tego rodzaju myślami. Roger Pol-Droit w książce Gdyby mi została tylko godzina życia proponuje nam przejmujące myślowe ćwiczenie. Bardziej pouczające niż wszystkie wykłady o filozofii razem wzięte. Jeśli mielibyście tylko chwilę na to, by sporządzić bilans życia, co uznalibyście wtedy za najistotniejsze? Takich pytań nigdy dość. Dla Rogera-Pol Droita gra to sprawa śmiertelnie poważna. Gdy pada pytanie: „Co zrobiłbyś, gdyby została ci tylko godzina życia?”, nie zamierza dawać czytelnikowi ani minuty więcej na odpowiedź. W najnowszym dziele wyznaje między innymi, że on oddałby się pisaniu, czynności, która „pozwala zachować pył chwili”, nie omieszka jednak dodać, że „miłość jest jedyną rzeczą na świecie, która jest czegoś warta”. „Le Monde”
Okładka książki Czas pokera

69,00 zł 52,12 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 52,12 zł

"Czas pokera" to lektura obowiązkowa i dla tych, którym się wydaje, że wszystko wiedzą, i dla tych, którzy się gubią w dzisiejszym świecie narastającej niepewności, ogromu i szybkości przepływu informacji, globalizacji, postępu technologii, rozwoju. Stawka jest co prawda coraz wyższa, ale i ryzyka coraz większe. 99 krótkich, wcześniej pojedynczo publikowanych tekstów (można je czytać w dowolnej kolejności), które, zebrane razem, w zaskakujący sposób objaśniają, inspirują, oswajają z regułami tej "przymusowej gry", jaką niesie współczesność. Henryka Bochniarz, Konfederacja Lewiatan Felietony Andrzeja Koźmińskiego to nie tylko chłodny i precyzyjny opis naszego często nieprzewidywalnego życia gospodarczego. Ich niezwykłą wartością jest pokazywanie polskich wydarzeń w europejskim i globalnym kontekście, napełniając nas często dumą, ale czasami wstydem. Paweł Jabłoński, Rzeczpospolita To swoiste mikroświaty, których sens zawarty jest w kilkudziesięciu zdaniach. Autor potrafi ze swadą przedstawić problemy sztucznej inteligencji czy kryzys Doliny Krzemowej nadając im aktualny kontekst gospodarczy i polityczny. Artur Kurasiński, Aula Polska
Okładka książki Pamiątki Soplicy

39,90 zł 26,93 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 26,93 zł

„Pamiątki Soplicy” przenoszą nas w czasy Rzeczpospolitej Szlacheckiej. Jednak nie jest to ta Rzeczpospolita, którą historycy ukazują jako kraj anarchii, oligarchii magnackiej, bezsilnego prawa, pijaństwa i warcholstwa szlachty oraz uciśnionego mieszczaństwa i chłopstwa. Rzeczpospolita z opowiadań Rzewuskiego to kraj harmonii, ładu, sprawiedliwości, wzajemnego szacunku, zasad moralnych, patriotyzmu. Jest to kraj, gdzie każdy ma swoje miejsce i każdy jest szczęśliwy piastując funkcję, do jakiej Pan Bóg go powołał. Poznajemy ją oczami pana Seweryna Soplicy - cześnika parnawskiego, członka palestry i uczestnika konfederacji barskiej. Pan Soplica przenosi się pamięcią w przeszłość, gdzie wszystko było inaczej niż w czasach mu współczesnych. Największą zaletą „Pamiątek Soplicy” jest żywy plastyczny język, sprawiający, że czytelnik czuje atmosferę tamtych czasów. Obraz Polski szlacheckiej jawi się niemal przed oczami, a wplecione w tekst rozmaite anegdoty pozwalają poznać obyczajowość ludzi tamtych czasów. Osoby zainteresowane historią uzyskają z tej książki wiedzę, jakiej nie zdobędą z podręczników serwujących tylko daty i wydarzenia – obraz żywych postaci ludzkich.
Okładka książki Karuzela z herosami

32,90 zł 17,11 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 17,11 zł

Kontynuacja książki "Karuzela z madonnami", w której autor przedstawił 57 wybitnych kobiet XX wieku. Tym razem Raczek prezentuje 57 mężczyzn - pisarzy, sportowców, aktorów, dziennikarzy, malarzy, biznesmenów - których nazywa współczesnymi herosami. We wstępie przyznaje: Pokusiłem się o stworzenie osobistego leksykonu wyjątkowych mężczyzn, których losy, a przede wszystkim wygłaszane przez nich opinie mogą pomóc na nowo zdefiniować pojęcie bohaterów masowej wyobraźni.
Okładka książki Smoleńsk 10 kwietnia 2010 - Piotr Kraśko

9,99 zł 6,07 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 6,07 zł

To opowieść o tym, co wydarzyło się w Smoleńsku tuż po katastrofie, gdy biegliśmy w stronę szczątków samolotu, wierząc, że jednak ktoś przeżył. O tym, co działo się tam przez kilka następnych dni. O tysiącach Rosjan, którzy dzień i noc przychodzili, by złożyć biało-czerwone kwiaty. O wciąż zadawanym pytaniu: Jak to możliwe? O niezwykłym, milczącym pożegnaniu prezydenta na pustym lotnisku i o tłumach stojących na trasie przejazdu konduktu z Okęcia do pałacu Namiestnikowskiego. O ludziach, którzy byli tam także potem, gdy miasto zamierało, patrząc na dziesiątki kolejnych trumien. O tym, jak po kilku godzinach od zapalenia pierwszej świeczki na Krakowskim Przedmieściu zapłonęły ich tam tysiące. O pogrzebach, które okryły żałobą tyle polskich miast. Nikt nie wie, co w nas zostanie z tych niezwykłych dni. Czy będziemy lepsi? Czy będziemy inni? Ale na pewno warto te dni pamiętać.
Okładka książki Zaratustra: Bóg, który tańczyć potrafi

48,10 zł 25,01 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,01 zł

Wśród filozofów Wschodu i Zachodu Friedrich Nietzsche to postać wyjątkowa. Równie wspaniały jest też w innym wymiarze, którego nie zna wielu filozofów - Nietzsche to urodzony mistyk. Jego filozofia płynie nie tylko z umysłu, ale i z serca, pewne jej korzenie sięgają nawet istnienia. Jedynym jego nieszczęściem było to, że urodził się na Zachodzie, dlatego nie zetknął się z żadną szkołą tajemną. Kontemplował głęboko, ale nie wiedział o istnieniu medytacji. Jego myśli sięgają czasem głębin człowieka medytującego, czasem wznoszą się niemal do Gautamy Buddy, lecz wydaje się, że działo się to spontanicznie. Nie wiedział nic o oświeceniu, o ścieżce do istnienia, co wywołało w nim wielkie zamieszanie. Marzenia sięgały gwiazd, ale życie było zwyczajne, bez aury medytacji. Jego myśli nie przeniknęły do krwi, do kości, do samego szpiku. Są niezwykle piękne, jednak brakuje im życia. To martwe słowa: nie oddychają, nie słychać bicia serca... Nietzsche to jedyny filozof, któremu przynajmniej przychodziły na myśl wyżyny ludzkiej świadomości. Z pewnością ich nie doświadczył, lecz chciał znów stać się człowiekiem. U nikogo innego nie ma idei zejścia z wyżyn na targowisko, z gwiazd na Ziemię.Dlaczego warto przeczytać tę książkę? Nietzsche był szokiem dla współczesnych. Choć od tamtej epoki minęło sporo czasu, odwaga jego spojrzenia może i dziś zastanawiać. Filozof ma prawo powiedzieć wszystko, co tylko zechce - ale dopiero mistyk, taki jak Osho, potrafi wyjaśnić wglądy filozofa. Komentarze Osho wyjaśniają słowa słynnego traktatu ,,Tako rzecze Zaratustra"", a przez to dają im głębię i uzasadnienie. Tekst Nietzschego, który literaci chcą uznawać za poetyckie wyznanie, nabiera w objaśnieniach Osho nowego wymiaru i staje się przesłaniem duchowych treści, świętą księgą, ponadczasową, nie ograniczoną ani narodami, ani kulturami, ani doświadczeniem jednostki.
Okładka książki Chrześcijaństwo po prostu - Audiobook
audiobook

22,00 zł 13,54 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 13,54 zł

Jedna z dwóch wydanych przez wydawnictwo Media Rodzina klasycznych książek filozoficzno-teologicznych autora sławetnego cyklu ""Opowieści z Narnii"", C.S. Lewisa. W ""Chrześcijaństwie po prostu"" autor - głosem Zbigniewa Zapasiewicza - porusza problemy od dawna sprawiające kłopot wnikliwym i krytycznym wyznawcom religii oraz wyjaśnia kontrowersyjne kwestie.
Okładka książki Kraków na starych widokówkach

34,99 zł 23,72 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 23,72 zł

,,Kraków na starych widokówkach"" Krzysztof Jakubowski ,,Kraków na starych widokówkach"" to wybór 111 historycznych felietonów, jakie Krzysztof Jakubowski publikował w ostatnich dziesięciu latach - początkowo na łamach ,,Dziennika Polskiego"", potem w krakowskim wydaniu ,,Gazety Wyborczej"". Bohaterem każdego z nich jest karta pocztowa z dawnym wizerunkiem Krakowa. Choć wykorzystane widokówki pochodzą z lat 1897-1942, w niektórych przypadkach oglądamy na nich fragmenty miasta utrwalone na znacznie starszych fotografiach. Także w towarzyszących im opowieściach ramy czasowe są o wiele szersze. Autor przedstawia historyczny kontekst tego, co oglądamy, nie stroniąc od uwag dotyczących spraw dzisiejszych, nierzadko kontrowersyjnych. Każdej reprodukowanej widokówce towarzyszy współczesna fotografia tego miejsca. Dzięki temu książka ułatwi czytelnikowi wędrówkę po Krakowie minionym i współczesnym.
Okładka książki Na szlaku do Composteli

32,00 zł 20,33 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,33 zł

W mglisty poranek Hape Kerkeling - znany niemiecki komik, zaprzysięgły piecuch - wyrusza w drogę. Czeka go sześć tygodni marszu legendarnym Szlakiem Jakubowym, przez ośnieżone szczyty Pirenejów, Kraj Basków, Nawarrę... Sam na sam ze sobą i jedenastokilogramowym plecakiem zmierza do grobu apostoła Jakuba. Z humorem i wyjątkowym zmysłem dostrzegania tego, co szczególne, Kerkeling opisuje swoje przeżycia. Poznaje zarówno tubylców, jak i współczesnych pątników. Doświadcza samotności i ciszy, wycieńczenia i wątpliwości, ale również gotowości do niesienia pomocy. Zawiera przyjaźnie, przeżywa chwile wynagradzające wszystkie wyrzeczenia i na swój sposób odkrywa zaskakującą bliskość Boga. W Niemczech sprzedano ponad 2 000 000 egzemplarzy tej książki! Fragment książki Na szlaku do Composteli 18 czerwca 2001 - Santo Domingo de la Calzada Jest czwarta nad ranem. Dotychczas nie zmrużyłem oka. Wszystko mnie swędzi, chyba coś mnie pogryzło. Chociaż skrupulatna zakonnica wie teraz, ile owieczek ma pod opieką, i prawdopodobne smacznie śpi, to jednak jagnię w łóżku numer siedem nie może zasnąć od czasu wieczornej odliczanki, tym bardziej że w pokoju wciąż jest za jasno. Wszystko jest, jak by to powiedzieć, ...syfiaste. Trudno spać w jednym pokoju z siedmioma lokatorami i słyszeć pięćdziesiąt innych osób w pozostałych salach, a jeszcze trudniej czuć ich obecność i zapachy. Na domiar złego moje łóżko stoi tuż przy drzwiach jedynej toalety. Koszmar. Co pięć minut ktoś idzie do klopa i bez przerwy rozlega się łoskot spuszczanej wody. Albo ktoś chrapie, albo wzdycha z braku powietrza, albo mówi przez sen. A jakże - „intensywne spotkanie w schronisku dla pielgrzymów", jak ujmuje to eufemistycznie mój przewodnik. Mam wrażenie, że wyczuwam dusze innych ludzi, ich troski, pragnienia, tęsknoty. To prawdziwa katorga, jeśli chce się po prostu spać. Nie mam pojęcia, jak się przed tym obronić! Jestem zbyt otwarty! Schroniska pielgrzymkowe powstały z myślą o tych, którzy nie mają pieniędzy. Dla tych, którzy są kompletnie bez grosza. To najtańsza możliwość spędzenia urlopu, bo takie noclegi nic nie kosztują. Moja babcia zawsze mawiała: „Darmocha to chłam". Na dodatek zrobiło się zimno! Chyba postradałem zmysły, decydując się na taki nocleg. Ileż ja mam lat? Piętnaście? Przecież nawet jeszcze w szkole nie cierpiałem schronisk młodzieżowych. Niby czemu dwadzieścia lat później miałoby to być fantastycznym przeżyciem? Ta ciasnota! Te łazienki! No i pokoje... czy raczej klitki. Szkoda słów. Nie muszę tarzać się w grzybicy innych ludzi, żeby doznać olśnienia! Chociaż podobno grzybica świeci w podczerwieni! Koniec z tym! Mogę pozwolić sobie na płatny nocleg, więc odtąd znowu będę sypiał w hotelach. Nie potrafię i nie chcę udawać biedaka. Hans Peter, bądź sobą! Ten gość tutaj to nie ty! Ponieważ i tak nie ma szans na sen, wstaję i pakuję swoje manatki. Annę, jako jedna z niewielu, smacznie śpi. Wychodzę więc bez pożegnania. Wkrótce na pewno wzejdzie słońce. Pośpiesznie przemierzam pokręcony labirynt klasztornych korytarzy i otwieram wielką furtę, która prowadzi do murowanego łącznika do miasta. Bezmyślnie pozwalam na to, by drzwi za mną się zatrzasnęły, i stoję w ponurym tunelu, który 2 jednej strony kończy się drewnianymi wrotami wychodzącymi na ulicę, a z drugiej żelazną furtą wiodącą do klasztornego °grodu. Obydwie bramy są zamknięte na amen. No, jasne, przecież to hiszpański konwent sióstr zakonnych! Również droga powrotna do budynku jest odcięta, bo zamek można otworzyć tylko od środka. Utknąłem w klasztornych murach! A od ulicy dzieli mnie tylko jeden krok. Miejmy nadzieje, że mniszki to ranne ptaszki. Siedem bitych godzin w łóżku bez zmrużenia oka. Czuję się, jakby wyjęli mnie z wyżymaczki. Cholera jasna! Nie będę już nigdy nocował w klasztorze ani na podłodze; chyba że nie będzie innej możliwości! Wolę już czuwać lub zdrzemnąć się gdzieś na ławce. Nie wierzę, że Shirley MacLaine spędziła chociaż jedną noc w takim refugio. A jeśli tak, to naprawdę jest szurnięta! Chcę stąd wyjść! Naprzeciwko jest przemiły pensjonat, od którego dzieli mnie tylko pięć metrów. Kiedy, na miłość boską, otwierają ten klasztor? Koszmar. Zupełnie jak więzienie! Zobaczymy, ile jeszcze będę siedział w tym przedsionku raju. Ani nie jestem w środku, ani na ze- wnątrz. Zwyczajnie utknąłem. Tym razem dosłownie. Marznę tak upojne dwie godziny. Punkt szósta jedna z zakonnic wybawia mnie z opresji i wypuszcza na wolność. Ja jednak nie mknę w siną dal, tylko idę wprost do pobliskiego pensjonatu. Tam wykończony padam na świeżo zasłane, czyściutkie, bielusieńkie łóżko i śpię kamiennym snem do jedenastej. Gdy otwieram oczy, słońce stoi już bardzo wysoko i praży niemiłosiernie. Postanawiam odpocząć jeden dzień w Santo Domingo. Dalszy marsz w tej spiekocie i tak byłby szaleństwem. Włóczę się więc beztrosko cienistymi zaułkami tego cudownego hiszpańskiego miasta i trochę żałuję, że nie mogłem porządnie pożegnać się z Annę. Nagle w oknie wystawowym jakiejś apteki dostrzegam przypadkiem swoje odbicie. Parskam śmiechem. Niezłe dziwadło! Chude, zarośnięte indywiduum w wyświechtanej, brudnej czapeczce. Nic dziwnego, że Annę się mnie boi! Muszę sobie zaraz kupić nowy kapelusz! Szukam więc odpowiedniego sklepu i wreszcie znajduję go na obrzeżu starówki. Sympatyczny, żwawy staruszek sprawia takie wrażenie, jakby za szklaną ladą swego wielobranżowego salonu czekał na mnie od lat. Po krótkiej rozmowie natychmiast przystępuje do mierzenia mojej głowy. Nietypowy rozmiar nie pozostawia mi zbyt wielkiego wyboru i po krótkiej naradzie ze sprzedawcą wybieramy zielony bawełniany kapelusz z szerokim rondem. Gdy decyduję się wyjść stąd już w nowym nakryciu głowy, sklepikarz zaskakuje mnie pytaniem: - Czy mógłbym zatrzymać pański stary kapelusz? I tak nie będzie pan przecież go już nosić. Prośba wydaje mi się wprawdzie dziwna, ale skoro nalega... Muszę jednak najpierw zaspokoić ciekawość: - Co pan zamierza z nim zrobić? Trochę zażenowany spogląda w sufit: - Ach, wie pan, zbieram znoszone kapelusze pielgrzymów! Szczęka mi opada, gdy podążam za jego wzrokiem: Nad nami wisi około setki starych czapek i kapeluszy. Sprzedawca podaje mi flamaster: - Musiałby go pan podpisać... z datą. W przeciwnym razie będzie bezwartościowy. Ma pan coś przeciwko temu? Umieszczam więc autograf i datę na swojej spłowialej ba-seballówce, nie mogąc powstrzymać się od komentarza: - Może uzna pan to za szpanerstwo, ale... to nie pierwszy autograf, jaki daję. W Niemczech jestem postrzegany jako... hm.... gwiazda, to zbyt wiele powiedziane, ale... - Pan jest znany? To wspaniale. Dzięki temu moja kolekcja będzie jeszcze bardziej wartościowa! - Natychmiast dokonuje dokładnych oględzin nowego eksponatu i jak mały chłopiec cieszy się z czytelności mojego charakteru pisma! - Będę to pokazywać wszystkim Niemcom. Ta czapeczka zawiśnie na honorowym miejscu! A ponieważ handluje nie tylko kapeluszami, lecz także kosmetykami, daje mi w prezencie dwie tubki kremu Yves Rocher i żegna mnie słowami: - To zabawne, że wszyscy Niemcy mają tak wielkie głowy jak pan. Za dużo, za dużo myślicie! I ma rację. Ta przeklęta myśląca maszyna, która bez przerwy usiłuje kontrolować żołądek i serce. Spróbuję teraz wyłączyć głowę. Pstryk i już. Pójdę do katedry i zaczekam na pianie koguta. Stop, szlaban na myślenie. Dzisiaj liczy się tylko serce! Podczas mszy w katedrze podobnie jak inni pielgrzymi całuję relikwię świętego Hieronima; nie mam pojęcia, po co. Dziś przecież nie myślę. Hiszpanie potrafią celebrować mszę! Ale kogut znów milczy jak zaklęty! Wciąż ciągnie mnie do kościołów, oczywiście również dlatego, że to jedyne chłodne miejsca - żadna klimatyzacja nie może się z nimi równać. Podczas mszy szlifuję przy okazji swój hiszpański; nawet jeśli nie wszystko rozumiem - do czego nota bene niechętnie się przyznaję - wizyta w świątyni działa na mnie krzepiąco. W drodze powrotnej do hotelu nagle słyszę głośny klakson. Obok mnie zatrzymuje się samochód. To sprzedawca kapeluszy zaprasza mnie do swojej hacjendy na butelkę wina no/a. Serce mi się raduje: chętnie bym z nim pojechał. Ale taka biesiada oznaczać może długą noc, a ja chcę jutro rano wyruszyć dalej. Dziękuję więc za zaproszenie i uprzejmie odmawiam. Trochę rozczarowany sklepikarz odjeżdża, tymczasem ja wkurzam się na siebie: Dlaczego z nim nie pojechałem? Przecież miałem na to ochotę. Znowu w podjęciu decyzji przeważyła durna głowa! Mały plac katedralny jest najpiękniejszym zakątkiem w mieście. Siadam więc na schodach ratusza naprzeciwko świątyni i obserwuję wieczorną krzątaninę gołębi. Wśród nich rzuca mi się w oczy jednonogi, śnieżnobiały osobnik, który z powodu kalectwa nie nadąża za pierzastymi kolegami. Porusza się niezdarnie, ale zarazem tchnie - o ile to w przypadku ptaka w ogóle możliwe - dumą i dostojeństwem. Jestem pod wrażeniem. W pobliskiej piekarni kupuję trochę chleba i ostrożnie próbuję nawiązać z nim kontakt. Podczas gdy pozostałe gołębie płochliwie przede mną uciekają, biały inwalida podchodzi coraz bliżej, aż wreszcie je mi z ręki. Potem syty radośnie grucha. Dobrze wiedział, że jeśli minio kalectwa chce przeżyć, nie pozostaje mu nic innego, jak zbliżyć się do niebezpiecznie wyglądającej wielkiej istoty. Dzielny gołąb. Wmawiam sobie, że wzbudził podziw i zazdrość wśród swoich kompanów. Mój wszechwiedzący przewodnik mówi, że pielgrzymka tym szlakiem to droga ku oświeceniu. Ja jednak jestem przekonany, że to droga bez gwarancji takiego oświecenia. Tak samo jak urlop nie daje gwarancji odpoczynku. Owszem, nie robię sobie zbyt wielkich nadziei, ale oświecenie nie byłoby takie złe! Cokolwiek by to oznaczało! Wyobrażam sobie oświecenie jako bramę, przez którą trzeba przejść. Prawdopodobnie nie wolno się jej bać, a jednocześnie nie powinno się jej chcieć przekroczyć za wszelką cenę. Może im obojętniej się te podwoje mija, tym szybciej i łatwiej dokonuje się oświecenie? Lepiej nie tęsknić za tym, co znajduje się za bramą, i nie nienawidzić tego, co jest przed nią. To nieistotne. Może radość życia to właśnie obojętność? Żadnych oczekiwań, żadnych obaw. Obawy prowadzą do rozczarowań. Rozczarowania budzą obawy, a obawy to kolejne oczekiwania. Nadzieja powoduje strach, strach zaś rodzi nadzieję. Obojętność? Hm, filozofii mi się na starość zachciało... Obejrzałem na mapie jutrzejszą trasę. Nie powinna być zbyt męcząca. Zajmie około siedmiu i pół godziny. Konkluzja dnia: Otwórz serce i ucałuj dzień!
Okładka książki Manifest komunistyczny

15,00 zł 9,12 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 9,12 zł

"Widmo krąży po Europie - widmo komunizmu" - tym słynnym zdaniem rozpoczyna się "Manifest komunistyczny", napisany wspólnie przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa. Nowe wydanie ukazuje się z uwspółcześnionym tłumaczeniem i obszernym wstępem dr Edwarda Karolczuka. "Manifest" został po raz pierwszy wydany drukiem w lutym 1848 roku w Londynie. "Czymś naprawdę niezwykłym w "Manifeście" jest to, że w ogóle ma jakiś oddźwięk współcześnie. W księgarni w Londynie doliczyłem się ostatnio ni mniej, ni więcej, tylko dziewięciu angielskich wydań. Nawet Karol Marks, który nigdy nie grzeszył przesadną skromnością, nie przypuszczałby, że pod koniec tysiąclecia jego nieduży traktat wciąż będzie bestsellerem" - napisał w jednej z najnowszych biografii Marksa Francis Wheel. Publikacja adresowana głównie do studentów nauk politycznych i osób zainteresowanych historią myśli społecznej.
Okładka książki Operacja Muzeum

34,90 zł 21,56 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,56 zł

24 godziny przed otwarciem Lech Kaczyński odwiedził plac budowy. Był przerażony. – Wyszedł stąd blady – zdradzi po latach Lena Dąbkowska-Cichocka. Zadanie wydawało się niewykonalne – w trzynaście miesięcy zbudować i uruchomić nowoczesne muzeum. Udało się. Grupa kilkunastu osób, zwanych później „muzealnikami”, utworzyła placówkę, na którą Warszawa czekała od kilkudziesięciu lat. Byli niewiele starsi od powstańców, mieli upór, determinację i pełne zaufanie prezydenta Warszawy. Sukces przerósł ich marzenia. Muzeum Powstania Warszawskiego odwiedziło w ciągu 10 lat cztery i pół miliona osób. Miejsce tętni życiem. Przyciąga młodzież. Prezentujemy raport z karkołomnej operacji Muzeum. Książkę poleca Muzeum Powstania Warszawskiego.
Okładka książki Hazard

12,99 zł 9,19 zł

Artykuł chwilowo niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 9,19 zł

Autorka ze swadą pisze o swoich hazardowych (lecz nie tylko takich...) doświadczeniach. Dowiadujemy się, jakie automaty znaleźć można było niegdyś w kasynach, które odwiedzała, jakie są zasady równych gier popularnych w jaskiniach hazardu, jakie perypetie przydarzają się grającym i jak pogodzić się ze zmiennymi humorami dobrej passy. Ruletka, blackjack, poker (ale i bingo czy kości) - a do tego masa dygresji, zabawnych anegdot i obserwacji na temat ludzkiej natury.
Bestsellery
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 33,30 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 59,00 zł
Okładka książki Mowa zen

30,96 zł
45,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,04 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 29,75 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,94 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 47,49 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 13,92 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 16,98 zł
Okładka książki Ostatni końcowy

28,34 zł
49,90 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,34 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 39,00 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,01 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 48,78 zł
Okładka książki Las duchów

31,26 zł
49,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 31,26 zł
Okładka książki Mała empiria

30,10 zł
53,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 30,10 zł

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj