Czym dla polskiej literatury są Ballady i romanse, tym dla brytyjskiej – Ballady liryczne: manifestem romantyzmu. Wspólny tomik Williama Wordswortha i Samuela Coleridge’a ukazał się anonimowo w roku 1798 – czyli osobliwym trafem w roku narodzin Mickiewicza. Coleridge miał wtedy dwadzieścia pięć lat, Wordsworth był dwa i pół roku starszy. Mieszkali niedaleko siebie na wsi w północnozachodniej Anglii, tak zwanej krainie jezior – Lake District. Potem będzie się ich więc nazywać „poetami jezior”. Odwiedzali się często, chodzili na długie spacery we trójkę, bo jeszcze z siostrą Wordswortha, rozmawiali o powstających wierszach, dzielili się lekturami; inspirowali się nawzajem, inspirowali się piękną w tych okolicach przyrodą. Myśleli o niej coraz więcej. Tomik stał się naturalnym wynikiem tych spacerów i kontaktów.
[…]
Rymy o starodawnym żeglarzu stały się w angielszczyźnie skarbnicą cytatów („a painted ship upon a painted ocean”, „water, water, everywhere, nor any drop to drink”, „a sadder and a wiser man”) i frazeologizmów („albatross around one’s neck” – jak nasza „kula u nogi”), przedmiotem nieustannych odniesień i napomknień, źródłem utrwalonych poetyckich obrazów. Nawiązywała do nich już jak do loci communes Mary Shelley w późniejszym o ledwie dwadzieścia lat Frankensteinie. Potem przyszli młodsi romantycy, w Wielkiej Brytanii i za oceanem. A potem poszło strumieniem, pod strzechy – poprzez kulturę wysoką aż do popularnej. W abstrakcjonistycznych szkicach Alexandra Caldera, absurdalnych skeczach Monty Pythona, kolażowych animacjach Lawrence’a Jordana i pop-artowych – Raúla daSilvy; w heavy-metalowej kantacie Iron Maiden, w kampowym teledysku Tiger Lilies, w dziesiątkach innych masowo znanych dzieł widać, że starodawny żeglarz po dziś zachował „dziwną siłę mowy”
Biographia literaria (1817) Samuela Taylora Coleridge’a to zbiór szkiców o tematyce filozoficznej i krytycznoliterackiej, ujętych w ramy autobiografii intelektualnej. Dzieło powstało z połączenia dwóch tekstów, pierwotnie planowanych jako osobne książki.
Pierwsza z nich miała być esejem filozoficznym – krytyką anglosaskiej, asocjacjonistycznej filozofii umysłu (Locke’a, Hume’a, Hartleya) z pozycji idealizmu transcendentalnego (Kanta i Schellinga), z którym Coleridge zapoznał się w Niemczech; druga – obszernym podsumowaniem stosunku Coleridge’a do twórczości i programu literackiego jego wielkiego przyjaciela i poety, Williama Wordswortha, wskazaniem jego mocnych i słabych punktów. Z tego połączenia filozofii i krytyki literackiej zrodziły się oryginalne pomysły, takie jak rozróżnienie wyobraźni i fantazji jako dwóch różnych władz umysłu oraz idea „zawieszenia niewiary” jako zasady tworzenia fikcji literackiej.
Całość wzbogacają erudycyjne dygresje oraz barwne anegdoty ukazujące panoramę społeczeństwa brytyjskiego w okresie wojen z rewolucyjną, a następnie napoleońską Francją.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?