KATEGORIE

Kategorie

Okładka książki Stulecie Tadeusza Różewicza. O pisaniu i...

Stulecie Tadeusza Różewicza. O pisaniu i...

x
x

Która z nienapisanych powieści Tadeusza Różewicza jest najciekawsza? Co poeta odpisał na list I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka? Jak poprawiał swoje rękopisy i co rysował na ich marginesach? Skąd wiadomo, że nie lubił rozpolitykowanych księży, felietonistów i poetów metafizycznych? Co się stało z pamiątkową ławką, którą Różewiczowi postawiono w parku Południowym?
Stulecie Tadeusza Różewicza. O pisaniu i wspominaniu to próba odpowiedzi na powyższe i wiele innych pytań, które rodzi twórczość i niezwykła biografia poety. Wojciech Browarny zagląda do nieukończonych powieści i odręcznych notatek autora Kartoteki, śledzi historię powstawania jego dziennika, odkrywa rolę poety w tworzeniu wrocławskiej lokalności. To opowieść o pisarzu, który nie bał się przekraczać granic własnej wyobraźni, odsłaniająca nieznane dotąd strony jego życia i warsztatu.
To pełna zaskakujących historii, archiwalnych odkryć i osobistych refleksji książka, w której dodatkową wartość stanowią fotografie rękopisów, brulionów i notatek poety, pozwalające czytelnikowi bezpośrednio obcować z materią codziennej pracy twórczej Różewicza.
Odkrywcze, spójne, logicznie uporządkowane i starannie skomponowane Stulecie Tadeusza Różewicza przedstawia to, co może wydawać się w twórczości Różewicza mniej ważne, marginalne i nieistotne. Jednak z lektury utworów pisarza i pracy literaturoznawczej Wojciecha Browarnego wynika, że to, co zdawało się być nieważne, okazuje się ważne, to, co miało być znikome, prezentuje się całkiem obszernie, a to, co zostało pominięte, umniejszone być nie może. Wojciech Browarny wskazuje również na to, jak twórczość Różewicza w każdym aspekcie jest skomplikowana, niejednoznaczna, nieuchwytna, jak nie mieści się w obiegowych opiniach, gatunkowych (i rodzajowych) gorsetach czy stereotypowych formułach. Nawet rękopisy autora Mojej córeczki są tak wyjątkowe, że trzeba było dla nich wymyślić nową nazwę. I wrocławski badacz to zrobił.
Autor w swoich rozważaniach, kwerendach i analizach posługuje się bowiem stworzonym przez siebie pojęciem grafopisu, by w pasjonujący sposób opowiedzieć o przygodach z Różewiczowskimi archiwaliami. Analiza grafopisów z kolorowymi skreśleniami, szlaczkami, figurami oraz rysunkami, które poeta nanosił na swoje rękopisy w trakcie ich pracowitego, wielokrotnego i długoletniego poprawiania, prowadzona narzędziami pismoznawstwa, stanowi cenne dopełnienie literaturoznawczego opisu tekstów Różewicza i jego pisarskiej biografii.
Z recenzji dr. Jarosława Petrowicza, Wieluńskie Towarzystwo Naukowe

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj