Kraj naprawdę i na niby
Reportaże z Gujany Francuskiej
-
Autor: Tomasz Owsiany
- ISBN: 978-83-287-1340-6
- EAN: 9788328713406
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
- Wydawca: Muza
- Format: 200x135mm
- Język: polski
- Liczba stron: 464
- Rok wydania: 2024
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
29,72złCena detaliczna: 49,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 29,72 zł
x
Gujana Francuska - dawna kraina niewolnictwa i kolonii karnych. Dziś skrawek Francji i Unii Europejskiej w Ameryce Południowej. Mozaika sztucznie zestawionych ze sobą kultur, współistniejących pod francuskim płaszczem. Departament, z którego startują rakiety kosmiczne, a ponad połowa mieszkańców żyje w formalnym ubóstwie.
Jak zależność od Francji wpływa na codzienność Gujańczyków? Czy jest dopustem czy przywilejem? Z tymi pytaniami autor wyrusza na spotkanie mieszkańców wybrzeża i dalekiego interioru. Pokazuje Gujanę widzianą ich oczyma, tworząc brawurową opowieść o świecie, którego nie znamy. Pięknym i trudnym zarazem. Świecie, w którym kolonialna przeszłość i neokolonialna teraźniejszość pozostają źródłem napięć.
""Nie, nie muszę już tam jechać. Nie wydłubię agrafką ze stopy jaj pchły piaskowej. Nie popłynę mętną autostradą rzeki w nieznane. Nie muszę. Tomek Owsiany już to za mnie zrobił. Dzięki Bogu. Czytam jego łotrzykowską opowieść z pogranicza Surinamu i Gujany, podziwiam reporterską uważność i przekonanie, z jakim odnajduje w tej głuszy Francję. I myślę o końcu świata. I magdalence.""
Dariusz Fedor, redaktor naczelny Kontynentów
""Ponad osiem tysięcy kilometrów od Polski i tyle samo powodów, by je pokonać, żeby poznać kawałek Unii Europejskiej w Ameryce Południowej. Ja je już znam. Kolej na was.""
Jakub Porada, dziennikarz i podróżnik
Jak zależność od Francji wpływa na codzienność Gujańczyków? Czy jest dopustem czy przywilejem? Z tymi pytaniami autor wyrusza na spotkanie mieszkańców wybrzeża i dalekiego interioru. Pokazuje Gujanę widzianą ich oczyma, tworząc brawurową opowieść o świecie, którego nie znamy. Pięknym i trudnym zarazem. Świecie, w którym kolonialna przeszłość i neokolonialna teraźniejszość pozostają źródłem napięć.
""Nie, nie muszę już tam jechać. Nie wydłubię agrafką ze stopy jaj pchły piaskowej. Nie popłynę mętną autostradą rzeki w nieznane. Nie muszę. Tomek Owsiany już to za mnie zrobił. Dzięki Bogu. Czytam jego łotrzykowską opowieść z pogranicza Surinamu i Gujany, podziwiam reporterską uważność i przekonanie, z jakim odnajduje w tej głuszy Francję. I myślę o końcu świata. I magdalence.""
Dariusz Fedor, redaktor naczelny Kontynentów
""Ponad osiem tysięcy kilometrów od Polski i tyle samo powodów, by je pokonać, żeby poznać kawałek Unii Europejskiej w Ameryce Południowej. Ja je już znam. Kolej na was.""
Jakub Porada, dziennikarz i podróżnik