O katolicyzmie liberalizmie i socjalizmie
-
Autor: Juan Donoso Corts
- ISBN: 9788364753374
- EAN: 9788364753374
- Oprawa: oprawa: broszurowa
- Wydawca: Ośrodek Myśli Politycznej
- Format: 12,5x19,5 cm
- Język: polski
- Liczba stron: 398
- Rok wydania: 2019
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
22,52złCena detaliczna: 40,95 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,52 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Pierwszy w Polsce wybór pism Juana Donoso Cortésa (1809-1853), słynnego krytyka liberalizmu, socjalizmu i rewolucji, zawierający jego najważniejsze prace: Esej o katolicyzmie, liberalizmie i socjalizmie, rozważanych w ich fundamentalnych zasadach, Mowę o dyktaturze, Mowę o położeniu Europy i Mowę o położeniu Hiszpanii. Te arcydzieła myśli konserwatywnej – szeroko dyskutowane i interpretowane w XIX i XX wieku, m.in. przez Carla Schmitta – wciąż mogą inspirować dyskusje polityczne i ideowe, nie tylko w gronie konserwatystów.
„W dniu, w którym społeczeństwo […] zaczęło pytać dziennikarzy i zgromadzenia o to, czym jest prawda i czym jest błąd, w tym dniu błąd i prawda pomieszały się we wszystkich rozumach, a społeczeństwo wkroczyło w mrok i upadło pod władzą fikcji. Czując w sobie z jednej strony bezwzględną konieczność poddania się prawdzie i unikania błędu, z drugiej zaś niemożność wykazania, czym jest błąd i czym jest prawda, sporządziło katalog konwencjonalnych i arbitralnych prawd oraz wymyślonych błędów i powiedziało: będę czcić pierwsze, a drugie potępię. W swej wielkiej ślepocie nie rozumiało bowiem, że czcząc pierwsze, a drugie potępiając, nic nie potępia ani nie czci; albo iż jeśli cokolwiek potępia i czci, to tylko siebie”.
Fragment Eseju o katolicyzmie, liberalizmie i socjalizmie, rozważanych w ich fundamentalnych zasadach
„Dostań także Essai sur le Catholicisme Libéralisme et Socialisme par Donoso Cortés dopiero co wyszłe. Pełno sofistyczności, ale też pełno genialnych błyskawic i gromów. To specyficzna osobowość. Duch jak u de Maistre’a, styl daleko dziarższy, puginałowy, namiętny. Hiszpan gębą całą. Okiem tylko dotąd rzuciłem, a jużem kilka razy podskoczył na krześle i sam rzekł do siebie: Tęgo”.
Z listu Zygmunta Krasińskiego do Augusta Cieszkowskiego