Biblia, Sumerowie, kamienne tablice, Aniołowie Zagłady, ABW i mafia… w Gdańsku. Wciągająca mieszanka kryminału, fantastyki i rozprawy filozoficznej, z maleńką szczyptą romansu. Czy odważysz się zdemaskować silnego przeciwnika, a wraz z nim… fundamenty Kościoła katolickiego?
Trójmiasto, środek lata. Gdy w jednym z kontenerów znaleziono tajemnicze starożytne artefakty, na miejsce przybywa agent z Departamentu Zwalczania Sekt Religijnych. Już od początku sprawa ta wydaje się najdziwniejsza w dotychczasowej karierze oficera Kamińskiego. W dodatku COŚ depcze mu po piętach zostawiając po sobie krwawy ślad…
Powieść rozgrywa się w czasach biblijnych, w okresie wypraw krzyżowych i współcześnie, bohaterami jest troje ludzi, których losy wiąże wspólna tajemnica.
W Niebiosach szykuje się wojna. Po buncie Samaela, który nie mógł się pogodzić z wywyższeniem przez Boga ludzi i został strącony w piekielną otchłań, kolejni aniołowie podważają odwieczny ład. Zazdrośni o bożą miłość planują zagładę ludzkości.
Podczas najazdu wojsk Nabuchodonozora na Królestwo Judy ze świątyni jerozolimskiej zostaje wywieziony tajemniczy artefakt, którym zbuntowane anioły chciały się posłużyć, by zerwać przymierze ludzi z Bogiem. Buntownicy rozpoczynają poszukiwania, ślad jednak rozwiewa się jak dym…
Statek zwiadowczy Selene podąża do gromady kulistej 47 Tucanae. Zwiadowcy mają ocenić, czy znajdują się tam zasoby, które warto wydobywać, oraz nadające się do kolonizacji planety. W trakcie wyprawy zachodzi jednak podejrzenie, że 47 Tucanae nie jest rejonem dziewiczym i Federacja Solarna wysyłała tam już swoje statki, z których żaden nie wrócił. Podczas prac badawczych ginie jeden z członków zespołu i wygląda na to, że to dopiero początek dziwnych zgonów. Nadchodzi czas ostatecznej konfrontacji z obcą rasą.
“ORP Dzik” to zbiór humorystycznych opowiadań z gatunku fantastyki. Akcja rozgrywa się na okręcie podwodnym. ORP Dzik to specyficzna jednostka o jeszcze dziwniejszej załodze. Dzielni i troszkę szaleni marynarze zmierzą się z siłami nadprzyrodzonymi, wiedźmami, wampirami a także słowiańskimi bóstwami. Humor Domagalskiego zapewni czytelnikom wiele doskonałej zabawy.
Ostatnie lata XIV wieku były w krainach nadbałtyckich niespokojne. Dania walczyła ze Szwecją, Krzyżacy najeżdżali Litwę, Polacy próbowali odzyskać wpływy na Pomorzu, a majętni kupcy z wielkiej organizacji zwanej Hanzą postanowili pozbyć się piratów z wód Morza Bałtyckiego. Hanzeaci pod wodzą Bertrama Wulflema, burmistrza miasta Strzałowa, zorganizowali armadę wojenną, która w ciągu kilku miesięcy oczyściła morze z łupieżców. I gdy wydawało się, że plaga została wytępiona, doszło do wydarzenia, którego nikt się nie spodziewał. Klaus Störtebeker, żeglarz, najemnik i awanturnik, zrozumiał, że pojedyncze statki pirackie nie mają szans przetrwać na wodach opanowanym przez Hanzę. Wpadł więc na pomysł, aby założyć całe bractwo rozbójników morskich! Miałoby się składać z wielu okrętów oraz dysponować zaprzyjaźnionymi portami, w których żeglarze mogliby odpoczywać, naprawiać statki i sprzedawać łupy. Tak narodziła się największa i najsłynniejsza organizacja piracka Północnej Europy - bracia witalijscy. Przez wiele lat byli postrachem Bałtyku i Morza Północnego, założyli nawet własne państwo. Bractwo to barwna opowieść o początkach krwawej działalności braci witalijskich. Przedstawia niezwykłe dzieje tej jedynej w swoim rodzaju organizacji pirackiej, ukazane na tle skomplikowanej ówczesnej sytuacji politycznej. Störtebeker i jego kompani, chcąc nie chcąc, musieli się stać elementem gry między Danią, Hanzą, Polską a państwem zakonu krzyżackiego o władzę nad wybrzeżami Bałtyku.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?