Jeśli interesujesz się polityką, albo studiujesz politologię znajdziesz w tym dziale informacje o współczesnym świecie. Obszerna literatura naukowa, różne publikacje i elementy wiedzy politologicznej, najważniejsze zagadnienia i pojęcia z politologii, kontrowersyjne książki polityczne, powieści polityczne, nauki polityczne. Najlepsze książki społeczno-polityczne, bestsellery polityczne, książki o polityce, które warto przeczytać - zapraszamy po lekturę na Dobreksiazki.pl
W barze w Belfaście Gerry Fegan pije kolejnego drinka. Niedawno wyszedł z więzienia po dwunastu latach odsiadki. Wcześniej zabijał dla IRA, a po zawarciu pokoju i ogłoszeniu amnestii jako zasłużony bojownik znalazł się pod opieką swoich wpływowych przyjaciół. Gerry'ego dręczą jednak demony przeszłości, i to dosłownie - ciągle widzi dwanaście zabitych przez siebie ofiar. Gdy dosiada się do niego znajomy polityk, jeden z upiorów układa dłonie w kształt pistoletu. Gerry ma zabić przyjaciela, na którego rozkaz kiedyś zamordował tę osobę. To dopiero początek pośmiertnej wendety, jakiej przyjdzie mu dokonać...Duchy Belfastu to rasowy thriller kryminalny pokazujący Irlandię bez Polaków, za to z bogatą galerią katolików, protestantów i polityków, którzy równie dobrze jak z mediami współpracują z przestępcami. Kraj, w którym zaciekłe konflikty religijne i narodowe dzielą nawet rodziny. Zbrodnia pozostaje jednak zbrodnią i domaga się zemsty...
W badaniach prowadzonych przez Instytut Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego czynnik religijny coraz częściej jest dostrzegany i włączany do analizy relacji międzynarodowych. Dzieje się tak także dzięki trwającej już od ponad 10 lat przyjaźni naukowej Instytutu z Księżmi Werbistami (Zgromadzeniem Słowa Bożego, Societas Verbi Divini - SVD), owocującej corocznymi wspólnymi konferencjami, spotkaniami, dyskusjami i publikacjami. To właśnie "Czynnik religijny w stosunkach międzynarodowych" stał się tematem 10. z rzędu, jubileuszowej, ogólnopolskiej konferencji, zorganizowanej przez obie instytucje w Nysie na Opolszczyźnie. W spotkaniu udział wzięli naukowcy z kilkunastu polskich ośrodków - nie tylko politolodzy i specjaliści od stosunków międzynarodowych, ale także filozofowie, socjolodzy, antropolodzy, kulturoznawcy i teolodzy . Wiele z zamieszczonych w niniejszej książce tekstów powstało na podstawie referatów i dyskusji toczonych podczas tej właśnie konferencji, inne zostały napisane specjalnie do niniejszej publikacji, w celu nadania jej zarówno jubileuszowego, jak i bardziej interdyscyplinarnego charakteru.
Gdzie i kiedy toczy się akcja powieści togijskiego autora? Tego dokładnie nie wiadomo; prawdopodobnie w jakimś afrykańskim kraju przypominającym Rwandę czy Sudan. Z pewnością zaś dziesięć lat po bratobójczej walce. Gdzieś na linii demarkacyjnej oddzielającej życie od śmierci, dobro od zła. Duchy przeszłości nawiedzające świat żywych nie pozwalają zapomnieć o wojennej traumie. Powracający po latach nie mogą odnaleźć się w świecie, w którym kiedyś przeżywali chwile uniesień.Wszystko uległo zmianie i wszystko jest w przebudowie. Nie ma tu już miejsca na gorycz i ból. Obowiązuje ideologia pojednania. Kraj stał się terenem nowych eksploracji i ekonomicznych podbojów. W tej scenerii narrator powieści próbuje odnaleźć dawnych przyjaciół z trupy teatralnej. Było ich trzech, a zostało... W poetyckiej, wizyjnej powieści Efoui stawia pytania o sens i możliwość życia w świecie, w którym doszło do bankructwa wszelkich wartości. Gdzie szukać ratunku, ukojenia, nadziei? W zapomnieniu? W pokusie odwetu? A może w cynizmie i pełnym sarkazmu dystansie wobec innych.
Spośród natłoku refleksji teoretycznych dotyczących systemu polityki i komunikacji politycznej brakuje prac empirycznych, które stawiałyby diagnozy mocniej zakorzenione w ?twardym? materiale badawczym, zorientowanych przy tym na współczesne teorie komunikacji. W wypadku książki Polski system polityczny... ?Wyniki pracy są bardzo wartościowe, pozwalają spojrzeć na dyskurs polityczny przez pryzmat rzetelnie skonstruowanego i wzorowo zrealizowanego projektu badawczego. [?] warto jeszcze raz podkreślić, że jest to niezwykle wartościowa, nowatorska w polskim dyskursie naukowym pozycja, podejmująca istotne dla mechanizmu komunikacji problemy. Jej publikacja będzie ważnym głosem w procesie odczytywania otaczającej człowieka rzeczywistości informacyjnej, medialnej?.
Z recenzji wydawniczej prof. dr hab. Jerzego Biniewicza
Co się zmieniło w świadomości zbiorowej Polaków po roku 1989? Jaki jest stan obecnej refleksji nad polityką w Polsce? W jaki sposób filozofia polityki uczestniczyła w dziejącym się na naszych oczach politycznym procesie transformacji? Pytania te zadają sobie i próbują na nie odpowiedzieć autorzy prezentowanych w tomie tekstów - wybitni uczeni, którzy te polityczne przemiany współtworzyli, ale także filozofowie należący do młodszej generacji, którzy swą naukową karierę rozpoczynali już w wolnej Polsce.
"Filozofia polityczna po roku 1989 stanowi zbiór prac wartościowych poznawczo, a także - choć w różnym stopniu - ważkich i ciekawych. Każda z nich jest wynikiem indywidualnie podejmowanej przez autorów próby udzielenia cząstkowej odpowiedzi na postawione pytanie, dotyczące tego, czy i jak proces polityczny rozpoczęty w przełomowym roku 1989 odzwierciedlony został w refleksji filozoficznej tego okresu".
Z recenzji dr. hab. Pawła Kaczorowskiego, prof. UKSW/ISP PAN
Jak każde wybitne dzieło literackie, tak też i Kazania sejmowe są utworem ponadhistorycznym, ponadczasowym. Stwierdzenie to nie kłóci się z faktem, że utwór Skargi pomimo trzech wydań za życia autora nie został zauważony przez współczesnych, następnie zupełnie zapomniany, ożywiony wreszcie w zupełnie odmiennej sytuacji społecznej i politycznej pod zaborami. Kazania sejmowe przetrwały także legendę ich autora i uzyskały niekwestionowane miejsce w dziejach literatury polskiej. Są również obecne we współczesnych podręcznikach szkolnych jako przykładowa literatura z okresu ""złotego wieku"" prozy polskiej, będąca do dziś niedościgłym wzorem prostej, jasnej i zarazem wzniosłej polszczyzny.
„Śmierć naukowca” to polityczna powieść kryminalna. Jej akcja oparta jest na aferach lat 90-tych, w czasach”transformacji ustrojowej”. Dyrektor polskiej firmy „Łucznik” zostaje w Niemczech aresztowany za rzekome łamanie embarga na eksport broni do Iraku. Jaki jest faktyczny powód aresztowania?
Czyta: Joanna Lissner
Powieść często uznawana za najlepsze dzieło autora Folwarku zwierzęcego i Roku 1984, przełożona na kilkadziesiąt języków! Powieść wybitnego pisarza z 1937 roku. Akcja rozgrywa się w Anglii, a bohater - gruby komiwojażer George Bowling, po nieoczekiwanym wygraniu na wyścigach pokaźnej kwoty funtów, postanawia wyruszyć w sentymentalną podróż do Dolnego Binfield, miasteczka swojego dzieciństwa. Niestety, krajobraz się zmienił, a zamiast sielskiej brytyjskiej prowincji zastaje na miejscu ponurą rzeczywistość zbliżającej się wojny i totalizmu. Powieść uznawana jest przez wielu krytyków za lepszą nawet od Roku 1984 i Folwarku zwierzęcego, tyle że pozostaje w cieniu tamtych utworów. GEORGE ORWELL (ur. 25 czerwca 1903, zm. 21 stycznia 1950) - pisarz i publicysta angielski. Urodzony w Indiach, do Anglii przeprowadził się w 1907 roku. Jego dzieła, znane na całym świecie, odznaczają się inteligencją i dowcipem oraz wrażliwością na nierówności społeczne. Orwell zagorzale krytykował systemy totalitarne, czego wyrazem były jego głośne powieści Folwark zwierzęcy (1945) oraz Rok 1984 (1949).
- A co pan sobie wyobraża! Że Amerykanie będą trabili o tym, że nie byli pierwsi? Mówią, że Kennedy dostał szału, kiedy dowiedział się o obecności Haitańczyka na Księżycu, najwyraźniej przybyłego tam przed Armstrongiem.
- Nigdy nie słyszałem tej historii.
- Oczywiści, to tajemnica państwowa.
Fragment książki
W 2009 roku tysiące Irańczyków wyszły na ulice, by zaprotestować przeciwko wynikom sfałszowanych wyborów prezydenckich. Zrodził się Zielony Ruch, który zachodni komentatorzy uznali za zalążek kolejnej irańskiej rewolucji. Hooman Majd przedstawia kulisy tych wydarzeń, pokazując, jak powierzchowne i mylne bywają zachodnie interpretacje. Z polemicznym nerwem i swadą opisuje nieznane nam aspekty irańskiej polityki, m.in. zawikłane i wcale nie tak wrogie stosunki ze Stanami Zjednoczonymi (czy Barack Hussein Obama ma szyickie korzenie?), skomplikowane relacje irańsko-żydowskie (czy matka Ahmadineżada była Żydówką?), źródła irańskiego imperializmu (gdzie Teheran ma najwięcej placówek dyplomatycznych?).
Nie tylko żyjemy dziś bardzo niewłaściwie, ale błędny jest sam sposób myślenia o naszym życiu. W tej niezwykłej, krótkiej książce Tony Judt, jeden z czołowych współczesnych historyków i intelektualistów, wyjaśnia, jak znaleźliśmy się w obecnym stanie niebezpiecznego chaosu. Po mistrzowsku krystalizuje nasze dojmujące poczucie zbiorowego dyskomfortu i wskazuje drogę wyjścia.
Jak pokazało dobitnie załamanie gospodarcze z 2008 roku, umowa społeczna, która definiowała życie w powojennej Europie i Ameryce ? gwarancja bezpieczeństwa, stabilności i sprawiedliwości ? przestała być rzeczą pewną. W istocie nie stanowi nawet przedmiotu rozmów. Judt proponuje nowy język do rozmowy o naszych wspólnych potrzebach, odrzucając zarówno nihilistyczny indywidualizm skrajnej prawicy, jak i skompromitowany socjalizm przeszłości.
Judt argumentuje, że aby znaleźć drogę wyjścia z obecnego trudnego położenia, musimy przyjrzeć się naszej niedawnej przeszłości i ponownie przedłożyć sprawiedliwość nad zwykłą wydajność. Zamiast ślepo wierzyć rynkowi ? jak, na własną zgubę, czyniliśmy przez ostatnie trzydzieści lat ? musimy stawić czoło wyzwaniom społecznym i przyjąć odpowiedzialność za świat, w którym żyjemy. Źle ma się kraj dostarcza narzędzi, za pomocą których możemy projektować nowe formy zarządzania i wyobrazić sobie lepszy sposób życia.
Ta pełna pasji, mądra, przejrzysta, ludzka rozprawa, sięgająca głęboko w przeszłość, ale i w teraźniejszość, ten skondensowany wyraz wieloletnich trosk zajmie poczesne miejsce wśród pisarstwa politycznego zarówno tej, jak i każdej innej epoki.
"Książka ta jest testamentem i manifestem zarazem. Testamentem, bo to późne dzieło Tony?ego Judta, znakomitego historyka dziejów XX-wiecznej Europy, który chorował na postępujący zanik mięśni i swe ostatnie prace dyktował, nie mogąc się poruszyć. Umarł w sierpniu 2010, mając 62 lata i żywy umysł.
Jest manifestem socjaldemokratycznym, bo cały wywód Judta zmierza do przekonania czytelników, że we współczesnym życiu gospodarczym i publicznym rola państwa nie tylko nie powinna maleć, lecz przeciwnie ? coraz większa staje się jego odpowiedzialność. Judt broni również strukturalnej i moralnej roli państwa jako zwornika społeczeństwa demokratycznego. Czy trzeba tłumaczyć, że stosuje się to i do naszego kraju? On także ma się nie najlepiej".
Jerzy Jedlicki
"Tony Judt porusza serca i umysły. Pokazuje, dlaczego nasze społeczeństwa idą w złą stronę. Wydajność zamiast współczucia, demontaż służb publicznych, opuszczeni przegrani, narastająca samotność i złość ludzi ? to klimat naszych czasów. Jeśli chcemy żyć lepiej, musimy przywrócić państwo, które pośredniczy między ludźmi a rynkiem i łagodzi skutki działania rynku. To zadanie dla lewicy. Ten mądry testament Judta, wiwisekcję naszego codziennego zła, powinni przeczytać niezadowoleni i zagniewani. A także ci, którzy chcieliby nasz świat zmienić".
Marek Beylin
Oskarżona to historia morderczyni i podpalaczki Kari Selb opowiedziana jej własnymi słowami w przejmującym grozą monologu, w którym - by udowodnić swą poczytalność - Kari odkrywa dawno wyparte wspomnienia. Wyzywająca czerwień butów ofiary, pijacka lubieżność, obłęd w celi, lodowata pogarda dla siebie i gapiów - zwierzenia Oskarżonej oszałamiają, budzą lęk i niezdrowy zachwyt. Kari miała "sobowtóra" w realnym świecie - "garażową morderczynię" skazaną w 2001 roku w Szwajcarii na dożywocie za dwa zabójstwa i liczne podpalenia. Mariella Mehr powiedziała w jednym z wywiadów, że jej bohaterki mogłyby być jej alter ego. Że wyobraża sobie, iż mord może przynieść choć na chwilę wyzwolenie. I że być może pisanie ratuje ją przed nim.
"Mehr tworzy literaturę dziś prawie anachroniczną w swym radykalizmie, odwadze, bezkompromisowości. I polityczności. Zaczęła pisać, bo mówienie było niebezpieczne: gdy mówiła, zmuszano ją do milczenia elektrowstrząsami.
Jej pisania - jako Cyganki, kobiety, chorej psychicznie degeneratki - nie traktowano poważnie. To była szansa, którą wykorzystała: ucząc się myśleć, analizować, walczyć. Z pisania uczyniła broń. Pisanie pozwoliło jej żyć."
Katarzyna Leszczyńska, tłumaczka
"Kiedy czytam książkę Marielli Mehr, mam ochotę uciec, bo w niej jest wszystko, z czym boimy się zmierzyć: krzyk za miłością, samotność, ból, szaleństwo i przemoc. Mehr dotyka piórem jak żyletką. Prawie po każdym zdaniu zostaje blizna. Trzeba mieć duża odwagę, żeby ją czytać, ale jeszcze większą, żeby tego nie zrobić".
Angelika Kuźniak
Wznowienie Autobiografii ukazuje się w 80. rocznicę urodzin pisarza.
Przyczyna, Suterena, Oddech, Chłód, Dziecko - autobiograficzny pięcioksiąg wybitnego austriackiego prozaika i dramatopisarza - to drobiazgowa rekonstrukcja lat dojrzewania. Analiza ""niszczycielskich machin"" - szkoły, rodziny, instytucji, społeczeństwa, ich nieznoszącej sprzeciwu, bezwzględnej opresyjności. To brutalna ocena tępego i zaślepionego w swym konformizmie narodu, nieskończonej ludzkiej obojętności. To nieskrywana manifestacja gniewu i pogardy, hołd złożony samotności i jednoczesne jej przekleństwo. To przeprowadzana na sobie samym wiwisekcja.
Autobiografie to klucz to zrozumienia Thomasa Bernharda, klucz, bez którego nie można w pełni przyswoić jego powieści, pojąć pisarskich obsesji i poglądów politycznych. To czasy i wydarzenia opisane w Autobiografiach ukształtowały Bernharda jako pisarza i jako zaciekłego krytyka Austrii i austriackości, ale przecież nie tylko - także jako przeciwnika historycznej amnezji i skrywania nazistowskich brudów pod eleganckim dywanem w mieszczańskim salonie.
Bernhard nie był wrogiem ludzi, był zaciekłym wrogiem ludzkiej hipokryzji. Ku wściekłości zadowolonego z siebie społeczeństwa Bernhard brutalnie demaskował jego zakłamanie.
Autobiografie wyszlifowały także jego niepowtarzalny, chirurgicznie precyzyjny styl. Trzeba poznać Autobiografie, żeby nie tylko poznać Bernharda i Austrię, ale żeby dołożyć kolejny rozdział do wielkiej pracy - próby zrozumienia minionego wieku, którego ponury cień wciąż nad nami wisi. Jeśli nie będziemy czytali Bernharda, wiek XX kiedyś do nas wróci, jeszcze bardziej spotworniały, niż go zapamiętaliśmy.
Proza Bernharda, trudna, zapętlona w swoich obsesjach, drażniąca, jest jednak wielką odtrutką na bezmyślną wegetację w toksycznych oparach samozadowolenia kultury masowej.
Krzysztof Varga
Rankiem 21 marca 1979 roku na słupach prowincjonalnej Błotnistej Rzeki łopoczą obwieszczenia. Na dziś zaplanowano uroczystość publicznego zdemaskowania i stracenia Gu Shan, młodej kontrrewolucjonistki, nieugiętej i hardej córki szanowanego nauczyciela.
Jej śmierć ma być widowiskiem, w którym system po raz kolejny zwycięży nad krnąbrną jednostką. Życie z pozoru toczy się swoim torem... Z dalekiej stolicy napływają jednak pogłoski o zmianie u politycznych sterów, w Błotnistej Rzece rozpala się nadzieja na rehabilitację Shan. Egzekucja zagarnia w wir niespodziewanych wydarzeń przypadkowych mieszkańców, demokratyczny ferment zatacza coraz szersze kręgi. W mistrzowsko poprowadzonej fabule nic nieznaczące wydarzenia prowadzą do tragicznych konsekwencji. Dziecięcy psikus kończy się aresztowaniem, młodzieńcza miłość - uwięzieniem, małostkowe kłamstwo - skazaniem na śmierć. W Orwellowskim koszmarze nie ma niewidzialnych i niewinnych.
Yiyun Li w surowym stylu, przywodzącym na myśl ducha prozy Orhana Pamuka i J.M. Coetzeego, opisuje życie w wyjątkowym miejscu i w czasie historycznych przemian, kreśląc jednocześnie uniwersalny obraz ludzkich słabości i odwagi.
Poruszająca i pięknie napisana opowieść Yiyun Li rozgrywa się w późnych latach siedemdziesiątych, gdy w Chinach rozpoczynał się antykomunistyczny ferment, którego rezultatem była masakra na placu Niebiańskiego Spokoju. Horror i absurd komunistycznego reżimu autorka pokazuje z perspektywy mieszkańców miasteczka o nazwie Błotnista Rzeka. Historia zaczyna się w dniu, gdy stracona ma zostać Shan, córka nauczyciela Gu, niegdyś zagorzała zwolenniczka rewolucji kulturalnej towarzysza Mao, która straciła wiarę w system. W rozedrganej atmosferze dnia egzekucji wyzwalają się wspomnienia i dawne urazy, zniszczone przez reżim więzy rodzinne ukazują swoją słabość, zło triumfuje, a drobne przejawy dobra i odwagi wydają się cudem. Maestria autorki polega na tym, że w tej wstrząsającej historii nie ma prostego podziału na katów i ofiary, a egzekucja Shan staje się jedynie jednym z wielu aktów przemocy w świecie wypaczonym i skazanym na zagładę. Włóczędzy Yiyun Li to opowieść o Chinach bez orientalistycznej egzotyki, opowieść o bezimiennej krzywdzie, bólu i śmierci tych, o których nikt się przed nią nie upomniał.
Joanna Bator
Akcja powieści toczy się w środowisku afrykańskich imigrantów w Paryżu. Główny bohater, zwany przez kolegów Zadkologiem, to typowy przedstawiciel SAPE - Stowarzyszenia Amantów, Pedantów i Elegantów. Szykownym strojem kłuje w oczy sąsiadów, a rzekomą bezczynnością powiększa francuską dziurę budżetową. Kiedy jego ukochana Pierwotna Barwa porzuca go dla Hybrydy grającego na tam-tamie, w życiu Zadkologa powstaje wyrwa, którą wypełnić może tylko...
Najnowsza powieść Mabanckou to satyra na "czarny Paryż", ale i na Francję Sarkozy'ego. Kongijski pisarz pokazuje paradoksy wieloetnicznego społeczeństwa, w którym uprzedzenia rasowe są wciąż żywe i nie omijają żadnego środowiska. W świecie opisywanym przez Mabanckou każdy, najbardziej osobisty gest staje się gestem politycznym, wikłającym człowieka w sieć przynależności i społecznych schematów. Jedyną drogą ucieczki ku wolności okazuje się śmiech, choć tym razem jest on zaprawiony nutką nostalgii i melancholii.
Dzięki postaci zbuntowanego, zabawnego i pociągającego zarazem bohatera Mabanckou zręcznie przyszpila kulturowe klisze i przesądy. A powieść odsłania stopniowo swe kolejne warstwy - okazuje się intymna, głęboka, podszyta dotkliwą melancholią.
"Le Monde"
Bawią nas te rozmowy przy barze, cieszy ich energia i impet, rozkoszujemy się popularnym językiem, który Mabanckou chwyta, ożywia, koloruje, nie troszcząc się o polityczną poprawność. Śmiejemy się z festiwalu klisz i stereotypów dotyczących ciemniejszych lub jaśniejszych Czarnych, mniej lub bardziej jasnych Białych, kobiet o większych lub mniejszych pośladkach. Jest to dowodem na najwyższą uprzejmość ze strony autora, gdyż w kwestii Afryki i kolonizacji ta książka jest poważniejsza, niż się wydaje. Jak wyjaśnia narrator: "Także w bólu jest radość, tak już jest w moim małym kraju…".
"Télérama"
Alain Mabanckou urodził się w 1966 roku w Republice Konga. Jest jednym z najbardziej znanych i cenionych współczesnych pisarzy afrykańskich. W Polsce ukazały się dotąd dwie jego powieści: Kielonek i African Psycho. Zdobył wiele ważnych nagród, m.in.: Prix des Cinq Continents, Prix Renaudot.
Znakami rozpoznawczymi pisarstwa Mabanckou są prześmiewczy humor, autoironia i dystans, z jakim opisuje on postkolonialne społeczeństwa Afryki i Europy. Autor pełnymi garściami czerpie zarówno z zachodniej, jak i afrykańskiej tradycji literackiej, czyniąc sporo zamieszania w kanonie światowej literatury. W Black Bazar Mabanckou stawia obok siebie nie tylko Georges'a Brassensa i Milesa Davisa (co nikogo nie zaskakuje, a muzyka to wielka pasja autora), ale też na przykład Güntera Grassa i Dany'ego Laferriere'a. Czas wielkich rewizji dopiero przed nami.
Ponieważ pociąg do Rosji mamy w czytelniczej krwi, do Wagonu Kluczariowej wsiadamy bez wahania, pędzimy z zachwytem i z żalem wysiadamy, kiedy podróż dobiega końca"".Roman Kurkiewicz""Gdzie znaleźć duszę `głuchej, ciemnej ojczyzny`? Nikita przeciętniak i hipochondryk rusza w senną ekspedycję po zakątkach Rosji, by zbierając opowieści, dotrzeć do istoty swojego dziwnego kraju. Wagon Rosja to tygiel namiętności, rozpaczy i marzeń pstrokatych gapowiczów: pedagoga społecznika, awangardowej poetki, popa namiętnego palacza, Czeczenki u kresu sił, wędrownego filozofa, informatyka ofermy, kombatantów wojny ojczyźnianej, homoseksualisty kołchoźnika, nierozgarniętego tłumacza ika, starców, odbywających `krucjatę` przeciw rządowej polityce cięć socjalnych, wreszcie samego Nikity, który powoli nabiera odwagi głoszenia własnych sądów i działania. Wagon Rosja to bowiem także historia o dojrzewaniu do czynu, aktywnego oporu przeciw nadużyciom coraz bardziej autorytarnej politycznej i ekonomicznej władzy.Powieść Kluczariowej to kolejny w rosyjskiej literaturze najnowszej artystyczny protest przeciw oligarchizacji rzeczywistości społecznej, w którym fantastyczna umiejętność łapania rzeczywistości i nierzeczywistości w piekące dłonie literackiej wyobraźni podąża w parze z dysydenckim światopoglądem, nad którym powiewa flaga z twarzą Eduarda Limonowa symbolem masowego sprzeciwu wobec rządów Władimira Putina"".Igor Stokfiszewski ""Krytyka Polityczna
Latem 1999 r. w Kosowie zostaje zamordowany austriacki dziennikarz Christian Allmayer relacjonujący rozpad Jugosławii od początku bałkańskiej wojny. Ta śmierć staje się kanwą powieści, którą postanawia napisać jego dawny znajomy, Paul, niespełniony pisarz. Paul wyrusza w podróż śladami Allmayera, wiodącą przez spustoszone wojną Chorwację i Bośnię, chce na własne oczy przekonać się, jak wygląda praca korespondenta wojennego. Towarzyszą mu jego przyjaciółka, Helena, której rodzice pochodzą z Dalmacji i bezimienny narrator. Odwiedza między innymi jednego z byłych przywódców wojskowych, z którym Allmayer przeprowadzał przed laty wywiad na froncie, by postawić mu to samo, co wówczas pytanie: ""Jak to jest kogoś zabić?"". To spotkanie otwiera mroczną historię, która kładzie się cieniem nawet na początkowo pozornie niezaangażowanym obserwatorze. Paul musi zrozumieć, że nie można bezkarnie dociec i wyjaśnić rzeczy ostatecznych. Rzemiosło zabijania to powieść wielopłaszczyznowa: o wojnie bałkańskiej, ale też o jej postrzeganiu przez literaturę. Nieustannie pojawia się tu pytanie jak pisać o barbarzyństwie, by nie popaść w kicz i patos, jak opowiadać i przypominać, kiedy ""z góry jest jasne, że jest za późno i pisaniem nie da się umarłych przywrócić do życia"". W szerszym kontekście to także rzecz o narracji samej w sobie, powieść o powstawaniu książki.
Długo oczekiwana w Polsce powieść znanej niemieckiej pisarki Jenny Erpenbeck. Rzecz o Złu, o totalitaryzmie opowiedziana w formie historii dziecka. W mieście, w którym mieszka bohaterka, zawsze świeci słońce, a mimo to kryje ono w sobie mroczną tajemnicę. "W zdrowym ciele zdrowy ból" - pisze Erpenbeck. Czytelnik dotyka wszystkiego "jedynie" przez słowa. Lecz ich powściągliwość, a jednocześnie niezwykła zdolność Jenny Erpenbeck do poetyckiego wręcz zagęszczania narracji wytwarza w "Słowniku" ogromne napięcie.
"Zło, które gdzieś w tle wszystkim rządzi, pozostaje niezdefiniowane, nie ma twarzy ani imienia. Słychać czasami odgłosy strzałów, dwóch mężczyzn siłą wypycha kobietę z autobusu, przyjaciele znikają. Kawiarnie są zamykane, chodniki powoli zarastają trawą, życie publiczne zamiera. Zniesiona zostaje kolej, nawet czas zostaje zniesiony. O wiele za wcześnie młoda kobieta musi obchodzić swe osiemnaste urodziny i jest konfrontowana z prawdą..."
"Süddeutsche Zeitung"
"Wszystko zaczyna się powoli i spokojnie, prawie w milczeniu. Potem rzecz nabiera tempa i robi się niebezpiecznie. Znajdujemy się w totalitarnym Państwie Słońca. Dziecko uczy się języka i tym samym zaufania do świata i do słów. I traci je na powrót. Wszystko się chwieje. Państwo upada. Trawa rośnie i rośnie. Dysydentów morduje się w biały dzień na ulicy. Ojciec jest brutalnym oprawcą. A może to nie ojciec? Gdzie jest matka? Świat się wali."
"Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung"
"Na użytek swej paraboli autorka wybrała naiwną dziecięcą perspektywę. Narratorka jest wprawdzie dorosła, ale o swojej przeszłości mówi jak dziecko. Szybko rodzi się napięcie między przerażającą treścią a grzecznym i bagatelizującym fakty językiem."
"die tageszeitung"
"Słowa mogą stać się kluczem do pamięci. Bo nie tylko ciągną za sobą - niczym tren - znaczenia, ale czasami wchodzą też w symbiozę z wydarzeniami. Jeśli coś tak właśnie zapisało się w pamięci, wtedy wystarczy nawet pojedyncze słowo, by przywołać przeszłość. W `Słowniku` Jenny Erpenbeck chodzi o znaczenie słów i o władzę, jaką może mieć język. Narratorka jest zmuszona do tego, by zanurzyć się w pamięci. Remanent życia staje się remanentem słów, przy czym takie słowa jak `ojciec` lub `matka` tracą swoje znajome brzmienie..."
"Deutschlandradio Kultur"
'Prawie całą jesień 2005 roku, z krótkimi przerwami, spędziłem w Berlinie. Właśnie w tym czasie, gdzieś pod koniec września, po raz pierwszy zwrócił się do mnie nieznany mi wcześniej krytyk literacki i dziennikarz Egon Alt' - tak zaczyna się nowa, napisana 'zamiast powieści' książka Jurija Andruchowycza. 'Tajemnica' to wywiad rzeka (i ""porzućcie wszelką nadzieję, ci, którzy wchodzicie""). Prowadzi go tajemniczy Egon Alt - dziennikarz i przewodnik, który wiedzie poetę przez kręgi przeszłości. Rozmowy trwają siedem dni. Mają zostać opublikowane po śmierci Andruchowycza, lecz pojawia się pewna niespodziewana okoliczność Czy niemiecki rozmówca w ogóle istniał? A jeśli tak, to może wcale nie umarł? Dlaczego nie można znaleźć jego grobu? Kim był lub jest? Szpiegiem? Demonem? Choć to wszystko sekret, usłyszymy przejmujący dialog o stawaniu się i byciu poetą, ojcem, patriarchą Bu-Ba-Bu i wielu ważnych sprawach. Te historie układają się w przewrotny bildungsroman. W siedem dni można stworzyć świat, można też wypić sporo alkoholu, zanurzyć się w dymie i mgle, w Berlinie i przeszłości, pogadać... O tej całej Tajemnicy. ""Nie przepadam za wywiadami, szczególnie tymi z gatunku `rzeka`. Zazwyczaj z racji mało rozgarniętego lub nadgorliwego pytającego są nudne, albo z racji narcystycznych skłonności odpytywanego dowiadujemy się jedynie, jaki ten jest wysoki i przystojny. Andruchowycz wybrnął z tej sytuacji - znalazł, a właściwie został odnaleziony przez rozmówcę doskonałego. Nierealny Egon Alt nie popisuje się, nie usiłuje za wszelką cenę zagadać bohatera, ale przede wszystkim słucha, co ten ma do powiedzenia. Andruchowycz opowiada - choć jak na narcyza przystało - głównie o sobie, to robi to jak nikt inny, snuje piękne i ważne historie - o dziewczynach, poezji, muzyce oraz o wątpliwych urokach pobytu w wojsku. A w tle Berlin i `wesołe papieroski`."" Bartosz Waglewski / Fisz 'Andruchowycz nie czeka w 'Tajemnicy' na przyszłego rozmówcę i jakiś wywiad-rzekę. Pisarz, poeta i eseista ukraiński wykonuje mistrzowskie, bo wyprzedzające, powieściowe pchnięcie i sam staje się rozmówcą i rozmową, równocześnie jest źródłem pytań, gwałtownym nurtem wspomnieniowych obrazów i rozumiejącym ujściem opowieści. Można 'Tajemnicę' czytać jako wiarygodną autobiograficzną odsłonę w formie opowieści o ZSRR i Ukrainie, Europie i świecie lat 60.,70., 90., dzieciństwie, służbie wojskowej, utracie dziewictwa, narodzinach poety. Ale nie dajmy się zwieść, tu 'chodzi o panowanie nad światem', tu chodzi o zwycięstwo spotykających się po raz pierwszy słów. I dlatego autor 'Moscoviady' i 'Perwersji' przekracza rzekę tradycyjnej powieści. Brawurowa i odkrywcza książka. Nie mam pytań.' Roman Kurkiewicz
23 września 1997 w Sarajewie odbył się koncert grupy U2. Występ legendarnego zespołu stał się epokowym wydarzeniem dla mieszkańców Sarajewa. Stanowił bowiem symboliczne zakończenie wojny, ogłaszał powrót do normalnego życia. Wydarzenie to stało się kanwą powieści, będącej swoistym rashomonem; powieści o losach wielbicieli Bono ciągnących na koncert do Sarajewa.
"`Koncert` dla wyznawców tej popreligii, jaką jest muzyka U2, będzie rodzajem apokryfu. Opowieścią o cudzie, jakiego grupa rockowych apostołów dokonała 23 września 1997 r. na stadionie Koševo. Cudzie przemienienia 50-tysięcznego tłumu pełnego niedawnych wrogów, w chór wtórujący Bono, niczym śpiewającemu mesjaszowi: `One life with each other /Sisters/ Brothers`. Dla wielbicieli Bałkanów lektura będzie okazją do krótkiej wycieczki do powojennego Sarajewa, w którym zamiast nienawiści, stanu oblężenia i strachu, panuje miłość, wolność i zabawa. A miłośników młodej literatury ta minipowieść może urzec połączeniem naiwnej i emocjonalnej narracji z dojrzałością stylu oraz erudycją autora."
Bartek Dobroch
"Dwójka maturzystów, kilku studentów, żołnierz, para młodych kochanków, kibol, dziennikarz i Ambasador. Oczekiwanie, szaleństwo i wielkie przeżycie, a w tle smutek, niepokój i niedawno zakończona wojna. Jest jednak nadzieja, bo jak powiedział Bono, ten koncert należy do przyszłości, a rock and roll to wyzwolenie."
Cezary Łasiczka
"Koncert U2 w Sarajewie to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii rocka, takich które wspomina się potem całymi dekadami, jak festiwal w Woodstock czy ostani koncert Joy Division w Birmingham. Chciałbym o tamtych koncertach przeczytać taką książkę!"
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?