Jacek Walkiewicz to psycholog, który swoją życiową misję upatruje w edukowaniu dorosłych. Tworzy programy szkoleniowe i wykłady, jest autorem cenionych książek. Ma przemyślenia - ""rozmyślenia"" - na tematy, które nurtują wielu z nas. Co czyni życie tak fascynującą przygodą? Czym jest mądrość i czy bycia mądrym można się nauczyć? Czy i dlaczego w życiu warto się kierować wartościami? Na te i inne pytania autor poszukuje odpowiedzi na kartach Rozmyślnika. Bazując na własnych doświadczeniach, odsłania przed Czytelnikiem swoją interpretację, wnioski na dany temat, a potem zaprasza do wyruszenia w samodzielną podróż ku zrozumieniu i działaniu, bo co prawda Rozmyślnik służy do rozmyślania, ale efektem rozmyślania powinno być działanie.""Dzięki książkom, wykładom i zapisanym po różnych spotkaniach refleksjom odkrywam nowe możliwości. A przecież słowa to tylko słowa. Co je ożywia i sprawia, że stają się nieśmiertelne? Człowiek, który za ich pomocą wyraża swoje myśli, emocje, idee, własną duszę. W pisaniu książek o swoim życiu czy osobistych przemyśleniach jest jakiś rodzaj ekshibicjonizmu. Pewnie wynika z potrzeby pokazania siebie od środka. W ten sposób łatwiej wyrazić prawdę, która jest w nas. Kiedy pisałem swoją pierwszą książkę, miałem sporo wątpliwości, czy podzielić się historiami, którymi z nikim wcześniej się nie dzieliłem. Zwyciężyła potrzeba spójności z życiową misją. Pomyślałem, że jeśli nie będę wiarygodny, nie będę mógł jej realizować.""
Bogowie? Zdecydowanie nie.Raczej pokorni śmiałkowie walczący o życie Bliźnich...""Moje życie ukształtowały wspaniałe spotkania. Nie byłbym dzisiaj tym, kim jestem, gdyby nie ludzie, których spotkałem na mojej drodze"" - usłyszałem kiedyś od prof. Mariana Zembali. Nie sposób było przejść obojętnie wobec takich słów. Tym bardziej, że wypowiadał je człowiek, który wykonał tysiące operacji ratujących ludzkie życie, który wspólnie z prof. Zbigniewem Religą tworzył legendę polskiej transplantologii. ""Każde spotkanie jest zaciągnięciem długu, który wypada spłacić"" - dodawał już później wielokrotnie, gdy spotykaliśmy się w trakcie prac nad książką.Powiedzieć, że Prof. Marian Zembala jest wybitnym lekarzem, który zapisał się w annałach polskiej medycyny, to zdecydowanie za mało. Wystarczyłoby jednak użyć trzech słów-kluczy, by, w sposób najbardziej uczciwy, opisać jego postać: służba, empatia, zespół. To one są punktami odniesienia każdego jego działania oraz źródłem sukcesów.Swoim dorobkiem, osiągnięciami i przygodami mógłby obdzielić dziesiątki ludzi, jednak nigdy nie spoczął na laurach. Od 1985 roku, gdy wspólnie z prof. Zbigniewem Religą oraz prof. Andrzejem Bochenkiem współtworzył zabrzańską kardiochirurgię i transplantologię, na dobre związał się ze Śląskiem. Był członkiem zespołu kardiochirurgów, którzy przeprowadzili pierwszą udaną transplantację serca, oraz jako pierwszy w Polsce przeszczepił płuco-serce. Dziś jest dyrektorem słynnego w całej Europie Śląskiego Centrum Chorób Serca.Na swojej drodze spotkał największe osobowości świata medycyny, ale najczęściej we wspomnieniach powraca do prof. Zbigniewa Religi, swojego Nauczyciela, prosząc jednocześnie, by używać w tym słowie wielkiej litery.Nie potrafi mówić o sobie, jest za to mistrzem opowieści o innych, których poznał w swoim życiu, a którzy go ukształtowali i ukierunkowali. Prof. Marian Zembala spłacił z nawiązką dług, który w jego mniemaniu zaciągnął. Z perspektywy czasu o swojej pracy dla pacjenta, o niezliczonych przeszczepach serca mówi: ""Byliśmy szaleńcami, nie bogami"".
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?