Przepis na Umbrię
Sztuka dobrego jedzenia, wina i miłości we Włoszech
-
Autor: Tucker Michael
- ISBN: 978-83-7642-181-0
- EAN: 9788376421810
- Oprawa: Miękka
- Wydawca: Pascal
- Format: 13x20 cm
- Język: polski
- Liczba stron: 288
- Rok wydania: 2013
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
21,21złCena detaliczna: 36,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,01 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Zasiedliśmy do stołu zastawionego butelką miejscowego wina, oliwkami, migdałami i serem skropionym balsamico. Wygląda ma to, że Włosi nigdy nie piją, jeżeli przy okazji nie mogą czegoś przekąsić. Joanna raczyła nas opowiadaniami o Umbryjczykach, papieżach i władcach Cesarstwa Rzymskiego. Im więcej wina płynęło, tym sprośniejsze stawały się jej historyjki. Odnieśliśmy nawet wrażenie, że narracja o związku świątobliwego Franciszka z Klarą została wzięta prosto ze stron ,,National Enquirer"". Znudzeni blichtrem pustego Hollywood, Michael i Jill ulegają urokowi prostego, włoskiego życia i decydują przeprowadzić się do Europy. Zamiast mocno rozreklamowanej Toskanii wybierają jej równie urokliwą i pełną historii sąsiadkę - Umbrię. Tam, u stóp malowniczego miasteczka Spoleto odnajdą swój raj na ziemi. Rozpocznie się nowy etap ich życia i prawdziwa lekcja włoskiej la dolce vita. Napisany z epikurejską pogodą ducha, totalnie optymistyczny Przepis na Umbrię jest idealną książką dla każdego, kto kiedykolwiek marzył o przeprowadzce do Włoch. Doskonała lektura na lato. Aż miło patrzeć, na takie ,,dobre życie"" ,,Publishers Weekly"" Gwiazdy serialu Prawnicy z Miasta Aniołów, Michael Tucker i jego żona Jill Eikenberry, pod wpływem impulsu kupują wielowiekowy dom w Umbrii. Rozpoczyna się długa droga od elitarnych przyjęć w Hollywood do prostego umbryjskiego rustico. Pozwólmy autorowi być naszym przewodnikiem. Alice Leccese Powers, Wydawca antologii Italy In Mind i Tuscany In Mind Piękna pochwała sztuki życia i niewinnych uciech w Umbrii. ,,Kirkus Reviews"" Niebanalny, pełen humoru sposób pisania Michela Tuckera sprawia, że czujemy się, jak byśmy byli gośćmi przy jego stole. ,,Seattle Post-Intelligencer