KATEGORIE [rozwiń]

50,64 zł
75,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 50,64 zł

40,45 zł
60,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 40,45 zł

47,18 zł
55,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 47,18 zł

61,56 zł
84,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 53,50 zł

98,66 zł
115,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 98,66 zł

85,79 zł
100,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 85,79 zł

66,96 zł
69,90 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 66,96 zł

19,15 zł
19,99 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 19,15 zł

19,15 zł
19,99 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 19,15 zł

38,05 zł
52,99 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 38,05 zł

17,64 zł
24,99 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 18,69 zł
Okładka książki Złote zasady zdrowia, długowieczności, młodości i piękna

40,00 zł 37,90 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 37,90 zł

Czy jest Ci znane, szanowny czytelniku, takie uczucie: ...budzisz się wcześnie rano i absolutnie nic Cię nie boli, jesteś przepełniony niesamowita energią, chce się żyć i cieszyć się życiem? Niestety, nie każdy może się cieszyć takimi odczuciami. Dlatego, że obecnie żyjemy w niełatwych czasach. Niesprzyjająca sytuacja ekologiczna, niezdrowy tryb życia, nieprawidłowe odżywianie doprowadzają do tego, iż w organizmie gromadzą się toksyny. Od nagromadzenia toksyn – substancji trujących, które powstają z komórek zwierząt i roślin zaczyna się każda choroba. Można to porównać do brudu zgromadzonego w domu. W jaki sposób człowiek powinien się odżywiać? Czy być wegetarianinem czy raczej mięsożercą, a może lepiej odżywiać się tradycyjnie?(odżywianie tradycyjne to odżywianie mieszane, oparte w większości na produktach lokalnych i dostępnych zależnie od pory roku). Aby odpowiedzieć na to pytanie, Borys Bołotow przeprowadza wnikliwą analizę. Jeśli masz chęć poprawy samopoczucia i zdrowia książka Profesora Bołotowa jest pełna odpowiedzi, przepisów i porad jak w naturalny sposób poprawić swój dobrobyt
Okładka książki Pani Egucka w Galerii Szachrajów

52,50 zł 31,25 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 31,25 zł

Pani Egucka bardzo ładny język pisać, pisać, pisać! Dlaczego przysłała pani tak mało?Czekam na dalszy ciąg! Feliks Fornalczyk krytyk literacki Dziękuję najserdeczniej za fragment powieści, który przeczytałem jednym tchem. [...] Chętnie przeczytam utwór ukończony. Zadziwia mnie pani, ile ma pani w sobie żywiołu, domagającego się ujścia. Dr hab. Aleksander Rogalski historyk literatury Pisze Pani mądrze i pięknie, a to nie zawsze idzie ze sobą w parze, choć najczęściej, tak. Fragmenty o nocy, która bywa nieprzyjazna, jakby wyrwała nam pani z duszy. Nie jesteśmy skorzy do pochwał, ale pani książka, do której będziemy już zawsze wracać na nie zasłużyła. Z najlepszymi myślami, Lucyna i Eustachy Rylscy. Eustachy Rylski powieściopisarz Elżbiety Stankiewicz-Daleszyńskiej powieść Pani Egucka w labiryncie nocy jest utworem dokumentującym zmagania Polaków z Niemcami na terenie Wielkopolski. [...] Podróżujemy więc z Panią Egucką przez Polskę, bo rzecz dzieje się w Polsce [...] a konkretnie przez Wielkopolskę z jej problemami narodowościowymi i społecznymi, tkwiąc głównie w świecie ziemiaństwa. Pozostajemy w krajobrazie trwania, zarówno polskości jak i baśniowości. Nie jest to jednak odrealnienie, bowiem E. Stankiewicz-Daleszyńska siłą swej pamięci i wiary utrwala konkretny krajobraz swojej młodości. I go rozświetla płomieniem swoich marzeń i talentów. Dr Stefan Pastuszewski polityk, pisarz, poeta, dziennikarz i samorządowiec. A więc stało się: Pani Egucka oficjalnie uzyskała imienny, samodzielny byt wirtualny, jako oryginalna, autonomiczna postać literacka, spełniając wszelkie kryteria odnośnego pojęcia teoretycznego. Jest tedy postacią główną, pryncypalną, pierwszoplanową. Mało tego, jest bohaterką stałą, zmultiplikowaną, gdyż pojawia się w każdej książce poznanianki. Pani Egucka z kimże ta miła i mądra szlachcianka (h. Mogiła) może kojarzyć się oczytanym czytelnikom? Oczywiście nie możemy pominąć arcydzieła Pan Tadeusz (1834), ale też pamiętamy, że [...] Maria Konopnicka miała swego Pana Balcera w Brazylii (1910), jako reprezentanta polskiej emigracji na Zachodzie. Zbigniew Nienacki swego pana Samochodzika (1966) konfrontował nie tylko z legendami templariuszy, zagadkami Fromborka czy tajemnicą tajemnic, ale też z Fantomasem, Winnetou, Niewidzialnymi lub człowiekiem z UFO (młodzież zaczytywała się tymi przygodami). Później wielki Zbigniew Herbert zaprezentował światu Pana Cogito (1974), w którym zakochali się miłośnicy poezji i nasi opozycjoniści. [] Niewątpliwie dodatkową atrakcją książki są czarno-białe, oszczędne graficznie, wysmakowane ilustracje prof. Józefa Petruka, które dobitnie potwierdzają starożytną, klasyczną zasadę twórczą Ars est celare artem. Niejeden pisarz chciałby mieć analogiczne ryciny w swoich dziełach. Pani Egucka już na stałe weszła do elitarnego panopticum literatury, mieszczącego przeróżne TYTUŁOWE, charakterystyczne postacie:barwne i nietuzinkowe, modelowe i wzorcowe. Odważne pisarstwo Elżbiety Stankiewicz-Daleszyńskiej okrzepło, przybrało jeszcze dojrzalsze kształty [...]. Jaśnieje teraz jak najpiękniejszy i najcenniejszy klejnot w jej arystokratycznej biżuterii, paradoksalnie łącząc w sobie szlachetność starego złota z nowoczesną ekscentrycznością ornamentyki. Chluba Wielkopolski stała się jedną z najbardziej osobnych i jedną z najłatwiej rozpoznawalnych pisarek w kraju. Stanisław Chyczyński poeta, pisarz, krytyk literacki.
Okładka książki Ludyczność werbalna w perspektywie lingwistycznej

34,70 zł 25,32 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,32 zł

Przedsłowie Zasmucić jest łatwiej niż rozbawić. Smutkowi patronują intensywne emocje negatywne. Potrafi zmącić każdą radość, rzadko daje się wyprzeć swoim przeciwieństwem. Neutralizuje go upływ czasu. Wcześniej może jedynie rozpłynąć się w „uśmiechu przez łzy“. Komizm – jak tu wykazano– jest zjawiskiem psycholingwistycznym, zachodzi na styku recepcji rozumowej i emocji, wyzwolonej spontanicznym odwołaniem do życiowego doświadczenia. Przygnębienie, smutek, rozpacz mają czytelne przyczyny: dotkliwa przykrość, zawód, bezsilność wobec bolesnego biegu wydarzeń. Smutek prowadzi do refleksji lub z niej wynika. Gęstnieje wspomnieniem, nieśpiesznie poddaje się nadziei, raczej oscyluje między rezygnacją i buntem. Wesołość natomiast jest symptomem afirmacji, jest dynamiczna, zwykle wyczerpuje się w reakcji na bodziec, który ją wyzwolił. Jej mentalnym efektem nie jest głęboka refleksja, lecz raczej prosta, niekiedy trywialna konstatacja. Wesołość to nie zwyczajna odwrotność smutku czy rozpaczy, będącej jego maksymalnym przejawem. To spontanicznie wyzwolona pogoda ducha, a śmiech to coś więcej niż trywialny chichot czy wizualnym lub werbalnym bodźcem wzbudzone „rozedrganie przepony”. I nie to samo, co błogostan – nastrój niezmąconego zadowolenia. Wesołość spontaniczna, w reakcji na zaobserwowane zdarzenie lub na treść tekstowego przekazu, tym różni się od pogodnego nastroju, że ma charakter zwarty, spełnia się na krótszym dystansie czasowym, w jednym continuum, co najwyżej moje następować niejako kaskadowo, z wielokrotną puentą. Jej pokrewną formą jest wesołość zamierzona, sprowokowana, która może zawrzeć się równie dobrze w autonomicznym epizodzie co jako zintegrowany fragment większej całości. Takim działaniem ku rozbawieniu jest żart. Choć stanowi wdzięczny temat dla psychologów, o czym świadczą obszerne monografie, a także badaczom zjawisk literackich dawał pole do interpretacyjnych spekulacji, to nieczęsto zajmował językoznawców. Za godne naukowych rozważań uchodziły z reguły sprawy poważne, wzniosłe lub co najmniej rzeczowe. Nie brakowało opinii trywializujących problem komizmu lub przypisujących mu mało szlachetne pobudki. Funkcję prześmiewczą przyjmowano zbyt ochoczo za cechę konstytutywną komizmu. Tym bardziej że najszerzej rozpowszechnione i komentowane przejawy werbalnego stymulowania wesołości to wypowiedzi/teksty rubaszne, przaśne, nierzadko obsceniczne. Płytkie pojmowanie zjawiska sprawiało, że uchodziła uwadze jego różnorodność, przejawiająca się nie tylko w substancji fabularnej i znacznej liczbie motywów, lecz równie? w stylu narracji, zróżnicowaniu wymogów kontekstowych i sytuacji komunikacyjnej. Komizm sytuacyjny jest niezależny od sposobu podania, jeśli tylko nie przestaje być ofertą skojarzeń i umożliwia rekonstrukcję jego tkanki fabularnej. Natomiast tzw. żarty słowne odwołują się prymarnie do masy werbalnej, de facto do struktury powierzchniowej wypowiedzi. Żart wyrażony słowami, może być efektem spostrzegawczości użytkownika języka, ujawnieniem filuterności, zakorzenionych w jego systemie. Wówczas sama struktura języka staje się obiektem intelektualnej penetracji zależności między kontekstem i ekstensją znaku językowego. To żart językowy...
Okładka książki Dwaj przyjaciele

30,45 zł 18,12 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 18,12 zł

Bohaterami książki Edwarda Kaptura są pochodzący z jednej wsi przyjaciele ministranci, których drogi życiowe rozeszły się w okresie dorastania. Autor nie unika kontrowersyjnych, bezkompromisowych ocen powojennych (PRL) i dzisiejszych przemian politycznych w Polsce. Przez pryzmat losów Olka i Stanisława ukazuje zderzenie tradycyjnych wartości z nowymi ideologiami, egzemplifikowanymi w postawach i zachowaniach bohaterów opowieści. Nie jest to książka stricte biograficzna. Podobieństwo postaci powieściowych do osób żyjących lub nieżyjących jest przypadkowe.Dwaj przyjaciele to opowieść, która w swej podstawowej części jest relacją z przedśmiertnej spowiedzi funkcjonariusza KC PZPR, wiceministra III RP Aleksandra Nowaka przyjacielowi z lat młodości Stanisławowi Kopciowi. Dla chorego, przygotowującego się do przeprawy na drugi brzeg Styksu była to krzycząca w jego duszy potrzeba zadośćuczynienia wyrządzonych narodowi i własnemu sumieniu nieprawości. Chory w pokutniczej relacji częścią winy za taką postawę obciążał także czasy, w których budował swoją osobowość. Już jako Oluś umiał odczytywać znaki czasu i wykorzystywać je do spełniania celów życiowych. Dostrzegał, że marzenia bycia kimś mogą się spełniać tylko wtedy, gdy bez resztyprzestrzegać będzie zasad gier obowiązujących w sowietyzowanej Polsce. Do nich należało zasypywanie komunistyczno-sowieckimi świecidełkami i śmieciami katolicko-patriotycznych fundamentów domu rodzinnego i rodzinnej Kamionki. Gorliwie więc wypełniał te socjalistyczne wymagania. Stał się apologetą komunizmu. Ale gdy w Polsce ta ideologia zbankrutowała, Aleksander znalazł się w sytuacji pogorzelca, któremu żywioł zniszczył cały dorobek życia.Wiatr historii był dla niego jednak łaskawy. Odsłonił spod nagromadzonych w jego duszy śmieci warstwę żyznej gleby, z której wykiełkowały roślinki z zasianych w młodości ziarenek. Począł oczyszczać tę glebę i pielęgnować wyrastającą zieleń poznawaniem niesfałszowanych dziejów Polski(Ze wstępu)
Okładka książki Wypytanka śpiewanka. Kryjówki skarbów pełne

12,00 zł 8,76 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 8,76 zł

Wypytanka śpiewanka: Kryjówki skarbów pełne jest drugą książeczką-kolorowanką z autorskiegocyklu SŁUCHAM POWTARZAM KOLORUJĘ przeznaczonego dla dzieci w wieku przedszkolnym.Celem serii jest towarzyszenie najmłodszemu odbiorcy w nawiązywaniu bliższego i bardziejdynamicznego kontaktu z utworem poetyckim nie tylko w jego warstwie głosowej, werbalno-zna-czeniowej, lecz również plastycznej, wzrokowo-emocjonalnej. Taka forma poetyckiej inicjacji pomaga dziecku w pełniejszym przyswojeniu tekstu zarówno w sposób spontaniczny (poprzez wielokrotne słuchanie oraz powtarzanie wpadających w ucho fragmentów), jak też aktywizowany (poprzez kolorowanie samodzielnie wybranych ilustracji). Wypytanka śpiewanka jest zmienioną wersją wierszyka Pytanka ze zbiorku Autora Pytanki wydumanki (LSW 2020). Obok szczególnej oprawy graficznej (kolorowanka), nawiązaniu przez najmłodszego odbiorcę pozasłownego, manualno-wizualnego kontaktu z wierszykiem służą ukryte w książeczce zadania-zabawy, takie jak dostrzeganie różnic między ilustracjami oraz stosowanie odpowiednich barw w rysunkach do kolorowania (ćwiczenie percepcji). Tekstowi towarzyszy również melodia specjalnie skomponowana przez Autora. Z nadzieją, że Kryjówki skarbów pełne spotkają się z zainteresowaniem i życzliwym przyjęciem zarówno przez najmłodszych, jak i tych nieco starszych czytelników,Życzymy wszystkim aktywnej (że aż, aż) i kolorowej lektury!
Okładka książki Gdy dojrzewają śliwki

48,30 zł 35,16 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 35,16 zł

Gdy dojrzewają śliwki to ciepła, dowcipna opowieść o życiu czworga rodzeństwa, ich rodziców oraz sąsiadów, żyjących w małym miasteczku w latach 60. XX w. Trzydzieści dwie historie, dziejące się w różnych porach roku (począwszy od sierpnia, kiedy dojrzewają tytułowe śliwki), dostarczają Czytelnikowi okazji do śmiechu od pierwszej do ostatniej strony książki. Lekki, momentami nacechowany lokalną gwarą język dialogów i narracji sprawia, że tę łatwą w odbiorze książki czyta się z przyjemnością i zaciekawieniem. Narratorem i głównym bohaterem książki jest najmłodsze z dzieci, kilkuletnia dziewczynka, która mówi o sobie: "(...) czasami jestem zwykłym dzieckiem, kiedy indziej osobą prawie dorosłą, a niektórzy uważają, że po prostu brak mi piątej klepki". Książka Marii Orciuch niesie istotne przesłanie o tym, jak ważna jest odpowiedzialność i bliskość oraz wzajemna pomoc w codziennym życiu młodego człowieka.
Okładka książki Poezje T.1 ja - radośnik - pan na śmiechu

67,20 zł 40,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 40,00 zł

Książka jest skierowana do szerokiego grona czytelników,a celem jej wydania jest przypomnienie oryginalnej twórczości międzywojennego poety. Pomyślana jest jako pierwsza z trzech części, której kontynuacją będą zbiory wierszy z lat wojny i londyńskiej emigracji oraz utworów rozproszonych.W projekcie odzwierciedlono właściwą dla praktyki Młodożeńca typografię eksperymentalną, która w oryginalnych edycjach pełniła nie tylko funkcję estetyczną, ale miała też wpływ na interpretację wokalną i właściwe odczytanie znaczenia tekstów. Z tego też powodu modernizacja ortografii jest bardzo oszczędna, przeprowadzono ją tylko w sytuacji, gdy nie miała wpływu na zgodność rymu, rytmu i ewentualne wykonanie głosowe. Oprawa graficzna tomu (tytuły, elementy graficzne i typograficzne znajdujące się w polu marginesów), nieco inspirowana awangadową stylistyką, jest niezależna od oryginalnych wydań.Zbiór wierszy uzupełniają reprodukcje kolaży współczesnej plastyczki Małgorzaty Gil inspirowane poezją Stanisława Młodożeńca oraz opracowanie Joanny Kulczyńskiej-Kruk na temat pierwodruków edycji z lat międzywojennych Z przedmowy
Okładka książki W ciszy wyszeptane

34,65 zł 20,63 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,63 zł

Oto zbiór wierszy wygrzebany z czeluści zapomnianej szuflady. Owe wiersze przeleżały w tej lub podobnej szufladzie 17 lat. Poetka kilkukrotnie zbierała się na odwagę, aby przesłać je do oceny innym z nadzieją na swój własny tomik poezji. Do dnia dzisiejszego nie miała na to odwagi. Strach minął i do rąk Czytelników trafia ten zbiór mądrych pełnych wrażliwości wierszy. Strach Boję się światła,które rani me oczy.Boję się mrokuco mrozi me serce.Boję się śpiewuwzniecającego moje uczucia.Boję się ciszy,bo jest taka smutna.Boję się ciebie,gdyż możesz mnie skrzywdzić.Dlatego wciąż uciekam.Biegnę, stoję i znowu biegnę.Ale mam już dość.Nie chcę się ciągle bać.Chcę być samai opatrzeć swe krzyżowe rany. Do ciebie Do ciebie,co cię noszę pod sercempiszę ten wiersz.Choć ciężki los powstania twegoradością wypełniasz me ciało.Jesteś skarbem całej mnie.Tyś lekarstwem wielkiego świata.Żadne zło mnie nie dosięgnie.Jesteś nadzieją moją.Tyś ciepłem, którego mi brak.Wypełnieniem istnienia mego.Kocham cięty, co cię noszę pod sercem.
Okładka książki Kącik magiczny

45,15 zł 26,88 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 26,88 zł

Drodzy miłośnicy poezji. Do waszych rąk trafia kolejny po Czerwono i zielono i Mon expiation. Les images de ma vie. Wyznania. Obrazki z mego życia tomik wierszy Małgorzaty Gołęgiowskiej. (15)cierpiętnicamęczennicastałaś sięjako czarownicaGdzie diabły rajcująSzkodzą, trapiąZdrowie szczęście odbierają.Wciąż główkująJak odebraćSzczęście dane namOd BogaI coś ty zrobiła najlepszegoNieboga? (23)bies się zbiesiłposłał swego pomocnikaczartaby zaniósłstarą babę do diabłaplotkował, plotkowałakażdą przyjaźń obmawiałanie licząc się z niczymani z nikimbędziesz złym człowiekiem.
Okładka książki Ja laleczka z pleksiglasu

39,90 zł 23,75 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 23,75 zł

Ja VIII Z plastiku nie jestem, Ani workiem z kośćmi W kości gram owszem Ale nie w brydża. Uwielbiam Gdy jest nad morzem bryza. Wciąż młoda i wolna I do kochania zdolna. Mam zdjęcia w negliżu Gdzie widać z daleka Że moje ciało Pieszczot się domaga I zasługuje Bo całe życie tylko kułam Każda wiedzę wchłaniałam Jak gąbka Astrofizyka moje ostatnie hobby Choć takich przestworzy się boje I nie rozumiem Za to odpoczywać umiem i lubię I pragnę zawzięcie Nadmiar pracy mnie zniszczył I pokonał i Znieważył Nadszarpnął słabe zdrowie I było mi z tym Nie do twarzy
Okładka książki Płonące słowo

50,40 zł 30,01 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 30,01 zł

Płonące słowo to wiersze i krótkie opowiadania (proza poetycka), przepuszczone przez moją wrażliwość. Obrazują świat z mojego punktu widzenia. Płonące słowo jest pragnieniem i marzeniem unicestwienia złych intencji człowieka międzypaństwowych, międzyludzkich, rodzinnych, towarzyskich (fragment Sowa od Autorki) Odgłosy Pamięci wychodzą z ziemi z ust z książek z głów płyną w przestrzeni jak ziarnko dmuchawca poprzez cienie twardych akcentów buta Hitlera i swastyk ciągnione sieci marzeń pod błękitem zranionego nieba oddechy i westchnienia nad śladami mordów nagrobki jak łzy skamieniałe z nazwiskami i bez nich ciężkie brzemię ziemi wyszli z czasu za siódmy sen wieczny niezwykły Matka słowa tam gdzie światło maksimum dla świata gdzie temperatura dociera do sedna źródło porozumień nie wystarczy ujrzeć miejsce podziwiać pobudzać przenieść SŁOWO w chłodne najchłodniejsze punkty Ziemi stwory intelektem przystosować dla trwania dobra przetwarzania dzieci SŁOWA latarnią
Okładka książki Kapitan Słoneczko

50,40 zł 30,01 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 30,01 zł

Marek Jarzyński (1948) warszawiak, żeglarz i szybownik, absolwent renomowanej Szkoły Brukarskiej na Powiślu. Autor kilkunastu opowiadań.W 1971 r. jego opowiadanie Wiejski Quasimodo ukazało się w tygodniku Kultura. Opowiadania Na Wisłostradzie oraz Ślepy i bergmani, chociaż były zapowiedziane na tylnej okładce miesięcznika Nowy Wyraz, nie ukazały się z powodu sprzeciwu cenzury. Opowiadanie Na Wisłostradzie zostało wydrukowane w 2024 r. w miesięczniku Twórczość, który w tym samym listopadowym numerze zamieścił także opowiadanie Tereska i marynarze.Trzeci dzień pracujemy na Wisłostradzie jako czynownicy. Pobraliśmy nowe drelichy i tytułują nas tutaj inżynierami. Zostaliśmy skierowani na budowę przez kolegia orzekające i znamy się na niejednej robocie. Uczymy, jak brać zamach kilofem, żeby nie okaleczyć przełożonego lub kolegi, który stoi obok i wybiera szuflą odspojony grunt. Odpowiadamy za harmonogram robót i tempo pracy.Niosąc baner głoszący hasło: Naród z Partią, Partia z narodem budują nową Polskę wyszli z autokaru przedstawiciele najwyższych władz państwowych i sekretarze Komitetu Centralnego PZPR. Nasi dzisiejsi podwładni, chociaż stanowią awangardę klasy robotniczej, nigdy wcześniej fizycznie nie pracowali. Jedynie towarzysz Edward Gierek, były górnik w kopalni Arenberg, chwycił za łopatę i w mig wykopał złotą klamkę.
Okładka książki Wiersze wolnego ducha

36,75 zł 21,88 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,88 zł

Nieznana nocyNie strasz mnieNie pozostaw we mnieŚladu westchnieniaDo nieznanegoBoże, spraw,Aby nieprzeniknione ciemnościMnie nie pochłonęłyPozostawSmugęŚwiatłaWolny duchuWskrześ we mnieZarzewie walkiO niezależnośćNiezmierzonośćNieskończoność
Okładka książki Kolekcjoner lat

33,60 zł 20,01 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,01 zł

Oddajemy do rąk Czytelników najnowszy tomik poezji Tomasza Jedza. Są to krótkie formy, a ich treść świadczy o dużej wrażliwości i mądrości poety. Do teraz ukazały się następujące zbiory poezji tego autora: Przeklęta równowaga, Inna godzina, Czasu nie mam, Smutna zabawa,
Okładka książki Moje zielone lata

44,10 zł 26,25 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 26,25 zł

Jolantę Golonkiewicz-Rybską znam od lat i cenię za zaangażowanie w liczne lokalne inicjatywy kulturalne i historyczne. Jola przed laty własnym sumptem wydała niezwykle cenne wspomnienia swojego dziadka z okresu I wojny światowej, teraz postanowiła zapisać dla potomnych swoje prywatne wspomnienia. I chwała jej za to, niech będzie wzorem dla innych. W swej dziennikarskiej i historycznej pracy wielokrotnie spotyka się z czymś co nazywa się spóźnieniem się. Ileż to razy wspominając dawne czasy słyszymy: a gdyby żył ojciec, dziadek, to oni by powiedzieli. Niestety w czasach gdy żyli, nie miał ich kto przepytać, nie miał kto ich zachęcić do spisania wspomnień. Przeszłość odeszła wraz z nimi. Dla dobra kolejnych pokoleń dbajmy o utrwalenie historycznej pamięci, także tej lokalnej, prywatnej. Takie wspomnienia jak Joli za kilkadziesiąt lat będą skarbnicą wiedzy o przeszłych czasach.  
Okładka książki Haiku ABC. Poradnik dla początkujących autorów

44,10 zł 26,25 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 32,10 zł

Cel poradnikaPoradnik, został napisany z myślą o osobach szukających podstawowych informacji o haiku, zaś pomysł zrodził się po kilku latach prowadzenia grupy: Warsztaty haiku abc, na facebooku.Proponowana publikacja została przeznaczona dla początkujących autorów i w założeniu dotyczy podstaw kompozycji haiku, zaprezentowanych z punktu widzenia zachodniej miłośniczki gatunku, która dostrzega uniwersalny wymiar haiku oraz preferuje nieortodoksyjne podejście do tematu.Niektóre, ważne zagadnienia, zostaną tylko zasygnalizowane, ponieważ moim zadaniem będzie wyłącznie przecieranie szlaków, zaś pogłębianie wiedzy o haiku zostawiam profesjonalistom.Nie chciałam zamykać się wyłącznie w formule haiku klasycznego, dlatego też drogi Czytelniku, jeżeli poszukujesz nieprzekraczalnych reguł, tutaj ich nie znajdziesz.Nie ukrywam, że to jest subiektywna wizja oparta na doświadczeniu i intuicji. Nikogo nie będę przekonywać co do jej słuszności, ponieważ istnieje wiele opcji i szkół haiku na całym świecie
Okładka książki Opowiadania

36,75 zł 20,94 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,94 zł

Wspomnienia i spotkania dwa kluczowe aspekty naszego życia Wspomnienia, szczególnie te z dzieciństwa, wyznaczają nasz wewnętrzny krajobraz. Spotkania z kolei budują naszą dojrzałość, sprawiają, że przeglądając się w tym drugim, stajemy się bardziej sobą. Ale jest też zależność inna to wspomnienia w dużej mierze decydują, na jakie spotkania jesteśmy gotowi, jakie drzwi staną przed nami otworem Jej odbicie Poznały się, jak to dzisiaj bywa, przez Internet. Rozczarowana rozwodem i nieudanym romansem z fotografem postanowiła odnaleźć swoją drugą stronę. Która zawsze w niej była. Wychowana wśród kobiet, tęskniła za kobiecą czułością i delikatnością. Za empatią. Z mężczyznami jakoś nigdy jej nie wychodziło, tak naprawdę nie rozumiała ich, nie potrafiła z nimi rozmawiać. W subtelnej, smukłej blondynce, tak różnej od niej samej, odnajdzie to wszystko, o czym zawsze marzyła, ukrywając te marzenia nawet przed własną świadomością. A przynajmniej tak jej się wydawało. ? ? ? To nie było objawienie. Seks z A. właściwie ją rozczarował. Ziemia na pewno nie zadrżała. A., wychowana w jednej z religijnych sekt, nie dopuszczała do siebie ognia. Była właściwie dość pruderyjna. Nad ich łóżkiem wyrzut sumienia wisiał jak ponury baldachim z malowidłem Boga-Sędziego. Stopniowo zaczynała się czuć jak nakręcana do orgazmu laleczka. Było to wszystko pozbawione finezji i jakichś wyższych uniesień, mechaniczna powtarzalność i przewidywalność doprowadzała ją do psychicznego znużenia. ? ? ? Niemniej od A. nie było się łatwo uwolnić. Stuprocentowa lesbijka, była emocjonalnie drapieżna , zaborcza i apodyktyczna. Owijała ją coraz ciaśniejszym kokonem swoich emocji, usiłując wykreować na własny obraz i podobieństwo. W końcu to dla A. zaczęła nosić dżinsy, ścięła włosy, a nawet zaczęła znowu jeść mięso. Odnajdywała jednak w A. silną wolę i opiekuńczość, to dawało złudne poczucie bezpieczeństwa. Zupełnie jak z matką. ? ? ? Coś, co miało być krótkim romansem, zamieniło się w osiem lat ucieczek i powrotów. Odchodziła i wracała, nie potrafiła odmówić błaganiom A., a ta umiała być bardzo przekonująca. Snuła opowieści o wyjątkowym, wręcz mistycznym połączeniu między nimi. Jednocześnie, przyjmując rolę rozkapryszonej księżniczki, A. wciskała j ą w rolę rycerza. Tyle, że w damskiej skórze. W końcu nie wiedziała już, kim jest naprawdę mężczyzną, kobietą, a może czymś pomiędzy. Patrzyła na swoje odbicie w lustrze i widziała, jak jej własna twarz staje się coraz bardziej obca. Wybawienie przyszło z daleka, bo aż zza oceanu. Także przez Internet. Ale to nieistotne. Zafascynował ją najpierw intelektualnie, potem także erotycznie. Dużo pisali, powoli zbliżali się do siebie. Był inny niż wszyscy, których dotąd znała, nadwrażliwy, trudny, owładnięty jakąś własną ciemnością, która ją coraz bardziej wciągała. Jego poezja także. Nie potrafiła już i nie chciała udawać przed A. Nie mogła też kłamać samej sobie. ? ? ? Łatwo się domyślić, że A. nie przyjęła tego spokojnie. Próbowała, w jej mniemaniu, walczyć o swój związek. Czyli osaczyła ją atakami nienawiści i agresji. Skondensowanymi. Ale nawet to powoli przestawało na niej robić wrażenie. Wszystko, co związane z A., nagle jakby zbladło i wypłowiało. Rzuciła się w nową miłość jak w ocean, który ich dzielił, szukając w wodzie swojego odbicia. Twarzy kobiety. Kobiety kochanej przez mężczyznę.  
Okładka książki Od big-beatu do poezji

36,75 zł 20,94 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,94 zł

Oddajemy do rąk czytelników tom wierszy, który jest poetyckim debiutem Wiesława Nappy Czerwińskiego, muzyka-instrumentalisty i kompozytora (utwory Biała Dama, Grażyna i inne przeboje lat 60.) oraz sportowca szermierza. Karierę muzyczną zaczął w Polsce (zespoły: Big Bit Sex-tet, Kawalerowie, Tajfuny i Chochoły, z którymi często gościł w Polskim Radiu, telewizji, a także na festiwalach w Opolu).Współpracował z wieloma artystami i muzykami: Violettą Villas, Ludmiłą Jakubczak, Emilią Cywik-Czerwińską, Stenią Kozłowską, Randią Mieczysławem Wojnickim, Wojciechem Młynarskim, Mateuszem Święcickim, Zbigniewem Namysłowskim. 28 lat mieszkał i odnosił sukcesy w Szwecji, gdzie wraz ze swoją orkiestrą współpracował m. in. z: Cornelis Vreeswijk, ABBA, Swenne i Lotte oraz brał udział w programach rozrywkowych Casino Revy. Równolegle z pracą muzyczną zajmował się szermierką jako zawodnik (np. drużynowe wicemistrzostwo Polski), następnie jako ceniony trener. W Szwecji 15 lat prowadził kadrę szablową tego kraju, a jego wychowankowie zdobywali tytuły mistrzowskie Szwecji i Skandynawii. Po powrocie do Polski zajmuje się głównie pisaniem tekstów piosenek i wierszy. Jest członkiem ZAIKSU i jego odpowiednikiem Szwecji STIM-u. KRASNOLUDEK DEMOLUDEK Ballada W pewien wieczór, do STODOŁY stuku-puku - KRASNOLUDEK, Stary, siwy, z długą brodą, taki KRASNAL Demoludek. Więc przyjęto z honorami, posadzono tam gdzie trzeba, No i pięknie ugoszczono: Kufel piwa, ogórasek i ze smalcem pajda chleba ! KRASNAL, to się strasznie wzruszył, bo PRESLEYem zasuwają, Bardzo dobra ta Kapela, no i bardzo ładnie grają ! Twisty, również Rock and rolle, KRASNAL oczy ma zamglone, Sam by hyc na parkiet wskoczył i zatańczył w drugą stronę ! Już nas żegna KRASNAL miły, coś pod nosem pomrukuje: nic dziwnego i nie szkodzi, Ale w progu, jak nie wrzaśnie: Ach Wy, Starsi Stodolarze, jacy Wy jesteście młodzi ! ! ! Poszedł KRASNAL, no i smutno się zrobiło w naszej kochanej STODOLE, A, nie jeden cicho mruknął: ja - to wszystko Rock and rolleę. Jak byście szli do parku, albo może gdzieś do lasu, To popatrzcie za KRASNALEM, nazrywajcie Koperwasu ! Przeglądajcie wszystkie kąty, rozglądajcie się w około, Nuż znajdziecie KRASNOLUDKA i znów będzie nam WESOŁO ! ! ! Pilawa, noc z 18 na 19-VIII-2024 r. ZBYSZEK NAMYSŁOWSKI IN MEMORIAM No i po co żeś tam poszedł żeby grać między Anioły ? Czyż nie lepiej Ci tu było i zaglądać do STODOŁY ? Już nie mówię o HYBRYDACH, toż to były piękne czasy, Tam dopiero, to żeś błyszczał wygrywając wygibasy ! Jest jedyne pocieszenie że się spotkasz z Kolegami, Myślę - miłe te spotkanie z Niebieskimi Zespołami ! No, a jest tam Tuzów kilku, którym sławy pozazdrościć, Ty tam wnet do Nich dołączysz, śmiało zdołasz się umościć. Nam na ziemskim tym padole jeszcze trochę zostać trzeba, Ale nasłuchiwać będziem Twoich pieśni Pieśni z Nieba ! ! ! Pilawa 8-II-2022 r.
Okładka książki Uczta na słowach

44,10 zł 26,25 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,97 zł

Marzena Antoniak jest magistrem ekonomii, absolwentką SGH (b.SGPiS) oraz Prywatnej Wyższej Szkoły Biznesu i Administracji w Warszawie (Centrum Doskonalenia Kadr Kierowniczych), dyplomowanym ekspertem w zakresie: rachunkowości, badania sprawozdań finansowych, administracji publicznej, kontroli państwowej, z doświadczeniem m.in. w bankowości, administracji skarbowej, Najwyższej Izbie Kontroli. Z zamiłowania jest analityczką, naturalistką, estetką, autorką małej prozy pt. Sentymenty w sieci. Wiersze pisze od 2010 r. i tym darem dzieli się z czytelnikiem w publikacjach: Wiersze 2011-2013, Wiersze z szuflady, Myśleńki, Do powiedzenia bez niedomówień. W najnowszym tomie zaprasza na Ucztę na słowach w lirycznym guście, bo w słowinach wina, gar myśli podejrzanych a słowa są zdolne oznaczać wiele i słowach żyjemy, noszą nas głosy. KONFESJE DEPRESJI Nisko jest noc, długa, całkiem bez snu. Poniżej zszedł dzień, zupełnie bez sensu. Wszystko jest materią, wyrzuconą przez życie. I nic nie cieszy. Przez to, że nie ma wiary, nadziei i miłości podpowiada Duch Święty. SZADZENIE I SZYDZENIE PO WARSZAWSKU U nasz w Warszawie jest stolica, zdrobniale Warszawka, miasto na skarp(b)ie, o stu licach. Warszawiacy i Warszawianie na promie Powiśle, z rodowodem, czy nie nie pytam. Wszystkich wita: przystań na Kole, gościniec Ochota, Joli bór, Praga co kto woli. W środku miasta szklana panienka, w Pałacu radzieckim, za dwa złote odsłania ciało. Przy tym nauka w Nowym Świecie, gdzie PAN miejsce zajął. Też kultura z czterech stron świata. Pada światło na moje wzgórze, z akcentem francuskim Mon Coteau we wirydarzu. Nie ma już Drogi Kalwaryjskiej z grotami w Alejach, co wyszła od Mocnego Sasa. Oś króla Stasia wykręciła koło Ujazdowa, bez Chrystusa, plac na Rozdrożu. STO PIĘĆDZIESIĄT RÓŻ W imię Twoje, Ojcze nasz, ściskamy w dłoniach paciorki różane, zwieńczone krzyżykiem, które przyniósł Archanioł Gabryel pięknej Katerihumene Maryi. Ten codzienny różaniec dla Matki jest naszym przywiązaniem do Jej Syna.
Okładka książki Mala Femmina

37,80 zł 22,51 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,51 zł

Oskar Urbaniak - filmowiec, absolwent PWSFTviT w Łodzi i New York Film Academy w Nowym Jorku i Los Angeles, którą ukończył z najwyższymi honorami Summa Cum Laude. Pracował przy wielu produkcjach filmowych i telewizyjnych. W wolnych chwilach maluje i pisze. Publikował artykuły w nowojorskim „Nowym Dzienniku”. W swojej powieści bada nieoczywisty świat relacji damsko-męskich, jak bardzo owe światy przekształciły się w coraz bardziej zwaśnione plemiona, oddalające się od siebie. To próba opisu kondycji współczesnej kobiety i mężczyzny. Czym się jawią, czym się stali i czy te „dwie planety” mają jakąkolwiek szansę na przetrwanie w obliczu końca porządku świata, jaki znaliśmy do tej pory... KOBIETA ZAWSZE JEST NIEWINNA Kobiety już tak mają, że jeśli zrobią coś złego, to mówią, że tego nie zrobiły. Jeśli się puszczą, to wina leży po stronie jej aktualnego mężczyzny. Jeśli wydadzą kasę bezmyślnie, na tysięczny zbyteczny ciuch, który nałożą tylko raz lub zbędny przedmiot i w rezultacie tej „matematyki” brakuje np. na czynsz, to zawsze jest to wina „faceta”, że zbyt mało zarabia. Jeżeli nie ma fajnego samochodu to próbuję tym faktem obwinić „faceta”. Jeśli boli ją głowa, to wina jest oczywiście jej „faceta”, jeśli jest chora, to wina jej faceta, jeśli chce jej się jeść o dziwnej porze, to wina leży po stronie faceta, ponieważ nie zapanował nad jej biologią, w tym przypadku odczuciem głodu. Jeżeli owa „dama” ma odchyłki od normy, to wina jest jej męża/ chłopaka/narzeczonego, jeśli zaś czuje się gruba, to winny też właściwie jest on (przecież nie zamknął na kłódkę lodówki). Jeśli ma małe nogi, to winić należy jej faceta, jeśli ma koszmary, to czyja jest to wina? Jednym słowem nie ma czegoś takiego jak wina kobiety. Odpowiedzialność za swoje zachowania, czyny, emocje, działanie i reakcje prawie zawsze zwala na mężczyznę, z którym aktualnie przebywa. (fragment)
Bestsellery
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 39,21 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 112,93 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 37,90 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 37,90 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,90 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 37,90 zł
Okładka książki Kuracja Breussa

7. Kuracja Breussa

Rudolf Breuss

33,90 zł
49,90 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 33,90 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 26,95 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 26,45 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 33,80 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 39,92 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,54 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 29,10 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,04 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 29,26 zł

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj