Polska historiografia stroni od wgłębiania się w problemy stosunków polsko-żydowskich, jest to bowiem temat obarczony emocjami, a zarazem bardzo istotny dla tożsamości Polaków. Wraz z poszerzaniem się zakresów badań historycznych coraz wyraźniej ujawniają się białe plamy w dziejach mniejszości zamieszkujących ziemie polskie. Historia miast nie daje się naświetlić bez omówienia aktywności wyznawców judaizmu w dziedzinach zarówno gospodarczych, jak i kulturalnych. Byli oni pionierami bankowości i przemysłu, filantropami fundującymi szkoły, biblioteki, szpitale i placówki kultury - z niektórych korzystamy do dzisiaj. Opis życia politycznego Polski międzywojennej jest niepełny, gdy pominie się ważne i aktywne partie żydowskie. Wyjaśnienie zjawiska antysemityzmu i jego roli w polskiej polityce oraz praktyce społecznej wydaje się kluczowe dla rozumienia tamtej epoki, a także współczesności, jak tego dowodzą kolejne dyskusje wybuchające, gdy tylko poruszony zostaje temat postaw Polaków w czasie Zagłady albo pogromu w Kielcach w roku 1946 czy mordu w Jedwabnem w 1941. Kwestia miejsca Żydów w szeroko pojętej kulturze polskiej jest z tymi zagadnieniami ściśle związana.
Książka podejmuje problematykę dzisiejszej religijności społeczeństwa polskiego na przykładach objawień Matki Boskiej w dwu miejscowościach województwa kujawsko-pomorskiego, Radominie i Okoninie, w końcu ubiegłego wieku. Autor przedstawia sylwetki wizjonerów, charakteryzuje mentalność osób doświadczających cudu.
Zagubiona rzeczywistość jest analizą obecności tzw. zakulisowych wymiarów życia społecznego w polskiej socjologii po 1989 roku. Autorzy próbują odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ten wymiar rzeczywistości jest słabo rozpoznany przez polskich socjologów. Sojak i Wicenty - sięgając po inspiracje m.in. do klasycznych prac Georga Simmla - pokazują, że można na gruncie socjologii prowadzić zdyscyplinowaną narrację dotyczącą zakulisowych wymiarów życia społecznego. Co więcej, pokazują, że ów zakulisowy świat jest istotnym elementem polskiej transformacji ustrojowej.Książka zawiera także analizę dyskursu prasowego toczonego wokół lustracji w Polsce oraz case study dotyczące afery FOZZ.
Znaczna część zamieszczonych w tym tomiku tekstów ukazywała się w ostatnich latach w biuletynie Polskiego Towarzystwa Socjologicznego Informacja Bieżąca, najczęściej pod kryptonimem Ankor.Najżywszy odzew wywołały limeryki. Niektórzy socjologowie, a nawet ich spadkobiercy, poczuli się bardzo urażeni, autor zaś wzywany był do publicznych przeprosin. Nie uczynił tego, musiałby bowiem przyznać, że imiona Jana, Piotra czy Stefana oznaczają konkretne osoby, a tak nie jest. Wszelako w sytuacji, jaka zaistniała, autor czuje się w powinności, aby stwierdzić, że jakiekolwiek podobieństwo postaci i sytuacji tutaj przywołanych do żyjących i nieżyjących socjologów (a także przedstawicieli innych zawodów) jest najzupełniej przypadkowe.Co się tyczy anegdot, które Merriam Webster's Dictionary & Theasaurus definiuje jako short narrative of interesting, amusing, or biographical incident, to spotkały się z zarzutem, że ten czy ów socjolog (zwłaszcza rodzimy socjolog!) nie mógł powiedzieć lub zrobić tego lub owego, kłóciłoby się to bowiem z jego wizerunkiem, jego charakterem, temperamentem, poczuciem humoru lub innymi znanymi(?) jego przymiotami. Według tej opinii jeden z nadzwyczaj sympatycznych profesorów (notabene promotor doktoratu autora tych słów, a także, notabene, mąż kilku żon), nie mógł porównać wykładanego przez siebie przedmiotu do kostiumu bikini, bo to jakoby nie licowało z jego z sylwetką i stylem bycia...Niedorzeczną pretensją jest oczekiwanie, że każda anegdota będzie opatrzona stemplem autentyczności. Do anegdotycznej narracji nie stosuje się bowiem kryterium prawdy i fałszu, co najwyżej prawdopodobieństwa. Nie ma więc sensu dociekać, czy opisana w anegdocie sytuacja na pewno się wydarzyła i czy jej bohaterem była ta właśnie, a nie inna osoba.Zapewne sporną jest kwestią, czy powtarzane z pokolenia na pokolenie anegdoty, złote myśli, aforyzmy, maksymy, sentencje, facecje, dykteryjki, powiastki, dewizy, kalambury i fabulacje należą do dóbr (kanonu) kultury, czy też powinno się im przyznać znacznie niższą rangę. Zdaje się natomiast nie ulegać wątpliwości (choć nie jest to oczywiste dla wszystkich socjologów), że owe drobne, ulotne w większości utwory, mniej lub bardziej udane lub zupełnie chybione, są nośnikiem nie tyle treści poznawczych, choć i takie w nich się znajdzie, ile emocjonalnych pobudzeń i nastrojów raczej żartobliwych niż poważnych.
Assisted reproductive technology (ART) because of the interference with the processes occurring in the very stuff of life has raised many problems concerning its medical, ethical, social, economic and legal aspects. In our book, we take a closer look at some of the questions we consider especially puzzling yet of great importance for ART. We have not attempted an exhaustive presentation of all ART-related issues that have been discussed since the inception of this form of medical intervention, but rather have focused on the questions that seem especially worthy of inquiry as being of a fundamental significance (the status of the human embryo), those relating to the ART procedure so frequently performed that it refers to the broad swathe of ART cases (egg donation), to a procedure that is especially challenging morally (preimplantation genetic diagnosis), and to the ART problem which is very often overlooked or misrepresented (parental age).
Polska transformacja - w zestawieniu ze zbliżonymi procesami w innych państwach europejskich - odznacza się nie tylko tym, że to właśnie w Polsce (w Lublinie, Szczecinie i Gdańsku) rozpoczął się proces upadku sowieckiej dyktatury, ale też niezwykłym tempem wychodzenia z kryzysu końca lat osiemdziesiątych i przeorientowania gospodarki ze Wschodu na Zachód. Jednak powszechnie dostrzegana bieda, bezrobocie, rosnąca patologia instytucji i władzy, fizyczne separowanie się osób zamożnych w monitorowanych osiedlach i domach - to wszystko znacznie bardziej przemawia do wyobraźni i kształtuje oceny gospodarki i społeczeństwa niż bezosobowa statystyka. Zmęczone latami wyrzeczeń i oczekiwania na dobrobyt ""dla każdego"" polskie społeczeństwo wyraźnie redukuje dysonans poznawczy przez przyjęcie bardziej pesymistycznego oglądu rzeczywistości.
Marc Bloch, wybitny francuski historyk, współtwórca szkoły syntezy historycznej Annales; zajmował się głównie historią gospodarczą, społeczną i historią kultury okresu średniowiecza oraz metodologią historii. Członek francuskiego ruchu oporu, rozstrzelany przez hitlerowców;
W Dziwnej klęsce, pisanej pod wrażeniem przegranej Francji w 1940 roku, Bloch dokonuje bilansu politycznego, w którym rozprawia się z elitami wojskowymi i społecznymi swego kraju, analizując jednocześnie mechanizmy egoistycznej postawy wszystkich warstw społeczeństwa francuskiego. Przywołuje marzenia, złudzenia i rozczarowania swojego pokolenia, nadzieje pokładane w ruchu związkowym i rozczarowanie, gdy okazał się on niezdolny do wzniesienia się ponad roszczenia materialne, entuzjazm wobec Frontu Ludowego i gorycz straconych złudzeń. W obliczu dramatycznych wydarzeń, zwłaszcza tych, w których sam uczestniczył, uznał - w geście solidarności z przyszłymi historykami - że musi dać im świadectwo. Podczas obydwu wojen obserwował i notował; Dziwna klęska pozostaje wzorem książki o chwili obecnej jako mistrzowskie połączenie analizy politycznej i refleksji socjologicznej ze ścisłą relacją na temat tego, co widział i wiedział najstarszy kapitan armii francuskiej o klęsce swego kraju.
Książka daje wgląd w życie niewielkiej społeczności mieszkającej w wyodrębnionej przestrzeni, która przez dziesiątki lat w zmieniających się warunkach zewnętrznych wytworzyła własny społeczny mikroświat.
Rzuca światło na złożoną codzienność, rozmaite strategie i taktyki mieszkańców osiedla przy Torze służewieckim na Wyścigach. I jest to jej największa wartość takich publikacji dotychczas nie byto. [..]
z pewnością usatysfakcjonuje szerokie grono czytelników z zakresu nauk społecznych i humanistycznych (socjologów, antropologów, historyków), a także miłośników literatury varsavianistycznej oraz grono pasjonatów wyścigów konnych.
(Z recenzji Łukasza Smyrskiego)
Książka jest kompletną, interdyscyplinarną monografią opisującą złożone zjawisko społeczne, jakim jest środowisko Wyścigów. [...] Od pierwszych stron autorka jak gdyby pisała powieść, a nie poważną monografię naukową, uwodzi czytelnika intelektualnie. Nie chodzi tu o warstwę retoryczną tekstu, ale o oryginalność i empiryczne ugruntowanie przedstawianej rzeczywistości. Każdy krok dokłada kolejną warstwę znaczenia, a wnikliwa socjologiczna interpretacja pozwala, by familiaryzacja czytelnika postępowała sukcesywnie. [...] Na polskim gruncie jest to publikacja przełomowa. L..] Stanowi równocześnie wzorcowy przykład dobrze przemyślanych i zrealizowanych badań antropologicznych w przestrzeni miejskiej. Autorka staje się jednym z głównych autorytetów w dziedzinie studiów nad ekologią społeczną przestrzeni enklaw poddanych restrukturyzacji.
(Z recenzji Macieja Witkowskiego)
Barbara Bossak-Herbst socjolożka, badaczka, reżyserka. Pracuje jako adiunkt na Wydziale Socjologii (dawniej w Instytucie Socjologi) Uniwersytetu Warszawskiego. Autorka książki „Antropolis. Współczesny
Gdańsk w wymiarze symbolicznym” (2009), filmu etnograficznego „450 kilo marzeń” oraz artykułów, m.in. na łamach „Journal of Urban Affairs”, „Memory Studies” czy „Space and Culture”.
Encyklopedia socjologii jest pomyślana jako kompendium ważniejszych zagadnień podejmowanych współcześnie przez socjologię, ze szczególnym uwypukleniem problemów żywych w polskim środowisku socjologicznym. Dzieło to jest adresowane do profesjonalnych socjologów, przedstawicieli innych nauk społecznych, nauczycieli, profesjonalnych i nieprofesjonalnych organizatorów życia społecznego, publicystów i – co nie mniej ważne – do rzeszy słuchaczy uniwersyteckich studiów socjologicznych, a także wszystkich innych czytelników zainteresowanych socjologią nie ze względów profesjonalnych, lecz powodowanych bezinteresowną ciekawością poznawczą.
Hasła Encyklopedii socjologii koncentrują się wokół kilku głównych działów tematycznych: wielkie teorie społeczeństwa i kultury; epistemologiczne i metodologiczne zagadnienia socjologii; teoretyczne kategorie analizy socjologicznej; doktryny społeczno-gospodarcze, prądy ideologiczne i ruchy społeczne; dzieje socjologii; główni twórcy i teoretycy; zagadnienia, którymi socjologia zajmuje się wespół z innymi naukami; wreszcie zastosowania socjologii w praktyce społecznej.
Sojusz serc i kieszeni"" tak o spółdzielniach spożywców pisał jeden z ojców założycieli Społem"" Stanisław Wojciechowski. Prezydent Rzeczypospolitej (1922-1926) i profesor pierwszej w Polsce Katedry Spółdzielczości wierzył, że w kooperatywach dokonuje się oddolna rewolucjamoralna, z której wyłoni się nowe, sprawiedliwe i pracowite społeczeństwo. Niniejszy tom to pierwszy tak obszerny wybór pism spółdzielczych Wojciechowskiego. Wśród prezentowanych tekstów znalazły się m.in. rozprawy o źródłach idei kooperacji, artykuły dotyczące etycznego wymiaru spółdzielczości, a także publicystyka poświęcona rozwojowi kooperatyw spożywczych w Polsce.
Książka zawiera szesnaście esejów. Prawie wszystkie poruszają wprost lub pośrednio temat doświadczenia. Doświadczenia doznawanego w życiu wewnętrznym oraz w relacjach międzyludzkich. Wyrażanego w twórczości artystycznej i naukowej, a także w życiu codziennym.
Doświadczenie, także jednostkowe, jest zawsze doświadczeniem kulturowym. Nie ma bowiem człowieka bez kultury, podobnie jak nie ma kultury bez człowieka. Aby doświadczenie mogło być przedmiotem badania filozofii kultury, musi być wyrażone, czyli upublicznione. Nie mamy bezpośredniego dostępu do wewnętrznego doświadczenia człowieka. I tylko wtedy, kiedy jest ono wyrażone — słowem, dźwiękiem czy gestem — stanowi dokument kulturowy. Poddany rozumieniu i interpretacji powiększa uniwersum ludzkiego dyskursu.
Publikowane eseje nie pretendują do episteme, nie proponują teorii, w której mogłaby się przeglądać niefilozoficzna praktyka. One jedynie rozjaśniają egzystencję przez to, że zwracają uwagę, że tzw. obszary pozakulturowe są zanurzone w kulturze, w „świecie życia” w taki sam sposób, jak są w nim zakorzenione uznawane potocznie dziedziny kultury.
"Nominalista lingwistyczny argumentuje poprzez okazywanie, że można - mówiąc w proponowany przez niego sposób - parafrazować omszałe ze starości problemy filozoficzne Jako kwestie brzmiące dziś jeszcze zupełnie rozsądnie i rozwiązywać je krok po kroku, ale można też je po prostu kasować jako problemy nie dające się obecnie zrozumieć (tj. sformułować nominalistycznie)". [...] "Powyższy przegląd stanowiska nominalizmu lingwistycznego oraz trzech głównych, jak mniemam, odmian poststrukturalizmu stanowi w mej Intencji próbę wprowadzenia pewnego porządku w myślenie o doniosłej w swych skutkach przygodzie Intelektualnej współczesnej kultury zachodniej, przygodzie zwanej zwykle postmodernizmem. Jeśli zaproponowany przeze mnie porządek jest do przyjęcia, to do przyjęcia jest też teza, że wspólnym sednem wszystkich czterech perspektyw, o których w tej książce mowa, jest nominalizm lingwistyczny. Chcę przez to ostatnie stwierdzenie wyrazić myśl, iż każda z owych perspektyw jest do utrzymania pod tym wyłącznie warunkiem, że do utrzymania jest nominalizm, stanowiący zresztą jedną z nich. Pragnąłbym z tego właśnie względu podjąć obecnie polemikę z tą orientacją, uzupełniając w ten sposób i modyfikując uwagi krytyczne pod jej adresem zawarte w mej książce Jak słowa toczą się ze światem". [...] "Obawiam się, że zostanę uznany za tłuka neopozytywistycznego, kiedy powiem, iż poststrukturalistyczne inkrustacje owego nominalizmu, tak imponująco pod względem erudycyjnym operujące materiałem nagromadzonych dotychczas pomysłów filozoficznych, traktuję jako dodatek do owego nominalizmu, dodatek ujmujący swym intelektualnym powabem, lecz - jak wszelki powab - rozwiewającym się w podmuchu myśli twardo osadzonej w efektywnej praktyce (nie zaprotestuję, kiedy reakcją na te słowa będzie orzeczenie: to jakiś rodzaj pragmatyzmu)".
"Heglowskie studia Marka Slemka stanowią oryginalną, nowatorską w światowej literaturze przedmiotu próbę odczytania filozofii społecznej Hegla w kontekście współczesnych debat wokół statusu społeczeństwa nowożytnego i ponowożytnego. Autor polemizując z wieloma stereotypami recepcji heglizmu (krytyką z pozycji antymarksowskich i Popperowskich) wykorzystuje kategorie filozofii społecznej Hegla do analizy typowych dla ery nowożytnej form uspołecznienia, racjonalności, intersubiektywności, etyczności i in. Są to kwestie, których ważność wykracza daleko poza akademickie spory historyczno-filozoficzne, wokół nich krystalizuje się bowiem społeczna, kulturowa i cywilizacyjna tożsamość człowieka współczesnego. [...] Wartość hermeneutycznajego studiów heglowskich, których fragmenty ukazały się drukiem w fachowym czasopiśmiennictwie niemieckim stawia ich Autora w szeregu najwybitniejszych współczesnych interpretatorów Hegla takich jak M. Riedel czy J. Ritter." Z recenzji wydawniczej Stanisława Czerniaka
W książce tej obok szeregu faktów wyłożone zostały tylko takie poglądy na świat, które da się poprzeć racjonalną argumentacją. Rozum stanowi tu podstawę rozważań wiarogodności naszej wiedzy, stanowiącej Istotę nauki, refleksje na temat narodzin, życia i śmierci, skonfrontowania religii z filozofią oraz nowego postawienia pytania o odpowiedzialność człowieka. Książka jest elementarnym wprowadzeniem do filozofii ? pomocą dla tych wszystkich, którzy pragną zyskać jasne spojrzenie na sytuację człowieka w dzisiejszej dobie. Książką Joachima Wehiera Zarys racjonalnego obrazu świata rozpoczynamy edycję podserii „Akademia”. Znakiem „Akademia” opatrywane będą te kolejne tomy, które mogą pełnić rolę elementarnego wprowadzenia do filozofii. Obok więc tradycyjnych przymiotów serii „Terminus” [...] wyróżnikiem tomów nowej podserii jest to, że odznaczają się wartością dydaktyczną. W podserii znajdują się ujęcia syntetyczne w klarowny sposób podejmujące problemy, które nurtowały filozofię od zarania jej dziejów l nurtują po dziś dzień ujęcia wyłożone z uwzględnieniem dzisiejszego stanu wiedzy i priorytetów filozoficznego dyskursu naszego czasu. Będą więc mogły pełnić rolę nie tylko pomocy dydaktycznej, ale i przewodnika, który pomoże zorientować się w możliwie szerokim spektrum argumentacji dostępnej w świetle dzisiejszego stanu wiedzy i przemyśleń filozoficznych, a w konsekwencji samodzielnie wybierać wśród wielu prezentowanych tu opcji.
Rozważania o państwie systematyzują wątki zawarte we wcześniejszych pracach. Emanuje z nich ogromna erudycja autora i zarazem dążenie do zbudowania słownika głównych pojęć nauki o państwie, takiej jak ją pojmował autor. Są to refleksje w znacznych fragmentach oryginalne i tym godniejsze uwagi, że stanowią syntezę poglądów kształtowanych przez kilkadziesiąt lat. Podstawą potoczystych, urodziwą polszczyzną napisanych wywodów Czesława Znamierowskiego jest jego rozległa znajomość dzieł filozoficznych, socjologicznych, historycznych i prawniczych.; Problematyka państwa ukazana jest w rozległej perspektywie zagadnień kulturowych, politycznych, prawnych i społecznych. Trafność wielu stwierdzeń i spostrzeżeń autora zapewne wywoła zdumienie niejednego współczesnego czytelnika. Jednakże (...) do jakiego państwa lub do jakich państw odnoszą się rozważania autora (...) Czesław Znamierowski nie pisze o żadnych konkretnych państwach czy typach państw, ani historycznych, ani współczesnych. Zajmuje się on państwem jako takim, jego zasadniczymi rysami, państwem jako pewną ukształtowaną, Istniejącą w ciągu setek lat specyficzną instytucją życia zbiorowego. Można więc powiedzieć, że uprawia naukę o państwie jako dyscyplinę przede wszystkim filozoficzną (...). "(...) pisał Czesław Znarnierowski w czasach, kiedy w Polsce i w innych krajach tzw. realnego socjalizmu urzędowo obowiązywały pseudonaukowe marksistowsko-leninowskie dogmaty. Autor nie tylko im nie uległ, ale wydawał się zupełnie immunizowany na naciski ideologiczne. Autorytet, którym się cieszył, oraz unikanie bezpośredniej konfrontacji z rzecznikami nowych, świeckich "prawd objawionych" pozwalały mu zachować względną niezależność w czasach, które żadnej niezależności nie sprzyjały". "Jego (...) wielotematyczny dorobek naukowy (...) zasługuje na przypomnienie i trwałą obecność w polskiej humanistyce i jurysprudencji. Wiele z jego idei zyskało już rangę doniosłych dokonań, np. wyróżnienie norm aksjologicznych i tetycznych oraz stworzenie koncepcji sytuacji prawnej i systemu prawnego jako układu zbudowanego z norm imperatywnych i konstrukcyjnych. Zasługą Czesława Znamierowskiego jest również to, że w refleksjach nad państwem i prawem zerwał z ciasnym normatywizmem charakteryzującym znaczną część polskiej literatury teoretyczno-prawnej w okresie II Rzeczypospolitej i w latach PRL-u. W swoich studiach (...) odwoływał się przede wszystkim do czynników społecznych i ich zmieniającej się konfiguracji. Te i inne okoliczności przemawiają za traktowaniem twórczości Czesława Znamierowskiego nie tylko z uwagą i należytym pietyzmem, lecz także jako źródła inspiracji w dyskusjach nad współczesnymi problemami społecznymi, państwowymi i prawnymi.
Maria Orsetti (1880–1957) jest myślicielką, która wprowadziła do polskiej spółdzielczości perspektywę feministyczną i anarchistyczną. Tłumaczka pism Piotra Kropotkina, praktyczka zaangażowana w prace Lubelskiej Spółdzielni Spożywców czy Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, współzałożycielka spółdzielni wydawniczej „Książka”, organizatorka Ligi Kooperatystek, połączyła działalność spółdzielczą ze śmiałą wizją radykalnej przebudowy świata. Niniejszy wybór obejmuje najważniejsze (nigdy nie wznawiane) broszury i artykuły Orsetti, a także pierwsze wydanie jej doktoratu pt. „Antykapitalistyczne podstawy ruchu spółdzielczego”.
Na kartach tej książki nie znajdziemy stwierdzeń w rodzaju „ADHD nie istnieje”, „lekarze z premedytacją farmakologizują dzieci” czy „ADHD to wymysł koncernów farmaceutycznych”. Dużą rolę odegrała tutaj, jak sądzę, etnografia. Wgląd w świat przeżywany pozwala bowiem za jednym zamachem uchwycić realność i problematyczność ADHD. W narracji Autorki ADHD jest problematyczną jednostką diagnostyczną, ale jest jednocześnie czymś realnie istniejącym w praktykach społecznych, doświadczeniach, codziennych zmaganiach.
Książka jest zarazem oryginalna i inspirująca. ADHD jest w niej fenomenem niejednoznacznym, płynnym, wymagającym nieustannej pracy, a zarazem zaskakującym i niezwykle ciekawym. Czytając ją, mamy bowiem przekonanie, że nawet tak oklepany medialnie temat, jak nadpobudliwe dzieci, może ukazać swoje nieznane oblicze. Jest to zasługa głównie drobiazgowej pracy etnograficznej, która ujawniła nieznane aspekty życia z ADHD.
Z recenzji Michała Wróblewskiego
Czy można mówić, że dysleksja ma negatywny wpływ na rozwój intelektualny, skoro prawdopodobnie cechowała takich „geniuszy z oślej ławki”, jak Andersen, Edison, Mickiewicz, Einstein czy Churchill? Jak zabawki edukacyjne realizują różne wymiary polityki pisma, nawet wówczas gdy pozornie dotyczą dzieci nie poddanych jeszcze „właściwemu” treningowi alfabetyzacji? Czy tendencje kontrtekstowe i kontrpiśmienne prowadzą do porzucenia idei tekstu jako formy reprezentacji doświadczenia na rzecz alternatywnych form ekspresji?
Wydawałoby się, że problematyka piśmienności w czasach powszechnie nazywanych erą „po końcu Galaktyki Gutenberga” została już na tyle spetryfikowana, iż nie wzbudza wielkiego zainteresowania […]. Książka warszawskiej kulturoznawczyni i antropolożki udowadnia, że należy wstrzymać się z tak kategorycznymi osądami: ideologia i polityka pisma ciągle rezonują i wyznaczają istotne pola dyskursu o naszej współczesności, także polskiej, bo tą ostatnią głównie zajmuje się autorka. Jak pisze ona bowiem we wstępnych uwagach, celem jej rozważań jest „ukazanie wpływu określonych ideologii piśmienności na kształt dominujących dyskursów polskiej kultury współczesnej, związanych z wychowaniem dzieci, a dokładniej z preferowanym społecznie kształtowaniem ich habitusu piśmiennego, a także – choć w nieco mniejszym stopniu – o pokazanie tendencji, które z tymi ideologiami wchodzą w rozmaite napięcia.
Z recenzji Wojciecha J. Burszty
Neurotechnologie, farmaceutyki, wiedza i praktyka psychiatryczna są coraz częściej obecne w życiu dzieci, młodzieży i ich rodzin. To, w jaki sposób zmieniają one ludzkie życie, relacje i tożsamości, staje się też tematem badań antropologicznych i socjologicznych.
Co dzieci i młodzież mówią na temat współczesnych narzędzi i technologii psychiatrycznych?
W jaki sposób rozwój neuronauki zmienia status psychiatrii i życie młodych osób z diagnozami psychiatrycznymi?
Czy związane z zaburzeniami doświadczenia młodych ludzi są różne w zależności od pozycji społecznej, kapitału symbolicznego i ekonomicznego ich rodzin?
Jak wygląda współczesna kultura spotkania klinicznego, w którym pacjentem jest diagnozowana psychiatrycznie osoba niepełnoletnia?
Autorzy i autorki tekstów zawartych w niniejszej antologii próbują odpowiedzieć na te i inne pytania. Proponują różne podejścia do tematu i inspirujące metody badań.
Szczególnie ważne są tu opowieści dzieci i młodzieży, które dla części autorek stały się podstawą formowania krytycznej refleksji na temat współczesnego dzieciństwa i okresu dorastania oraz roli psychiatrii w kształtowaniu doświadczeń i tożsamości młodych ludzi i ich rodzin.
Tematem książki jest poszukiwanie tożsamości, ale opowiadając historię własnej rodziny, autor przedstawia historię XX wieku: pogromy w Rosji, antysemityzm, hekatombę pierwszej wojny, okupację, rządy Vichy, donosicielstwo, łapanki, deportacje, wojnę w Algierii, dramaty imigrantów.Głównym bohaterem powieści jest dom przy ulicy Grenelle w Paryżu. Zaczynamy od podwórza i samochodu, stojącego tuż przy wejściu kuchennym, wchodzimy do kuchni, oglądamy gabinet, schody, salon, a we wszystkich tych pomieszczeniach przyglądamy się rozmaitym przedmiotom, z których każdy wywołuje wspomnienia i ujawnia kolejne tajemnice, jak w detektywistycznej grze planszowej Cluedo, do której narrator porównuje swoją opowieść: dopiero po przeczytaniu dwóch trzecich powieści dowiadujemy się, gdzie się ukrywał...Christophe Boltanski jest dziennikarzem i pisarzem, autorem zbiorów reportaży. W ukryciu to jego pierwsza powieść, za którą w roku 2015 otrzymał nagrodę Femina i nagrodę nagród literackich.W ukryciu to opowieść o rodzinie Boltanskich - rodzinie nietuzinkowej, bo wielce zasłużonej dla kultury i nauki francuskiej (dziadek autora był lekarzem, członkiem Akademii Medycyny, babka pisarką, ojciec jest wybitnym socjologiem, jeden ze stryjów - językoznawcą, drugi - światowej sławy artystą plastykiem, siostra - historyczką). Autor nie opowiada jednak o ich osiągnięciach, ukazuje raczej glebę, na której - albo pomimo której - ich talenty mogły się rozwinąć.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?