Ojciec Grande cytuje często stare powiedzenia: Co kto zjada, takie zdrowie posiada. W naszej kuchni powinny się znaleźć wszystkie leki z apteki natury, czyli produkty, które po ugotowaniu i spożyciu zmieniają się w regeneracyjny budulec dla organizmu. Nic wyszukanego, nic drogiego. Najprostsze życiodajne potrawy, które jadali nasi dziadowie i pradziadowie, zachowując zdrowie, siły i dobrą pamięć do późnych lat
Ojciec Grande jest zakonnikem w klasztorze oo. Bonifratów we Wrocławiu. Od wielu lat zajmuje się szeroko pojętym poradnictwem żywieniowym. Niniejsza pozycja jest już drugą częścią książki zawierającej cykl rozmów zakonnika o wpływie odżywiania na zdrowie, mądrych i głupich obyczajach Polaków zachowująca żywy, barwny język jego wypowiedzi. Powstała na skutek próśb czytelników o kontynuację, gdyż pierwsza część cieszyła się ogromną popularnością.
Gdybyśmy zwrócili uwagę na to, co jemy i jak jemy, to w naszych warunkach, tych terażniejszych, nawet najgorszych i ekonomicznie i psychicznie, moglibyśmy 120 lat żyć, bo na tyle mamy zakodowane w Europie nasze siły żywotne. Tyle byśmy żyli nie znając lekarzy. Popularnosć przepisów ojca Jana Grandę sprawdziliśmy w pierwszej kolejności na łamach Wieczoru Wybrzeża. Fala zainteresowania rychło przekroczyła obszar Wybrzeża. O możliwosć druku upomniały się Ekspress Ilustrowany, Dziennik Zachodni, Gazeta Krakowska i inne tytuły z całej Polski. Coraz częściej też odzywały się pytania o całość w książce. Wychodząc im naprzeciw nasze wydawnictwo, prasowe na co dzień, zadebiutowało tą właśnie książką.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
