Pokonać ubóstwo
-
Autor: Helen Wilmans
- ISBN: 978-83-60280-42-3
- EAN: 9788360280423
- Oprawa: miękka
- Wydawca: Centrum
- Format: 205x145mm
- Język: polski
- Liczba stron: 146
- Rok wydania: 2014
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
22,48złCena detaliczna: 34,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,63 zł
Głęboko poruszające, inspirujące i przepełnione entuzjazmem sprawozdanie o swojej drodze kobiety, która pod koniec dziewiętnastego wieku przy pomocy własnego umysłu wydźwignęła się ze skrajnego ubóstwa do wielkiego bogactwa. Książka pełna szczerości i dowodów pochodzących z własnego doświadczenia, napisana po mistrzowsku, językiem przystępnym dla każdego. Kilka słów autorki: Książkę tę dedykuję tym wszystkim mężczyznom i kobietom pracującym na całym świecie, którzy zbierają nazbyt skromne owoce swoich starań; tym, którzy nie ustają w wysiłkach i dążeniach, lecz napotykają na opór. Wam, wspinającym się na szczyt wielkiej drabiny dla silnych, którzy pragniecie najlepiej wykorzystać swoje umysły powiadam - nie szczędzicie trudu w sferze mentalnej pragnąc stworzyć coś lepszego niż dotychczas; wszystkim tym, którzy pragną większego bogactwa, celów, mocy i jaźni. Gdy poznacie siebie, żadne przeszkody nie mogą mieć nad wami władzy. Czytając tę książkę rozpal w sobie światło jestestwa i spraw, by świeciło jasno i mocno. Odkryj siebie!
FRAGMENT KSIĄŻKI:
Byłam żoną farmera i nigdy nie uskarżałam się na trudy takiego życia. Z każdym rokiem jednak traciliśmy pieniądze, aż ostatecznie nasza farma została zastawiona i sprzedana za długi. Możliwe, że nie było dla mnie lepszego punktu wyjścia niż ten, gdy znalazłam się na drodze po latach ciężkiej pracy na roli. Cały mój majątek zmieścił się w walizce, a ja czekałam na dyliżans, który miał mnie zawieźć do wioski położonej o siedem kilometrów dalej. Wówczas nie dostrzegałam w tej sytuacji niż korzystnego. Nie miałam grosza przy duszy i żadnych perspektyw. Dziwne, że w ogóle zdobyłam się na odwagę, by wyruszyć w drogę. Jechałam jednak do San Francisco oddalonego o jakieś sto trzydzieści kilometrów (mieszkałam wówczas