Wyznania
-
Autor: Kubiak Zygmunt
- ISBN: 978-83-240-6389-5
- EAN: 9788324063895
- Oprawa: twarda
- Wydawca: Znak
- Format: 132x200
- Język: polski
- Liczba stron: 468
- Rok wydania: 2022
- Wysyłamy w ciągu: 24h
-
Brak ocen
-
32,52złCena detaliczna: 49,99 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 32,52 zł
x
Najsłynniejsze dzieło świętego Augustyna. Napisał je niedługo po tym, jak został biskupem. Opisując wydarzenia z własnego życia, zilustrował swoją teorię człowieka. Poszukując prawdy o sobie, świecie i Bogu, przechodzi od sceptycyzmu, poprzez manicheizm, aż do odkrycia chrześcijaństwa.
Kiedy w tej słynnej książce, jednej z najsłynniejszych, jakie przechowuje nasza cywilizacja, w rozważaniach o tajemniczej naturze czasu czytamy, iż istnieją trzy jego dziedziny, obecność rzeczy minionych, obecność rzeczy teraźniejszych, obecność rzeczy przyszłych, może nam zaświtać myśl o tym, że w strefie, do której należą Wyznania, owe trzy dziedziny są w szczególny sposób zjednoczone. Strefą tą jest trwała, nieprzemijająca dziedzina literatury prawdziwie klasycznej. Właściwa nam tradycja kultury polega na tym, że istnieje pewna liczba dzieł, które stale nam towarzyszą i są dla nas zawsze obecne, jakiekolwiek by ogromne fale czasu z przyszłości przetoczyły się poprzez teraźniejszość ku przyszłości i w nią zapadły.
ze wstępu Zygmunta Kubiaka
Kiedy w tej słynnej książce, jednej z najsłynniejszych, jakie przechowuje nasza cywilizacja, w rozważaniach o tajemniczej naturze czasu czytamy, iż istnieją trzy jego dziedziny, obecność rzeczy minionych, obecność rzeczy teraźniejszych, obecność rzeczy przyszłych, może nam zaświtać myśl o tym, że w strefie, do której należą Wyznania, owe trzy dziedziny są w szczególny sposób zjednoczone. Strefą tą jest trwała, nieprzemijająca dziedzina literatury prawdziwie klasycznej. Właściwa nam tradycja kultury polega na tym, że istnieje pewna liczba dzieł, które stale nam towarzyszą i są dla nas zawsze obecne, jakiekolwiek by ogromne fale czasu z przyszłości przetoczyły się poprzez teraźniejszość ku przyszłości i w nią zapadły.
ze wstępu Zygmunta Kubiaka