W tym dziale znajdziecie fascynująca literaturę, która przekona was jak fascynująca i ciekawa jest historia i jak wiele możemy się nauczyć. Może zainteresujecie się wojną na Pacyfiku, o której ciekawie pisze Morison Samuel Eliot, albo może zaciekawią was powieści Adama Borowieckiego, które przedstawiają przygody w galaktykach kosmosu Junga i Ing. Zapraszamy równiez po powieści biograficzne, polityczne.
Opowieść o czterech cichociemnych, których pokochały miliony Polaków.Cichociemni to pierwsza część epickiej sagi o losach czterech młodych ludzi, których wojna połączyła i wystawiła na ciężką próbę.Arystokrata Bronek, praski rzemieślnik Janek oraz synowie przedwojennego oficera Władek i Michał wygnani przez obcą inwazję we wrześniu 1939 roku, po wielu trudach trafiają do szkoły Oficerów Wywiadu w Anglii. Powrócą do ojczyzny jako wszechstronnie wyszkoleni cichociemni spadochroniarze i dywersanci. W powieści z rozmachem nakreślone są wojenne losy bohaterów od wrześniowej klęski, przez wojnę we Francji, sowieckie łagry, po codzienne życie w okupowanej Warszawie.Książka autorstwa Jarosława Sokoła scenarzysty popularnego serialu Czas Honoru, który zyskał ogromną popularność wśród widzów.Jarosław SokółProzaik i scenarzysta. Autor scenariuszy filmowych i telewizyjnych, opowiadań oraz powieści, m.in. Awiatorzy (Wydawnictwo Zwierciadło).
Przed wami powieść przygodowa w konwencji płaszcza i szpady osadzona w czasie powstania styczniowego. Na ziemi konińskiej w okolicach Ślesina w 1863 roku doszło do krwawych bitew i kilku mniejszych potyczek. Wcześniej, bo w 1850 roku, na tych terenach, a konkretnie w lesie grąblińskim, miały miejsce objawienia maryjne. Kazimierz, syn pasterza i wizjonera Mikołaja Sikatki, bierze udział w bitwie pod Ignacewem. Wzięty do niewoli przebywa w tym samym areszcie, w którym wcześniej znalazł się jego ojciec, uwięziony za szerzenie niebezpiecznych dla zaborcy treści niepodległościowych, które usłyszał z ust Matki Bożej. W wydarzeniach, dla których tłem jest powstanie, biorą udział młody carski oficer, handlarz z Grąblina oraz chłop o imieniu Marceli, mieszkaniec pobliskiej Wygody. Przeżywają niesamowite perypetie, wzloty i upadki, żeby na koniec wyciągnąć wnioski na życie. Przez karty książki przewija się pozytywna energia oraz nadzieja, która ma źródło w objawieniach. „Konstanty nie znał tych okolic, więc kiedy dostrzegł, że nie jest w lesie sam, podjechał bliżej przyjrzeć się, kto jeszcze oprócz niegokręci się pomiędzy drzewami na skraju lasu. – Co to za wioska? – zapytał chłopca, który prowadził owce i dwie krowy. Pastuszek przestraszył się, słysząc ruski język. Przyspieszył kroku, nie reagując na pytanie, tak jakby go nie słyszał albo nie rozumiał. Przeczuwał jednak, że ta maskarada nic nie da, tym bardziej że prowadził ze sobą zwierzęta. – Powtórz, panie, bo nie rozumiem. – Nie jestem stąd, co to za wioska? – ponowił indagację Konstanty. – Grąblin – odpowiedział chłopiec zadowolony, że zna odpowiedź i że będzie mógł się za chwilę oddalić”.
ONA NIOSŁA NADZIEJĘ NAJSŁABSZYM. ON DAWAŁ JEJ SIŁĘ.Warszawa, 1940 rok. Gdy naziści tworzą getto w okupowanej stolicy, Irena nie zamierza siedzieć z założonymi rękami. W jego murach zamknięto przecież tysiące osób potrzebujących pomocy... Jej pomocy. Dzięki wsparciu przyjaciół dziewczyna wyprowadza żydowskie dziecko na aryjską stronę - najpierw jedno, potem drugie, a później kolejne. Nadaje im nową tożsamość, a prawdziwe nazwiska zapisuje na bibułkach, które potem starannie ukrywa. Wie, jak wiele ryzykuje, ale każdego dnia wraca do getta. Bo za jego murami pozostał ktoś jeszcze, ktoś najbliższy sercu Ireny - Adam, miłość jej życia...Niezwykła historia Ireny Sendlerowej, jednej z największych bohaterek XX wieku, którą wreszcie możemy poznać taką, jaka była: pełną pasji, niezłomną i gotową do poświęceń. Poruszająca opowieść o sile charakteru i uczuciu, które rozkwitło w cieniu wojny. Dzięki swojej odwadze ocaliła tysiące dzieci. Czy uda jej się ocalić także miłość?
Zbiór wspomnień i relacji Polaków wysiedlonych ze Stanisławowa po II wojnie światowej. Przez pryzmat ich losów poznajemy dzieje tego miasta i jego mieszkańców na przestrzeni ostatnich stu lat. Książka ukazuje ich codzienne życie, domy i rodziny, bliskie im miejsca, uczucia smutku i radości, strachu i odwagi, zachwytu i tęsknoty. Liczne fotografie wzgobacają wzruszającą opowieść.
Ta historia jest trochę jak baśń. Są w niej poszukiwacze skarbów i ich strażnicy. Jest pełna klejnotów cukiernica Rosenthala, dwanaście złotych jaj i tajemnicza mapa dziadka Pinchasa. Jest podróż w głąb czasu tropem utraconego dziedzictwa. W 2017 roku Patrycja Dołowy została poproszona o pomoc - jej amerykańska przyjaciółka Michelle Levy chciała dowiedzieć się czegoś o swojej prababci Salomei. Tak zaczęła się wędrówka, która potoczyła się w niespodziewany sposób i poprowadziła w nieoczekiwanych kierunkach. W jej trakcie Dołowy spotkała innych poszukiwaczy - amerykańskich potomków polskich Żydów, których przywiodła do Polski legenda o rodzinnym skarbie lub wizja utraconego raju. Trafiła też na Polaków, którzy stali się lokalnymi strażnikami żydowskiej pamięci. Zaintrygowało ją, co tak naprawdę popycha ich do działania. Co znaczy wciąż żyć na grobach, a co znaczy żyć zupełnie bez nich? Polska pełna jest żydowskich rzeczy. Porzuconych, wziętych pod opiekę, przywłaszczonych, przejętych, znalezionych i takich, które wciąż czekają na odkrycie. Nie jest to złoto, lecz coś cenniejszego od złota: to ślady milionów żyć, o których musimy pamiętać.
Ukraiński bohater, a w rzeczywistości pozbawiony skrupułów zbrodniarz. Oto dwa oblicza Romana Szuchewycza, działacza OUN i dowódcy UPA, odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków na Ukrainie Zachodniej.
Niniejsza praca, poświęcona postaci Szuchewycza, stanowi przegląd całego jego życia. Autor poszukuje odpowiedzi na pytanie, jak doszło do tego, że członek znanej, inteligenckiej rodziny, stał się ukraińskim terrorystą zwalczającym państwo polskie, a następnie współpracownikiem niemieckiego wywiadu. Przybliża jego działalność na Rusi Podkarpackiej, będącej poligonem doświadczalnym OUN. Omawia współudział w tworzeniu batalionu „Nachtigall”, który w zamyśle ukraińskich nacjonalistów miał stanowić zalążek ich armii.
Podczas służby w batalionie policyjnym SS na Białorusi Szuchewycz nauczył się niemieckiej metody pacyfikacji wsi – wszystkich mieszkańców uznawano za bandytów i mordowano. Sam rozwinął ją potem „twórczo” w Małopolsce Wschodniej, nazywając ludobójstwo Polaków „wysiedleniami”.
Szybko podporządkował sobie zarówno OUN, jak i UPA. Jako faktyczny dyktator starał się działać tak, by za nic nie odpowiadać. Decyzje podejmował formalnie ktoś inny, jak na przykład fikcyjna Ukraińska Główna Rada Wyzwoleńcza.
Jak bardzo zakłamanie i zbrodnia towarzyszyły Szuchewyczowi, autor dowodzi na przykładzie czystki etnicznej w Małopolsce Wschodniej. Jest ona zarazem świadectwem realizowanej przez niego polityki fałszowania rzeczywistości i obarczenia winą kogoś innego.
Dyktator do końca wierzył w wybuch III wojny światowej. Zakładał naiwnie, że mocarstwa zachodnie potraktują OUN-UPA jako sojusznika. Wskutek tego doszło praktycznie do zagłady ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego. Sowiecka sprawiedliwość dosięgła wszystkich, których ręce unurzane były w polskiej krwi…
Autor oparł swą prace na wszelkich dostępnych źródłach – dokumentach, wspomnieniach i relacjach, zwłaszcza ukraińskich. Głównym jego celem jest ukazanie prawdziwego, zbrodniczego oblicza Romana Szuchewycza i wyjaśnienie, dlaczego traktowanie go dziś na Ukrainie jako bohatera musi w Polakach budzić sprzeciw.
Marek A. Koprowski
Pisarz, dziennikarz, historyk zajmujący się losami Polaków. Plonem jego wypraw i poszukiwań jest wiele książek, z czego kilkadziesiąt ukazało się nakładem Wydawnictwa Replika. Za serię książek pod wspólnym tytułem Wołyń otrzymał Nagrodę im. Oskara Haleckiego w kategorii „Najlepsza książka popularnonaukowa poświęcona historii Polski w XX wieku”. Jest też laureatem nagrody „Polcul – Jerzy Boniecki Foundation” za działalność na rzecz utrzymania kultury polskiej na Wschodzie.
A.D. 1382. Polska ogarnięta wojną domową rozpętaną przez zwaśnione rody. Pogrążony w strachu lud bezsilnie obserwuje, jak pretendenci do wawelskiego tronu rozszarpują kraj. Wszyscy z nadzieją czekają na króla, który wprowadzi upragniony pokój na ziemie skąpane we krwi.Po śmierci Ludwika Andegaweńskiego, króla Węgier i Polski, u steru królestw staje jego ukochana żona Elżbieta z Bośni, słynąca z legendarnej urody. Ma tylko jedno pragnienie zapewnić swoim córkom, Jadwidze i Marii, silną pozycję w życiu. Dwie małe dziewczynki muszą zmierzyć się ze spiskami możnych, którzy, nie licząc się z wolą ich ojca oraz matki, próbują je wykorzystać do rozgrywania własnych intryg. Wielka powódź, próby porwania, rozliczne spiski mające na celu wyniesie na tron kogoś innego Wszystko wskazuje na to, że droga młodziutkiej Andegawenki do królestwa z orłem w herbie będzie długa i pełna niebezpieczeństw. Czy wystarczy jej sił, by sprostać swemu przeznaczeniu?Blask wreszcie rozprasza zalegającą w kątach ciemność. Dziecko nieśmiało podchodzi do okazałego tronu. Dopiero teraz można dostrzec jakichś mężczyzn, ubranych w uroczyste stroje. Wyłaniają się oni niepostrzeżenie zza kolumn, a ich miny są poważne, spojrzenia przenikliwe. Daleko im jednak do przenikliwości dziewczynki, w której oczach tkwi nieopisana głębia, ujarzmiona przedziwnym majestatem. Z namaszczeniem podają jej złote berło wysadzane drogimi kamieniami i połyskujące królewskie jabłko. Składają zaraz pokorny ukłon. Na tronie obok siedzi nieco starsza dziewczynka, również trzymająca regalia. Ostrożnie wyciąga dłoń w kierunku młodszej. Siostry, spoczywając na gotyckich tronach, trzymają się za ręce. Na głowach dziewczynek lśnią splecione z lilii diademy
Nowa wspaniała powieść historycznaautorki bestsellerów Charlotte Roth,osadzona w międzywojennym Sopocie.Kipi tu radość życia i panuje beztroski nastrój lata. Czworo przyjaciół: Lore, Gundi, Julius i Erik zabawiają turystów skocznymi rytmami i chwytliwymi melodiami, marząc o wielkiej karierze muzycznej. Wkrótce rzeczywiście odnoszą sukces i mogą przemierzać morza na pokładzie luksusowego okrętu Wilhelm Gustloff.Trudno im jednak zaakceptować to, że czasy bardzo się zmieniły. Gundi zakochuje się w śpiewaku Tadku, ale wtedy właśnie Hitler napada na Polskę i Tadek dołącza do ruchu oporu. Czy oznacza to koniec wielkiej miłości? Po latach młoda Wanda wyrusza na poszukiwanie tego, co zostało z ich marzeń.Życie od nowa to porywająca i autentyczna, wzruszająca historia z głębokim wglądem w przeszłość.Mainhattan Kurier
Przedmiotem tej książki nie jest idea czasu. Jest nim sam czas. Czas wypełniany faktami przez historyków, przyrodników i fizyków, którego topologia i kierunek zawsze budziły spory, i to nie tylko wśród intelektualistów. Zastygły i eliminowany w imię zrozumiałości w niektórych naukach przyrodniczych, społecznych i humanistycznych. Teoretycznie roztrząsany przez filozofów, teologów i uczonych. Mierzony, ujednolicany, standaryzowany i narzucany przez władze religijne, polityczne i gospodarcze jednostkom, których życie psychiczne i somatyczne bywało z tego powodu dosłownie zaburzone. Przedmiotem tej książki jest zatem czas rozpatrywany w perspektywie encyklopedycznej. Często w niej mowa o Krytyce czystego rozumu. Ale również o dziełach historyków, o wytwarzaniu zegarków i o kolejowych rozkładach jazdy.
Pisany w ukryciu, w latach 1943-1944 pamiętnik Moszego Meira Bauma. Z bratem i szwagrem znalazł kryjówkę na strychu u znajomego w podkieleckiej wsi.
„Teraz, kiedy w gorące letnie dni słońce pali dojrzałe już do zżęcia zboże, teraz, kiedy człowiek rwie się ku życiu […], siedzimy na gorącym strychu obory, wdychając odór krowy, prosięcia i kilku królików. […] zastanawiamy się, jak to się stało, że z tak wielkiej rodziny, jaką byliśmy, nikt się nie uratował poza jednym tylko Bejniszem, który cztery lata przed wojną […] wyjechał do Brazylii. No i nasza trójka, która stoi tutaj, na strychu, miotając się między śmiercią a życiem. Stoimy i nie wiemy, co przyniesie nam kolejna godzina. Prawdą jest, że już odechciewało nam się żyć, bo straciliśmy wszystko, dla czego warto byłoby to ciągnąć, ale jest jedna rzecz, która nas jeszcze trzyma. Chcemy się zobaczyć z moim szwagrem, Bejniszem […], i opowiedzieć mu o losie jego rodziców i sióstr oraz o losie narodu żydowskiego”.
W zapiskach autor wspomina bliskich: pokolenie młodych Żydów z ich nadziejami, ambicjami i marzeniami, zakładających rodziny i pełnych planów na dalsze życie. Baum opisuje życie pod okupacją niemiecką, energię i determinację Żydów, by przetrwać, umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach, wzajemną solidarność i troskę. Niestety, jego rodzice i sześcioro rodzeństwa, a także rodzice i siedmioro rodzeństwa szwagra – wszyscy z licznymi rodzinami – zginęli w Treblince.
In the mid-eighteenth century, as new ideas begin to sweep the continent, a young Jew of mysterious origins arrives in a village in Poland. Before long, he has changed not only his name but his persona; visited by what seem to be ecstatic experiences, Jacob Frank casts a charismatic spell that attracts an increasingly fervent following. In the decade to come, Frank will traverse the Hapsburg and Ottoman empires, throngs of disciples in his thrall as he reinvents himself again and again, converts to Islam and then Catholicism, is pilloried as a heretic and revered as the Messiah, and wreaks havoc on the conventional order, Jewish and Christian alike, with scandalous rumours of his sect’s secret rituals and the spread of his increasingly iconoclastic beliefs. In The Books of Jacob, her masterpiece, 2018 Nobel Prize in Literature laureate Olga Tokarczuk writes the story of Frank through the perspectives of his contemporaries, capturing Enlightenment Europe on the cusp of precipitous change, searching for certainty and longing for transcendence.
Znany i doceniany w PRL reportażysta w 1989 roku przybywa na Madagaskar, by poznać jego historię i panoramę społeczną oraz zebrać materiały do nowej książki.
Wyspa jeszcze przed II wojną światową stała się polską kolonią i zachowała odrębność polityczną. Kiedy dziennikarz stawia pierwsze kroki w Nowej Warszawie na Madagaskarze, nic nie zapowiada, jak blisko znajduje się oko cyklonu, w którym ścierają się stary porządek z nowym.
Czy warto kłaść na szali życie w imię prawdy i rzetelności dziennikarskiej? Czy jest możliwe przeżyć wśród wygasłych wulkanów, wśród ludzi o sercach kipiących nienawiścią i żądzą władzy.
O AUTORZE:
Maciej Zajączkowski. Urodzony w 1992 roku w Warszawie. Absolwent prawa i stosunków międzynarodowych, aktualnie doktorant na Uniwersytecie Warszawskim. Z zawodu – audytor. Z zamiłowania – podróżnik.
FRAGM. RECENZJI:
„Mocna, odważna, wielowymiarowa. Maciej Zajączkowski stworzył opowieść, w której precyzyjnie dopracowana fabuła staje się pretekstem do refleksji nad znaczeniem wolności, postępu i prawdy. "Czerwona ziemia" to historia pozostająca w pamięci na bardzo długo.”
Joanna Dulewicz, pisarka
Pamiątki Soplicy są zbiorem gawęd szlacheckich opowiadających o latach konfederacji barskiej, czyli zbrojnego związku szlachty polskiej wymierzonego przeciwko kurateli Imperium Rosyjskiego i reprezentującemu tę kuratelę ostatniemu królowi Rzeczypospolitej Obojga Narodów Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu. Utwór składa się z dwudziestu pięciu gawęd, których bohaterem i fikcyjnym narratorem jest Seweryn Soplica, archetyp polskiego szlachcica, kierujący się w swoim postępowaniu typowymi dla swojego środowiska wartościami, światopoglądem i poczuciem humoru. Pamiątki Soplicy zostały napisane w połowie dziewiętnastego wieku przez Henryka Rzewuskiego, który kierował się pragnieniem zachowania pamięci o utraconych czasach, tradycjach i języku. Książka spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem i na trwałe wpisała do kanonu polskiej literatury pięknej.
Lektura dla szkół średnich
Ze wstępu Autorki:
Niejeden raz trzymałam w ręku ten plik kilkudziesięciu kartek, zapisanych wspomnieniami mojego Taty z okresu wojny i uwięzienia w sowieckim łagrze. W miarę jak powstawał ich zapis, przepisywałam jego treść z rękopisu na maszynie, później na komputerze. Któregoś wieczoru, gdy kilkuletnia praca Taty została ukończona, wielokrotnie przeczytana i poprawiona, wręczył mi go w sposób szczególny, niemal uroczyście.
— Zrób coś z tymi moimi notatkami. Najważniejsze, to nazwiska wywiezionych ze mną do łagrów kolegów i to, przez co razem przeszliśmy — poprosił.
Zrozumiałam, że w moje ręce oddaje bardzo ważną dla niego rzecz zobowiązując mnie jednocześnie, by za moją sprawą to jego świadectwo przetrwało jako rozdział fragmentu naszej historii. Leżało mu na sercu ocalenie od zapomnienia ludzi, z którymi zetknął go los, zwłaszcza kolegów z Armii Krajowej, więźniów NKWD, zesłanych do stalinowskich obozów pracy. Był świadkiem, że wielu zostało w Rosji na zawsze.
Dwóch przyjaciół z Warszawy, Powstańców z Pułku Sikora NSZ, trafia do Brygady Świętokrzyskiej NSZ. Piotr i Marek to Warszawskie Rodaki - ostrzy w boju, ale też szarmanccy dla kobiet na swój specyficzny sposób.W 1945 roku maszerując przez front trafiają do Czechosłowacji, po drodze przeżywając kilka przygód. Do najważniejszej z nich należy poznanie pięknej Anny, z Batalionu AK Parasol. Zakochują się obaj i zaczynają rywalizować o jej względy.Jak potoczą się losy bohaterów? Dokąd rzuci ich nurt wydarzeń? I jaki wpływ na to wszystko będzie miał niemiecki oficer oraz tajemnicza Rosjanka?Zygzakiem przez wojnę to szpiegowska powieść historyczna okraszona dużą dawką humoru.
Najnowsza powieść Adama Podlewskiego autora m.in. Zakonu św. Brutusa i Dnia Sznura.3 listopada 1771 ostatni król Polski, Stanisław August Poniatowski zostaje porwany. Wraca na dwór już dzień później, zupełne odmieniony.Co stało się owej listopadowej nocy, gdy władca zagubił się wraz z porywaczami w podwarszawskich lasach? Co łączy go z wodzem zamachowców, Janem Kuźmą? Co razem widzieli i dlaczego konfederata wypuścił króla, a ten nie dopuścił do zabicia swojego porywacza? Jaki sekret nie da spokoju władcy aż do dnia śmierci?
Obszerny tom wyraźnie wpisuje się w serię publikacji o konsekwencjach pokoju ryskiego. Niewątpliwie dostaliśmy dużo więcej, niż zapowiada tytuł. Zwraca uwagę bogactwo problemów, o których jest mowa w opiniowanej pracy. Dostrzec można zarówno artykuły poświęcone dużym zagadnieniom międzynarodowym, jak i szkice ilustrujące typowe case studies. Nie bez znaczenia pozostaje to, że tom powstał z udziałem historyków polskich i białoruskich. Zaznaczmy, że w warunkach dyktatury na Białorusi nie jest łatwo o taki dialog historyczny. (Prof. dr hab. Marek Kornat; Instytut Historii PAN w Warszawie / Uniwersytet Jagielloński w Krakowie)
Podpisany 100 lat temu w Rydze traktat pokojowy w procesach geopolitycznych XX wieku zajmuje szczególne miejsce. Przez cały ten czas gorące dyskusje wokół traktatu nie ucichły. Każda ze stron stara się patrzeć z punktu widzenia swoich interesów narodowych, nie biorąc pod uwagę argumentów innych stron, co często prowadzi do subiektywizmu i stronniczości. Traktat ryski wpłynął nie tylko na interesy i granice poszczególnych państw, ale także dotknął losów całych narodów, a nawet każdej jednostki żyjącej na tych terytoriach. Z opublikowanych w tomie artykułów wynika ważny wniosek: historia nie powinna dzielić państw i narodów. Jej obiektywne i bezstronne badanie, uwzględniające błędy przeszłości, powinno pomóc w znalezieniu sposobów na zbliżenie narodów-sąsiadów. (Prof. dr hab. Edmund Jarmusik; historyk, Uniwersytet Grodzieński im. Janki Kupały w Grodnie)
Tematem wiodącym tomu V serii „Polacy na Białorusi” jest tym razem traktat ryski i jego konsekwencje. Dotychczasowy plon serii, pięć bardzo obszernych tomów, już teraz stanowi prawdziwy „niezbędnik” dla wszystkich zainteresowanych tematem. Żadna inna część polskiej diaspory na Wschodzie nie doczekała się w ostatnim czasie prowadzonego z taką konsekwencją projektu badawczego i równocześnie wydawniczego. (Dr hab. Małgorzata Ruchniewicz; prof. Uniwersytetu Wrocławskiego)
Wśród autorów znajdują się znakomici badacze przeszłości z Polski i Białorusi. Licząca blisko 700 stron książka znacząco poszerza naszą wiedzę o Polakach żyjących na terenach białoruskich, a także o relacjach polsko-białoruskich. Zamieszczone w tomie teksty nie są pozbawione szerszego kontekstu dziejowego, zwłaszcza w odniesieniu do stosunków polsko-sowieckich, bez wątpienia determinujących życie Polaków i Białorusinów w całym XX stuleciu, ale i dzisiaj jeszcze niepozbawionych walorów aktualności. (Prof. dr hab. Mariusz Wołos; Instytut Historii PAN w Warszawie / Uniwersytet Pedagogiczny im. KEN w Krakowie)
Dr hab. Tadeusz Gawin (ur. 1951, Łosośna k. Grodna) – obywatel Białorusi, emerytowany oficer zawodowy, polski działacz społeczny, historyk. Ukończył Wyższą Wojskową Szkołę Łączności w Orle i Akademię Łączności w Leningradzie. Na stanowiskach dowódczych i sztabowych w wojskach pogranicznych ZSRR w Zabajkalskim, Pacyficznym i Zachodnim Okręgu Pogranicznym. W 1987 roku, w stopniu ppłk., zrezygnował z kariery wojskowej na rzecz zaangażowania w ruch polskiego odrodzenia narodowego w BSRR. Prezes Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego im. Adama Mickiewicza w Grodnie (1988-90); współzałożyciel i prezes Związku Polaków na Białorusi (1990-2000). Doradca d/s narodowościowych przew. RN S. Szareckiego (1996-99); w 1997 roku sygnatariusz „Karty ’97” – ruchu obywatelskiego obrony praw człowieka oraz niezależności i suwerenności państwa białoruskiego. Doktorat na Uniwersytecie Opolskim (2008), habilitacja na Uniwersytecie w Białymstoku (2019). Pracownik naukowy Centrum Studiów Białoruskich przy Studium Europy Wschodniej UW.
Trwająca w latach 1919–1921 wojna polsko-sowiecka spowodowała mobilizację wielu grup społecznych. Jedną z nich było duchowieństwo. Księża diecezjalni i zakonni podjęli zadania kapelanów wojskowych. W całym okresie wojny szeregi Wojska Polskiego zasiliło 631 księży. Stanowili oni czynnik budujący i utrzymujący morale żołnierzy na pierwszej linii frontu oraz społeczeństwa będącego na terytorium pozafrontowym.
Autorka zabiera nas do swego rodzinnego miasta, Bytomia. Wybucha druga wojna światowa. Mąż Lotty Zdebik wyrusza na front, a jego żona dzieli mieszkanie z despotyczną teściową. Kobieta pomaga w ukrywaniu ciężarnej przyjaciółki, żydowskiego pochodzenia, której rodzina została zesłana do obozu. Sprawy komplikują się, kiedy do domu Lotty zostaje zakwaterowany młody żołnierz, Alexander Klimke. Bohaterka początkowo czuje wielką niechęć do nieproszonego gościa, jednakże z każdym dniem docenia jego wrażliwość i zamiłowanie do muzyki. Początkowa obawa Lotty wobec Alexandra przeradza się w skomplikowane uczucie.Czy poznanie sekretu Lotty zburzy łączącą ich relację? Jakie tajemnice skrywa rodzina Zdebików? Czy miłość Lotty i Alexandra przetrwa koszmar wojny?"Lokator" to przepiękna, wzruszająca opowieść o miłości w trudnych czasach i wielkich dylematach moralnych. Dramaty rozgrywają się tutaj w ciszy i w umysłach bohaterów. Autorka po mistrzowsku opowiada o rozterkach dotyczących wierności, nie tylko tej małżeńskiej, także wierności ojczyźnie. pisarka od serca KocotMaria Kocot - bytomianka, doktor nauk ekonomicznych, pisarka, poetka, wykładowca wyższej uczelni, szczęśliwa żona i matka trójki dzieci. Jej książki Popiół i róże oraz Grzesznicy podbiły gusta najbardziej wymagających czytelników. Ich nakład wielokrotnie wznawiano. Każda z jej opowieści stanowi niezwykłą podróż w zakamarki serc i umysłów bohaterów. Pisarka subtelnie szkicuje piórem obraz, w którym ludzkie uczucia mierzą się z brutalnymi realiami życia pod okupacją, a wojna wystawia na próbę miłość, przyjaźń i wierność ojczyźnie. Jej twórczość była wielokrotnie nagradzana prestiżowymi, ogólnopolskimi nagrodami literackimi:I MIEJSCE - Laureatka XX Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego "Gniewińskie Pióro"I MIEJSCE - Laureatka XXXIV Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. J.I. KraszewskiegoI MIEJSCE - Laureatka V Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Pod Poetyckim Zawołaniem Rocha Sęczawy"I MIEJSCE - Laureatka XVII Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Marii KomornickiejII MIEJSCE - Laureatka XIII Ogólnopolskiego konkursu Literackiego ,,O pióro Reymonta"III MIEJSCE - Laureatka XVIII Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Gniewińskie Pióro"III MIEJSCE - Laureatka Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Ikarowe Strofy"NAGRODA SPECJALNA - XXXIV Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Mieczysława StryjewskiegoWYRÓŻNIENIE - Laureatka V Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Racibórz prozą zaczarowany 2018"WYRÓŻNIENIE - Laureatka VI Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Racibórz prozą zaczarowany 2019"WYRÓŻNIENIE - Laureatka VII Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Racibórz prozą zaczarowany 2020"WYRÓŻNIENIE - Laureatka konkursu literackiego ogłoszonego z okazji męczeńskiej śmierci Alfonsa MańkiLaureatka Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego LIPA 2021WYRÓŻNIENIE - Laureatka I Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Gustawa Herlinga Grudzińskiego
„Ostatnia kampania konna" to wspomnienia dotyczące działań podczas wojny polsko-bolszewickiej na froncie południowo-wschodnim. Zwieńczeniem walk przeciwko 1 Armii Konnej Budionnego był bój pod Komarowem 31 sierpnia 1920 r., który „nie miał sobie równego od czasu wojen napoleońskich”. Nim jednak zwarły się z sobą nieprzyjacielskie szwadrony w tej największej bitwie konnicy tamtych czasów, wiele innych miejsc stawało się placem zaciekłego boju i wielu doń ruszało mężnych kawalerzystów… „Wspomnienia niniejsze są […] jednocześnie pożegnaniem kawalerii, tej tradycyjnej broni polskiej, oraz wiernego nam przez tysiąclecia, pięknego i dzielnego towarzysza broni – konia”, gdyż nigdy już później jej szwadrony tak wielkiej roli w dziejach Europy nie odegrały.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?