Skorupkę rozbić młotkiem
-
Autor: Alicja Santarius
- ISBN: 978-83-65816-51-1
- EAN: 9788365816511
- Oprawa: Miękka
- Wydawca: Papierowy Motyl
- Format: 13.6x21.0cm
- Język: polski
- Liczba stron: 148
- Rok wydania: 2021
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
25,87złCena detaliczna: 36,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,87 zł
x
Ada Skurska jest typową „orchideą”, choć zdecydowanie wolałaby zostać „mleczem”. Jej życie nie jest usłane różami, lecz Ada stara się być ponad to i być względnie szczęśliwą. Zaangażowana w życie rodzinne, pokazuje wszem i wobec, że macierzyństwo, praca, dbanie o rodzinę i inne wyzwania to dla niej bułka z masłem. Radzi sobie nadzwyczaj dobrze nawet wtedy, gdy największy sprzymierzeniec – jej organizm – przestaje nim być. Jak tu nie zwariować, gdy się okazuje, że pozytywne myślenie nie wystarczy? „Skorupkę rozbić młotkiem” to zabarwiona humorem i odrobiną ironii opowieść o drodze do samej siebie.
„Ja chcę mieć córkę, wiesz, kochanie”, zakomunikowała Jaśkowi po powrocie i widziała w jego oczach tę wielką matematykę, o której sama nie miała i nie chciała nigdy mieć pojęcia, ale w stu procentach mu ufała i już, już, powoli czuła się mamą po raz drugi. Czy jak kto woli – pierwszy raz po raz drugi. Uśmiechała się do tej myśli. A kiedy Kama pojawiła się na świecie, Ada była kobietą kompletną i spełnioną. Być może jej zdrowie pozostawiało wiele do życzenia, ale to tylko zdrowie fizyczne. Psychicznie – jej wibracje były tak zrównoważone i otulone miękką kołderką, że mogłaby udzielić najpiękniejszego wywiadu świata o tym, co kobiecie do życia potrzebne. Kama sprawiła, że jej mama urodziła się na nowo. Kto by myślał wtedy o takich głupstwach, jak niemoc autoagresywna.
Alicja Santarius – z wrodzonego braku pewności siebie, pomimo prób podjętych w dzieciństwie wierszem i nieco później na blogu, wynika jej debiut w wieku dojrzałym. Stopniowo odsłania się poetycko w zbiorze wierszy poetów ziemi cieszyńskiej „Podwieczorek z metaforą” (2009) oraz pokonkursowym tomiku wyróżnionych poetów „Klawiatury nie widać” (2010), by pod koniec 2020 roku wydać zbiór wierszy „Sukienka z chmur”. Cieszynianka, rocznik 1973, absolwentka filologii słowiańskiej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, bohemistka, tłumaczka, ma teraz ochotę napisać to, co sama chce, zapominając o swoim podstawowym wykształceniu. Miłośniczka podróży, muzyki i słowa, które potrafi wywołać zmianę temperatury.