Zadbaj o twardy dysk swojej duszy

Jak usprawnić własny mózg, by mocniej kochać, lepiej pracować i mieć bogatsze życie duchowe

Mózg, ów swoisty komputer w naszym ciele, zarządza całym naszym życiem fizycznym, psychicznym i duchowym. Od jego sprawnego działania zależy nasze poczucie szczęścia. Gdy wskutek trudnych doświadczeń emocjonalnych, obrażeń fizycznych albo zmian o charakterze chemicznym powstają zakłócenia w jego pracy, wówczas pojawiają się problemy – depresja, stany lękowe, brak koncentracji, agresja, ADHD, kłopoty z nauką, trudności w nawiązywaniu kontaktów z ludźmi. Wpływa to na całe nasze życie i decyduje o jego jakości. Trzeba wtedy szukać skutecznych rozwiązań, aby wyleczyć swój niesprawny mózg i tym samym uzdrowić swoją duszę i swoje życie. I właśnie po to powstała niniejsza książka. Doktor Daniel Amen, światowej sławy neurobiolog, psychiatra, specjalista w dziedzinie obrazowania mózgu oraz autor wielu bestsellerów, dowodzi, że mamy rzeczywisty (fizyczny) wpływ na stan swojego mózgu, a co za tym idzie, na swoje myśli, działania i duchowość. Zapoznaje nas z programem ćwiczeń, które pomagają głębiej zrozumieć siebie, uwolnić się od toksycznych wspomnień, przebaczyć tym, którzy nas skrzywdzili, ulepszyć nasze związki – i na nowo cieszyć się życiem.

Fragment Książki

WPROWADZENIE

Od czasu pierwszego wydania niniejszej książki w roku 2002, w społeczeństwie amerykańskim eksplodowała świadomość istnienia oraz wykorzystywania w celach diagnostycznych metody obrazowania mózgu. Niemal w każdym tygodniu główne dzienniki i czasopisma donoszą o badaniach mózgu metoda obrazowania, dotyczących niektórych aspektów zachowań, skłonności agresywnych, a także przekonań politycznych. Czy mogłoby być inaczej? Mózg angażuje się przecież we wszystko, co robimy i kim jesteśmy. Jest rzeczywistym oparciem i mieszkaniem dla duszy. Współcześnie technologia obrazowania mózgu zaczyna już spełniać niektóre pokładane w niej wcześniej nadzieje, co starałem się przekazać w niniejszej książce. Świadomy możliwych kontrowersji, w grudniu 2007 roku opublikowałem w dzienniku „Los Angeles Times" - na stronie zawierającej komentarze publicystyczne - ironiczno-żartobliwy w tonie artykuł, w którym zastanawiałem się, czy kandydaci na różne stanowiska polityczne powinni przechodzić badania mózgu metodą obrazowania. Prezydent Stanów Zjednoczonych jest najpotężniejszą osobą na świecie, zanim więc oddamy głos w wyborach, czyż nie mamy prawa wiedzieć, jak funkcjonuje jego mózg? Nie spodziewałem się, by ktokolwiek podjął ów pomysł, sam byłem już jednak