Tadeusz Nalepa. Breakout absolutnie
-
Autor: Wiesław Królikowski
- ISBN: 978-83-268-3868-2
- EAN: 9788326838682
- Oprawa: zintegrowana
- Wydawca: Agora
- Format: 245x190mm
- Język: polski
- Liczba stron: 336
- Rok wydania: 2021
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
34,29złCena detaliczna: 54,99 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 31,81 zł
x
Wywiad-rzeka Wiesława Królikowskiego z Tadeuszem Nalepą, liderem zespołu Breakout, szczegółowo przedstawia życie artysty - jego dzieciństwo, karierę, fascynacje i ukochane gitary. Opisuje zakulisowe konflikty, skandale, rozstania, przełomy i nałogi.
Wydanie zawiera także wspomnienia najbliższych i współpracowników Tadeusza Nalepy, dotychczas niepublikowane zdjęcia i pierwszy raz upublicznione rysunki. W książce znalazły się również kalendarium dotyczące życia i działalności estradowej artysty oraz omówienie całej jego dyskografii.
- Był bardzo uparty, niekiedy despotyczny. Konsekwentny. Dumny. Bardzo dużo miał racji w tym, co mówił. Nie tylko na temat muzyki. Także na temat ówczesnej władzy. Lubiłem go słuchać, bo był to bardzo mądry człowiek. Rozmawialiśmy też o gitarach, o sprzęcie. Sprzęt był dla niego nie tylko wartością materialną. Gitary były dla niego czymś więcej niż tylko instrumentami - powiedział o Tadeuszu Nalepie Jerzy Styczyński z zespołu Dżem.
- Nie ćwiczył na instrumencie. Mógł sobie na to pozwolić. Tylko brał gitarę i po prostu sobie grał - wspominał Piotr Nalepa, syn artysty.
Wydanie zawiera także wspomnienia najbliższych i współpracowników Tadeusza Nalepy, dotychczas niepublikowane zdjęcia i pierwszy raz upublicznione rysunki. W książce znalazły się również kalendarium dotyczące życia i działalności estradowej artysty oraz omówienie całej jego dyskografii.
- Był bardzo uparty, niekiedy despotyczny. Konsekwentny. Dumny. Bardzo dużo miał racji w tym, co mówił. Nie tylko na temat muzyki. Także na temat ówczesnej władzy. Lubiłem go słuchać, bo był to bardzo mądry człowiek. Rozmawialiśmy też o gitarach, o sprzęcie. Sprzęt był dla niego nie tylko wartością materialną. Gitary były dla niego czymś więcej niż tylko instrumentami - powiedział o Tadeuszu Nalepie Jerzy Styczyński z zespołu Dżem.
- Nie ćwiczył na instrumencie. Mógł sobie na to pozwolić. Tylko brał gitarę i po prostu sobie grał - wspominał Piotr Nalepa, syn artysty.