Temperacja. Jak muzyka stała się polem bitwy..
-
Autor: Stuart Isacoff
- ISBN: 9788361835288
- EAN: 9788361835288
- Oprawa: oprawa: twarda
- Wydawca: Instytut im. Jerzego Grotowskiego
- Format: 218x155 mm
- Liczba stron: 304
- Rok wydania: 2018
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
21,28złCena detaliczna: 30,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,18 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Dla przeciętnego czytelnika, bez względu na stopień wykształcenia muzycznego, system dźwiękowy, jakim posługuje się dzisiejsza muzyka Zachodu, jest rzeczywistością oczywistą i zastaną. Niewielu odbiorców zdaje sobie jednak sprawę z tego, że jej powstawanie było w przeszłości nie tylko długotrwałym i złożonym procesem (bo tak oczywisty dla współczesnego ucha układ dźwięków, jaki odpowiada np. skali do-re-mi-fa-sol-la-si-do zawdzięczamy bardzo złożonym matematycznym wyliczeniom), ale także przedmiotem zaciekłych debat światopoglądowych (bo w związku z tą złożonością przeczy prostocie współbrzmień skali naturalnej). Tymczasem z dystyngowanych debat filozoficznych, a niekiedy także niemal karczemnych awantur dotyczących opracowania i stosowania takiego systemu dźwiękowego, wyłania się zadziwiająca i trzymająca w napięciu opowieść o tworzeniu podwalin współczesnego rozumienia muzyki.
Seria 3/2 pod redakcją Tomasza Wierzbowskiego prezentuje wszystko to, na co podobnie jak w przypadku prawdziwie czystej kwinty nie ma miejsca w naszym codziennym sposobie myślenia o muzyce i sztuce: co zostało zapomniane, wymazane bądź wyparte. Za ojca teorii dźwięków muzycznych uważany jest Pitagoras, który zauważył, że niektóre pary dźwięków zagrane jednocześnie brzmią zgodnie, a inne nie. Za pomocą monochordu ustalił, że wzajemne stosunki wysokości dźwięków tworzących konsonans wyrażają się w prostych liczbach. Interwał kwinty, wyróżniający się spośród innych najstabilniejszym współbrzmieniem, tworzyły w jego systemie dźwięki o wzajemnym stosunku częstotliwości 3:2. Ten mocny interwał musiał stać się podstawą każdego systemu muzycznego. Jednak jego akustycznie czysta forma, jaką zalecał Pitagoras, nie znalazła miejsca w muzyce europejskiej, dążącej do kompleksowości i kochającej doskonałą symetrię klawiatury fortepianu. Został więc odarty z części swego brzmienia i posłużył do stworzenia skali dźwiękowej w takim kształcie, jaki dziś znamy.
Autor pierwszej książki w serii, zatytułowanej Jak system równomiernie temperowany popsuł harmonię (i dlaczego powinno cię to obchodzić), Ross W. Duffin opowiada o negatywnych dla harmonii konsekwencjach powszechnego przyjęcia tego systemu strojenia w muzyce zachodniej, natomiast Stuart Isacoff w książce Temperacja. Jak muzyka stała się polem bitwy wielkich umysłów zachodniej cywilizacji nakreśla obraz kontrowersji, jakie na przestrzeni wieków towarzyszyły dyskusjom o wprowadzeniu takiego stroju. Dotychczasowym celem serii 3/2 jest zachęcenie czytelników nie do spojrzenia wstecz na minione dzieje poszukiwania idealnego stroju muzycznego, lecz raczej na tyle, na ile to możliwe do wyprawienia się w podróż wehikułem czasu: przyjęcia perspektywy ludzi, którzy nie dysponowali naszą dzisiejszą wiedzą.
Seria 3/2 pod redakcją Tomasza Wierzbowskiego prezentuje wszystko to, na co podobnie jak w przypadku prawdziwie czystej kwinty nie ma miejsca w naszym codziennym sposobie myślenia o muzyce i sztuce: co zostało zapomniane, wymazane bądź wyparte. Za ojca teorii dźwięków muzycznych uważany jest Pitagoras, który zauważył, że niektóre pary dźwięków zagrane jednocześnie brzmią zgodnie, a inne nie. Za pomocą monochordu ustalił, że wzajemne stosunki wysokości dźwięków tworzących konsonans wyrażają się w prostych liczbach. Interwał kwinty, wyróżniający się spośród innych najstabilniejszym współbrzmieniem, tworzyły w jego systemie dźwięki o wzajemnym stosunku częstotliwości 3:2. Ten mocny interwał musiał stać się podstawą każdego systemu muzycznego. Jednak jego akustycznie czysta forma, jaką zalecał Pitagoras, nie znalazła miejsca w muzyce europejskiej, dążącej do kompleksowości i kochającej doskonałą symetrię klawiatury fortepianu. Został więc odarty z części swego brzmienia i posłużył do stworzenia skali dźwiękowej w takim kształcie, jaki dziś znamy.
Autor pierwszej książki w serii, zatytułowanej Jak system równomiernie temperowany popsuł harmonię (i dlaczego powinno cię to obchodzić), Ross W. Duffin opowiada o negatywnych dla harmonii konsekwencjach powszechnego przyjęcia tego systemu strojenia w muzyce zachodniej, natomiast Stuart Isacoff w książce Temperacja. Jak muzyka stała się polem bitwy wielkich umysłów zachodniej cywilizacji nakreśla obraz kontrowersji, jakie na przestrzeni wieków towarzyszyły dyskusjom o wprowadzeniu takiego stroju. Dotychczasowym celem serii 3/2 jest zachęcenie czytelników nie do spojrzenia wstecz na minione dzieje poszukiwania idealnego stroju muzycznego, lecz raczej na tyle, na ile to możliwe do wyprawienia się w podróż wehikułem czasu: przyjęcia perspektywy ludzi, którzy nie dysponowali naszą dzisiejszą wiedzą.