Do Polski nowe zainteresowanie Durkheimem dopiero dociera. Masowa publiczność socjologiczna jest na ten prąd mało przygotowana, dlatego że Durkheim jest w Polsce socjologiem w istocie mało znanym.
Monografia Stevena Lukesa jest uważana za najlepszą książkę o Durkheimie, za dzieło podstawowe, referencyjne. Na Lukesa powołują się wszyscy, którzy o nim piszą.
Książka zawiera gruntowną analizę socjologii Durkheima, powiązaną z jego biografią, ale co ważniejsze – z szerszym kontekstem intelektualnym, kulturowym i społecznym. Na podkreślenie, co jest istotne w tego typu wydawnictwach, zasługuje fakt, że książka napisana jest niezwykle jasno: językiem, który rzadko dziś spotka się w pracach z dziedziny teorii socjologicznych.
Wydana w Polsce książka Lukesa przybliża czytelnikowi postać wielkiego, ale tak naprawdę mało znanego u nas myśliciela.
Nierówności społeczne oraz przemilczane w polskiej sferze publicznej podziały klasowe to główny temat artykułów znajdujących się w tej książce. Małe dzieci czasem nie chcąc patrzeć na coś, co wzbudza ich strach, zamykają oczy i mają wrażenie, że źródło ich niepokoju przestaje istnieć. Osoby nie pozbawione wyobraźni socjologicznej i wrażliwości społecznej nie mogą udawać, jak małe dzieci, że pewne rzeczy nie istnieją. Krytyczny umysł, mający zdolność samodzielnego myślenia, nie może uznać mechanizmów i procesów społecznych świadomie konstruowanych przez konkretne decyzje polityczne za zjawiska „naturalne” i „nieodzowne”. Zwłaszcza jeśli rzeczywistość za oknem w pełnym świetle odsłania rosnące podziały w społeczeństwie, a kryzys ekonomiczno-społeczny, który przetacza się przez świat, przypomina o aktualności analiz klasowych. Refleksja nad realizowanym w Polsce po 1989 roku modelem kapitalizmu nie powinna unikać opisywania różnych skutków społecznych realizowanej polityki. Zwłaszcza w czasie, gdy pytanie o kondycję kapitalizmu oraz możliwości jego przekształceń po krachu neoliberalnej wersji stosunków społeczno-ekonomicznych stało się sprawą otwartą i dyskutowaną na poziomie globalnym nie tylko w krajach peryferyjnych, ale również w państwach tworzących rdzeń systemu światowego. Stanowisko autorów ma często charakter polemiczny wobec poglądów i mitów wygłaszanych przez strategiczne instytucje obecnego porządku. Tym bardziej warto poznać opinie ludzi, których głos na co dzień nie jest zbyt często w Polsce słyszalny.
Działalność gospodarcza, społeczna i polityczna jest coraz częściej poddawana ocenie moralnej. Książka Pharo otwiera ważny dyskurs teoretyczny nad moralnością z teoretycznego punktu widzenia, informuje o statusie teoretycznym i metodologicznym socjologii moralności
"Trzeba wciąż do znudzenia powtarzać, że nie ma żadnych "wyższych wartości", które w jakikolwiek sposób mogłyby poświadczyć jakąś przewagę siermiężnej i zapyziałej nieudolności nad tym, co dojrzałe, normalne i racjonalne. [...] Ani moralne przekonanie, ani religijna wiara - bez względu na to, jak bardzo są wzniosłe i budujące - nie potrafią w niczym zmienić tego, że urzeczywistniony w Europie Zachodniej system wolnościowo-demokratycznego społeczeństwa obywatelskiego z jego praworządnym państwem i oświeconą kulturą jest najpełniejszą realizacją nowoczesnej formy człowieczeństwa i uspołecznienia, i że poza lub ponad nim nie może być nic, co nie byłoby powtórnym upadkiem w chaos głupoty, samowoli i przemocy".
Niniejszym tomem Oficyna Naukowa rozpoczyna edycję wydzielonego w obrębie serii Terminus cyklu. Będą to opracowania ściśle dydaktyczne, objęte wspólnym podtytułem Prolegomena(gr. wprowadzenie do tematu, zagadnienia). Przedstawiane tu będą najistotniejsze, trudne i zawiłe kwestie filozofii europejskiej.
Podstawowa praca Wehlera dla studentów i sympatyków filozofii. Zawiera syntezę podstawowych pojęć filozoficznych, zawarto w niej tylko takie poglądy na świat, które da się poprzeć racjonalną argumentacją. Rozum stanowi tu podstawę wiarygodności naszej wiedzy, stanowiącej istotę nauki, refleksje na temat narodzin, życia i śmierci, skonfrontowania religii z filozofią oraz nowego postawienia pytania o odpowiedzialność człowieka.
Studia zebrane w niniejszym tomie zostały po raz pierwszy przedstawione i poddane dyskusji jako referaty na międzynarodowym sympozjum naukowym pt. "Transzendentalphilosophie und Dialektik", zorganizowanym przez Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego w czerwcu 1989 roku w Mogilanach pod Krakowem. Następnie większość z nich - nieraz po znacznych modyfikacjach uwzględniających m.in. wyniki dyskusji z mogilańskiego sympozjum - opublikowano w oryginalnej wersji niemieckiej na lamach nowo powstałej edycji cyklicznej "Fichte-Studien" wydawanej od 1990 roku. Teksty nasze ukazywały się kolejno w czterech różnych tomach tej edycji, stąd też powstało opóźnienie w pracach nad przekładem i redakcją wydania polskiego, w których nie można wszak było nie wziąć pod uwagę ostatecznej wersji niemieckich oryginałów. Opóźnienie to bynajmniej więc nie zdezaktualizowało tekstów tu zamieszczonych, lecz przeciwnie, w wielu wypadkach dopiero pozwoliło nadać im dojrzałą, już definitywną postać (np. nieraz uwzględniającą publikacje, które ukazały się w wiele miesięcy po mogilańskim sympozjum). Ale też i z innego powodu zwloką ta wyszła książce na dobre. Wydanie polskie ukazuje się bowiem niemal dokładnie w przypadającą właśnie na ten rok dwusetna rocznicę obu ważnych wydarzeń, którymi w dziejach klasycznej filozofii niemieckiego idealizmu po raz pierwszy swój udział zaznaczyła osoba i myśl Johanna Gottłieba Fichtego. Jesienią 1794 roku objął on mianowicie katedrę filozofii na Uniwersytecie w Jenie, a już od lata tegoż roku lipski wydawca Christian Ernst Gabler rozpoczął druk kolejnych arkuszy pierwszej jego obszernej pracy pt. Gnindlage der gesamten. Wissenscbafislebre [Podstawy calkowitej Teorii miedzy], która co prawda w całości ukazała się jako książka dopiero w rok później, ale już od początku - służąc Fichtemu za podręcznik do prowadzonych przezeń akademickich zajęć ("jako skrypt dla jego słuchaczy") - stalą się znana i od razu zdobyła wielki rozgłos. Z uwagi na obydwie te dwusetne rocznice - jenajskiej profesury Fichtego i publikacji jego Podstaw... - bieżący rok stał się dla środowisk filozoficznych tak w Niemczech, jak i na świecie swoistym..rokiem Fichteańskim". O tyle więc niniejszy tom studiów ukazuje się w najstosowniejszej chwili. Fichteańska Teoria wiedzy zajmuje bowiem w nim wyraźnie pierwszoplanowe miejsce. Ze względu tak na dobór tematów, jak zwłaszcza na krąg autorów caty tom jest pomyślany jako zwięzły, ale wielostronny i reprezentatywny przegląd głównych kierunków badawczych oraz ważniejszych rezultatów w najnowszej literaturze naukowej poświęconej badaniom nad filozofią transcendentalną Fichtego"
Zbiór artykułów podzielonych na trzy grupy: Homo in artibus eruditus, Homo philosophus oraz Homo politicus, autorstwa m.in. Leszka Kołakowskiego (Pochwała nudy), Zygmunta Baumanna (Love in Adversity) i Michała Głowińskiego (Cztery szkice o propagandzie stanu wojennego).
W książce publikowane są prace wybitnych współczesnych filozofów i socjologów, teoretyków sztuki i badaczy kultury. Celem serii jest prezentacja dzieł najbardziej nowatorskich, które ukazują nowe horyzonty poznawcze i prowokują do dyskusji nad doniosłymi problemami współczesności.
Próba rehabilitacji sokratejskiej "filozofii akuszerskiej". Filozofia akademicka od dawna wycofała się do willowej dzielnicy czystego ducha i tam prowadziła historyczne analizy samej siebie, tworzyła ezoteryczny język pojęć bądź uprawiała sztuczne gry szklanych paciorków mądrości. Ogłoszony został koniec, upadek i rozpad "zesklerotyczniałej filozofii". Celem autora jest przywrócenie sokratejskiego dziedzictwa, uczynienie filozofii bliską życiu, praktyce jak to było u jej początków.
Autor w książce "Topografia obcego" przedstawia zarys fenomenologicznej koncepcji obcego. "To co obce" jest dla Autora pojęciem tyleż filozoficznym, co psychologicznym, socjologicznym i politycznym, a zawarte w książce analizy są znakomitym dowodem na to, że filozofia może dostarczać instrumentów pojęciowych przydatnych w próbach głębszego zrozumienia realnej rzeczywistości społecznej i politycznej. Subtelnym fenomenologicznym analizom pojęciowym towarzyszą tu bowiem również studia, w których pada pytanie o tożsamość zarówno współczesnych europejskich ruchów unifikacyjnych, jak i erupcji europejskich nacjonalizmów rozpatrywanych z punktu widzenia filozoficznej refleksji wokół fenomenu obcości.
Marek Siemek jest wybitnym badaczem filozofii niemieckiej, zwłaszcza klasycznej. Jego prace publikowane w wielu językach zdobyły mu zasłużone uznanie badaczy tej filozofii na świecie. Proponowany obecnie zbiór 8 studiów koncentruje się na podstawowych kwestiach filozofii Hegla mających szczególne znaczenie w badaniach filozoficznych konfrontujących myśl Hegla ze współczesnością. W perspektywie filozofii Heglowskiej autor ukazuje szerokie spektrum zagadnień współczesnych. (...) Proponowany zbiór rozpraw o Heglu poszerzy i pogłębi znajomość filozofii Hegla, którą Siemek nazywa "filozofią XXI wieku". Z recenzji wydawniczej Zbigniewa Zwolińskiego.
Zmienione przez człowieka środowisko naturalne staje się dla niego problemem tylko dlatego, że destrukcyjny potencjał tych zmian zaczyna on odczuwać na własnym ciele. Uświadamia mu to, że on sam jako zmysłowa istota cielesna żyje w środowiskach, i zmusza go do ponownego włączenia swojej własnej naturalności do obszaru swojej samowiedzy. Samo > może stać jest jednym z podstawowych tematów estetyki.""Przeobrażenia, które spotykają estetykę za sprawą spojrzenia na nią przez pryzmat pytania o usytuowanie człowieka w otoczeniach, idą tym samym znacznie dalej niż to, czego można by oczekiwać jako konsekwencji jej ekologicznej orientacji. Ekologicznej estetyki przyrody nie można rozwijać po prostu kontynuując dotychczasowe tradycje i umieścić w ramach znanych gałęzi estetyki. W samej ekologicznej estetyce przyrody chodzi przede wszystkim o estetyczne doświadczenie przyrody. Nie należy tego jednak rozumieć ani jako zależnego od smaku osądu piękna przyrody lub jako moralnej oceny naturalności, ani jako jakiegoś innego zdystansowanego przyjęcia do wiadomości, lecz jako zmysłowe doświadczenie cielesne będące udziałem człowieka, który znajduje się, mieszka, pracuje i porusza się w jakimś określonym fragmencie przyrody. Przez przyrodę nie rozumiem przy tym przeciwieństwa kultury czy techniki, lecz >, na którą wskazywałem już jako na temat rozszerzonej ekologii. Ponieważ również przestrzenie miejskie, a ostatecznie również przestrzenie wewnętrzne są przyswojoną przyrodą, dlatego także w tym przypadku granice między estetyką przyrody i estetyką ogólną są płynne. Ekologiczna estetyka przyrody w sensie ścisłym miejsce swego zastosowania znajduje w kształtowaniu środowiska ludzkiego. O tyle jest też częścią rozszerzonej ekologii.
Spis treści: Historyzacja natury i uniezależnienie nauk od moralności od wieku XVIIIRewolucja w imię natury; Piękno ucywilizowanej przyrody; Szczególna pozycja człowieka; Uniezależnienie nauk od moralności; Uhistorycznienie przyrody; Przejście do teorii ewolucji; Oczywistości i problemy głupiego stulecia Lęk a naukaNauka i technika jako środki pokonywania lęku. Wczesne nadzieje; Uwewnętrznienie lęku; Przypadek Kanta; Trywializacja lęku i wczesny pesymizm; Powrót lęku w sferze nauki i techniki Walka nauki z literaturąWczesna faza różnicowania nauki i literatury; Status socjologii; Między rozumem a uczuciem Niebezpieczne powinowactwa z wyboru. Niektóre etapy stosunków pomiędzy naukami społecznymi w Niemczech i we FrancjiPoczątki; Francuzi i Niemcy. Status uczonych; Durkheim i Niemcy; Durkheim i Weber; Socjologia niemiecka w perspektywie Maussa; Raymonda Arona powinowactwa z wyboru Przeszłość i przyszłość historii nauki. Dzieło Gastona BachelardaIdea niemieckiego uniwersytetu z punktu widzenia naukoznawstwaWizja Du Bois-Reymonda; Koncepcja Jaspersa i jej polityczne tło; Transformacja idei uniwersytetu
amta strona filozofii wzbudziła w obszarze języka niemieckiego większe zainteresowanie, niż się spodziewałem. Jedną z przyczyn tego "sukcesu" jest okoliczność, że książkę czytano jako przyczynek do dzieła "ulepszania" modnego konstruktywizmu,jaką przeprowadzam na końcu w rozprawie Jak radykalny jest konstruktywizm Nie chodzi mi wszelako o to, by do realistycznych, idealistycznych, analitycznych, pragmatycznych i relatywistycznych wersji myślenia dualistycznego dorzucać kolejną wersję lub zgoła podejmować próbę "ostatecznego" rozwiązania problemów filozoficznych. Intencją moją jest krytyczna rekonstrukcja wspólnej bazy rozmaitych wersji myślenia dualistycznego w ramach alternatywnego sposobu myślenia, który rezygnuje z założeń dualizmu. Wprowadzenie takiego alternatywnego sposobu myślenia do filozoficznego dyskursu jest sprawą trudną. Jedna z trudności polega na tym, że decyzja na rzecz Innego sposobu filozoficznego myślenia jest również decyzją w innych kwestiach. W filozofii zaś rozpowszechniony jest pogląd, że filozoficzny biegun północny został już dawno odkryty, toteż dyskusja powinna dotyczyć Już tylko dróg, jakie do niego prowadzą. Wielu filozofów Jest w ogóle zdania, że i tak mamy aż nadto problemów, nie powinniśmy przeto stwarzać nowych. Inna trudność polega na tym, że wszyscy mamy za sobą proces socjalizacji wdrażający w dualistyczny paradogmat poznawczy. Książka spełni swoje zadanie, jeżeli czytelnik zechce podzielić moją koncepcję, że dualistyczny sposób myślenia ma charakter opcji, tj. że możemy opowiedzieć się za nim albo przeciwko niemu. Dopiero wtedy można rozpocząć krytyczną dyskusję zarówno z dualizmem, jak z proponowanym tu alternatywnym ujęciem. Ale o tym decyduje czytelnik, nie autor. Dziękuję Elżbiecie Nowakowskiej-Sołtan za polskie wydanie książki, Małgorzacie Łukasiewicz za przekład, a Markowi Slemkowi za coś więcej. Josef Mitterer
Informacja to nie komunikacja. To komunikacja, a nie informacja stanowi dziś prawdziwe wyzwanie. Informacje już nie wystarczają, aby zaistniała komunikacjaRewolucja XXI wieku nie jest rewolucją informacji, ale komunikacji. Zmiana nie dotyczy przekazu, ale relacji. Nie chodzi w niej też o tworzenie i rozpowszechnianie informacji przy użyciu różnych zaawansowanych technologii, ale o warunki akceptacji lub odrzucenia przekazu przez miliony różnych odbiorców, którzy rzadko są on line w tym samym czasie, co nadawcy. Odbiorcy, do których kierowane są informacje, bardzo komplikują komunikację. Informacja często chybia celu. Marzyła się nam globalna wioska, a znaleźliśmy się w wieży Babel.Informacja to nie komunikacja. Dla większości z nas stwierdzenie to oznacza, że w informacji, w przeciwieństwie do komunikacji, chodzi o prawdę i przekazywanie faktów. Mówimy tak dla informacji, ale z rezerwą odnosimy się do komunikacji, ponieważ podejrzewamy, że może służyć zwodzeniu i manipulacji. To powszechny stereotyp. Chciałbym pokazać, że jest dokładnie na odwrót. Komunikacja jest procesem znacznie bardziej złożonym niż przekazywanie informacji.Moim zamiarem jest obalenie dominującego stereotypu i pokazanie, że to właśnie komunikacja, a nie informacja stanowi dziś prawdziwe wyzwanie. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że informacje już nie wystarczają, aby zaistniała komunikacja (wszechobecność informacji czyni komunikację trudniejszą), ale także dlatego, że rewolucja w sferze informacji prowadzi często do zakwestionowania znaczenia komunikacji.
"Hegel Wprowadzenie": niniejszym tomem Oficyna Naukowa rozpocyna edycję wydzielonego w obrębie serii Terminus cyklu. Będą to opracowania ściśle dydaktyczne, objęte wspólnym podtytułem Prolegomena (gr. wprowadzenie do tematu, zagadnienia). Przedstawiane tu będą najistotniejsze, trudne i zawiłe kwestie filozofii europejskiej. "Mimo całej fascynacji jaką wzbudza dzieło Hegla, już współcześni nie wierzyli, że jego filozofia stanowi klucz do prawdziwej istoty uniwersum myślowego, przyrodniczego i etycznego [...]. Tym co odróżnia nas od Hegla, nie jest jednak głównie rozbieżność między zwykłą naukową interpretacją świata a zaproponowaną przez niego filozoficzną interpretacją świata, lecz coś o wiele głębszego: nie możemy już dalej postępować za tradycją, którą określa on jako "intelektualny pogląd na wszechświat"; oddziela nas od niego rewolucja myślowa, którą wyznacza Schopenhauerowska metafizyka tego, co irracjonalne. Schopenhauer był pierwszym filozofem, który z całą mocą pokazał z jakiego powodu zawiodła wspaniała Heglowska próba racjonalnej syntezy rozumu, przyrody i dziejów: z powodu skończoności naszego rozumu. Od tego czasu "intelektualny pogląd na wszechświat", określający całą naszą tradycję metafizyczną, okazał się tylko "kwestia zapatrywania" za którym nie przemawiają już dostateczne argumenty".
"W retoryce chodzi o to, by publiczność przekonać do dowolnego poglądu. W filozofii zaś, jeśli w ogóle o coś chodzi, to o przekonanie publiczności o prawdziwości (głoszonego poglądu). Filozofia bez retoryki nie może się obejść, jest jednak czymś więcej niż retoryka, nawet jeśli jej argumenty mają charakter perswazji.
Tak właśnie filozofia pojmuje samą siebie od czasu, kiedy to przed dwoma tysiącami lat udało się jej wyprzeć retorykę na peryferie intelektualnych zainteresowań. Mimo wszelkich różnic poglądów, celem i motywacją filozoficznych wysiłków poznawczych jest skuteczne poszukiwanie prawdy. I nawet dla takich filozofów, którzy owym poszukiwaniom prawdy i poznania wróżą znikome widoki na sukces, lub zgoła żadne, nawet dla nich prawda pozostaje porządkującym wyznacznikiem dyskursu."
(Z "Wprowadzenia")
W dyskusjach na temat współczesnych sposobów uprawiania socjologii często przywoływany jest termin "hermeneutyka". Zazwyczaj posługiwanie się nim ma oddawać uwikłanie interpretującego podmiotu w związki, jakie zachodzą między intersubiektywnym światem społecznym a subiektywnym sensem działań jednostki. W stosowaniu pojęcia hermeneutyki brak jednoznaczności, niejasno określone są też jego spodziewane zadania wobec teorii społecznej. Książka ta została pomyślana jako propozycja usystematyzowania jednego z aspektów tej panoramicznej problematyki. Wątkiem, który - moim zdaniem - najsilniej wiąże hermeneutykę z interakcją symboliczną, jest koncepcja uprzedzeń, synonimicznie określanych jako przed-sądy, przesądy oraz przed-rozumienia.
"Trzeba wciąż do znudzenia powtarzać, że nie ma żadnych>, które w jakikolwiek sposób mogłyby poświadczyć jakąś przewagę siermiężnej izapyziałej nieudolności nad tym, co dojrzałe, normalne i racjonalne. [...] Ani moralne przekonanie, ani religijna wiara - bez względu na to, jak bardzo są wzniosłe i budujące - nie potrafią w niczym zmienić tego, że urzeczywistniony w Europie Zachodniej system wolnościowo - demokratycznego społeczeństwa obywatelskiego z jego praworządnym państwem i oświeconą kulturą jest najpełniejszą realizacją nowoczesnej formy człowieczeństwa i uspołecznienia, i że poza lub ponad nim nie może być nic, co nie byłoby powtórnym upadkiem w chaos głupoty, samowoli i przemocy."
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?