
Miasto Rebus. Eseje o Białymstoku
-
Autor: Kochanowski Marek
- ISBN: 978-83-64505-90-4
- EAN: 9788364505904
- Oprawa: Miękka
- Wydawca: Fundacja Sąsiedzi
- Format: 208x144x10mm
- Liczba stron: 98
- Rok wydania: 2020
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
13,09złCena detaliczna: 19,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 13,09 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Takiej książki o Białymstoku jeszcze u nas nie było.
Eseje Marka Kochanowskiego to w równym stopniu opowieść o mieście, z którym autor się utożsamia, jak też narracja o własnym pokoleniu, dla którego przeżyciem inicjacyjnym stał się pamiętny rok 1989. Wyznacznikami progu, za którym czai się dorosłość, zazwyczaj są przeżycia osobiste, ale w jego opowieści ważny okazał się szok, jakiego doświadczył obserwując proces modernizacyjny przestrzeni miejskiej. Transformację, która pociągnęła za sobą nieuniknione zniknięcie/znikanie całych dzielnic miasta. Nieistniejące już lub całkowicie przekształcone miejsca, ścieżki, drzewa czy inne ślady dawnego życia pozostają tropami jedynie dla tych, którzy jeszcze pamiętają, przechowując w mapie mentalnej ich powidoki, na wpół zatarte obrazy czy choćby emocje. To z tych okruchów rodzą się miejskie mity, legendy czy pieśni. Ale Kochanowski nie jest i nie chce być bardem przeszłości Białegostoku przestrzeń, o której mówi, i w której chciałby żyć to żywa sieć relacji (miasto-biblioteka-uniwersytet), w której odnaleźć się mogą w dialogu dawne i nowe pokolenia.
Lektura obowiązkowa dla wszystkich współczesnych Białostoczan!
prof. Jolanta Sztachelska
Eseje Marka Kochanowskiego to w równym stopniu opowieść o mieście, z którym autor się utożsamia, jak też narracja o własnym pokoleniu, dla którego przeżyciem inicjacyjnym stał się pamiętny rok 1989. Wyznacznikami progu, za którym czai się dorosłość, zazwyczaj są przeżycia osobiste, ale w jego opowieści ważny okazał się szok, jakiego doświadczył obserwując proces modernizacyjny przestrzeni miejskiej. Transformację, która pociągnęła za sobą nieuniknione zniknięcie/znikanie całych dzielnic miasta. Nieistniejące już lub całkowicie przekształcone miejsca, ścieżki, drzewa czy inne ślady dawnego życia pozostają tropami jedynie dla tych, którzy jeszcze pamiętają, przechowując w mapie mentalnej ich powidoki, na wpół zatarte obrazy czy choćby emocje. To z tych okruchów rodzą się miejskie mity, legendy czy pieśni. Ale Kochanowski nie jest i nie chce być bardem przeszłości Białegostoku przestrzeń, o której mówi, i w której chciałby żyć to żywa sieć relacji (miasto-biblioteka-uniwersytet), w której odnaleźć się mogą w dialogu dawne i nowe pokolenia.
Lektura obowiązkowa dla wszystkich współczesnych Białostoczan!
prof. Jolanta Sztachelska