W tej strefie zapraszamy czytelników tak zwane artystyczne dusze po książki z kategorii Sztuka. Polecamy szereg publikacji o sztuce i jej historii,ciekawostki i portfolia artystów, eseje, albumy, książki o malarstwie, rzeźbiarstwie, architekturze oraz histoii fotografii. Biografie ciekawych artystów, książki i powieści przedstawiające fascynujące losy malarzy i osób uwiecznianych na obrazach. W tym dziale tylko ksiązki ze sztuka w tle.
Książka dopowiadająca wątki wystawy „After Year Zero”, przygotowanej przez Annett Busch i Anselma Franke w 2013 roku w berlińskim Haus der Kulturen der Welt, a w 2015 rozbudowanej w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Jej temat to relacje między powojenną, wyzwalającą się z kolonializmu Afryką a Zachodem.
Tytułowy „rok zero” to rok 1955 i zorganizowana w indonezyjskim Bandungu „Konferencja solidarności Azji i Afryki” oraz początki Ruchu Państw Niezaangażowanych, ale „latami zerowymi” w tej opowieści są także rok zakończenia drugiej wojny, czy kolejne daty wyznaczające koniec kolonialnych zależności afrykańskich państw. Innym symbolem zestawiającym historię „pierwszego” i „Trzeciego Świata” jest „kurtyna” – znana nam dobrze żelazna i ta „kolorowa”, jak określano głęboki podział między światem ludzi białych i kolorowych. „Rok zero” to także utopia „nowego początku”, odcięcia przeszłości – co nigdy się nie udaje, a już zwłaszcza wtedy, gdy ta przeszłość jest tragiczna i naznaczona przemocą. „Przeszłość zawsze zostawia ślad” – mówi Annett Busch. „Interesowało nas napięcie między ambitnym planem budowania wszystkiego od nowa a potrzebą współpracy, między starymi i nowymi sojuszami zawiązywanymi po obu stronach kolorowej kurtyny.”
Dla twórców wystawy i redaktorów książki jednym z kluczy do opowieści o powojennej Afryce i o jej zmieniającej się tożsamości są artystyczne i kulturalne czasopisma, które tę tożsamość budowały. Dla francuskojęzycznej Afryki były to założony w 1947 roku w Paryżu kwartalnik „Présence Africaine”, kluczowy dla panafrykanizmu oraz idei Négritude (pisali tu m.in. Aimé Césaire, Léopold Sédar Senghor, Albert Camus, Jean-Paul Sartre i Michel Leiris) czy marokańskie pismo „Souffles”, wydawane w Rabacie po francusku i arabsku (1966-1972), od początku lat 70. bardzo zaangażowane w sprawę palestyńską. Z kolei założony w 1957 „Black Orpheus” był pierwszym anglojęzycznym afrykańskim pismem literackim, kluczowym dla kultury Nigerii (jeden z jego autorów to późniejszy noblista Wole Soyinka).
Jeszcze inny przykład to międzynarodowe lewicowe pismo „Tricontinental”, założone na Kubie w 1966 roku czy ważny dla afrykańskiej diaspory magazyn „Transition”, powstały w Ugandzie w 1961 roku, a 30 lat później reaktywowany w USA. Pismom tym teksty w książce poświęcają Denis Ekpo, Lotte Arndt, Clare Davies, Nida Ghouse i Bongani Madondo, który pisze także o muzyce popularnej. Afrykański jazz to temat autorów z RPA, Maxa Annasa i Gary’ego Minkleya, o „czarnej elegancji” i latach 80. w muzyce pisze natomiast krytyk i filmowiec z Zimbabwe, Charles Tonderai Mudede. Poeta, znawca jazzu i Black Radical Tradition, Fred Moten, tłumaczy, że historia się nie powtarza – ale się rymuje. Poza esejami (wraz z „programowym” tekstem Anselma Franke i wychodzącym od senegalskiego filmu esejem Annett Busch), książka zawiera także krótkie prezentacje 19 artystów i grup artystycznych, wśród których są John Akomfrah, Kader Attia, Jihan El-Tahri, Kiluanji Kia Henda, Daniel Kojo Schrade czy Otolith Group (Kodwo Eschun i Anjalika Sagar).
Pozycja z serii wydawniczej „Muzeum w budowie”, „Zofia Kulik: Methodology, My Love” poświęcona jest twórczości Zofii Kulik.
Droga artystyczna Zofii Kulik ma dwoistą naturę. W latach 1970–1987 współtworzyła ona z Przemysławem Kwiekiem duet KwieKulik, a następnie rozwinęła karierę indywidualną. Podczas gdy prace KwieKulik zyskały ugruntowaną, centralną pozycję we wschodnioeuropejskim leksykonie sztuki neoawangardowej lat 70. i 80. XX wieku, solowe prace Kulik nie zostały dotąd dogłębnie przemyślane.
Prezentowana monografia to pierwsza publikacja poświęcona wyłącznie twórczości Zofii Kulik; analizuje ona jej bogaty i złożony dorobek, odnosząc go m.in. do kondycji (post)komunistycznej, intermedialności oraz do warunków, w jakich pracuje artystka-kobieta.
„Słowa Kulik użyte w tytule książki – Methodology, My Love – pochodzą z wywiadu przeprowadzonego z artystką przez Hansa Ulricha Obrista podczas wizyty w jej domu w Łomiankach pod Warszawą w 1999 roku. W trakcie tego spotkania Zofia Kulik z pasją wyjaśniała różne aspekty skomplikowanych metod swojej pracy i przyznała: ‘Bardzo chciałbym zrobić wystawę zatytułowaną Metodologia, moja miłość’. Wystawa jeszcze nie powstała, jednak prezentowana książka stwarza możliwość wyjścia poza atrakcyjną wizualność dzieł Kulik. Są to spektakularne projekty, które fascynują widzów, często niezdających sobie sprawy z tego, co się za nimi kryje: ogromne archiwum obrazów, kolekcja przeróżnych obiektów, systemy do przechowywania (czasem specjalnie zaprojektowane), ale także od dawna opracowywane i wciąż rozwijane praktyki przekształcania zestawu pojedynczych obrazów w złożone struktury wizualne.” (Ze wstępu redaktorki książki)
Publikacja „Zofia Kulik: Methodology, My Love” powstała we współpracy z Fundacją Kulik-KwieKulik.
Ufundowany przez biskupa Jana Konarskiego (zm. 1525) w katedrze wawelskiej nagrobek własny to najstarszy w Polsce wyrzeźbiony przez Włochów pomnik z figurą zmarłego. Nie został jednak dotąd systematycznie zbadany. Dlatego niniejsza książka wypełnia dotkliwą lukę w badaniach sztuki XVI wieku w Polsce.Czytelnik dowiaduje się najpierw o zasługach ordynariusza na polu fundacji artystycznych. Podobnie jak królowa Elżbieta Rakuszanka w kaplicy Jana Olbrachta, Konarski ograniczył się do gruntownej modernizacji średniowiecznej kaplicy, którą wyposażył w sprzęty liturgiczne, nastawę ołtarzową, rzeźbę nagrobną i inne dzieła. Nie próbował natomiast rywalizować ze wspaniałością wznoszonego obok mauzoleum króla Zygmunta. Starał się jednak przyćmić pomniki innych dygnitarzy, stawiane właśnie w katedrze. Wspomagany prawdopodobnie przez swojego bratanka Jana, który studiował w Bolonii, biskup doprowadził do wykonania dzieła nowatorskiego przez artystów włoskich. Towarzyszące temu okoliczności zostały tu po raz pierwszy przedstawione systematycznie. Inaczej niż sądzono dotąd, okazuje się, że struktura pomnika wywodzi się z nagrobków papieskich. Zidentyfikowano też włoskie i antyczne źródła poszczególnych ornamentów. Spłaszczona płaskorzeźba figuralna wykazuje niedostrzegane wcześniej podobieństwa do archaizujących płyt generałów dominikańskich w Rzymie z przełomu wieku XV i XVI, akceptowanych w kręgu przyszłego papieża Juliusza II. Niemało uwagi poświęcono też szczegółom stroju, formie insygniów oraz fizjonomii hierarchy, w znacznej mierze wyidealizowanym, choć niepozbawionym odniesień do rzeczywistości. Analizie formalnej towarzyszą rozważania nad treściami dekoracji kaplicy grobowej. Zidentyfikowano antyczne literackie źródła napisów widniejących niegdyś na tablicach ściennych. Przedstawienie śmierci NMP w ołtarzu zestawiono z katedralną tradycją urządzania wnętrz sepulkralnych, osnutą wokół wątku błogosławionej wizji, czyli dostąpienia przez zmarłego zaszczytu obcowania z Bogiem twarzą w twarz.
Wybrane i przygotowane do publikacji przez redaktora naukowego tomu artykuły stanowią interesujący rezultat prac badawczych skoncentrowanych na osobie Józefa Kotarbińskiego i na tym wszystkim, co jego twórczości, aktywności kulturalnej, warsztatu aktorskiego, a nawet życia prywatnego dotyczy. […] Kompozycja i zakres tematyczny przygotowanej publikacji zasługują na uznanie, a prace tu zamieszczone zainteresują zarówno badaczy literatury i dziejów teatru, jak również tych czytelników, dla których osoba bohatera zamieszczonych w tomie artykułów jest intrygująca.
Z recenzji dr. hab. Edwarda Jakiela, prof. Uniwersytetu Gdańskiego
Czy forma wyrazu artystycznego może mieć narzucony odgórnie schemat? Czy da się zamknąć indywidualną wizję rzeczywistości w jednej określonej formie? Czy jest tylko jeden właściwy sposób wypowiedzi artystycznej? Jeden sposób uzewnętrznienia emocji?
A gdyby tak – nawiązując do ruchów awangardowych w początków ubiegłego stulecia – połączyć formę i treść w jedną spójną całość? Stworzyć unikatowe dzieło oddziałujące nie tylko na intelekt i wyobraźnię, ale również na inne zmysły, pobudzając doznania estetyczne i prowokując intensywne przeżycia artystyczne? Dzieło kompletne?
Mundibanks jest właśnie tego rodzaju eksperymentem, próbą sprostania temu wyzwaniu. To zbiór wyjątkowych historii zamkniętych w formie bajek… choć nie tylko, ze znakomitymi ilustracjami wykraczającymi poza utarte schematy i potęgującymi przekaz artystyczny. Poruszającymi i oddziałującymi niezwykle mocno na wyobraźnię. Pobudzającymi fantazję i stanowiącymi integralne dopełnienie treści ? niekiedy nawet bardziej wymowne niż słowa… Zbiór niekonwencjonalny, bo mimo że poszczególne części tomu nawiązują do gatunku przeznaczonego stricte dla dzieci, kryją dość mroczną wizję świata i rzeczywistości pełną egzystencjalnych lęków oraz wątpliwości, a także kontrastów i sprzeczności, które stają się wyzwaniami codzienności. I choć najważniejszym tematem nie jest tu – jak mogłoby się wydawać poprzez wybraną formę literacką – walka między dobrem i złem, to poszczególne teksty rzucają na dylematy z tym związane nieco światła, łącząc poszczególne wątki intertekstualną nicią pełną alegorii i licznych odniesień do innych kultowych dzieł sztuki…
Choć czy na pewno? Może jednak wciąż więcej jest niewiadomych? Może więcej w dalszym ciągu skrywa mrok? Może.
Książka opowiada o przeobrażeniach państwowego systemu sztuki w schyłkowym PRL i w początkach transformacji ustrojowej. Jej autor, wychodząc poza utarte narracje na temat kultury artystycznej lat 80. XX wieku, koncentrujące się na oporze twórców wobec komunistycznego reżimu, rysuje szerszy i bardziej zniuansowany obraz tego okresu. Przedstawia nie tylko polityczny, ale także społeczny, instytucjonalny i ekonomiczny kontekst ówczesnego życia artystycznego i dotykających go przemian systemowych. Na podstawie szerokiej kwerendy archiwalnej pokazuje relacje pomiędzy polityką kulturalną państwa, instytucjami sztuki, krytyką artystyczną, rynkiem sztuki, sceną młodzieżową i podziemiem artystycznym. Przyglądając się funkcjonowaniu państwowego systemu sztuki w „proteuszowych czasach” – w okresie stopniowego wychodzenia kraju z komunizmu – redefiniuje dotychczas stosowane cezury czasowe. Zwraca przy tym szczególną uwagę na znaczenie liberalizacji systemu po 1986 roku oraz procesualny charakter transformacji ustrojowej przełomu lat 80. i 90.
Książka rozpoczyna wspólną serię wydawniczą Muzeum i Akademii, której celem jest wprowadzanie nowych perspektyw badawczych do historii sztuki polskiej XX i XXI wieku. Kolejna publikacja w serii – „Art in a Disrupted World: Poland 1939–1949” Agaty Pietrasik – ukaże się wiosną 2021 roku.
O tym, jak zmienić parking w miejski plac, o cieniu Stalina i kompleksie Pałacu, o projektach futurystycznych i o hybrydowym współzarządzaniu przestrzeniami publicznymi piszą i rozmawiają: Tomasz Fudala, Werner Huber, Grzegorz Mika, Michał Murawski, Ania Molenda i Cristina Ampatzidou, Artur Jerzy Filip, Marlena Happach, Magda Grabowska, Aleksandra Litorowicz, Bogna Świątkowska i Tim Tompkins.
„Zmiany systemowe zapoczątkowane w 1989 roku wraz z radykalnymi reformamigospodarczymi zbiegły się w czasie z załamywaniem się systemu planowania przestrzennego. Zachodziły szybciej niż decyzje administracyjne i procesy projektowe. Jednocześnie planowanie urbanistyczne stało się obiektem krytyki, jako zbędna spuścizna PRL-u. Dopiero pod koniec lat 90. powrócono do problemu uporządkowania placu Defilad, który zdążył przeobrazić się w wielkie targowisko – wyrodne dziecko nadwiślańskiego kapitalizmu”.
Grzegorz Mika, architekt, varsavianista
„Miejscem spotkań stały się centra handlowe. Zgodna z aspiracjami dominującymi po 1989 roku celebracja konsumpcji odwróciła uwagę od placów i parków, wyjaławiając przestrzeń publiczną z jej podstawowej funkcji – tego, żeby mieszkańcy mogli się spotkać w jakiejś sprawie lub bez sprawy, popatrzeć na siebie, po prostu pobyć razem bez przymusu wydawania pieniędzy. Plac Defilad, jeśli przyłożyć do niego Koolhaasowskie miary, wydaje się jedną z lepszych przestrzeni, jakie mamy w Warszawie. Ciągle kwestionowany, ciągle dyskutowany, ciągle wymyślany, nie podlega zamrożeniu w żadnej konkretnej realizacji, więc cały czas może stymulować dyskusję o tym, czym jest centralność w mieście, czym jest plac ze swoimi funkcjami, czego chcemy od przestrzeni publicznej. Tylko że, o czym Koolhaas nie pisze, ciężkawo się z tym żyje”.
Bogna Świątkowska, twórczyni Fundacji Nowej Kultury Bęc Zmiana
"Trudno sobie wyobrazić trudniejszy poligon niż plac Defilad, gdzie za parę lat wyrośnie budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Jego lokalizacja okazała się ważną częścią naszej misji. Dziś, po wielu latach, jesteśmy bogatsi o różne doświadczenia, wyposażeni w o wiele lepsze narzędzia rozumienia miasta i jego mieszkańców. Chcemy, aby wybrzmiało jak najwięcej głosów, aby zostały one włączone w projektowanie tej przestrzeni, abyśmy wszyscy mieli poczucie, że nie straciliśmy ogromnej szansy, jaką jest zaprojektowanie funkcjonalnego, przyjaznego i związanego z resztą miasta centrum.
Joanna Mytkowska, dyrektor Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Publikacja towarzyszy wystawie „Niepodległe. Kobiety a dyskurs narodowy” 26 października 2018 - 3 lutego 2019 w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
Teksty zamieszczone w tomie „Niepodległe. Kobiety a dyskurs narodowy” naświetlają patriarchalne struktury zachodniej kultury, które dla wielu, również wielu kobiet, wydają się naturalne i przezroczyste.
Autorki i autorzy tekstów pokazują jednak, że patriarchalny system daleki jest naturalności, a jego celem jest podtrzymanie bardzo konkretnej wizji świata – świata, którego jedynymi beneficjentami są mężczyźni. W swoim eseju „Feministyczne archiwum – słaby opór, deheroizacja i codzienność w działaniu” Ewa Majewska skupia się na kwestii queerowych i feministycznych archiwów jako repozytorium wywrotowej wiedzy i zmiany, którego największą wartością jest nieustanne kwestionowanie samego siebie. Claudia Snochowska-Gonzalez, przyglądając się metaforyce prawicowych myślicieli niepodległości, zwraca uwagę na inherentny biologizm zawarty w myśli twórców Narodowej Demokracji. Weronika Grzebalska w swoim przełamującym stereotypy tekście przygląda się współczesnemu militaryzmowi i miejscu, jakie kobiety zajmują w prawicowych ruchach militarnych przechwytujących ideę lewicowej emancypacji. Cały problem ze współczesnym militaryzmem dziś, twierdzi badaczka, polega na zrównaniu go z projektem tożsamościowym, a nie obywatelskim, jakim był u swoich początków pod koniec XIX wieku. Dorota Sajewska przygląda się funkcjonowaniu pojęcia Czarności, dowodząc, że ta pomijana dotąd kategoria może okazać się bardzo twórczym aspektem badania także powojennej historii Polski, szczególne ze współczesnej perspektywy konfliktu migracyjnego i masowej ucieczki ludzi z Bliskiego Wschodu i Afryki. Lena Magnone w brawurowy sposób naświetla psychoanalityczną myśl Zygmunta Freuda, jako jeszcze jeden z obszarów, który wymaga postkolonialnej refleksji. Badaczka pokazuje, jak kobiety i „dzicy” w spójny sposób łączyli się w głowie genialnego psychoanalityka, wskazując, że był on nieodrodnym dzieckiem epoki kolonialnej, a system przez niego tworzony pomijał doświadczenie kobiet i osób z innych niż europejska etniczności. Moses Serubiri i Maryam Kazeem przywołują pamięć nagich protestów – jedynej publicznej i ekskluzywnie kobiecej formy protestu w wielu krajach Afryki, wskazując na kolonialne odczytania tej formy oporu. „Aborcyjny ruch oporu” Agaty Araszkiewicz to przypomnienie opublikowanego na początku lat 2000 tekstu dotyczącego związków pomiędzy ciągle obecnym w Polsce narodowym mitem romantycznym a kwestiami biopolityki i reprodukcyjnych praw kobiet. Teksty te zostały pomyślane nie tyle jako tezy ilustrujące wystawę, co raczej uzupełnienie, poszerzające kontekst pokazywanych prac artystów o kwestie, które mogą okazać się inspirujące do dalszych własnych poszukiwań i dyskusji.
(fragment tekstu Magdy Lipskiej „Niepodległe, czyli o archeologii nierówności”)
Monumentalna monografia duetu KwieKulik (Zofii Kulik i Przemysława Kwieka), jednego z najważniejszych fenomenów artystycznych polskiej sztuki XX wieku.
Książka jest niezwykłym dokumentem ścisłego powiązania sztuki z życiem codziennym oraz portretem zmagań artystów z rzeczywistością PRL. Stanowi wynik blisko pięcioletniego procesu opracowywania archiwum KwieKulik – największego prywatnego archiwum gromadzącego materiały dotyczące sztuki awangardowej i kultury wizualnej PRL. Dostarcza unikalnych materiałów źródłowych pozwalających poznać nie tylko twórczość jednych z najważniejszych artystów ostatniego półwiecza, ale i zrozumieć jej szeroki społeczno-polityczny kontekst.
Główną część publikacji stanowią materiały wizualne i tekstowe dokumentujące 203 wydarzenia, wyznaczające trajektorię twórczości KwieKulik od końca lat 60. do końca lat 80. Książka zaopatrzona jest również w teksty źródłowe artystów oraz słowniki: pojęć używanych przez KwieKulik oraz tych charakterystycznych dla opisywanej epoki. Eseje przygotowane przez współczesnych autorów starają się z kolei wyznaczyć nowe perspektywy interpretacyjne ich dzieła.
KwieKulik to duet artystyczny tworzony w latach 1971–1987 przez Zofię Kulik (ur. 1947 we Wrocławiu) i Przemysława Kwieka (ur. 1945 w Warszawie). Artyści zaczynali jako studenci Oskara Hansena na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Od początku lat 70. nadawali swojej sztuce radykalnie polityczny charakter. Ich zaangażowanie i bezkompromisowa krytyka otaczającej rzeczywistości nie ma równego sobie precedensu w dziejach powojennej środkowoeuropejskiej awangardy. KwieKulik programowo łączyli działalność artystyczną z życiem codziennym. W latach 70. byli pionierami procesu zamiany pola sztuki w laboratorium społecznej partycypacji oraz oddolnego tworzenia grup zdolnych realizować cele niezależne od intencji władzy. Równolegle do tego typu działań piętnowali konformizm, bezideowość, cynizm i hipokryzję, które były podstawowym lepiszczem życia wspólnotowego w PRL. Należeli do pierwszego pokolenia artystów polskich, którzy na przełomie lat 60. i 70. odrzucili tradycyjne środki wyrazu i skupili się na performansie, „działaniach” (określenie artystów) oraz wykorzystaniu mediów i mechanicznej rejestracji i reprodukcji obrazów. Stanowią niezwykle ważny punkt odniesienia dla zaangażowanych społeczno-politycznie artystów współczesnych posługujących się w swojej praktyce nowymi mediami.
Warren Niesłuchowski zmarł dokładnie rok temu, 17 czerwca 2019. Był on jednym z najbardziej ekscentrycznych, charyzmatycznych i dyskretnych obywateli świata i świata sztuki, ontologicznym wagabundą, tłumaczem-poliglotą, samoukiem i erudytą, uważnym towarzyszem artystów, networkerem bez statusu, chodzącą bibliografią i przypadkowym świadkiem ważnych wydarzeń.
Urodził się jako Jerzy Niesłuchowski w obozie pracy w Altstadt w Niemczech w 1946 roku. Pięć lat później rodzina wyruszyła statkiem do USA i osiadła w stanie Massachusetts. Imię Warren pojawiło się po tym, jak pewien życzliwy Anglik pożyczył mu brytyjski paszport, do którego Jerzy wkleił swoje zdjęcie. Warren zdezerterował wówczas, w 1969 roku, ze Stanów do Paryża, unikając służby w armii amerykańskiej w Wietnamie i wyruszając z legendarnym teatrem Bread and Puppet na Bliski Wschód. Tułaczka, przesiedlenie i podróż były jedynymi stałymi w jego bardzo płynnym życiu.
Warren był człowiekiem ontologicznie bezdomnym. Bezdomnym z urodzenia, ale też z wyboru. W 2003 roku porzucił mieszkanie w Nowym Jorku i przez kolejnych szesnaście lat żył jako gość innych po dwóch stronach Atlantyku, w poszukiwaniu, jak mówił, wyimaginowanej adopcji.
Podstawą wystawy i publikacji będzie wybór bogatej korespondencji mejlowej Warrena z ostatniego okresu jego nieustającej podróży, przedstawiający go jako niezwykłego towarzysza innych. Jego listy są pełne erudycji, ciepła, językowej finezji, ale też praktykaliów dotyczących zakwaterowania, podroży i konieczności znalezienia kolejnego locum. Oddają doświadczenie bezdomności, testowania koncepcji gościnności, a także wchodzenia w rolę gospodarza w czyimś imieniu. Z tej korespondencji wyłania się obraz kogoś, kto udowadniał, że radykalne, transkulturowe i transnarodowe połączenie sztuki i życia jest możliwe.
Książka wydana wspólnym staraniem Cabinet Books, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie i Fundacji Galerii Foksal.
Anime Architecture presents the most breathtaking environments created by the most important and revered directors and illustrators of Japanese animated films. From futuristic cities of steel to romantic rural locales, the creators of anime have conjured memorable and painstakingly detailed worlds, the influences of which have been felt across cinema, literature, comic books and videogames for decades.
This volume offers a peerless survey of these cinematic arenas – including materials from Akira, Ghost in the Shell, Patlabor, Neon Genesis Evangelion and Tekkonkinkreet – through original background paintings, storyboards, drafts, sources of inspiration and film excerpts.
A celebration and resource produced in direct collaboration with the original Japanese production studios, Anime Architecture offers privileged views into the earliest conception stages of iconic scenes, through to their development into finished films. Anyone who has been touched by the beauty and imagination of classic anime will find page after page of revelation and inspiration. Containing the often secretive creative processes of the major anime studios, this enthusiast’s treasure trove will have its significance for future generations of artists, illustrators, architects, designers, videogame makers and dreamers.
Iconography, the study of symbols – be they animals, artefacts, plants, shapes or gestures – is an essential element of art history.
This guide unravels over fifty of the most common and intriguing visual symbols from across the globe from 2300 BCE to the present day. While symbols cross dialects and national boundaries, their meanings can vary and are often culturally specific. The snake, an object of fascination and mysticism in Aztec culture, usually represents sin in the west. Yinka Shonibare’s Last Supper (2013) plays on the grapevine’s historic associations to satiric and startling effect.
Matt Wilson explores symbolism’s subtle implications and overt and covert meanings, providing an indispensable tool for interpretation. A reference section includes suggestions for further reading and a glossary of art and historical terms.
Nie zawsze musisz prowadzić. Czasami ważniejsze jest to, kto z tobą jedzie.RAHIM, współzałożyciel legendarnej Paktofoniki i Pokahontaz, ojciec i szara eminencja wytwórni MaxFloRec, po raz pierwszy opowiada szczerze o swoim życiu, hip-hopie, dorastaniu na Śląsku, spełnianiu marzeń i budowaniu muzycznej kariery. Od pierwszych bitów klejonych na amidze 1200 w rodzinnym mieszkaniu w Mikołowie, przez nagrywki z 3-X-KLANem, Kalibrem 44 i fenomenalny sukces Paktofoniki, aż po solową karierę, powstanie Pokahontaz, niecodzienne kolaboracje i własną wytwórnię MaxFloRec.Ta książka to wyczerpująca opowieść o miłości, przyjaźni, pakcie przy dźwiękach głośnika, a także nieuczciwych wydawcach i dzikim muzycznym rynku lat 90, w którym albo byłeś twardy, albo zostawałeś pożarty i kończyłeś z długami. Przeczytasz w niej o kulisach pracy nad kultową Kinematografią, śmierci przyjaciela, szaleństwie, które nastało po premierze filmu Jesteś bogiem, budowaniu własnej muzycznej tożsamości, pożegnaniu z przeszłością, o honorze i zaczynaniu wszystkiego od nowa, a także o Pokahontaz, nowych brzmieniach, promowaniu młodych artystów i całkowicie nowych projektach.To szczera spowiedź i podsumowanie ponad 20 lat życia pełnego muzyki, ciekawych opowieści, spotkań i ludzi. To książka faceta, który dużo osiągnął, jednocześnie nigdy nie zapominając o tych, których ma wokół siebie. I o osobach, które pomagały mu tworzyć i nieustannie przeć naprzód. O tych wszystkich, którzy są tacy jak on.O ludziach z tylnego siedzenia.
Eleganckie etui zawierajace trzy pozycje wydawnicze autorstwa Stefanii Krzysztofowicz - Kozakowskiej : „Sztuka II RP” - ukazującą dokonania artystyczne i życie kulturalne Polski w okresie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. W publikacji poruszane są różnorakie zagadnienia poświęcone architekturze, programom ideowym, sztukom plastycznym, sztuce użytkowej i działalności projektowej, omówiona jest twórczość głównych artystów tego okresu. „Sztuka w czasach PRL-u” to książka poświęcona fundamentalnym zagadnieniom sztuki polskiej okresu 1945–1989. Przedstawia „proces twórczy” w kontekście realiów peerelowskich – najpierw pod jarzmem sztuki socrealistycznej, później zaś sztuki ograniczanej przez cenzurę oraz sposoby przezwyciężania ograniczeń „systemowych” m.in. angażując się politycznie lub bojkotując narzucone programy.„Sztuka po roku 1989” to bogato ilustrowany album poświęcony szeroko rozumianej sztuce III Rzeczypospolite Książka,szczegółowo prezentuje największe osiągnięcia polskiej architektury oraz sztuk plastycznych, jakie możemy podziwiać po 1989 roku. W albumie przedstawione zostały sylwetki czołowych polskich architektów, artystów i projektantów oraz ich udział w największych międzynarodowych wydarzeniach kulturalnych, a także najważniejsze placówki dbające na co dzień o rozwój i promocję polskiej sztuki, zarówno w kraju, jak i za granicą.
Dzięki zdjęciom Pawła Pomykalskiego poznają Państwo tajemnicę niezwykłego miejsca, ujrzą Państwo miasto ulegające zaskakującym przemianom Katowice.To jeden z najważniejszych ośrodków gospodarczych Polski. W XIX wieku na terenie miasta, podobnie jak w całym regionie, intensywnie zaczął rozwijać się przemysł, zwłaszcza hutniczy i węglowy. Czołową rolę w industrializacji Śląska odegrały wielkie rody: Henckel von Donnersmarckowie, Schaffgotschowie, Ballestremowie czy Tiele-Wincklerowie. Kwitł przemysł, biznes, a także życie kulturalne. Odzwierciedleniem niezwykłego rozwoju Katowic jest unikatowe dziedzictwo: obiekty przemysłowe, architektura modernistyczna i współczesna, oraz wielkomiejskie kamienice z początku XX wieku.Zapraszamy do Katowic miasta atrakcji którego nowo otwarta siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia przyciąga miłośników muzyki klasycznej, a niepowtarzalna atmosfera panująca w katowickim Spodku od lat czyni z meczów siatkówki czy piłki ręcznej niezapomniane wydarzenia.Przy każdym obiekcie znajdą Państwo podstawowe informacje o jego historii: pierwotną i obecną nazwę, architekta i lata budowy. Opisy zostały przygotowane w języku polskim, angielskim, niemieckim, czeskim i hiszpańskim.
Wybierzmy się na spacer po najpiękniejszych miejscach Bydgoszczy – polskiej „Wenecji Północy”. Odwiedźmy malowniczą starówkę, dawne spichrze oraz młyny. W obiektywie Rafała Tomczyka zo- baczymy nie tylko zabytki tego wyjątkowego miasta, ale również jego nowoczesną architekturę. Przy każdym obiekcie umieszczono podstawowe dane – pierwotną oraz obecną nazwę, autora pro- jektu, lata budowy i przebudowy. ________________________________________________________________________________ Let’s go for a walk around the most beautiful places in Bydgoszcz – the Polish “Venice of the North”. Let’s visit the picturesque old town, former granaries and mills. Through the lens of Rafał Tomczyk’s camera we will see not only the monuments of this unique city, but also its modern architecture. Basic data – original and present name, author of the design, years of construction and reconstruc - tion – are placed next to each object. ________________________________________________________________________________ Machen wir einen Spaziergang durch die schönsten Orte in Bydgoszcz – dem polnischen „Venedig des Nordens“. Besuchen wir die malerische Altstadt, ehemalige Kornspeicher und Mühlen. In der Linse von Rafał Tomczyk werden wir nicht nur die Denkmäler dieser einzigartigen Stadt sehen, son - dern auch ihre moderne Architektur. Jedes Objekt wird von Basisdaten begleitet – dem ursprünglichen und aktuellen Namen, dem Autor des Projekts, den Bau- und Umbaujahren. ________________________________________________________________________________ ??????? ????? ??????????? ?????????????? ?????? ??????? – ????????? „???????? ???????”. ?????????? ?????????? ????? ?????, ??????? ???????????? ?? ?????. ? ??’?????? ?????? ??????? ?? ???????? ?? ???? ???’???? ????? ??????????? ?????, ? ? ???? ??????? ???????????. ??????? ???? ???????????? ???? ??????? ??’???? – ??????????? ?? ??????? ?????, ????? ???????, ???? ??????????? ?? ?????????????. ________________________________________________________________________________ Demos un paseo por los lugares más bellos de Bydgoszcz: la ´´Venecia del Norte´´polaca. Visitemos el pintoresco casco antiguo, antiguos hórreos y molinos. En la lente de Rafał Tomczyk veremos no solo los monumentos de esta ciudad excepcional, sino también su arquitectura moderna. Al lado de cada edificio se coloca la información básica: el nombre original y actual, el autor del proyecto, los anos de construcción y reconstrucción.
Eseje zebrane w książce Włodzimierza Szturca tworzą osobną całość, kontekstualizują się i ramują nawzajem, sugerując nowe, często zaskakujące odczytania. Książka została podzielona na dwie części sygnalizowane w tytule: Diapazony i Fonosfery. Terminy te, odwołując się do muzyki, ustanawiają oryginalne ramy teoretyczne dla poszczególnych analiz. Autor proponuje performatywne czytania świadectw literackich i filozoficznych, pyta o sprawczość słowa poety czy pisarza, o związki tekstu z kulturą i o kulturotwórczy wymiar literatury.Włodzimierz Szturc z równą swobodą i swadą porusza się po kulturach starożytnych co nowożytnych; pisze językiem żywym i pełnym emocji, nie ustając w proponowaniu własnych, zwykle oryginalnych interpretacji, i to nie tylko arcydzieł literackich, ale też fenomenów kulturowych.Diapazony i Fonosfery wzbogacają polskie piśmiennictwo naukowe o cenne refleksje i, mam nadzieję, zainspirują dalszy rozwój nowatorskich badań kulturowych.Z recenzji prof. dr. hab. Mirosława KocuraWłodzimierz Szturc prof. dr hab., autor kilkunastu książek poświęconych zagadnieniom dramatu i teatru, antropologii kultury oraz literaturze romantyzmu, pracuje w Katedrze Teatru i Dramatu na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego i w Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Jest też dramaturgiem i autorem sztuk teatralnych.
Wieżowce wkształcie młotka, bloki z wielkiej płyty, latające spodki i betonowe monolity;te konstrukcje,wzniesionena powojennych zgliszczach, ukształtowały polskie miasta na nowo.Odkryj izbuduj jedne z najbardziej intrygujących modernistycznych i brutalistycznychbudynków, wzniesionychw czasachPolskiej Rzeczpospolitej Ludowej; od wszechobecnych blokowisk Warszawy pobrutalną bryłękrakowskiegoHotelu Forum.Książkęotwierają ilustrowane fotografiami rozdziały opisujące historię i ciekawe faktyzwiązane z powstaniemposzczególnychbudynków. Druga część Brutal Poland zawiera dziewięć modeli, gotowych do wyjęciaz arkuszy izłożeniawedług prostych instrukcji; potrzebny Ci będzie tylko klej.BrutalPoland od Zupagrafika jest publikacją dwujęzyczną, wszystkie teksty w książce sązarówno w języku polskim jak iangielskim.
From Prince himself comes the brilliant coming-of-age-and-into-superstardom story of one of the greatest artists of all time featuring never-before-seen photos, original scrapbooks and lyric sheets, and the exquisite memoir he began writing before his tragic death.Prince was a musical genius, one of the most talented, beloved, accomplished, popular, and acclaimed musicians in pop history. But he wasn't only a musician he was also a startlingly original visionary with an imagination deep enough to whip up whole worlds, from the sexy, gritty funk paradise of his early records to the mythical landscape of Purple Rain to the psychedelia of Paisley Park. But his greatest creative act was turning Prince Rogers Nelson, born in Minnesota, into Prince, the greatest pop star of his era.The Beautiful Ones is the story of how Prince became Prince a first-person account of a kid absorbing the world around him and then creating a persona, an artistic vision, and a life, before the hits and fame that would come to define him. The book is told in four parts. The first is composed of the memoir he was writing before his tragic death, pages that brings us into Prince's childhood world through his own lyrical prose. The second part takes us into Prince's early years as a musician, before his first album released, through a scrapbook of Prince's writing and photos. The third section shows us Prince's evolution through candid images that take us up to the cusp of his greatest achievement, which we see in the book's fourth section: his original handwritten treatment for Purple Rain the final stage in Prince's self-creation, as he retells the autobiography we've seen in the first three parts as a heroic journey. The book is framed by editor Dan Piepenbring's riveting and moving introduction about his short but profound collaboration with Prince in his final days a time when Prince was thinking deeply about how to reveal more of himself and his ideas to the world, while retaining the mystery and mystique he'd so carefully cultivated and annotations that provide context to each of the book's images.This work is not just a tribute to Prince, but an original and energizing literary work, full of Prince's ideas and vision, his voice and image, his undying gift to the world.
Białystok to miasto wyjątkowe, ze stosunkowo krótką, ale bogatą, wielokulturową i skomplikowaną przeszłością. We współczesnym mieście trudno znaleźć dowody na prawdziwość tego twierdzenia. Aby to uczynić i lepiej zrozumieć historię Białegostoku, musimy poznać miasto, którego już nie ma wybrać się na spacer po dawnych ulicach, przyjrzeć się nieistniejącym już domom i nieobecnym mieszkańcom, poznać charakter i unikatowość jego zabudowy, przekształcanej, niszczonej i odbudowywanej na przestrzeni trzech stuleci.Białystok, którego nie ma to album, dzięki któremu możemy to uczynić. Na zebranych w nim fotografiach, utrwalających ulotne chwile z życia miasta, ujrzymy Białystok zarówno sprzed ponad stu lat, jak i ten, który zniknął całkiem niedawno. W miejscu brukowanych ulic pojawiły się nowe arterie, dawne kamienice ustąpiły miejsca powojennym blokom mieszkalnym, a drewnianą zabudowę wyparło nowe budownictwo. Nie ma już dzielnic żydowskich, wiele historycznych obiektów uległo przekształceniu i modernizacji, a z przestrzeni miasta zniknęły znane i rozpoznawalne miejsca, kojarzone tylko z Białymstokiem.Z albumem w ręku wybierzmy się we wspólną podróż po nieistniejącym mieście, by lepiej je zrozumieć, poczuć jego niepowtarzalny klimat, odkryć zapomniane miejsca i przywrócić o nich pamięć.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?