Niebo dla średnio zaawansowanych
-
Autor: Szymon Hołownia
- ISBN: 978-83-240-2128-4
- EAN: 9788324021284
- Oprawa: Oprawa twarda
- Wydawca: Znak
- Format: A5(144x205)
- Język: polski
- Liczba stron: 256
- Rok wydania: 2013
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Średnia ocena: 4,00 (2)
-
19,72złCena detaliczna: 29,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 19,72 zł
Co zrobić, gdy zobaczysz światełko w tunelu?
Dlaczego warto uzbierać sobie czyśćcowych odpustów na zapas?
Czy niebo będzie jak wieczny orgazm, a w piekle będzie ciekawsze towarzystwo?
To tylko niektóre z pytań, które zawsze chciałeś zadać swojemu katechecie, ale się bałeś. Teraz jednego z najbardziej błyskotliwych polskich teologów – ks. Grzegorza Strzelczyka – w dogmatyczny kozi róg próbuje zapędzić Szymon Hołownia.
Efektem starcia tych dwóch godnych siebie rozmówców jest niezwykła książka. Tylko dzięki niej dowiesz się, czy w niebie będą małżeństwa (skoro ślubuje się tylko do śmierci), czy dalej będą dokuczać nam komary i dlaczego jedna z głównych prawd wiary jest głęboko nieprawdziwa.
Lekko, dowcipnie i intrygująco o sprawach bardzo poważnych. Sprawdź, co czeka Cię po drugiej stronie!
Fragment książki "Niebo dla średnio zaawansowanych"
Kiedy ktoś ci mówi: „Czuję się jak w niebie", to co sobie myślisz?
Ze mu dobrze.
Co to znaczy: dobrze? Jak sobie wyobrażasz swoje niebo?
Ojej, że nie będzie moje.
To znaczy?
To znaczy, że nie będę tam sam. Dla mnie to jest chyba najważniejsze. Na co dzień żyję w ambiwalentnej rzeczywistości. Z jednej strony mam za dużo ludzi. W mojej robocie to jest strasznie paskudna rzecz, ciągle ktoś jest i czegoś chce. A z drugiej strony te kontakty są jednak dosyć powierzchowne. Dotykamy nieraz bardzo głębokich rzeczy, ale z człowiekiem się spotykam na piętnaście minut, on odchodzi i zostaję ze świadomością, że mnóstwo rzeczy w nim jest fajnych, pięknych, ale na razie w ogóle do nich nie dojdę.
Czyli co? Niebo byłoby taką sytuacją, w której miałbyś czas wreszcie na to, żeby to piękno w ludziach zauważyć i że oni nic nie będą od ciebie chcieli?
A niech nawet chcą. Tylko że będzie możliwość sięgnięcia znacznie głębiej. Ze wszystkimi w ogóle.
Wiesz co, z niebem jest generalnie problem. Rozmawialiśmy jeszcze przed programem, że wy obrażamy je sobie na jakieś koszmarne sposoby, to znaczy albo to jest jakaś niekończąca się nowenna, wszyscy śpiewają, modlą się, anioły dają znak, trzeba padać na kolana, trzeba wstawać, przychodzi Pan Jezus, trzeba padać, trzeba wstawać i tak cały czas. Z drugiej strony jakieś oleodruki, dziwne malowidła, ogród, ktoś się przechadza, bryza, wietrzyk. Jak to niebo będzie wyglądało? Co my na ten temat wiemy? Czy w ogóle cokolwiek możemy na ten temat powiedzieć?
Wiemy mało, to znaczy wiemy, że tam będzie Bóg. I że będziemy szczęśliwi, bo tam będzie Bóg. Chyba to trzeba powtarzać na okrągło. Możemy potem do tego dorabiać obrazy, za każdym razem trochę inne, ale ostateczna idea jest taka: Bóg spowoduje nasze szczęście w niebie. I teraz problemem jest to szczęście - moim zdaniem. Co to znaczy, że jestem szczęśliwy, w których momentach jestem szczęśliwy?
A nie myślisz, że to jest pułapka? Kiedy człowiek się zaczyna zastanawiać, w których momentach jest szczęśliwy, to najczęściej dochodzi do chwili, w której było mu przyjemnie, i kończymy w chwili, o której pewien franciszkanin pisał w swój ej pracy: „Czy niebo to wieczny orgazm?".
Ale czy jest jakaś zasadnicza sprzeczność pomiędzy jednym a drugim?
Między czym?
Między szczęściem a przyjemnością?
Moim zdaniem przyjemność to nie zawsze szczęście, a szczęście to nie tylko przyjemność.
Okej, ale sprzeczności fundamentalnie nie ma. Bo w tych obrazach przechadzania się, bryzy, ogrodów i tak dalej ten element zmysłowy nam wraca.
Jestem w stanie zrozumieć, że to jest kulturowo umocowane, to znaczy jeżeli mieliśmy ludy pustyni, to dla nich wyobrażeniem nieba był ogród, woda. Ludzie, którzy żyli na wsi, wyobrażali sobie raj jako miasto - obudowane, mury, wszystko zorgamzo-wane, wszystko działa. [...]
Niebo dla średnio zaawansowanych
Spis treści:
- Czy iść w stronę światła?
- Sądny dzień
- Owce na prawo, kozły na lewo?
- Czyściec - próba ognia
- Niebieskie pastwiska
- Piekło - wieczny grill czy wieczna samotność?
- Anielskie pienia, chóry i orszaki
- Diabelskie sprawki
- Ze świętymi w blaskach mocy
- Czy po zmartwychwstaniu wszystkie kobiety będą wyglądać
- jak Angelina Jolie, a mężczyźni jak Brad Pitt?
- Ile bajtów pamięci ma dusza?
- Niebiański USC
- Niebo - hierarchia czy absolutna równość?
- Zmartwychwstanie komarów
- Miłosierdzie vs sprawiedliwość - czy piekło może być puste?
- Koniec świata i co dalej?