Książka jest zbiorem bajek dla dzieci, których bohaterami są zwierzęta mające ludzkie cechy. Autorzy obnażają i wyśmiewają przywary ludzkie, spersonifikowane u zwierząt. Każda bajeczka kończy się morałem lub przesłaniem dydaktycznym, uczącym dziecko.
Książka zawiera wybór tradycyjnych polskich przysłów opracowanych specjalnie dla najmłodszych czytelników. Każde z przysłów wzbogacono wyjaśnieniem, a często także zabawnym przykładem, pokazującym, w jakiej sytuacji się go używa.
Witajcie w Dziuboryjach, czarodziejskim miasteczku, w którym mieszkają sympatyczne trolle, czarownice i czarodzieje, elfy, ogry, smoki, krasnale, rusałki, gnomy...Przekonacie się, że te fantastyczne stworki mają takie same problemy, radości i zmartwienia.
Poznajcie Kacpra i jego niezwykłych przyjaciół: diplodoka Bajkę, stegozaura Legendę i wiele innych dinozaurów. Wraz z nimi przeżyjecie mnóstwo zabawnych przygód i poznacie wiele tajemnic fascynującej Doliny Dinozaurów.
Reprint oryginału z 1892 r.
"Na początku czwartej dekady dziewiętnastego stulecia młody lekarz Heinrich Hoffmann szukał gwiazdkowego prezentu dla swojego synka. Niezadowolony ze świątecznych ofert, postanowił, że sam napisze i zilustruje książeczkę. Nie wiemy, czy te okoliczności powstania zbiorku nie zostały trochę upiększone przez autora, możemy jednak być pewni, że w 1845 roku namówiony przez przyjaciół medyk wydaje "Lustige Geschichten und drollige Bilder mit 15 schön kolorierten Tafeln für Kinder von 3-6 Jahren", czyli "Wesołe historie i ucieszne obrazki z piętnastoma kolorowanymi tablicami dla dzieci w wieku 3-6 lat". Hoffman nie wiedział wówczas, że tworzy coś więcej niż bestseller. Powstał prawdziwy literacki mind virus, który nie tylko podbił świat, ale zakorzenił się w języku i kulturze popularnej prawie każdego kraju, do którego dotarł.
Struwwelpeter, czyli "Rozczochrany Piotruś", imię bohatera pierwszej z historyjek stało się w połowie XIX wieku tytułem tej książeczki. Liczne przekłady albo pozostawiały go w brzmieniu oryginalnym, albo nadawały własny: Shockheaded Peter lub Slovenly Peter, Pierre l'Ébouriffé, Pierino Porcospino, Den store Bastian, Jörö-Jukka, czy wreszcie Stepka Rastrepka i Staś Straszydło. Polska wersja nosi jednak drugi tytuł: Złota Różdżka (w pierwszych wydaniach pisane jako Rószczka) i to pod tą nazwą przez niemal wiek funkcjonowała wśród polskich dzieci.
Złotą różdżkę oraz rosyjskiego Stepkę Rastrepkę zawdzięczamy osobie Bolesława Maurycego Wolffa, znanego także jako Moryc Osipowicz Wolff. Działający w Warszawie i Petersburgu księgarz, wyjątkowo zasłużony dla polskiego i rosyjskiego rynku wydawniczego, był inicjatorem powstania obu przekładów. Nie wiadomo, kto jest autorem tłumaczeń (polskie przypisuje się Wacławowi Szymanowskiemu, choć nie ma tu pewności). Podobnie z ilustracjami, ryciny opracowane przez duet Bohnstedt i Hohenfelden zostały zaadaptowane do polskiego wydania zapewne przez Franciszka Kostrzewskiego - są zresztą w zasadzie identyczne w obu wydaniach, tylko w wierszyku Jedruś gap, gdzie pojawiają się postacie chłopów, polscy włościanie mają wąsy i rogatywki, rosyjscy zaś brody i rumiane oblicza. Wydania Wolffa ukazały się już w 1849 roku i były pierwszymi, które tak mocno zmieniały estetykę niemieckiego oryginału - wszystko wskazuje na to, że ich ilustracje wpłynęły tak mocno na Hoffmanna, że nieco "upiększył" późniejsze wersje oryginalnego Struwwelpetera. W wersji polskiej i rosyjskiej pominięto również jeden wierszyk- Die Geschichte von dem wilden Jäger (Historia o dzikim myśliwym) o zajączku, który kradnie myśliwemu flintę i mści się na prześladowcy. Skupiono się tylko na wierszykach o niegrzecznych dzieciach. Opowiastki te funkcjonowały przez dziesięciolecia. Były wznawiane, przedrukowywane i przerabiane. W 1922 i 1933 pojawiły się nowe wydania, tym razem z (równie wspaniałymi) ilustracjami Bogdana Nowakowskiego, w stylu odbiegającym miejscami od wersji Wolffa i mocno zarchaizowanym. Niekiedy sugeruje się, że miały one charakter sentymentalny i były adresowane do dorosłych, którzy wychowywali się na historyjkach Hoffmanna.
Co takiego sprawiło, że wierszyki podbiły świat i serca czytelników. Było to chyba wyjątkowe zestawienie wpadających w ucho rymów, makabryczno-surrealistycznych historii, które sprowadzały zasadę Strafe muss sein na graniczący z ironią poziom. Do tego sugestywne i często znakomite ilustracje, w większości wydań barwne bądź kolorowane. To wszystko sprawiało, że dzieci uwielbiały Złotą różdżkę, o czym mogą poświadczyć wzmianki o książeczce w dziecięcej prasie. Z tej też przyczyny do dziś zachowało się bardzo niewiele wczesnych wydań tego zbiorku ? były one po prostu zaczytywane.
Złota różdżka i jej rosyjski odpowiednik zamykają się w tych 9 historyjkach. Powstałe później warianty przerabiają wierszyki, a nawet fabułę. Artur Oppman (Or-Ot) na zamówienie Michała Arcta pisze pod koniec XIX w. O Jasiu dręczycielu, o Józiu gapicielu, o Cesi cmokosi i o spalonej Zosi. Są to te same historie, choć napisane nieco marniejszym wierszem i co gorsza złagodzone. Ssąca palec Cesia (ze względu na zestaw gotowych ilustracji znanemu ze Złotej różdżki Juleczkowi zmieniono płeć) zostaje tylko draśnięta nożycami przez krawca, który w rzeczywistości jest przebranym "kochanym wujciem". Ale nie dosyć tego, w kolejnym wydaniu (1931), Oppman niweczy również wiersz o spalonej Zosi (czyli Kasi ze Złotej różdżki) - tym razem dziewczynkę ratuje mama, która wylewa na nią dzbanek wody. To zresztą tylko okruch adaptacji, na świecie pojawiały się najbardziej zwariowane wersje: The Egyptian Struwwelpeter o przygodach niegrzecznych dzieci ze starożytnego Egiptu, The Political Struwwelpeter - popularne w czasach Wielkiej Wojny satyryczne przedstawienie czołowych polityków świata jako małych łobuzów, które po dwóch dekadach znalazło godną kontynuację w postaci zbiorku Struwwelhitler.
Niezależnie od kolejnych wariantów, Złota różdżka stworzyła zupełnie nowy typ książeczek dla dzieci. Nie tylko podchodząc w makabryczny i groteskowy, a jednocześnie formalnie znakomity sposób do tematów wychowawczych. To również najpewniej pierwsza adresowana do dzieci polska "książeczka z obrazkami", w której ilustracje są doskonale zgrane z tekstem, a tekst niejednokrotnie odnosi się do odbitych scenek (czytamy wprost: "Kto nie wierzy, jeśli łaska / Niechaj zajrzy do obrazka"). Polski przekład, czy też adaptacja Struwwelpetera otworzyła drogę kolejnym autorom, ilustratorom i wydawcom. A dziś, dzięki digitalizacji i reprintowi, możemy znów cieszyć się tym znakomitym artefaktem literatury, ilustracji i radosnej pedagogiki."
Łukasz Kozak
Mamy oto w rękach kolejną opowieść o wojennym dzieciństwie.
Kolejną, ale jednocześnie taką, jakiej jeszcze nie było.
Jest w niej mroczna codzienność okupacji, tak jak widzi ją mała dziewczynka u progu wieku szkolnego.
Bolesne zderzenie nadziei i oczekiwań dziecka z brutalnymi aktami przemocy i zagłady to wstrząsająca wizja zniewolonego dzieciństwa, któremu odebrano poczucie bezpieczeństwa, najbliższą ojczyznę i najbliższe osoby.
Ale zarazem widzimy tu również siłę dzieciństwa, jego potęgę, która nie daje się pokonać.
Potęgę kreatywności, ufności i nadziei.
Rekwizyty dzieciństwa – wojenne losy dotykają też gałgankowej lalki, w istocie wszystkich lalek z którymi się spotkamy w tej opowieści, bo każda z nich ma w sobie okruch naszej historii. Wzruszająca jest zabawa w kartoflane przedszkole, kiedy dziewczynka, zmuszona do pracy ponad swe nikłe siły w niewoli niemieckiej - znajduje w sobie dość dziecięcej wyobraźni aby stworzyć własny świat zabawy, a obierane kartofle przekształcić w grono bliskich przyjaciół.
Dziękując Małgorzacie J. Berwid za spisanie i udostępnienie nam tej opowieści zachęcam wszystkich - i dorosłych i dzieci do uważnej lektury, bo każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Prof. Joanna Papuzińska
Kiedy Mapa Przyjaźni się powiększa i ukazuje nieznane do tej pory zakątki leżące poza Equestrią, sześć kucykowych przyjaciółek musi wymyślić sposób, by i tam dotarła Magia Przyjaźni. Na szczęście Twilight Sparkle doskonale wie, co robić – otworzy własną Szkołę Przyjaźni! Będzie to miejsce dla wszystkich istot niezależnie od ich pochodzenia, umiejętności czy koloru. Okazuje się jednak, że nie jest to takie proste. Twilight i jej przyjaciele napotykają mnóstwo przeszkód w realizacji swojego marzenia, a w konsekwencji szkoła zostaje zamknięta. Klaczka musi zjednoczyć swoich uczniów, zmobilizować do działania inne kucyki i złamać zasady, by stanąć w obronie tych, którzy zasługują na poznanie Magii Przyjaźni!
"Najpiękniejsze bajki klasyczne to obszerny
zbiór ponadczasowych i niezapomnianych
baśni autorstwa Hansa Christiana Andersena,
Charles’a Perraulta i braci Grimm. Historie zawarte
w tej księdze to opowieści, które młodym
czytelnikom sprawią wiele przyjemności, a także
wskażą właściwą drogę w życiu. Z kolei starsi
zawsze chętnie do nich wracają, przypominając
sobie lata dzieciństwa. Publikacja została wzbogacona
o kolorowe, bajkowe ilustracje.
Najpiękniejsze bajki klasyczne zawierają m.in.
Brzydkie Kaczątko, Kopciuszka, Muzykantów
z Bremy, Śpiącą Królewnę, Czerwonego Kapturka,
Dziewczynkę z zapałkami i wiele innych."
Na kartkach Bajek z morałem znajdują się: Wilki siedem koźlątek, Trzy małe świnki oraz Pięknai Bestia. To pouczające opowieści, których lekturazawsze jest miłym spędzaniem wolnegoczasu, co więcej każda z bajek została opatrzonarymowanym morałem, który niesie ponadczasoweprzesłanie. Całość dopełniają barwneilustracje.
"Ulubione baśnie to zbiór pięknie wydanych, bogato
ilustrowanych baśni, które pokocha każde
dziecko, a dorośli przypomną sobie minione lata.
Publikacja zawiera trzy opowieści: Flecista z Hameln,
Muzykanci z Bremy, Roszpunka. To doskonała
książka do samodzielnej lektury, jak i do czytania
dzieciom przez rodziców."
"Baśnie mojego dzieciństwa to dwie znane, popularne i lubiane przez wszystkich bajki. W publikacji znalazł się Czerwony Kapturek i Kopciuszek, obie historie zostały wzbogacone kolorowymi ilustracjami. Ponadto duża czcionka ułatwi dziecku samodzielne czytanie."
Rety, kotlety! Babciu!Ciepła, napisana z dużą wrażliwością i empatią bajka o miłości.Lekka w czytaniu, podzielona na rozdziały, pisana z głębi serca, właśnie przez babcię.Bawi, uczy, rozbudza wyobraźnię.Dziwi, trwoży, intryguje.Nie uwierzycie Drogie Dzieci, ale... wiele się dzieje!? Oj, wiele!Wiktoria i babcia Zazula - główne bohaterki, sprawią, że idąc spać, będziecie o nich myślały.Bajka kończy się pięknym przesłaniem, aby....Poszukajcie go. Po przeczytaniu czeka jeszcze na Was niespodzianka.Razem z rodziną odkryjcie - jaka?
Kolorowe książeczki na podstawie animowanego serialu Transformers Rescue Bots. Każda z 4 książek to oddzielna przygoda drużyny bohaterskich robotów i ludzi. Dzięki Rescue Botom mieszkańcy wyspy Griffin Rock mogą czuć się bezpieczni, bo główne zadanie niezwykłych maszyn to dbanie o bezpieczeństwo ludzi. Ale i Rescue Boty uczą się nowych rzeczy: poznają miasto, ludzi oraz ludzkie reakcje i zachowania.
Viv jest przekonana, że Noah uciekł, by zwrócić na siebie uwagę rodziców. Ale na zewnątrz się ściemnia, a zimny deszcz nie przestaje padać. Dziewczyna wyrusza na poszukiwanie przyjaciela, nie dowierzając, że mógł zachować się tak egoistycznie. Woda zalewa całe miasto, gdy Viv odnajduje chłopca i uświadamia sobie, że wydarzyło się coś znacznie bardziej tragicznego, niż się spodziewała
Jeśli zmęczyły was historie o księżniczkach wiecznie czekających na swego księcia, poznajcie żabkę Zielinkę – prawdziwą księżniczkę, która pragnie pomagać innym. Zielona z imienia, ale wcale nie ma zielono w głowie i wie, czego chce – zostać wspaniałym kapitanem piratów! „Księżniczka Zielinka” to zabawna opowieść o szalonych przygodach i odnalezionym szczęściu.
Bolek i Lolek znowu wpadli w tarapaty!
Internetowy kolega okazuje się hrabią Drakulą, w pobliskim domu pojawiają się duchy, a gra komputerowa zamienia się w pułapkę. Na szczęście bracia mają mnóstwo szalonych pomysłów i (prawie) niczego się nie boją.
Dobra zabawa gwarantowana!
***
Opowiadania napisali: Wojciech Bonowicz, Grzegorz Gortat, Ewa Karwan-Jastrzębska, Joanna Olech, Anna Onichimowska, Michał Rusinek, Wojciech Widłak, Maciej Wojtyszko, Rafał Kosik
Kultowy bohater serialu animowanego ma już 50 lat! I nadal jest tym samym pomysłowym psiakiem, a jego przygodami zachwycają się kolejne pokolenia dzieci.
Reksio i jego przyjaciele mieszkają na wsi i nigdy nie narzekają na nudę. Zawsze trzymają się razem i mogą na siebie liczyć. Przyjaźń, współpraca, ciekawość świata, szacunek dla zwierząt – to wartości, których uczą opowiadania o sympatycznym piesku z łatką.
Kultowy bohater serialu animowanego ma już 50 lat! I nadal jest tym samym pomysłowym psiakiem, a jego przygodami zachwycają się kolejne pokolenia dzieci.Reksio i jego przyjaciele mieszkają na wsi i nigdy nie narzekają na nudę. Zawsze trzymają się razem i mogą na siebie liczyć. Przyjaźń, współpraca, ciekawość świata, szacunek dla zwierząt to wartości, których uczą opowiadania o sympatycznym piesku z łatką.Reksio i przyjaciele postanowili...
Kultowy bohater serialu animowanego ma już 50 lat! I nadal jest tym samym pomysłowym psiakiem, a jego przygodami zachwycają się kolejne pokolenia dzieci.
Reksio i jego przyjaciele mieszkają na wsi i nigdy nie narzekają na nudę. Zawsze trzymają się razem i mogą na siebie liczyć. Przyjaźń, współpraca, ciekawość świata, szacunek dla zwierząt – to wartości, których uczą opowiadania o sympatycznym piesku z łatką.
Największym klasykiem polskiej literatury dziecięcej i najpiękniejszym prezentem mikołajkowym dla każdego dziecka, jest zbiór wierszy Jana Brzechy, zatytułowany Sto bajek. W tej pięknie ilustrowanej książce najmłodsi czytelnicy odkryją urocze wiersze - ikony polskiej kultury dziecięcej: Samochwała, Leń, Na straganie, Kaczka-dziwaczka, Tańcowała igła z nitką, Ślimak, Stonoga, ZOO i wiele innych.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?