Ta kategoria dedykowana jest współczesnym czytelniczkom literatury kobiecej. Bardzo szeroki wybór romansów, kryminałów, powieści obyczajowe, poruszająca literatura kobieca, erotyki, harlequiny polskich i zagranicznych autorów. Każda lubiąca czytać kobieta znajdzie coś szczególnego dla siebie.
Polecamy literaturę Sergiusza Piaseckiego, Stanisława Srokowskiego, Diany Palmer czy w końcu Blanki Lipińskiej.
Jest rok 2020 – i jesteśmy w miejscu, którego się nie spodziewaliśmy. W świecie baniek społecznych, rosnącej polaryzacji, szalejącej pandemii i kryzysu rozumu. Zamiast wyzwolonego, zdrowego życia erotycznego mamy seksualną recesję – kochamy się i wiążemy coraz rzadziej. Zamiast liderów społecznych w postaci naukowców – mamy rosnącą popularność teorii spiskowych i irracjonalnych wyjaśnień. Zamiast oświeconego przywództwa – coraz bliżej do władzy algorytmów. Wreszcie zamiast dojrzałej i spójnej Polski wolnych obywateli mamy zatomizowane społeczeństwo gromadzące się w nowych, internetowych plemionach. Mówi się o kryzysie męskości, ale i kobietom nie żyje się łatwiej w tym nowym, dziwnym świecie.
CO MOGŁO PÓJŚĆ NIE TAK?
Prowokacyjna i wzruszająca, intymna i szydercza – nowa powieść Andrzeja Horubały
Rzucając pracę w redakcji tygodnika, bohater traci też laptopa z osobistymi notatkami na tematy rodzinne, obyczajowe, polityczne. Obawia się, że jego zapiski czyta teraz wdowa smoleńska, która przecież miała załatwić mu ministerialne zlecenie. Wdowa ostentacyjnie milczy, a on zastanawia się nad ogromem swojej kompromitacji. Przepatruje w pamięci wydarzenia ostatniej dekady, dotyka najbardziej bolesnych momentów swego życia.
Intrygująca mieszanka intymnego dziennika i gier literackich, w których prawda przenika się ze zmyśleniem, a gest twórczy mierzy się ze zbiorowymi mitami.
Książka brawurowa, ekshibicjonistyczna, nieoczywista.
Autor rozpaczliwie próbuje wyjść poza plemienny pakiet poglądów, przebić bańkę, zerwać zasłony. Szuka ocalenia w nowej szczerości.
Żyjemy w świecie bezładu. Zachwiana została wiara w filary świata zachodniego, którymi przez lata były demokracja liberalna i konsensus waszyngtoński. Społeczeństwa zachodnie są niezwykle głęboko spolaryzowane, podzielone ekonomicznie, politycznie, ideologicznie. Wyzwanie chińskie to największe wyzwanie jakie stało przed Stanami Zjednoczonymi w całych ich dziejach. Dawno już skończyła się jednobiegunowa chwila, coraz wyraźniej widzimy, że zachód musi podzielić się władzą nad światem. Wciąż nie wiemy co z tego wyniknie: czy będziemy żyć znów w świecie dwubiegunowym? A może do USA i Chin dojdą kolejne bieguny? Kto mógłby wejść w te miejsca ? Indie, Rosja, Unia Europejska? Jak w świecie bezładu sprostać globalnym wyzwaniom takim jak zmiany klimatyczne, nowe technologie, zmiany społeczne, dominacja wielkich korporacji czy też groźba kolejnych pandemii?
Groteskowy, a zarazem przerażająco wierny obraz świata zbudowanego wokół kultu pieniądza
Eliot Rosewater, miłośnik alkoholu, a także prezes bajecznie bogatej Fundacji Rosewatera, nie jest w stanie znieść ciężaru fortuny, którą posiada. Wpada w obłęd i wyrusza w pijacką pielgrzymkę po całym kraju, żeby na końcu zamieszkać w ciasnym biurze w swoim rodowym miasteczku i zacząć, ku niezadowoleniu wpływowego ojca, pomagać jego mieszkańcom w codziennych potrzebach. Tymczasem przebiegły i ambitny prawnik Norman Mushari postanawia pozbawić Eliota majątku i dostać się do upragnionego grona najbogatszych ludzi Ameryki.
Finał tego niezwykłego społecznego eksperymentu Eliota Rosewatera każe zastanowić się, kto jest bardziej szalony – milioner, który rezygnuje ze swojej fortuny, czy pełen hipokryzji i chciwości świat, w którym żyjemy.
Opowiadania "Sarajewskie Marlboro" ukazały się w 1994 roku, w trzecim roku oblężenia Sarajewa. Książka od razu otrzymała najważniejszą nagrodę literacką dla prozy (im. Ksavera Šandora Gjalskiego) i wkrótce została przełożona na kilka języków, a Jergović stawał się coraz bardziej znany w Europie. Mieszkał już wówczas w Zagrzebiu, debiutował jednak w Bośni kilka lat wcześniej (1988) tomikiem poezji "Opservatorija Varšava" i przed Marlboro wydał jeszcze parę zbiorów poezji. Tytułowy wiersz tego tomu, "Obserwatorium Warszawa", opowiada o pogodnym zmierzchu ostatniego dnia sierpnia 1939 roku i profesorze astronomii, który cieszy się z warunków odpowiednich do badań. Wiersz ma podtytuł "Nie czekając na barbarzyńców". Myślę, że tak jak profesor astronomii Jergović nie czekał na barbarzyńców, ale się ich spodziewał. Tym czekaniem-nieczekaniem i jakąś zapowiedzią kończy się pierwsze opowiadanie (jedyne w części pierwszej) "Sarajewskiego Marlboro". Mówi ono o wycieczce (i taki ma tytuł) z matką i kończy się tym, co zobaczył, kiedy nocą wracali do miasta: „niebo czerwone jak płonący dach nad światłami Sarajewa”.
Druga część, "Rekonstrukcja wydarzeń", to 27 krótkich opowiadań z oblężonego, ostrzeliwanego i rażonego ogniem miasta. Ale pisarza interesuje tu nie sama wojna, tylko życie ludzi i ich losy w tej wojnie. Każde opowiadanie pokazuje jeden konkret, jeden szczegół, w którym zawiera się los człowieka. Tym, co u Jergovicia i w tych opowiadaniach, i w następnych książkach jest najistotniejsze, to relacja z codzienności, wyczucie osobności Sarajewa, wrażliwość, a przede wszystkim zrozumienie wielonarodowego miasta, o czym autor mówi przekonująco, ale bez deklaracji i ideologii. W opowiadaniu "List", który do przyjaciela Bośniaka pisze czarnoskóry absolwent sarajewskiej uczelni, to on mówi o praktycznej, codziennej stronie tej wielokulturowości, której nie znalazł nigdzie indziej. Jest w tej książce także humor, niekiedy ironia, ale przede wszystkim głęboki smutek człowieka świadomego nieodwracalności wojennego spustoszenia, które jednych wygnało z kraju, innych zmieniło, zmusiło do samotności, w różny sposób okaleczyło albo pozbawiło życia.
Ostatnia część, "Who will be the fitness", zawierająca – tak jak część pierwsza – tylko jedno opowiadanie zatytułowane Biblioteka, mówi o domowych bibliotekach, o książkach, z którymi się dojrzewało, które się pamięta, do których się wraca, i tych, po które nie sięgnie się nigdy, o nieoddanych właścicielom, niepodarowanych, o wszystkich domowych bibliotekach, które strawił ogień – albo ten, na którym ludzie gotowali jedzenie i który dawał im ciepło, albo największy, symboliczny, który strawił sarajewską bibliotekę. Ostatnie zdanie pierwszej prozatorskiej książki Jergovicia brzmi tak: „Jako płomień wszystkich płomieni i ogień wszystkich ogni, jako ostateczny mityczny proch i popiół zapamiętany będzie los sarajewskiej biblioteki uniwersyteckiej, sławnej Vjećnicy, której książki płonęły cały dzień i noc. Poprzedziły to huk i eksplozja, dokładnie rok temu. Może tego samego dnia i miesiąca, kiedy to czytasz. Pogłaskaj delikatnie swoje książki, cudzoziemcze, i pomyśl, że są prochem”.
Ogień zaczął i ogień kończy tę książkę.
W Blogu Trzecim na początku nie było słowo, jak powinno być. Na początku była katastrofa.95-letni Jacek Bocheński to z pewnością jeden z najstarszych blogerów świata. I zarazem jeden z najbardziej przenikliwych, czego dowód daje w kończącym jego Trylogię Internetową ""Ujściu czyli Blogu Trzecim"", niestety - jak zapowiada - ostatnim.Zapiski pisarza powstawały przez dwa i pół roku, od maja 2018 do stycznia 2021, w burzliwym czasie protestów społecznych i pandemii, lecz także w chwili, gdy przed oknem autora budowana jest ""Inwestycja"", która zdaniem mieszkańców jego domu zamknie ich w w ""betonowej trumnie"". Odnajdują się też zagubione utwory jego ojca i dzieje się mnóstwo rzeczy, stanowiących doskonały pretekst do arcyciekawych spostrzeżeń, rozważań i podsumowań.Dlaczego dziś chorowita demokracja umiera, zastanawia się bloger, znawca antyku i twórca słynnych książek o starożytnym Rzymie. Jak pięćset plus zmienia się w pięćset pluralizm? Czym jest powszechne wkurzenie, komu i do czego potrzebna jest swojskość? Co dziś właściwie oznacza słowo ""normalnie""? Jak to możliwe, że emocja upokorzyła rozum i co z tego może wyniknąć?Osobnym bohaterem staje się też znany językoznawca, profesor Walery Pisarek, zmarły nagle w dniu, w którym miał wygłosić laudację na cześć autora. Porównując swoje losy z życiem profesora, Bocheński wraca do czasów, których jest świadkiem wyjątkowym.I, by tradycji stało się zadość, pojawia się kolejna Justyna, bo każdy z blogów ma swoją. Kim jest? Co pozwala autorowi, a zatem także nam, uzmysłowić?Mądrość nie jest racją. Jest zdolnością dostrzegania różnych widoków - przypomina Jacek Bocheński. Z tych widoków możemy złożyć intrygującą panoramę współczesności, która składa się zawsze nie tylko z tego, co właśnie jest, ale i co było.
Znakomite bajki Oscara Wilde’a poruszą serca czytelników w każdym wieku Pięć zebranych w tym tomie opowiadań (Szczęśliwy książę, Słowik i róża, Samolubny olbrzym, Prawdziwy przyjaciel, Prześwietna petarda) jak wszystkie bajki z morałem przeznaczone są nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych czytelników. Każda z tych pięknie opowiedzianych historii niesie finezyjną aluzję. Baśnie są zdecydowanie odmienne, we wszystkich jednak zawarte jest ważne przesłanie. Mówią o dobru i złu, pokazując, iż zło nie zawsze musi oznaczać nikczemność, gdyż wystarczy mu żywić się samolubstwem – a prawdziwa miłość ostatecznie zatriumfuje. Te czasem mroczne, a zarazem barwne opowieści traktują przede wszystkim o sobkostwie, współczuciu, chrześcijaństwie, wielkoduszności i miłości. Oscar Wilde (1854-1900) – angielski poeta, prozaik, eseista i dramatopisarz, pochodzenia irlandzkiego. Cieszył się dużą popularnością jako autor powieści (Portret Doriana Graya), opowiadań (m.in. historie z dreszczykiem i bajki) oraz sztuk teatralnych (Wachlarz lady Windermere, Bądźmy poważni na serio).
Nigdy nie zapomnisz pierwszej miłości.Dawson Cole i Amanda Collier. Chłopak z nizin społecznych, wychowany w rodzinie cieszącej się jak najgorszą sławą w całym hrabstwie Pamlico. I dziewczyna z przeciwnego bieguna społecznego pragnąca zostać nauczycielką.Różnice wynikające z pochodzenia, wychowanie, nieprzychylni ludzie wszystko to sprawiło, że tych dwoje nie mogło być razem, choć oboje bardzo tego pragnęli. Dawson, który w młodości niechcący zabił człowieka, nigdy się z tym nie pogodził. Żyje samotnie, pracując na platformach wiertniczych i pokutując za dawne winy. Amanda, mimo że wyszła za mąż i urodziła dzieci, czuje się nieszczęśliwa.Po latach dawni kochankowie spotykają się w rodzinnym miasteczku na pogrzebie starego przyjaciela. Stłamszone przed laty uczucie powraca ale czy uda im się odnaleźć szczęście na przekór całemu światu? Przeszłość i związane z nią konflikty odzywają się ze zdwojoną siłą...
Marta, samotna matka, oddana przyjaciółka i dobra pracownica w domu opieki dla osób starszych w Wielkiej Brytanii innymi słowy, zwykła kobieta borykająca się ze zwykłymi problemami dostaje niezwykłą szansę na zmianę całego swojego dotychczasowego życia. Czy skorzysta? A kto by nie chciał skorzystać? Ale czy będzie wtedy szczęśliwa? Czy odnajdzie się w zupełnie innym świecie, wyznającym inne wartości i kierującym się innymi zasadami?Książka A kto by nie chciał? uświadamia nam, że mimo przeciwności losu warto zawalczyć o własne szczęście i choć to zabrzmi jak frazes dobro jednak zwycięża.A kto by nie chciał? to znakomity debiut literacki Anny Magosz, historia napisana niezwykle ciepło i kobieco, a zarazem wciągająca lektura, idealna do kubka gorącej herbaty, którą lubi pić również bohaterka tej powieści. Przyjemna, odprężająca opowieść, którą warto przeczytać.
We'll be born as flowers to powieść wbijająca się w serce tysiącami odłamków roztrzaskanego młodego życia, które główna bohaterka próbuje pozbierać i posklejać ze sobą w nowy, mocniejszy kształt.Czy uda jej się połączyć wszystkie elementy?Siedemnastoletnia Melissa po tragicznej śmierci rodziców trafia pod opiekę krewnych do Londynu, gdzie próbuje odnaleźć się w jednej z tamtejszych szkół. Poraniona przez życie i niezwykle wrażliwa dziewczyna poznaje równie poranionego i równie wrażliwego chłopaka. Czy będą potrafili sobie nawzajem pomóc? Czy będą dla siebie wsparciem? A może ich relacja zamieni się w coś więcej? I jak czuła i subtelna Melissa poradzi sobie z kolejną wielka tragedią w jej życiu...Delikatna i wciągająca powieść o tym, jak kruche i jednocześnie wciągające jest życie młodych ludzi.Osoby nastoletnie mogą odnaleźć w powieści Weroniki Dobrzynieckiej siebie swoje troski, ale i swoje radości. Osoby pełnoletnie mogą, natomiast, uświadomić sobie jak tak naprawdę kruchy i wrażliwy jest każdy młody człowiek Nawet ten, który wydaje się być najtwardszym zawodnikiem w rozgrywce, jaką jest dorastanie i w grze o nazwie życie.
O ile bez czekolady (czasem) można sobie poradzić, o tyle bez prawdziwej miłości życie traci cały smak!
Pewnego dnia trzydziestopięcioletnia Beata po prostu musi wejść do sklepu po ogromną tabliczkę ulubionej czekolady. Nie zważa nawet na kpiące spojrzenia innych ludzi, którzy zdają się sądzić, że dla osób z nadwagą takie przyjemności są wręcz zakazane. Beata jednak nie ma nic do stracenia, bo właśnie straciła wszystko, co miała – ulubioną pracę w bibliotece. Zrezygnowana wraca do domu, gdzie na szczęście czekają na nią kochający rodzice i zupełnie nowy lokator – pies, dzięki któremu już niebawem jej przewidywalne do tej pory życie zmieni się o sto osiemdziesiąt stopni.
Małgorzata Lis w swojej kolejnej powieści zaskakuje czytelników zupełnie nową odsłoną swojego literackiego talentu. Do znanej już im wrażliwości na to, co ukryte w zakamarkach ludzkich serc, dokłada sporą dawkę poczucia humoru. O tematach ważnych i trudnych, takich jak nieumiejętność zaakceptowania siebie, samotność czy niepełnosprawność, pisze z wyczuciem, ale i z zachwycającą lekkością, sprawiając, że zagmatwane i niełatwe losy głównych bohaterów po prostu chce się poznać. Jak zwykle autorka serwuje nam bogaty zestaw czytelniczych wrażeń, tym razem złożony z dwóch równoległych opowieści o miłości dwojga dojrzałych ludzi, których drogi Bóg skrzyżował w najmniej oczekiwanym momencie ich życia.
Polubiłam Beatę. Mam wrażenie, że skądś ją znam. Inteligentna, ambitna, trochę zakompleksiona, zajadająca swój smutek słodkościami. Beata jest po trzydziestce i coraz bardziej nerwowo szuka szczęścia. Idealna bohaterka romansu z happy endem. Ale Małgorzata Lis opowiada znacznie ciekawszą historię. Owszem będzie romantycznie, będzie przystojny, tajemniczy nieznajomy i będą spacery z psami brzegiem morza. A kiedy już tak się zaczytamy, że rano ciężko będzie wstać, wtedy można się pocieszyć, że książka, która miała być odskocznią od codziennego biegu, sporo nas nauczyła – o emocjach, oczekiwaniach, o męskim i kobiecym spojrzeniu na świat, a także o pomaganiu innym i zaufaniu do Boga.
Dominika Szczawińska-Ziemba, dziennikarka Radia eM i Polsat RODZINA
Małgorzata Lis stworzyła opowieść niezwykłą. O rzeczach bolesnych mówi tak wciągająco, że trudno oderwać się od lektury. Zdziera z bohaterów ból, kłamstwo i zranienia. Czytelnika nie tylko częstuje czekoladą i zabiera w urokliwe miejsca na spacer z psem, ale karmi też dużą dawką radości w walce codzienności. Pokazuje, jak ożywcze mogą być miłość i troska. Bez względu na to, z której strony i jak bardzo niespodziewanie przychodzą…
Magdalena Urbańska, autorka bloga Niezawodna Nadzieja
Małgorzata Lis - z wykształcenia nauczycielka historii i historyk sztuki, ale od kilku lat nie pracuje zawodowo, lecz prowadzi edukację domową. W wolnym czasie czyta i pisze książki. Jest autorką podręczników do nauki historii oraz opublikowanych przez Wydawnictwo eSPe powieści Kocham cię mimo wszystko, Przebaczam ci oraz Wybrać miłość. Mieszka pod Warszawą z mężem i siedmiorgiem dzieci.
Czy w idealnym świecie jest miejsce na cierpienie?June Brooks, młoda dziennikarka, była przekonana, że żyje w utopii. Mieście, które zapewnia każdemu obywatelowi opiekę i dobre samopoczucie. W rzeczywistości na margines zepchnięto artystów jednostki najczęściej borykające się z problemami psychicznymi. Dziewczyna wierzyła w skuteczność zasad opartych na typach osobowości tak długo, dopóki nie poznała Axela Landberga, dotkniętego traumą piosenkarza. Wiedząc, że chłopak nie ma zamiaru przyjąć pomocy od specjalistów, obiecuje go wspierać. Jednak czy ta deklaracja okaże się wciąż aktualna, gdy dziewczyna pozna prawdziwą przeszłość artysty? Jak daleko oboje będą w stanie się posunąć, żeby choć na chwilę zyskać upragniony spokój i czyste sumienie?Most pomiędzy nami to opowieść o pogmatwanych relacjach młodych ludzi, którzy wbrew wszystkim i wszystkiemu chcą walczyć o siebie, wierząc, że na końcu zmagań znajdą światełko nadziei.
Nowela pozytywistyczna Stefana Żeromskiego Siłaczka należy do kanonu literatury polskiej. Utwór, wydany po raz pierwszy w 1895 roku, opowiada historię spotkania lekarza Pawła Obareckiego i jego młodzieńczej miłości nauczycielki Stanisławy Bozowskiej. Okoliczności, w jakich bohaterowie Siłaczki odnajdują się w małym miasteczku Obrzydłówek, są bardzo osobliwe: lekarz zostaje wezwany do umierającej na tyfus nauczycielki. Wstrząśnięty widokiem chorej przyjaciółki, Obarecki powraca myślami do lat studenckich w Warszawie, kiedy to on i Stasia byli entuzjastami idei pozytywistycznych. To w imię tych idei każdy z nich pewnego dnia zrezygnował z własnej kariery, a nawet miłości, by wyjechać na prowincję z misją podjęcia pracy u podstaw. W zderzeniu pięknych ideałów z realiami i mentalnością polskiej wsi w zaborze rosyjskim, lekarz zrozumiał swoją naiwność i poddał się rządzącym obyczajom i oportunizmowi lokalnych elit. Jak się okazało nauczycielka przeciwnie, walczyła do końca, prowadząc pracę oświatową i wspierając ubogą ludność wiejską. Swoją wierność ideałom opłaciła najwyższą ceną. Lektura dla klasy VII i szkół średnich
Agnieszka jest młodą mamą i żoną Huberta, który więcej czasu spędza u swojej mamusi (z piekła rodem) niż we własnym domu. Dlatego dziewczyna lubi oddawać się marzeniom, na przykład o romantycznej podróży do Paryża. Albo chociaż nad BałtykBlanka, rozczarowana dotychczasowymi związkami i pracą w agencji reklamowej, ku rozpaczy swojej mamy wciąż jest singielką. Żyje chwilą i koncentruje się na sobie. Jednak od pewnego czasu ma wrażenie, że jeszcze ktoś skupia na niej uwagę, a wręcz ją śledziCelina z kolei na sam widok swojego męża czuje się staro. Po dwudziestu latach małżeństwa jest dla niego przezroczysta, a wybryki dorastającej córki są jak niekończący się refren nielubianej piosenki. Kobieta dochodzi do wniosku, że to ostatnia chwila, aby przerwać codzienną monotonię i dodać życiu odrobinę słodyczy.***Ścieżki życiowe Agnieszki, Blanki i Celiny łączą się w historię pełną emocji, humoru oraz muzyki, piosenek i tańca jak w najprawdziwszym musicalu. To opowieść o kobietach i dla kobiet, które wpadły w pułapkę rutyny i straciły nadzieję na odmianę losu. Jak się jednak okazuje, pomoc może nadejść w najmniej spodziewanym momencie i z najmniej oczekiwanej strony.
Ian jest tajemniczy, skrywa przeszłość głęboko w sercu. Stara się, żyć jak inni przyjaciele, ciesząc się sukcesami zespołu i oddając się karierze bez reszty. Nie bawi się w związki, nie spotyka się z kobietami, egzystuje z dnia na dzień zamiast żyć pełną piersią. Na jego drodze jednak staje dziewczyna, która burzy spokój i mury, jakie przez lata wokół siebie zbudował.Ona zagubiona wśród tłumów, zakochana w muzyce i po cichu spełniająca swoje marzenia. Nikt nigdy nie nauczył jej jak kochać. Choć ma obok siebie ludzi, którzy o nią dbają i starają się zapewnić spokój ducha, ona nie potrafi zapomnieć o latach, kiedy była pozostawiona sama sobie.Ona i On zupełnie różne charaktery, choć łączy ich więcej niż chcieliby przepuszczać. Tragiczna przeszłość, podobne pasje i muzyka, która przynosi ukojenie. Czy tajemniczej dziewczynie uda się dotrzeć wprost do serca Iana? Tych dwoje połączyła muzyka, która gra głęboko w ich duszach. Jednak czy będą umieli się jej poddać, czy zatopią się w bezkresnym oceanie błędów przeszłości. --------------- Zakończenie serii godne nagrody. Autorki po raz kolejny pozwoliły poczuć muzykę zapisaną pomiędzy kartkami. Jestem z Was dumna dziewczyny i oczywiście polecam! Małgorzata Falkowska, autorka W dzisiejszym świecie nie ma miłości gładkiej jak porcelana. Prawie zawsze jej powierzchnię szpecą pęknięcia i rysy. To czyni ją głębszą, prawdziwszą, piękniejszą. Tak jak w tej przejmującej historii. Czy dwoje boleśnie poszarpanych przez los ludzi będzie umiało dać sobie szansę? Czy odnajdą siebie w świetle jupiterów i ulotnej sławy gwiazd rocka? Ta historia w piękny i czuły sposób pokazuje nam rzeczywistość, w której zawsze jest miejsce na prawdziwą przyjaźń i miłość. Polecam! Agnieszka Zakrzewska, autorka To była niesamowita muzyczna podróż! Tak bardzo się cieszę, że mogłam towarzyszyć chłopakom z Kings of Sin, którzy przez cztery kolejne tomy serii z bandy poranionych chłopaków stali się wyjątkowymi facetami, goniącymi własne szczęście i marzenia o karierze. Ewelinie Nawarze i Justynie Leśniewicz udało się połączyć ciepło i humor rodem z „Przyjaciół” z fascynującą ścieżką rozwoju aspirującej kapeli z brytyjskiego Nottingham. Historia skomplikowanego i wrażliwego Iana jest doskonałym podsumowaniem serii i na długo pozostawi ślad w waszej duszy! Maria Zdybska, autorka Ellie i Ian przeszli długą, usłaną cierniami drogę, aby w końcu odnaleźć szczęście. I chociaż muzyka od zawsze grała w ich duszach, dopiero kiedy otworzyli się na siebie, zrozumieli, co to znaczy żyć naprawdę i zaczęli grać wspólną melodię. „Muzyka dwojga dusz" to powieść pełna bólu, cierpienia i żalu z jednej strony, z drugiej ciepła, pokrzepiająca, miękko otulająca serce. Niezwykle dojrzała, boleśnie prawdziwa, przesycona prawdziwym życiem. Poruszy niejedno serce. Monika Maliszewska, @maitiri_books Aż trudno uwierzyć, że to już koniec. Ostatni tom serii Kings of Sin to historia przepełniona bólem przeszłości i nadzieją na lepszą przyszłość. Cudowna, wzruszająca, pozostająca w sercu na długo. Patrycja Wakuła, @kredzia Podobno najlepsze winno się zostawiać na koniec. I jak widać Ewelina Nawara i Justyna Leśniewicz zastosowały się do tej zasady, ponieważ to właśnie historia Iana, ostatniego członka Kings of Sin, okazała się tą najlepszą i najbardziej emocjonującą. A jej epilog sprawił, że łezka zakręciła mi się w oku. Uważam, że ,,Muzyka dwojga dusz" to dobre zwieńczenie serii pełnej dobrej muzyki, miłości, przyjaźni i marzeń. Katarzyna Ewa Górka, @katherine_the_bookworm
Pikantne sceny, ostra akcja, bezwzględny mafioso – najgorętsza książka roku!
Pierwszy erotyk mafijny od czasów 365 dni!
Autorka fenomenalnych Żelaznych zasad!
Saverio Scordatto jest bossem jednej z chicagowskich rodzin mafijnych, które stale ze sobą rywalizują. Pewnego popołudnia mężczyzna odkrywa, że siostra jego odwiecznego wroga wróciła do domu i zdecydowanie nie jest już małą dziewczynką…
Chantal Willard od pierwszej chwili przyciąga uwagę Saverio, ale wyraźnie daje mu do zrozumienia, że nie będzie łatwo jej poskromić. W głowie mafiosa formułuje się plan. Zgodnie z nim dziewczyna ma stać się zabezpieczeniem, zabawką w rękach Scordatto, choć przecież powinna pozostać nietykalna.
Saverio i Chantal rozpoczynają pełną tajemnic i pożądania grę, w której każde z nich chce zwyciężyć. Tyle że nie tylko oni pociągają za sznurki…
W pogoni za Veronicą
Caleb Lockhart miał wszystko: ogromną fortunę, szacunek otoczenia i świetlaną przyszłość, a do tego był świetnie zbudowany i obłędnie przystojny. Nie narzekał na brak powodzenia u kobiet. Tymczasem jedno przypadkowe spotkanie zmieniło wszystko. Pewnego piątku w klubie, gdzie spędzał czas z przyjaciółmi, zobaczył tajemniczą kobietę w pięknej czerwonej sukience.
Urocza kobieta w czerwieni nazywała się Veronica Strafford i właśnie straciła wszystko. Tego dnia została wyrzucona z domu. Do klubu przyszła, aby choć na chwilę zapomnieć o swoim położeniu. Nie do końca wiedziała, dlaczego wybawiła Caleba z niezręcznej sytuacji. Ale już tego samego wieczoru zielonooki milioner uratował ją z dużo groźniejszej opresji. A potem zaoferował bezinteresowną pomoc.
Po raz pierwszy w życiu Caleb poczuł, że kogoś pragnie. Intensywnie, głęboko, na całe życie. Veronica nie odwzajemniała jego uczuć. A nawet jeśli w jej oczach czasami zabłysła jakaś iskra… to gasła zbyt szybko. Kobieta w Czerwieni — jak ją nazywał — nie chciała mieć z nim nic wspólnego, a on nie wiedział, co zrobić, aby zmieniła zdanie. Chciał ją chronić. Chciał dawać jej radość i wywoływać uśmiech na jej twarzy. Ale ona wciąż mu się wymykała. Wciąż musiał za nią biec…
Isabelle Ronin jest Kanadyjką o filipińskich korzeniach, mieszka w Winnipeg w stanie Manitoba. Jest utalentowaną autorką pełnych namiętności, emocjonujących powieści, cenionych przez miliony czytelniczek. Uwielbia pisać książki, czytać je i o nich rozmawiać. Jeśli nie pisze, zwiedza księgarnie, kawiarnie i dzikie plaże.
Ona była jak płomień. On dla niej był gotów na wszystko!
Kiedy Amelia Collins po przeprowadzce do małego miasteczka zaczęła naukę w ostatniej klasie, postawiła sobie jeden cel: ukończyć szkołę i zaznać choć trochę stabilizacji. Program ochrony świadków, którym objęto ją i jej matkę, był szansą na ucieczkę przed ścigającym je koszmarem. Dziewczyna musiała wtopić się w tłum i pozostać niezauważona. Niestety, dobre chęci nie wystarczyły, bo na jej drodze stanął Aiden Parker, przystojny twardziel o paskudnym charakterze. To spotkanie zakończyło się imponującą scysją.
Mimo tej kłótni Amelia stała się częścią paczki przyjaciół Aidena. On sam zresztą okazał się naprawdę fajnym facetem, tyle że zmagającym się z problemami. Szkolne życie toczyło się swoim rytmem, uczniowie zaprzyjaźniali się, popadali w konflikty i robili sobie psikusy. Rany na ciele i duszy Amelii powoli się zabliźniały, a jej serce... miękło przy Aidenie. Właściwie bardzo by chciała pozostać z nim tak długo, jak to możliwe. Ale głębsze przyjaźnie i romantyczne uczucia były przecież zakazane. Jeden fałszywy ruch może sprawić, że bezlitosny wróg ją odnajdzie. I znów trzeba będzie uciekać...
Amelia w końcu zdała sobie sprawę, że ten koszmar kiedyś ją dopadnie ? i wtedy zmieni się wszystko. Tylko czy będzie dość silna? I czy Aiden zniesie prawdę? Czy wybaczy jej te wszystkie niedopowiedzenia i tajemnice?
Nie musisz sama walczyć z bolesną przeszłością. Będę przy Tobie…
O autorze:
Jessica Cunsolo pochodzi z Kanady, mieszka na przedmieściach Toronto. Ukończyła studia z zakresu prawa i wiedzy o społeczeństwie. Pisze emocjonujące, zabawne i wzruszające książki ? debiutancka powieść przyniosła jej kilka prestiżowych nagród i zainteresowanie ponad stu milionów czytelników. Uwielbia zabawy ze swoim psem Leo i wymyślanie kolejnych niesamowitych historii.
Życie Riley Greene było do bólu normalne. Dziewczyna trzymała się na uboczu i nie była zbyt popularna w szkolnej społeczności. Miała mamę, brata i najlepszą przyjaciółkę - i właściwie było jej z tym dobrze. Jednak ten spokój któregoś dnia został zakłócony. Do pustego domu obok wprowadziła się kobieta z dwójką dzieci. Córeczka była uroczym szkrabem, a syn... cóż. Syn był ponętnym ciachem o kobaltowych oczach i po męsku zarysowanej szczęce.Riley ucieszyła się z nowego sąsiedztwa, głównie ze względu na mamę, której brakowało towarzystwa do pogaduszek. Co do chłopaka - nie robiła sobie nadziei. W końcu dla przystojniaków od zawsze była przeźroczysta. Tym razem jednak została zauważona, choć raczej nie w taki sposób, jakiego mogłaby sobie życzyć. Alec Wilde, bo tak się nazywał młody sąsiad, włamał się przez okno do pokoju Riley już pierwszej nocy. Ukradł jej stanik, aby wygrać - jak za chwilę wyjaśnił - zakład z kumplami. Nie przypuszczał, że dziewczyna postanowi się odegrać...I tak zaczęła się wojna podjazdowa. Żadne - ani Riley, ani Alec - nie chciało uznać swojej porażki. Tymczasem w ferworze wzajemnych psikusów zaczęło między nimi iskrzyć. Mimo to zabawa w podchody trwała w najlepsze. Riley zaczęła dostrzegać w Alecu kogoś więcej niż tylko dokuczliwego sąsiada, wiedziała jednak, że nie przebije się przez psoty i dowcipy. Zresztą na nic więcej nie miała szans, prawda?Nie kradnij staników nowej sąsiadce!
W święta najważniejsza jest miłość. Każdy jej pragnie. Ale kiedy wreszcie się pojawia, potrafi nieźle namieszać.Julka, zakochana nastolatka, wiezie do rodzinnego domu swojego chłopaka. Nikt się go nie spodziewa. Jej rodzice, przekonani, że wszystko wiedzą o ukochanej jedynaczce, nie zdają sobie sprawy, że za chwilę staną przed najważniejszym życiowym egzaminem. A prawda mocno ich zaskoczy.Ciepły, charyzmatyczny dyrektor szkoły, próbuje wysłać zakochanej w nim samotnej mamie jasny sygnał, że nie odwzajemnia jej uczuć. Jednak im mocniej się stara, tym bardziej sprawy się komplikują. A uczucia nic sobie nie robią z dobrze poukładanych planów.Jowita, Ignacy i Adam są przyjaciółmi z dzieciństwa. Kiedyś łączyła ich niezwykła więź. Ale kiedy dorośli, wszystko się skomplikowało. Sądzili jednak, że to zamknięty rozdział. Tymczasem powrót dawnego przyjaciela i wspólna organizacja świątecznego balu wywoła wiele wspomnień, a dawno zakopane tajemnice zaczną wychodzić na jaw.Ci wszyscy ludzie spotkają się w te święta, a ich losy mocno się ze sobą splotą.Czy w takich warunkach prawdziwa miłość ma jakiekolwiek szanse? Czy uda się uratować magię świąt?Krystyna Mirekautorka popularnych książek obyczajowych. Tworzy pogodne opowieści, choć nie ucieka od życiowych problemów i prawdy. Czytelniczki kochają ją za pełne optymizmu i dobrych emocji historie, pozwalające im utożsamiać się z bohaterkami. Jest absolwentką polonistyki UJ w Krakowie. Przez wiele lat pracowała w szkole, gdzie uczyła języka polskiego. Pisanie było jej pasją, a stało się także sposobem na życie. Na swoim koncie ma ponad trzydzieści powieści, które cieszą się niesłabnącym powodzeniem i zdobywają listy bestsellerów. Mama czwórki dzieci. Mieszka pod Krakowem.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?