DADA Impuls/e. Kolekcja Egidio Marzony
-
Autor: Paulina Kurc-Maj Paweł Polita
- ISBN: 9788363820312
- EAN: 9788363820312
- Oprawa: oprawa: broszurowa
- Wydawca: Muzeum Sztuki w Łodzi
- Format: 295x205x20 mm
- Liczba stron: 241
- Rok wydania: 2015
- Wysyłamy w ciągu: 3 - 5 dni
-
Brak ocen
-
32,24złCena detaliczna: 45,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 32,24 zł
x
Książka towarzysząca wystawie. Zbiór esejów na temat dadaizmu i jego wpływu na sztukę, uzupełniony ilustrowanymi notami omawiającymi najważniejsze znajdujące się na wystawie prace.
W polsko-angielskiej publikacji znajdziemy: eseje na temat dadaizmu i jego wpływu na sztukę autorstwa Huberta van den Berga, Matthew Biro i Hala Fostera, przedruki oryginalnych tekstów artystów Theo van Deosburga i Claesa Olenburga oraz wywiad z kolekcjonerem Egidio Marzoną. Całość uzupełnia ponad 40 ilustrowanych not autorstwa Julii Connert, Pauliny Kurc-Maj, Pawła Polita i Anny Szyjkowskiej, omawiających najważniejsze znajdujące się na wystawie prace.
Dada, według Shwittersa, jest boską zabawą, która nie tyle sama jest szaleństwem, ile ukazuje wszystko to, co faktycznie nim pozostaje...
Obecna wystawa ukazuje dada jako nieokiełznaną i nieprzewidywalną stronę awangardy, która wprawdzie manifestowała się w sztukach plastycznych, ale też wykraczała daleko poza nie...
W polsko-angielskiej publikacji znajdziemy: eseje na temat dadaizmu i jego wpływu na sztukę autorstwa Huberta van den Berga, Matthew Biro i Hala Fostera, przedruki oryginalnych tekstów artystów Theo van Deosburga i Claesa Olenburga oraz wywiad z kolekcjonerem Egidio Marzoną. Całość uzupełnia ponad 40 ilustrowanych not autorstwa Julii Connert, Pauliny Kurc-Maj, Pawła Polita i Anny Szyjkowskiej, omawiających najważniejsze znajdujące się na wystawie prace.
Dada, według Shwittersa, jest boską zabawą, która nie tyle sama jest szaleństwem, ile ukazuje wszystko to, co faktycznie nim pozostaje...
Obecna wystawa ukazuje dada jako nieokiełznaną i nieprzewidywalną stronę awangardy, która wprawdzie manifestowała się w sztukach plastycznych, ale też wykraczała daleko poza nie...