Podróż jak życie
-
Autor: Wiśniewska Anna
- ISBN: 9788378565857
- EAN: 9788378565857
- Oprawa: Miękka
- Wydawca: Poligraf
- Format: 14.5x20.5
- Język: polski
- Liczba stron: 296
- Rok wydania: 2017
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
24,20złCena detaliczna: 39,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 24,20 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Publicystka, eseistka, absolwentka polonistyki Uniwersytetu UAM w Poznaniu i slawistyki Uniwersytetu Wiedeńskiego. Mieszka od lat osiemdziesiątych na stałe w Wiedniu. Publikowała zarówno w prasie polskiej, w czasopismach takich jak: „W Drodze”, „Tydzień”, „Ruch Muzyczny”, „Muzyka XXI” „Odra”, „Pegaz”, jak i w zagranicznej: austriackiej i australijskiej. Debiutowała jako poetka na łamach austriackiego literackiego miesięcznika „Lichtungen”, gdzie jej nazwisko pojawiło się obok takich nazwisk, jak: Teresa Tomsia, Alicja Patej-Grabowska czy Ewa Lipska. W 2011 wydała w Wiedniu tomik poetycki „Miniaturki”. W przygotowaniu jest następny.
W 2012 roku odbyła swoją podróż życia do krajów Azji, Australii i Nowej Zelandii, pod której wrażeniem napisała książkę „Podróż jak życie”.
Książka „Podróż jak życie” składa się z dwudziestu siedmiu rozdziałów i prawie w każdym z nich opisuję w sposób impresjonistyczno-ekspresyjny państwo, które zwiedzałam. Wyjątek stanowi Australia, której poświęciłam aż cztery rozdziały, czy Indonezja, która choćby z racji swej różnorodności zabrała więcej miejsca. Do samego Bangkoku wracałam kilka razy, jako że jest on podobny w jakimś sensie do Rzymu. Krzyżują się w nim bowiem wszystkie linie powietrzne. Będąc w tym mieście, niejako przymusowo za każdym razem odkrywałam coś zupełnie innego.
Książka ta nie jest ani przewodnikiem, ani nie rości pretensji o bycie publikacją popularnonaukową, jest li tylko osobistym zapisem wrażeń osoby, która po raz pierwszy odbyła podróż w tamte regiony i otarła się choć trochę o tak odmienną od europejskiej naturę, kulturę, sztukę i zwyczaje. Ażeby uniknąć monotonii narracji, posłużyłam się w niej czasami krótką prozą poetycką, gdzie indziej zastosowałam typową technikę reportażową, to znów wprowadziłam formę wywiadu.