Książka, którą Czytelnik trzyma w rękach, to tłumaczenie wyboru mitów i legend Indian Ameryki Północnej z jednego z największych i najlepiej opracowanych przez naukowców zbiorów. Znajdują się tutaj opowieści plemion zamieszkujących różne tereny, od Alaski i północnej Kanady aż po Zatokę Meksykańską. Książka ta wydana w 1984 roku stanowi klasykę antropologii i mitologii plemion indiańskich Ameryki Północnej.
Opowieści tutaj zawarte zostały podzielone według określonych kategorii tematycznych na dziesięć rozdziałów. Każdy z rozdziałów otwiera krótkie wprowadzenie, w którym autorzy wyjaśniają specyfikę zamieszczonych tu mitów i zwracają uwagę na niektóre istotne szczegóły.
"Nagle zwierzę poczuło wibracje asfaltu i zamarło. Cisza została przerwana przez huk silnika zbliżającego się auta. Dwa białe reflektory oświetliły kobiecą sylwetkę, a oczy dziewczyny odbiły się w przerażeniu drugiego człowieka."
Clara Salvemini, najstarsza córka wpływowego potentata budowlanego z Bari, zostaje znaleziona martwa, naga i zakrwawiona obok wielopoziomowego parkingu na obrzeżach miasta. Dla wszystkich jest to samobójstwo. Ale czy naprawdę tak było? Jedyną osobą nieprzyjmującą oficjalnej wersji jest Michele, przyrodni brat Clary, który po wielu latach nieobecności w rodzinnym mieście wraca, by poznać prawdę. Ale nie jest to jedynie historia kryminalnej zagadki. Jest to swoista saga rodzinna, wgłębiająca się w meandry uwikłań i zależności, obnażająca bezwzględność, do jakiej zdolny jest człowiek. Jest to również historia południa Włoch, jego pełen i żywy obraz, ukazujący społeczeństwo przesiąknięte korupcją i pozbawione kręgosłupa moralnego, które rządzi się brutalnymi, niemal atawistycznymi zasadami.
Od południa aż do późnej nocy 20 czerwca Roku Pańskiego 451 trwała straszliwa bitwa bez ostatecznego rozstrzygnięcia. Świt dnia następnego ukazał Pola Katalaunijskie zasłane tysiącami zabitych i rannych Rzymian, Wizygotów, Hunów, wojowników z rozlicznych ludów poddanych władzy Attyli bądź uznających jeszcze zwierzchnictwo słabnącego Rzymu. Pobici po długich zmaganiach w otwartym polu Hunowie przygotowują się w obozie na ostateczne natarcie Rzymian, Wizygotów i ich sprzymierzeńców…” (z 1 s. komiksu)
Wtedy bitwa pozostała bez rozstrzygnięcia. Rok później Attyla na czele swojej armii spustoszył ogromną część Italii, zagrażając nawet samemu Rzymowi. Dopiero interwencja i odważna postawa samego papieża, Leona I, nazywanego odtąd Wielkim, spowodowała zatrzymanie się Hunów i ich wodza. Niektórzy mówią wręcz, że to była interwencja boska, która uchroniła Rzym i pozwoliła mu jeszcze przetrwać dwadzieścia kilka lat.
Promocje
|