Odkrywcza, bogato udokumentowana opowieść o losach Janka Bytnara, Alka Dawidowskiego, Tadeusza Zawadzkiego - bohaterów książki "Kamienie na szaniec". Fascynujące wspomnienia najbliższych - Matki Rudego, Zdzisławy Bytnarowej, sióstr, przyjaciół, towarzyszy broni, ukochanych dziewcząt. W książce znalazła się wstrząsająca, wzruszająca, mądra i piękna korespondencja Alka i Jego Basi, zapis epistolarny, który jest ewenementem na skalę światową, listy Rudego i Zośki, notatki konspiracyjne Alka.
Znakomita powieść o losach słynnego chirurga, profesora Rafała Wilczura. Opuszczony niespodziewanie przez żonę i córeczkę, szuka zapomnienia w alkoholu. okradziony i brutalnie skatowany, traci pamięć. Przez lata prowadzi życie włóczęgi. Na posterunku policyjnym, podczas przypadkowego zatrzymania, kradnie akt urodzenia niejakiego Antoniego Kosiby. Od tej chwili pod takim nazwiskiem tuła się po kraju. po kilkunastu latach znajduje schronienie u wiejskiego młynarza Prokopa. dzięki dokonaniu udanej operacji jego syna, zyskuje w okolicy sławę znachora. Miejscowy lekarz, doktor Pawlicki, zazdrosny o sukcesy Kosiby, grozi mu sądem. Doprowadza do jego aresztowania, kiedy ten, ratując życie ciężko rannej dziewczynie, przywłaszcza należące do doktora narzędzia chirurgiczne. Czy ""znachor"" za uratowanie życia drugiemu człowiekowi zostanie skazany na więzienie? Czy podłość zawistnych ludzi zostanie ukarana?Odpowiedź przyniesie lektura tej powieści, której ekranizacja w roku 1937 została uznana za jedną z najlepszych i najbardziej kasowych produkcji filmowych.
Maciejowice oddalone o 80 km od Warszawy, to Termopile I Rzeczypospolitej, a zarazem miejsce, które szczególnym kultem otaczał Walery Przyborowski. Tu 10 X 1794 r. doszło do ostatniej tragicznej w skutkach bitwy wojsk Tadeusza Kościuszki z oddziałami rosyjskimi dowodzonymi przez generała Iwana Fersena. Wraz z Autorem idziemy śladami bohatera ,,Gromu maciejowickiego"", młodego kosyniera Walka Kłonicy, uczestniczymy w bohaterskich zmaganiach i poznajemy wydarzenia poprzedzające klęskę wojsk polskich. Będziemy mogli przy tej okazji przyjrzeć się także postaciom tych, którzy podjęli walkę wrogiem, padli w niej lub zginęli z rąk Moskali podczas okrutnej rzezi kończącej maciejowicki bój, dzielnym działyńczykom czy grenadierom krakowskim, których kapelan, charyzmatyczny ojciec Ansgary, zginął w taki sam sposób jak ksiądz Ignacy Skorupka sto dwadzieścia sześć lat później.
Józef Garliński (1913–2005), oficer Komendy Głównej AK, więzień Pawiaka, Oświęcimia i kacety w Neuengamme, współtwórca Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego w Londynie, przez wiele lat prezes Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie, działacz społeczny środowiska polskiej emigracji politycznej, członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, profesor PUNO. W 1939, jako porucznik 1 pułku szwoleżerów, w ramach Warszawskiej Brygady Kawalerii walczył w wojnie obronnej. Po klęsce wrześniowej udało mu się dotrzeć do Warszawy, gdzie szybko dostał się w struktury konspiracji. Mając 29 lat został szefem Wydziału Więziennego, a następnie Wydziału Bezpieczeństwa Komendy Głównej Armii Krajowej. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Na London School of Economics and Political Science uzyskał tytuł doktora filozofii. Był zapraszany na wykłady do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i Skandynawii. W Polsce swoją wiedzą mógł dzielić się dopiero po roku 1989. Zawsze i wszędzie bronił dobrego imienia Polski, odkłamywał zafałszowania, upowszechniał prawdę i dokonania. Autor 15 książek, z których najbardziej znane to Oświęcim walczący, Ostatnia broń Hitlera, Enigma.
W podróż dookoła świata wyruszyłem w 1994 r. Przygotowałem sobie i swoją łódź do wyprawy samotniczej, ale na miesiąc przed jej rozpoczęciem moja żona nieoczekiwanie postanowiła popłynąć ze mną. Nasza wspólna podróż stała się pasmem niezapomnianych przeżyć. Do dziś wspominamy tę wyprawę pod żaglami jako najszczęśliwsze dni w naszym życiu.
Celem naszej wyprawy nie było ustanawianie rekordów. Marzyłem o długim rejsie poprzez bezmiar oceanów, bo kochałem żagle. Znacznie bardziej niż odniesieniem zwycięstwa w rywalizacji z innymi żeglarzami, zainteresowany byłem doskonaleniem sztuki prowadzenia jachtu, wzbogaceniem umiejętności wprowadzania go w stan harmonii z wiatrem i falami i łączenia stanu lekkości i zrównoważenia łodzi podczas niebezpiecznych przebiegów. Podobnie jak Krzysztof Baranowski i Krystyna Chojnowska-Listkiewicz uważam, że jacht, którym żeglarz pokonuje przestrzenie oceanu, wykonuje swój własny, niepowtarzalny taniec. W rytmie, narzuconym przez siły natury tańczył "Polonez" Baranowskiego i "Mazurek" Chojnowskiej-Listkiewicz. Moja "Lelitka" na burzliwych wodach Tasana tańczyła hopaka.
Walery Disanowicz Pietuszczak
Ojciec Andrzej Klimuszko był prekursorem powrotu do przyrody, wykorzystania jej zasobów leczniczych dla dobra człowieka. Efekty leczenia ziołami przez o. Andrzeja Klimuszkę przeszły wszelkie oczekiwania i na stałe weszły do arsenału współczesnej medycyny.
Czy w obliczu niepowodzeń, przykrości i zmartwień można zachować uśmiech i pogodę ducha? To z pewnością niełatwe, ale jeśli spróbujemy spojrzeć oczami Pollyanny, okazuje się całkiem możliwe, a życie nabiera wtedy blasku, każdy dzień przynosi zadowolenie i radość.
Pollyanna po śmierci ojca przybywa do domu oschłej, surowej ciotki. Uśmiechem, wewnętrzną pogodą, niezwykłą umiejętnością dostrzegania we wszystkim jasnych stron zdobywa powszechna sympatię, a jej słynna „gra w zadowolenie” odmienia los wielu ludzi w miasteczku.
Dzieje Pollyanny to historia dziewczynki, która dobrocią, promienną radością i optymizmem zmienia otaczający ją świat. Jednocześnie jest to pewien sposób na życie, który okazuje się nader prosty: być dobrym i dostrzegać dobro w innych.
Zakony rycerskie powstałe z ideału pobożnego mnicha i rycerza gotowego walczyć z wrogami wiary chrześcijańskiej z czasem wyrosły na wielkie organizacje religijno-polityczno-gospodarcze o ogromnych możliwościach finansowych. Prym wśród nich wiedli templariusze – zakon najmniej poznany i najbardziej tajemniczy. Na ziemiach polskich pojawili się w okresie swej świetności na przełomie XII i XIII wieku. Zarządzali tysiącami hektarów ziemi, lasami i jeziorami, sprowadzali osadników, zakładali miasta i wsie. Budowali drogi i mosty, pobierali myto i zarządzali targowiskami. W opinii współczesnych Zakon był niezmiernie bogaty jednak w momencie kasaty ruchomy majątek komandorii przepadł jak kamień w wodę. Do dziś krążą legendy o skarbach templariuszy głęboko ukrytych w tajemniczych i niedostępnych miejscach.
Książka adresowana do osób dotkniętych chorobą nowotworową. Przedstawia liczne recepty ziołowe oraz wskazówki dotyczące prawidłowego odżywiania, pomocne w terapii. Pokazuje jak z tą chorobą można żyć, nie tracąc nadziei na jej przezwyciężenie i pokonanie.
Barwny opis wydarzeń poprzedzających bitwę pod Grunwaldem (1410), który jednocześnie służy, jak to zwykle u Przyborowskiego bywa, ukazaniu czytelnikowi mnóstwa realiów społeczno-politycznych i obyczajowych XIII-wiecznej Polski. Dzięki pasjonującym przygodom bohaterów tej powieści (Pakosza i Sławka) poznajemy nie tylko życie na dworach możnowładców, rycerzy, ale i warunki bytowania prostych włościan, rzemieślników czy ówczesnych zakonników. Zwieńczeniem tego utworu staje się jednak sławetna bitwa widziana oczami jej uczestników i opisana szczegółowo w iście sienkiewiczowskim stylu.
Nowaczyński z właściwą sobie dociekliwością badacza zabiera nas w nieznane zakamarki historii, odsłania sekretne wątki biografii ludzi pozornie doskonale nam znanych, poruszając sumienia, zawstydzając niedostatki naszej wiedzy, czasami nawet szargając świętości - a jego erudycyjne odkrycia, językowa ekwilibrystyka, w której nie brak poczucia humoru i szczypty złośliwości, sprawiają, że chłoniemy tę lekturę jak frapujące opowieści sensacyjne.
Jules Verne stworzył postać bohatera, Dicka Sanda, z myślą o własnym synu, który kończył 15 lat. Dick, wychowanek zakładu dobroczynnego, zawsze interesował się żeglowaniem. Od ósmego roku życia jako chłopiec okrętowy odbywał rejsy po morzach. Lubiany i ceniony przez wszystkich, miał duże wiadomości z geografii i zoologii, doskonale pływał i świetnie strzelał z pistoletu. Książka opowiada o niewiarygodnych przygodach odważnego młodego chłopca, który zostawszy kapitanem potrafił obronić swoich przyjaciół przed śmiertelnymi niebezpieczeństwami.
Oddajemy dziś do rąk Czytelników książkę niezwykłą. Jej autor, żyjący w latach 1876-1944, zdobył sławę jako pamflecista i satyryk, który nie tylko miał odwagę piętnować ludzkie słabości i ukazywać niepokojące zjawiska społeczne i polityczne, ale robił to w sposób perfekcyjny i bezkompromisowy zarazem. Nowaczyński dotyka wielu problemów bolesnych nie tylko dla tytułowych kobiet, nie tylko dla Polek, Angielek czy Francuzek. Wydobywa z cienia zapomnienia postacie, które już w czasach sobie współczesnych zostały zapomniane, zlekceważone czy niesprawiedliwie ocenione. Dzieje tych niejednokrotnie bohaterskich kobiet zostały wplecione w tło wydarzeń historycznych, ekonomicznych, społecznych, które autor ocenia z właściwą sobie przenikliwością i trafnością. Czytając te krótsze lub dłuższe eseje o ludziach dobrze, jak się nam wydawało, znanych albo o tych, o których się dopiero z niemałym zdumieniem dowiadujemy, o wydarzeniach i ówczesnych zjawiskach społecznych, chylimy czoło nad celnością opinii, które dzięki zawiłości i nieprzewidywalności Historii nie przestają być niejednokrotnie aktualne w odmiennych warunkach politycznych i ustrojowych, a nawet czasami pasują jak ulał do dzisiejszej rzeczywistości. Wiele tematów autor porusza z właściwą mu uszczypliwością, niekiedy w tonie żartobliwym, czemu służą liczne tworzone przez niego na ten użytek eksperymenty języków. Nie dajmy się jednak zwieść pozornej niefrasobliwości, dotyka w nich bowiem niejednokrotnie spraw poważnych, mówiąc o istotnych zagrożeniach i problemach społecznych i politycznych. Nowaczyński posługuje się z rzadką dziś biegłością ojczystym językiem, tworząc niezliczone neologizmy, przekształcenia morfologiczne, słowotwórcze i frazeologiczne, stosując grę słów, korzystając z błyskotliwie przekształconych zapożyczeń, spolszczonych na użytek konkretnego kontekstu, użytych tylko raz, które nie tylko ten język ubogacają, ale zarazem wydają się niezbędne w tworzeniu opisywanych sytuacji i klimatu, w jakich rozgrywają się wydarzenia. Autor nie powtarza ich w kolejnych esejach, za każdym razem tworzy nowe, wykazując niespożytą językową inwencję i pomysłowość. Dzisiejszy czytelnik, zmuszony do wchłaniania zapożyczeń z dziedziny wynalazków technicznych, zwłaszcza anglojęzycznych, może odnieść wrażenie, że po niemal osiemdziesięciu latach cofnęliśmy się w budowaniu naszego podstawowego środka komunikacji. Te wyjątkowo celne epitety, często niepozbawione satyrycznego zabarwienia, są znacznie bardziej skuteczne w piętnowaniu ludzkich słabości, przywar i psychicznych ułomności niż drobiazgowe opisy i ""charakterystyki"" stosowane przez innych autorów. Jak przystało na wybornego erudytę, nie brak w twórczości Nowaczyńskiego również zwrotów francuskich, niemieckich, angielskich i łacińskich, włoskich, rosyjskich i ukraińskich, które cytuje z charakterystyczną dla niego swobodą i lekkością. Tak więc lektura, którą Państwu proponujemy, powinna zadowolić każdego czytelnika, bo każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Ojcowie Bonifratrzy już od ponad 400 lat leczą chorych i cierpiących na całym świecie. Poradnik ten oparty na ich wielowiekowym doświadczeniu, zawiera m.in.:
- gotowe zestawy recept ziołowych skuteczne w leczeniu chorób i wzmacniające organizm
- sprawdzone sposoby na zachowanie dobrej formy fizycznej i psychicznej
- szczegółowe zalecenia dietetyczne
- kosmetyczne porady ziołowe
- tabele wartości odżywczych owoców, warzyw i produktów zbożowych
- słowniczek roślin leczniczych
Powieść historyczna barwnie przedstawiająca wydarzenia poprzedzające najbardziej krwawą walkę powstania listopadowego – bitwę o Olszynkę Grochowską, stoczoną przez wojska rosyjskie dowodzone przez feldmarszałka Iwana Dybicza a armią polską dowodzoną przez generała Józefa Chłopickiego.
Jeden z bohaterów, Władek Jasiński, łamie obietnicę daną swojej ciotce i podejmuje służbę w wojsku polskim. Idąc w ślady ojca chce walczyć w obronie Ojczyzny. Czy starczyło mu odwagi, aby stawić czoła nieprzyjacielowi? Czy nie żałował swojej decyzji? Tego dowiecie się czytając tę pasjonującą lekturę.
Opowiadania o genialnym detektywie-amatorze, który potrafił rozwikłać najbardziej skomplikowane zagadki kryminalne. W ściganiu przestępców pomagała Sherlockowi Holmesowi sztuka dedukcji, znajomość psychologii, chemii, prawa, literatury sensacyjnej, policyjne kroniki wypadków oraz nieodłączna fajka, a czasami gra na skrzypcach. Mając nieprzeciętną sprawność fizyczną wychodził cało z najgorszych opresji. Perypetie detektywa poznajemy dzięki pamiętnikom „pisanym” przez jego przyjaciela, doktora Watsona.
Bohaterką ostatniej i zdaniem wielu krytyków najlepszej powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza jest młodą i piękną żoną polskiego dyplomaty. Zna wszystkie postacie życia politycznego i wojskowego II Rzeczpospolitej, spotyka się ze znanymi pisarzami a jej przyjacielem i powiernikiem jest... Tadeusz Dołęga-Mostowicz. Żyje w zbytku, a jej ulubioną aktywności są bale, rauty, fajfy oraz mniej lub bardziej zobowiązujące romanse. Samouwielbienie i podatność na pochlebstwa czynią z niej ofiarę oszustwa. Za sprawą flirtu z pewnym mężczyzną wplątuje się w intrygi i aferę szpiegowską. Gdy jej kochanek zostaje zdemaskowany wybucha skandal...
Tę niezwykłą poetycką opowieść dla dzieci Bolesław Leśmian napisał 1913 roku. Jej tytuł i treść nawiązuje do postaci Sindbada Żeglarza, jednego z bohaterów arabskiej Księgi tysiąca i jednej nocy. Leśmianowski Sindbad to dzielny młodzieniec, który mieszka w Bagdadzie z wujem Tarabukiem - arcyzabawnym i pechowym poetą. Pewnego dnia, zachęcony przez Diabła Morskiego, rozpoczyna pierwszą ze swoich siedmiu niezwykłych morskich podróży, podczas których poznaje magiczne krainy pełne drogocennych skarbów. Zamieszkują je czarodziejskie istoty - czasami wspaniałe, czasami upiorne i przerażające: Konie Morskie, karły-ludożercy, czarownicy, olbrzymi ptak Murumardakos, szalony staruch, wojownicze olbrzymki i zaklęte księżniczki. Sindbad raz bywa w śmiertelnym niebezpieczeństwie, innym razem poznaje uroki życia, rozkoszując się miłością kolejnej poślubionej przez siebie zaczarowanej królewny. Z każdej ze swych wypraw powraca - cudem ocalony - do stęsknionego wuja z nowym bagażem doświadczeń i wspomnień.
Barwna opowieść o kulisach wydarzeń poprzedzających bitwę pod Płowcami, stoczoną 27 września 1331 roku pomiędzy wojskami Władysława Łokietka a oddziałami Zakonu Krzyżackiego pod dowództwem Wielkiego Komtura Otto von Bonsdorfa. Jeden z bohaterów tych wydarzeń, Wincenty z Szamotuł, starosta wielkopolski, pragnąc zostać udzielnym władcą, perfidnie zdradza swojego króla i sprzymierza się z jego nieprzyjaciółmi. Co wpłynęło na zmianę jego postępowania? Dlaczego ten dumny rycerz stał się sojusznikiem władcy, którym poprzednio pogardzał, przyczyniając się do zwycięstwa nad Zakonem?
Wszyscy pamiętamy legendę o królu Popielu, którego zjadły myszy, a teraz poznamy jej wersję przeznaczoną dla dorosłych.Popiel, kiepski władca i słaby człowiek, będący pod wpływem podstępnej i złej żony, daje się jej przekonać do popełnienia zbrodni i otrucia stryjów. Po zabójstwie wyrzuty sumienia wpędzają go w szaleństwo, a w Kruszwicy zaczyna się dziać coraz gorzej. Wkrótce pojawia się kolejne zagrożenie - krążą słuchy, że w okolicy pojawiły się łodzie, w których przypłynęły Myszy. Co zbrodniczemu władcy zrobili ludzie zwani Myszami? Tego dowiemy się tylko z tej naprawdę świetnej książki.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?