Fantastyczna lektura na lato i nie tylko.Jeden telefon zaburza Joannie jej ustabilizowane życie w stolicy. Niespodziewanie staje się właścicielką domu, biżuterii i kota, tyle że na drugim końcu Polski.Na miejscu musi uporać się z przeszłością, by poukładać zabałaganione sprawy. A może i ułożyć sobie przyszłośćSpotyka galerię barwnych mieszkańców, którzy skutecznie sprawiają, że ani chwili się nie nudzi.Zabawnie i lekko o życiu, problemach i zawiłościach losu.
Książka wydana w serii Wielkie Litery – w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących.
To, czego nie chcesz, może okazać się tym, czego najbardziej potrzebujesz
Dorota czeka na prezent od losu – coś, co pocieszyłoby ją po rozstaniu z chłopakiem i wniosło trochę koloru do szarej codzienności. Życzenia zostaną wysłuchane – dostanie… dziadka, a wraz z nim biologicznego ojca, którego nigdy wcześniej nie widziała.
Ta rodzinna rewolucja to dopiero początek zmian w jej życiu. Dorota wciąż szuka miłości, ale nie dostrzega znaków, które daje jej los. On tymczasem podsuwa jej nie to, czego ona pragnie, lecz to, czego potrzebuje…
Idealnie w środku tej równiny leży miasteczko Prawda. Położenie jest jedyną idealną rzeczą w Prawdzie, wszystko inne... no cóż. Ktoś kiedyś powiedział, ze wszystkie urokliwe miasteczka są do siebie podobne, a każde paskudne miasteczko jest paskudne na swój własny sposób. I jest to prawda. Szalona komedia z mężem w tle. Edward Sokołowski nie przepada za swoimi czterema córkami, za to uwielbia Bartosza, narzeczonego Hanny. Jako że nie doczekał się syna, tak konstruuje testament, by schedą zajął się przyszły zięć. Umiera spokojny, bo wie, że córka niedługo wyjdzie za mąż i zięć będzie zarządzał rodzinnym majątkiem. Niestety, relacje Bartosza i Hanny się psują i wygląda na to, że ślubu nie będzie. Na swoje szczęście Hanna poznaje treść ostatniej woli ojca. Jeśli chce zachować posiadłość, nie może pozwolić, by którakolwiek z sióstr wyprzedziła ją w drodze do ołtarza. Musi więc szybko znaleźć nowego narzeczonego. W desperacji jednoczy siły ze swoim największym wrogiem, Wiktorem Wiśniewskim. Ślub z nim to początek kłopotów. Hanna musi się zmierzyć z siostrą, która czuje się oszukana, z własnym sercem, które ciągnie ją do młodego weterynarza Matteo, z mężem, który jest człowiekiem interesów i bardzo ich pilnuje, z matką i macochą, które ustawicznie się wtrącają. Kasia Bulicz-Kasprzak - mieszka pod Warszawą w domu wypełnionym książkami. Czas wolny najchętniej spędza na czytaniu i spacerach ze swoimi nieco ekscentrycznymi psami. Uważa, że własny gabinet to najfajniejsze miejsce, w którym zdarzyło się jej pracować, dlatego nie zamierza zamieniać go na nic innego.
Czwarty tom wiejskiej sagi inspirowanej historią rodziny autorki.W Tynczynie następują zmiany. Pokolenie, które przyszło na świat po Wielkiej Wojnie, wchodzi w dorosłość. Dziewczyny marzą o miłości. Szukają jej na wiejskich zabawach, wypatrują w tłumie chłopców śpieszących na odpust. Oddają swoje serca szybko, czasem bezmyślnie. Dobrze, jeśli później są z tego tylko plotki. Mężczyźni myślą o polityce. Rząd, mimo wielokrotnie składanych obietnic, nie zrealizował reformy rolnej. Można odnieść wrażenie, że władza kpi z chłopów, bo policja pilnuje, czy psy przywiązane przy budach i studnie pomalowane białą farbą. Trzeba głośno powiedzieć politykom, co się o tym myśli. Wybuchają strajki. Zajęci swoimi sprawami, zbiorem plonów, które tego lata wyjątkowo obfite, ludzie nie widzą złowieszczych chmur, zasłaniających spokojne niebo. W pierwszy wrześniowy ranek kończy się świat, który mieszkańcy Tynczyna znali. Wojna zastaje Werę w szpitalu, Lenę przy dojeniu krowy, Bogusię podczas kłótni z teściową. I nagle to, co wydawało się tak istotne, traci na znaczeniu. Ze skrawków codzienności trzeba budować życie na nowo, a w wojennej rzeczywistości to bardzo trudne zadanie.Kasia Bulicz-Kasprzak- choć dziś mieszka w mieście, od lat jest związana ze wsią; od pokoleń chłopka, właścicielka niewielkiego gospodarstwa na Zamojszczyźnie. Potrafi doić krowy, prowadzić ciągnik. Odróżnia zboża jare od ozimych i zna tajniki uprawy buraków cukrowych. Niezmiennie fascynuje ją polska wieś, jej specyficzny klimat i relacje między mieszkańcami. Pisarka, matka, gospodyni.
Oferta wyprzedażowa: prezentowane egzemplarze są z uszkodzeniami mogą to być porysowane lub troszkę uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięciami, zbite narożniki itp.
Spokojne miasteczko, szanowana trzypokoleniowa rodzina. Wszystko wygląda jak z obrazka – do czasu aż Ludmiła znajduje ciało Andrzeja Musiała. Wie, że będzie miała kłopoty, dlatego prosi o pomoc osobę, której nie znosi najbardziej na świecie, bliźniaczkę Izę. Próbując uniknąć problemów, siostry wpadają w coraz gorsze tarapaty. Jedyną dobrą stroną całego zamieszania jest to, że wreszcie zaczynają ze sobą normalnie rozmawiać. Historia, w której nic nie jest takie, jak się wydaje
Oferta wyprzedażowa: prezentowane egzemplarze są z uszkodzeniami mogą to być porysowane lub troszkę uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięciami, zbite narożniki itp.
Dorota czeka na prezent od losu – coś, co pocieszyłoby ją po rozstaniu z chłopakiem i wniosło trochę koloru do szarej codzienności. Życzenia zostaną wysłuchane – dostanie… dziadka, a wraz z nim biologicznego ojca, którego nigdy wcześniej nie widziała. Ta rodzinna rewolucja to dopiero początek zmian w jej życiu. Dorota wciąż szuka miłości, ale nie dostrzega znaków, które daje jej los. On tymczasem podsuwa jej nie to, czego ona pragnie, lecz to, czego potrzebuje…
Oferta wyprzedażowa: prezentowane egzemplarze są z uszkodzeniami mogą to być porysowane lub troszkę uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięciami, zbite narożniki itp.
Michalina nie prowadzi bogatego życia towarzyskiego – od kontaktu z ludźmi woli obcowanie z naturą. Pracuje w Instytucie Botaniki, powoli pnąc się po szczeblach naukowej kariery. Nieśpieszne tempo wynika z faktu, że jest mało przebojowa i nie potrafi zawalczyć o swoje. No i jest kobietą, której w męskim świecie badawczym ciężko się przebić. Oparcia nie znajduje też w domu – władcza matka i jej równie władcza siostra mają wszystko to, czego Michalinie brak: urodę, przebojowość, zdecydowanie. I często jej przypominają o tym, co tak bardzo je różni. Jasnym promykiem słońca na pochmurnym niebie życia Michaliny staje się nowy pracownik Instytutu – Filip. Choć wyprzedza ją w drodze po awans, to wydaje się, że ich związek jest w stanie zrekompensować jej tę przykrość. Oraz wiele innych życiowych braków. Do czasu. Najpierw ginie przełożony Michaliny, profesor Potoczkiewicz, a potem akcja nabiera tempa. Kto jest przestępcą, a kto ofiarą? Komu można zaufać, a kogo się bać? Świat spokojnych z pozoru botaników to nie subtelne storczyki a żarłoczne rosiczki.
Po raz kolejny odwiedzamy Tynczyn, wieś nad brzegiem Huczwy, by poznać dalszy ciąg opowieści inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami.Gdy wielki świat martwi się krachem na nowojorskiej giełdzie i olimpiadą w Los Angeles, Tynczyn mówi o ślubie Dołegówny z Dyziem Adamczukiem.Gdy Polska żyje przewrotem majowym, wyborami ""brzeskimi"" i konstytucją kwietniową, ludzie w Tynczynie wciąż się spierają, czy Jadźka Adamczukowa ukradła krowę Kornelowiczowej czy też nie.Czyżby tutejsi chłopi nie wiedzieli, co się dzieje na świecie? Oczywiście, że wiedzą, wszak czytają gazety. Ważniejsze jednak są dla nich własne sprawy. Trzeba dzieci nakarmić, pole zaorać, len zebrać, fasolę wyłuskać, a tu pogoda marna, drożyzna postępuje, zarobiony pieniądz z dnia na dzień traci wartość. Kto by się przejmował wyborami w Niemczech, gdy do garnka nie ma co włożyć?Okazuje się jednak, że historia ma większy wpływ na losy zwykłych szarych obywateli, niż im się to wydaje. Kto by pomyślał, że zamach na Pierackiego w Warszawie rozpocznie lawinę zdarzeń, które wstrząsną Tynczynem i na zawsze pozostaną w pamięci jego mieszkańców.Nikt nie żyje na marginesie historii, bo, jak powiedziała Teofila Lipczewska: ""Cała ta historia to ogromny gmach wzniesiony z milionów ludzkich żyć.Kasia Bulicz-Kasprzak - choć dziś mieszka w mieście, od lat jest związana ze wsią; od pokoleń chłopka, właścicielka niewielkiego gospodarstwa na Zamojszczyźnie. Potrafi doić krowy, prowadzić ciągnik. Odróżnia zboża jare od ozimych i zna tajniki uprawy buraków cukrowych. Niezmiennie fascynuje ją polska wieś, jej specyficzny klimat i relacje między mieszkańcami. Pisarka, matka, gospodyni.
Kolejny, po ""Skrawku pola"", tom wiejskiej sagi, przedstawiającej autentyczne losy chłopskich rodzin, inspirowanej opowieściami bliskich i wspomnieniami autorki.Dom rodzinny powinien być bezpieczną przystanią, zdarza się jednak, że jest zupełnie inaczej. Z taką sytuacją niełatwo się zmierzyć dorosłemu, a co dopiero dziewczynce z wiejskiej chałupy. Bo choć wokoło zawsze będą oczy, które widzą, to rzadko znajdą się uszy gotowe do słuchania, a tym bardziej ręce chętne do pomocy.Wojna zmieniła świat, ale czy na lepsze? Po odzyskaniu niepodległości życie w Tynczynie toczy się dalej, ze wszystkimi jego trudami i radościami. Ciężka praca, śluby, zdrady, ucieczki. Starzy ustępują miejsca młodym, a ci, obiecując sobie, że będzie inaczej, popełniają te same błędy, co ich matki i ojcowie.Kasia Bulicz-Kasprzak - choć dziś mieszka w mieście, od lat jest związana ze wsią; od pokoleń chłopka, właścicielka niewielkiego gospodarstwa na Zamojszczyźnie. Potrafi doić krowy, prowadzić ciągnik. Odróżnia zboża jare od ozimych i zna tajniki uprawy buraków cukrowych. Niezmiennie fascynuje ją polska wieś, jej specyficzny klimat i relacje między mieszkańcami. Pisarka, matka, gospodyni.
Na początku XX wieku w małej wsi na Zamojszczyźnie przychodzą na świat trzy dziewczynki. Każda w innym domu, w innej rodzinie, a jednak historia splecie ich losy w zupełnie nieprzewidywalny sposób. Czy ubóstwo i niedostatek są człowiekowi przeznaczone na zawsze, czy majątek może zapewnić szczęście? Czy człowiek potrafi przeciwstawić się temu, co przynosi mu los? ""Skrawek pola"" przedstawia prawdziwe, inspirowane opowieściami i wspomnieniami rodzinnymi autorki, portrety wiejskich rodzin Lipczewskich i Połajów. To wyjątkowa opowieść o życiu na wsi w niepewnych czasach, kiedy nad Polską i Europą zawisło widmo wojny. Pokazuje, że istnieją rzeczy, które wtedy i teraz liczyły się równie mocno, zaprzątały myśli ludzi, niezależnie od ich pochodzenia i statusu. Wieś to nie miejsce, gdzie człowiek wstaje o wschodzie słońca, a chodzi spać z kurami. Tak jak w mieście, tamtejsi ludzie kochają i nienawidzą, bogacą się i ubożeją, różnica polega na tym, że na wsi nikt nie jest anonimowy. Wszyscy znają ciebie, twoją matkę, babkę i prababkę. Nie możesz liczyć, że zachowasz swój sekret, zawsze będą jakieś oczy, które coś widziały. Kasia Bulicz-Kasprzak - choć dziś mieszka w mieście, od lat jest związana ze wsią; od pokoleń chłopka, właścicielka niewielkiego gospodarstwa na Zamojszczyźnie. Potrafi doić krowy, prowadzić ciągnik. Odróżnia zboża jare od ozimych i zna tajniki uprawy buraka cukrowego. Niezmiennie fascynuje ją polska wieś, jej specyficzny klimat i relacje między mieszkańcami. Pisarka, matka, gospodyni.
Pogodna, zabawna opowieść o miłości, przyjaźni a przede wszystkim o sile bezinteresownej życzliwości, która w magicznym okresie świątecznym najsilniej dochodzi do głosu. Utrzymana w konwencji komedii romantycznych, takich jak Holiday, Tylko miłość, Ja cię kocham, a ty śpisz.Pewnego zimowego wieczoru Małgorzata znajduje zagubionego psa. Nie bardzo wiedząc co zrobić, prowadzi go do sklepu zoologicznego. W ten sposób przecinają się drogi trzech kobiet: Małgorzaty, która przyprowadziła psa; Beaty, kupującej właśnie karmę dla kota i Alicji, pracownicy sklepu.Wspólna troska o los zwierzaka jednoczy kobiety. Pies ląduje u Małgorzaty bo tylko ona może go zabrać do domu, ale wszystkie z wielkim zaangażowaniem poszukują właściciela. Okazuje się, że jest nim czteroletni chłopczyk, który wraz z ojcem mieszka w małym górskim miasteczku. Kobiety postanawiają odwieźć zwierzaka do domu na święta.Tym łatwiej jest im podjąć tę decyzję, że żadna nie spodziewa się ciepłych i rodzinnych świąt Małgorzata pokłóciła się z mężem, Alicja nie chce spotykać się z ojczymem i macochą, a Beata ma dość pytań rodziny o swojego byłego.
Matka, córka i wnuczka: Halina, Dominika, Patrycja - trzy bliskie sobie, nieznające się kobiety.
Halina - twierdzi, że urodziła się tylko dlatego, że po śmierci Stalina została ogłoszona amnestia. Wtedy jej przyszły ojciec wyszedł z więzienia i poznał matkę Haliny. Przygnieciona ciężarem lat, wdowieństwem i utratą tych, których kochała, po wyjątkowo przygnębiającej, spędzonej w samotności Wigilii, traci ochotę do życia.
Patrycja - młoda, pełna wigoru i energii, z mnóstwem planów na przyszłość, studentka lingwistyki. Ma oddanych przyjaciół, na których zawsze może liczyć, ale czuje, że w jej życiu czegoś zabrakło.
Te dwie kobiety spotykają się przypadkiem, choć powinny od dawna być razem. Nie wiedząc, czy coś je łączy, ruszają we wspólną podróż, by poznać historię utkaną z kłamstw, półprawd i niedopowiedzeń, ale przede wszystkim, by stworzyć własną opowieść, która, choć o tym nie wiedzą, zmieni ich życie na zawsze, doprowadzi do poznania prawdy o nieobecnej, lecz pozostającej zawsze w centrum uwagi Dominice - zagadce dla swojej matki i córki.
Kasia Bulicz-Kasprzak - wnikliwa obserwatorka życia. Z kobiecą delikatnością przedstawia trudne sytuacje, a humorem, doprawionym nutką cynizmu zachęca czytelnika do spojrzenia na opisywane wydarzenia z innej perspektywy. Nie udziela rad lecz daje nadzieję na świat pełen dobra i życzliwości, uważa bowiem, że wszyscy mamy obowiązek w taki świat wierzyć.
Michalina nie prowadzi bogatego życia towarzyskiego – od kontaktu z ludźmi woli obcowanie z naturą. Pracuje w Instytucie Botaniki, powoli pnąc się po szczeblach naukowej kariery. Nieśpieszne tempo wynika z faktu, że jest mało przebojowa i nie potrafi zawalczyć o swoje. No i jest kobietą, której w męskim świecie badawczym ciężko się przebić. Oparcia nie znajduje też w domu – władcza matka i jej równie władcza siostra mają wszystko to, czego Michalinie brak: urodę, przebojowość, zdecydowanie. I często jej przypominają o tym, co tak bardzo je różni. Jasnym promykiem słońca na pochmurnym niebie życia Michaliny staje się nowy pracownik Instytutu – Filip. Choć wyprzedza ją w drodze po awans, to wydaje się, że ich związek jest w stanie zrekompensować jej tę przykrość. Oraz wiele innych życiowych braków. Do czasu. Najpierw ginie przełożony Michaliny, profesor Potoczkiewicz, a potem akcja nabiera tempa.
Kto jest przestępcą, a kto ofiarą? Komu można zaufać, a kogo się bać? Świat spokojnych z pozoru botaników to nie subtelne storczyki a żarłoczne rosiczki.
Dorota czeka na prezent od losu – coś, co pocieszyłoby ją po rozstaniu z chłopakiem i wniosło trochę koloru do szarej codzienności. Życzenia zostaną wysłuchane – dostanie… dziadka, a wraz z nim biologicznego ojca, którego nigdy wcześniej nie widziała.
Ta rodzinna rewolucja to dopiero początek zmian w jej życiu. Dorota wciąż szuka miłości, ale nie dostrzega znaków, które daje jej los. On tymczasem podsuwa jej nie to, czego ona pragnie, lecz to, czego potrzebuje…
Spokojne miasteczko, szanowana trzypokoleniowa rodzina. Wszystko wygląda jak z obrazka – do czasu aż Ludmiła znajduje ciało Andrzeja Musiała. Wie, że będzie miała kłopoty, dlatego prosi o pomoc osobę, której nie znosi najbardziej na świecie, bliźniaczkę Izę. Próbując uniknąć problemów, siostry wpadają w coraz gorsze tarapaty. Jedyną dobrą stroną całego zamieszania jest to, że wreszcie zaczynają ze sobą normalnie rozmawiać.
Historia, w której nic nie jest takie, jak się wydaje
Opowieść o dwóch młodych chłopcach, podejmujących na progu dorosłości krok, który radykalnie odmieni ich życie. Różne pobudki i środowiska, inne charaktery, lecz ta sama decyzja – kariera zawodowego żołnierza. Czy wybór na całe życie, podjęty, kiedy osobowość człowieka dopiero się kształtuje, może być tym właściwym? Jaki wpływ na niepokornego, lekkomyślnego Karola będzie miało zderzenie z wojskowym drylem? Czy pochodzący z tradycyjnej wielodzietnej wiejskiej rodziny Paweł odnajdzie swoje miejsce w koszarach w nadgranicznym mieście? Czy w ogóle można mówić o własnej drodze, kiedy każdego dnia trzeba wykonywać czyjeś rozkazy?
Losy głównych bohaterów wielokrotnie splatają się ze sobą, łączy ich wspólna służba i pragnienie szybkiego awansu, ale przede wszystkim ta szczególna żołnierska przyjaźń, która rozpoczęła się jeszcze na początku kariery wojskowej i trwa, pomimo wielu zawirowań, na dobre i złe.
Kasia Bulicz-Kasprzak urodziła się 20 marca 1976 roku w Lubaniu na Dolnym Śląsku. Po ukończeniu liceum im. Adama Mickiewicza przeniosła się do Wrocławia. Na wrocławskim uniwersytecie studiowała początkowo biologię, później polonistykę. Od 2000 roku związana jest z podwarszawskim Sulejówkiem, gdzie mieszka.
Literaturą była zafascynowana od zawsze. Rozmowy o książkach sprawiają jej niesamowitą przyjemność. Każdą wolną chwilę wykorzystuje na czytanie.
Zadebiutowała w 2012 roku powieścią „Nie licząc kota”. W kolejnych latach ukazały się między innymi „Nalewka” zapomnienia i trzytomowy cykl „Po sąsiedzku”.
Skończyło się lato, w ogrodach zakwitają zimowity. Lecz choć w powietrzu czuje się jesienny chłód, serca kobiet z Różanej pełne są gorących emocji. Maria, zakosztowawszy wolności, nie chce wracać do domu matki i po raz pierwszy w życiu zdobywa się na odwagę, by realizować swoje pragnienia. Karolina, którą przerosła rola samotnej matki, zaczyna rozumieć, że decyzje, jakie podjęła, wiążą się z określonymi konsekwencjami. Teresa, przyjmując od losu to, co odrzuciła Maria, być może zdobędzie szczęście, a przynajmniej zyska życiową stabilizację. Agata powtarza sobie, że bardzo kocha męża, lecz jakoś trudno jej przyjąć jego przeprosiny. Sylwia powinna wspierać nieszczęśliwie zakochaną córkę, ale nie może myśleć o złamanym sercu Julki, bo ma większy problem – pilnie poszukuje ojca dla swojego drugiego dziecka. A Leokadia… nestorka rodu Jezierskich w końcu dopięła swego. Kasia Bulicz-Kasprzak – autorka "Domu na skraju" i "Szlachetnych pobudek" ma dwie wielkie pasje – czytanie i bieganie. Każdego lata wyjeżdża na Zamojszczyznę, by tam pisać, nadrabiać czytelnicze zaległości, a przede wszystkim odkrywać przyrodnicze uroki Roztocza.
W opowieści Kasi Bulicz-Kasprzak jest dużo ciepła, humoru i kobiecej mądrości. To sprawia, że czyta się ją z ogromną przyjemnością. Polecam!
Magdalena Witkiewicz, autorka Opowieści niewiernej
Ciąża. Stan odmienny. Błogosławiony? Nie dla Karoliny! Studentka ostatniego roku chemii ma plany na przyszłość i nie uwzględniają one bycia mamą. Na pewno jeszcze nie teraz! Gdyby mogła cofnąć czas, drugi raz nie byłaby taka głupia. Jak powiedzieć o ciąży rodzicom, babci, przyjaciołom, ojcu dziecka? Może nic nie mówić?
Dziewięć niezwykłych miesięcy zmian i niepokojów sprawi, że Karolina zrozumie siebie, zmądrzeje i odnajdzie miłość życia - synka Jasia.
Kasia Bulicz-Kasprzak lubi czytać książki, biegać po lesie, pić gorzką herbatę.
Pisze powieści, z których każda jest zupełnie inną bajką, bo marzy, by czytelniczki sięgając po nie, zadawały sobie pytanie: "Co też Kasia wymyśliła tym razem?".
Urodziła się w 1976 roku na Dolnym Śląsku, studiowała biologię, później polonistykę. Od 2000 roku związana z podwarszawskim Sulejówkiem, gdzie mieszka z rodziną. Jej pierwsza książka - Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna - wysłana na konkurs na współczesną powieść obyczajową dla kobiet, konkurs ten wygrała i od tej pory ukazują się kolejne powieści: Meandry miłości, Dom na skraju, Nalewka zapomnienia.
Powroty bywają niełatwe, zwłaszcza powroty do małego miasteczka, z którego się kiedyś uciekło. Asia wie o tym aż za dobrze, dlatego zamierza przejąć spadek po ciotce jak najszybciej. Okazuje się jednak, że oprócz mieszkania odziedziczyła wścibską sąsiadkę, przystojnego notariusza, a także bardzo nieśmiałego kota i garść rodzinnych tajemnic...Ta wbrew pozorom całkiem niebanalna historia miłosna została nagrodzona w konkursie literackim Wydawnictwa ""Nasza Księgarnia"". Dzięki żywemu językowi, błyskotliwemu poczuciu humoru oraz wyrazistym bohaterom wciąga od pierwszej strony.
Piękną szlachciankę Helenę Tarczyńską zaprzątają wyłącznie myśli o nadchodzącym balu i o sukni specjalnie na tę okazję sprowadzonej z Paryża. Przeznaczenie stawia jednak na jej drodze atrakcyjnego, nieco tajemniczego i smutnego doktora. Kandydatów do ręki Heleny jest więcej, włącznie z hrabią z Krakowa i owdowiałym właścicielem sąsiedniego majątku, ponurym Witoldem Kuźmianem. Ale zanim Helena usłyszy bicie weselnych dzwonów, będzie musiała dorosnąć, przywrócić wielkość rodzinnej fortunie i zwalczyć niejedną przeciwność losu.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?